Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę nie pasuje mi koncepcja,w której mówisz, że ktoś odczuwa to czy wierzy czy nie. Osobiście uważam, że na podstawie argumentów (lepszych lub gorszych, prawdziwych bądź fałszywych(wiara/przekonanie może wziąc się przecież także z takich przesłanek)  możesz wyciągnąć wniosek i być przekonanym do danej hipotezy i w nią wierzyć, bądź przeciwnie :smile:

 

Oczywiście, że możesz w nią wierzyć, ale wciąż to wiara, a nie wiedza :nevreness:  Tak, jak wiara w przeznaczenie, karmę itd. Nie widzę ruchów, które walczą z ludźmi, którzy nie wierzą w przeznaczenie, czy karmę. 

 

 

tzn?

 

pierwsze z brzegu:

 

Wittgenstein - 'Traktat logiczno-filozoficzny' (czyli książka, która miała największy chyba wpływ na współczesną filozofię):

 

"6.53: Poprawna metoda filozofii byłaby właściwie taka: Nie mówić nic poza tym, co się da powiedzieć, czyli poza zdaniami nauk przyrodniczych (...)" / "7: O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć"

 

No przepraszam Cię, ale Wittgenstein odrzucił cała filozofię w swoim traktacie. Stwierdził, ze ona nie istnieje, to z czym tu polemizować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wittgenstein - 'Traktat logiczno-filozoficzny' (czyli książka, która miała największy chyba wpływ na współczesną filozofię):

Współczesną? Serio? Tak to ładnie brzmi, a skończyło się na tym, że nie ma nawet syntezy myśli Koła Wiedeńskiego, bo każdy doszukiwał się nieścisłości u każdego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że możesz w nią wierzyć, ale wciąż to wiara, a nie wiedza :nevreness:  Tak, jak wiara w przeznaczenie, karmę itd. Nie widzę ruchów, które walczą z ludźmi, którzy nie wierzą w przeznaczenie, czy karmę. 

 

 

 

No przepraszam Cię, ale Wittgenstein odrzucił cała filozofię w swoim traktacie. Stwierdził, ze ona nie istnieje, to z czym tu polemizować?

 

czyli Twoje zdanie na gruncie filozofii nie widzę ani jednego argumentu przeciwko KK mimo, że brzmi mądrze to właściwie nic nie mówi bo filozofii nie ma :smile:, dziękuję, że rozwinąłeś :>

 

Współczesną? Serio? Tak to ładnie brzmi, a skończyło się na tym, że nie ma nawet syntezy myśli Koła Wiedeńskiego, bo każdy doszukiwał się nieścisłości u każdego :grin:

 

a to oni pierwsi? - cała praktycznie historia filozofii (wyłączając może psychopatów typu Kant) to negacja tego co było wcześniej :smile:

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli Twoje zdanie na gruncie filozofii nie widzę ani jednego argumentu przeciwko KK mimo, że brzmi mądrze to właściwie nic nie mówi bo filozofii nie ma :smile:, dziękuję, że rozwinąłeś :>

 

To ty podałeś argument o braku istnienia filozofii Wittgensteina, a nie ja :nevreness:  No ale dobra przyjrzyjmy się temu argumentowi, Wittgenstein postuluje, że nie ma filozofii, bo jest ona ograniczona przez język i uprawnione jest tylko istnienie nauk przyrodniczych. Jakie stąd wnioski?

 

1. KK jaki jedna z niewielu religii w żadnym stopniu nie podważa nauk przyrodniczych i w pełni zgadza się z udowodnionymi tezami naukowymi.

2. Czy sformułowane 10 lat po traktacie Wittgensteina twierdzenie Godela o niezupełności, czyli o ograniczeniu nauk przyrodniczych nie jest argumentem z istnieniem Boga? Wittgenstein i Godel niezależnie od siebie stwierdzili, że filozofia i nauki przyrodnicze są ograniczone, zgadza się? :nevreness:

 

Poza tym, gdyby współczesna filozofia opierała się na traktacie Wittgensteina to by jej nie było, nieprawdaż? Byłyby tylko nauki przyrodnicze :nevreness:

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ty podałeś argument o braku istnienia filozofii Wittgensteina, a nie ja :nevreness:  No ale dobra przyjrzyjmy się temu argumentowi, Wittgenstein postuluje, że nie ma filozofii, bo jest ona ograniczona przez język i uprawnione jest tylko istnienie nauk przyrodniczych. Jakie stąd wnioski?

 

1. KK jaki jedna z niewielu religii w żadnym stopniu nie podważa nauk przyrodniczych i w pełni zgadza się z udowodnionymi tezami naukowymi.

2. Czy sformułowane 10 lat po traktacie Wittgensteina twierdzenie Godela o niezupełności, czyli o ograniczeniu nauk przyrodniczych nie jest argumentem z istnieniem Boga? Wittgenstein i Godel niezależnie od siebie stwierdzili, że filozofia i nauki przyrodnicze są ograniczone, zgadza się? :nevreness:

 

Poza tym, gdyby współczesna filozofia opierała się na traktacie Wittgensteina to by jej nie było, nieprawdaż? Byłyby tylko nauki przyrodnicze :nevreness:

 

1 - a jakie religie nie zgadzają się z udowodnionymi tezami naukowymi? (tu pytam serio, bo nie jestem specem) + KK jak chyba żadna religia stara się unaukowić swoje pierdoły (w jakiej innej religii jest tak rozwinięta teologia?)

