Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli liczą podziemie całkiem rozlegle w tym osoby piszące na murach. To teraz opozycja wobec PiSu w państwie podziemnym co je właśnie ogłosił Kijowski jest z 20 razy większa.

Ha, reżim PiSu gorszy od komunistów, czego daje wyraz społeczeństwo.

Faktyczne przed podziemie się przewinęło te 20k+ żołnierzy o których mówiłem od początku, ta druga liczba to bardziej wedle zasady im dalej od wojny, tym więcej kombatantów i liczenie jak leci wszystkich co się najdzie. 

Miło, że jesteś tak obeznany w temacie, że jesteś w stanie krytykować metodologię Instytutu Pamięci Narodowej. Niemniej trochę mnie to dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej nawet nie wiedziałeś, ilu ludzi podaje IPN i posiłkowałeś się wikipedią.

 

Reżim PIS gorszy od komunistów? Na swoje bzdury o heretykach i liczebności polskiego podziemia dokładasz kolejną? Przyznaj się do błędu, a nie porównujesz do Kijowskiego ludzi, którzy za to niewalczenie z bronią w ręku, które nazywasz "bazgraniem po murach" zarobili tortury i zginęli w więzieniach.Nie wiem, co się z Tobą dzieje, ale ostatnio ośmieszasz się w co drugim poście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości jakie macie podejście do tych żołnierzy podziemia antyhitlerowskiego w latach 1939-1945, którzy wstąpili do MO I LWP? Akurat ta grupa liczebnie nad tą częścią, co pozostała w lasach po 1945 będzie miała sporawą przewagę liczebną, pewnie kilkukrotną.

Ludzie walcza aktywnie z Niemcami, przychodzi rusek który niemca goni i z Generalnej Guberni znów stajemy się Polska. Rusek mówi że nie będzie głodu, panów, bosych dzieci na śmietnikach, że te dzieci pójdą do szkoły, a chorzy pójda do lekarza, kazdy dostanie pracę a budowąc będzie się szpitale, elektrownie, że będzie równość i sprawiedliwość.

Dziś mamy internet, wiedze jak to się potoczyło, ale wtedy?

Każdy normalny dobry człowiek któremu zależy na Polsce i Polakach musiał choćby spróbowąc budowac ten kraj w którym mają być spełnione takie obietnice. Dodam że każdy który nie chciał takich porządków i z nimi walczył to moim zdaniem bandyta

I takich ludzi którzy wybrali komunistyczne porządki wbrew dzisiejszej propagandzie była wiekszość.

To nieprawda żę ludzie nie chcieli komuny, chcieli.

Gdybyśmy znali dokładne proporcje tych którzy wstąpili do nowego systemu i tych którzy przeciwko niemu walczyli to bylibyśmy w stanie oszacowac rzeczywisty wynik wolnych wyborów gdyby się odbyły.

Nie mam wątpliowści ze wtedy za komuchami głosowałoby co najmniej 70% ludzi

 

Taka ciekawiostka z innej beczki

http://pclab.pl/news71115.html

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie walcza aktywnie z Niemcami, przychodzi rusek który niemca goni i z Generalnej Guberni znów stajemy się Polska. Rusek mówi że nie będzie głodu, panów, bosych dzieci na śmietnikach, że te dzieci pójdą do szkoły, a chorzy pójda do lekarza, kazdy dostanie pracę a budowąc będzie się szpitale, elektrownie, że będzie równość i sprawiedliwość.

Dziś mamy internet, wiedze jak to się potoczyło, ale wtedy?

Każdy normalny dobry człowiek któremu zależy na Polsce i Polakach musiał choćby spróbowąc budowac ten kraj w którym mają być spełnione takie obietnice. Dodam że każdy który nie chciał takich porządków i z nimi walczył to moim zdaniem bandyta

I takich ludzi którzy wybrali komunistyczne porządki wbrew dzisiejszej propagandzie była wiekszość.

To nieprawda żę ludzie nie chcieli komuny, chcieli.

Gdybyśmy znali dokładne proporcje tych którzy wstąpili do nowego systemu i tych którzy przeciwko niemu walczyli to bylibyśmy w stanie oszacowac rzeczywisty wynik wolnych wyborów gdyby się odbyły.

Nie mam wątpliowści ze wtedy za komuchami głosowałoby co najmniej 70% ludzi

 

Taka ciekawiostka z innej beczki

http://pclab.pl/news71115.html

Dodać należy, że nie miało być już uprzywilejowanych błękitnokrwistych Panów a każdy miał być równy. Wcale się nie dziwię, że większość brała nowy ład, który przynajmniej w teorii był lepszy dla przeciętnego człowieka niż ten przedwojenny, nie wspominając o czasach wojny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wujek wójcik

 

skoro już "je,błeś' to nie wiem, czy powinienem cię dobijać, ale mimo wszystko : wczoraj Duda otwierał rok szkolny w jakiejś budzie i pieprzył do bachorów pod tytułem : "Niech tragedia smolenska będzie dla was wzorem, jak poważnie i do końca można wypełniać swoje obowiązki".

 

@darkonza

 

Polacy nie umieją być wdzięczni losowi.

 

Rusek pomógł postawić kraj na nogi, a że za pozwoleniem Jankesa i Angola trzymał kontrolę nad Polską przez następne 50 - cóż, coś za coś; nikt już zdaje się  nie pamiętać, że jakby nie Rusek, to Niemiec wysłałby całe to polskie towarzycho do gazu, na roboty i do burdeli. A oni zrównują oba warianty i grymaszą :]

 

w łeb dostawali ci, którzy chcieli mordować innych i robić spiski, żeby nowy ład obalać. A nowy ład, po wojnie, to jest clue całego zagadnienia. Bez nowego ładu będzie syf, tyfus i malaria. Dla niektórych - środowisko naturalne, ale dla gros społeczeństwa : fatalna sytuacja. 

 

ale u nas w ogóle jest jakiś mit terroryzmu. Z jednej strony, PISuary i inne takie histeryzują, że uchodźcy będą zamachy robić, więc nie wolno ich przyjmowac, a z drugiej nobilitują terrorystów przeciw legalnemu panstwu polskiemu po 45 roku. Albo nadają ulicom imiona czeczeńskich bandytów, którzy zrobili sobie państwo Proroka i z tego panstwa organizowali akcje terrorystyczne w Rosji. I to wtedy dobrze było. Wyklęci bandyci czeczeńscy mieli tutaj fantastyczną prasę. 

 

@julek step

widze, ze doszedłeś do etapu łapania za słówka.

 

primo, jesli widok skutków ataków terrorystycznych, albo pojedynczych aktów terroru cywilnego albo politycznego, relacje ludzi którzy to widzieli, albo byli "w środku", nie daje ci pewności, że jest to koszmar, to znaczy że... słówka, słówka, słówka - tyle ci pozostaje.

 

"gdyby