2 - nie

 

negacja czegoś >< brak czegoś (moim zdaniem filozofia jako 'nauka' od kilkuset lat nie ma racji bytu, ale to ofc nie ma przełożenia na istnienie / brak istnienia 'filozofów')

 

aha, zapomniałbym:  :nevreness:  :nevreness:  :nevreness:

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu

 

W wyniku in vitro dziecko nie odczuwa ciepła matki tylko chłód probowki

 

Ale najlepszy jest ten o tym, że jeśli będziemy wspolzyc w WC to później nas do wc ciągnie.

W sumie po obfitym obiedzie faktycznie o niczym innym nie myślę...

 

 

A z innej beczki

Czy te kilka wypadków limuzyn rządowych w ciągu roku to nie jest ciut za dużo? Takiej skali sobie w Polsce nie przypominam

Nie, nie wierzę w zamachy, ale w brak kompetencji borowikow już tak

Pamiętam jak hucznie Kaczyński i ska oglaszal, że to wina pracowników zatrudnianych przez po, zaraz po peknietej gumie Dudy, ale teraz?

 

Być może presja na kierowców, żeby zdążyć na czas w konkretne miejsce faktycznie jest zbyt wielka

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracajcie do tematu

Wracając do tematu, co złego jest w opieraniu wychowania do życia w rodzinie na jej chrześcijańskiej koncepcji?

 

 

Wracając do tematu

 

W wyniku in vitro dziecko nie odczuwa ciepła matki tylko chłód probowki

 

 

In vitro to kolejny wielki temat. Komórka macierzysta, oocyt, blastocyta, klonowanie. In vitro to coś, czego z naukowego punktu widzenia nie rozumiemy. nikt też nie neguje osiągnięć nauki w tej kwestii, neguje się moralność takiego zachowania. W tej sprawie podzielam zdanie pewnej dość znanej, nieżyjącej już ateistki. Gdzie jest granica? Czy nieograniczona wolność, pozbawiona hamulców i moralności nadal jest wolnością, czy jest już rozprzężeniem, o którym Platon pisze, że jest źródłem wszelkiej tyranii?

 

Zajęcie Natury, manipulacja Naturą (skoro odchodzimy od koncepcji Bożego planu), odczłowieczanie życia ludzkiego. Do czego to prowadzi? Gromadzenie ludzkich embrionów śpiących w zamrażarkach, czekających na to aż zrobi się z nich lekarstw. Co będzie dalej? Hodowanie ludzi na tkanki? Hodowanie ludzi na organy?  Do czego służy in vitro? Plemniki od wysportowanych studentów z ponadprzeciętnym IQ kosztują o wiele więcej od zwykłego nasienia. Zaczynamy projektować ludzi. Czy to jest moralne?

 

Gdzie się podział szacunek dla osoby ludzkiej. Embrion, który powstaje z komórki psa jest psem, embrion, który powstaje z komórki słonia jest słoniem, a embrion który powstaje z komórki człowieka jest płodem. Hierarchia wartości się odwróciła i nagle szczęście jednostki A jest ponad prawem do życia jednostki B i nikt nie widzi w tym najmniejszego problemu.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, co złego jest w opieraniu wychowania do życia w rodzinie na jej chrześcijańskiej koncepcji?

 

 

nic. ale kwestia wiary i religii jest moją prywatną sprawą i nie powinno się w szkole za państwowe pieniądze uczyć religii.

p.s. mój syn chodzi na religię i do kościoła tylko dlatego, że ja tak chcę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic. ale kwestia wiary i religii jest moją prywatną sprawą i nie powinno się w szkole za państwowe pieniądze uczyć religii.

p.s. mój syn chodzi na religię i do kościoła tylko dlatego, że ja tak chcę. 

Nawet jeżeli większość podatników tego chce?

 

Nie żebym się z Tobą nie zgadzał, ale w demokratycznym państwie niestety takie kategorie nie mają znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic. ale kwestia wiary i religii jest moją prywatną sprawą i nie powinno się w szkole za państwowe pieniądze uczyć religii.

p.s. mój syn chodzi na religię i do kościoła tylko dlatego, że ja tak chcę. 

Ale lekcje religii, to co innego. Sam wolałbym, żeby nie odbywały się w szkole.

 

Natomiast jeżeli już organizujemy lekcje wychowania do życia w rodzinie , to należy uwzględnić to, że 97% katolików jest ochrzczonych, uszanować to i nie wprowadzać elementów indoktrynacji do programu nauczania. Ja w ogóle uważam, że wychowywać do życia w rodzinie powinni rodzice, a nie szkoła, bo to jest zbyt delikatna materia, by stworzyć jednolity program dla wszystkich uczniów. Pomysł lewicy, by do wychowania do życia w rodzinie włączyć edukację seksualną typu B i C uważam za błędny i niedopuszczalny do realizacji. Edukacja seksualna typu A, o której zresztą ktoś już wspominał tutaj w dyskusji jest w zupełności wystarczająca na tym etapie rozwoju człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fluber nie pytam o in vitro samo w sobie bo to ko.trowersyjny temat i znając twoje relacjecz KK rozmowa jest bezsensowna bo masz wpojony pewien przekaż i się z niego nie wylamiesz

 

 

Chodzi mi o sens wypowiedzi tej baby

Nie jestem ekspertem, ale jak to możliwe że dziecko czuje chłód probowki skoro w niej dochodzi do zaplednienia a resztę czasu zarodek spędza w macicy matki

Jeśli już tak głośno piszeszz o manipulowaniu faktami to wpasnie manipulijesz wspólnie z tą nawiedzona baba od rydzyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to z czuciem zimna jest na pewno bullshitem. Cięzko czuć zimno nie mając jeszcze układu nerwowego.

 

Z tego co mówiła tak z 50 jest ok 50 bełkotem. Babka jest mądra, ale założenia które sobie z pewnych względów poczyniła przysłaniają jej chłodne i obiektywne spojrzenie na pewne tematy.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.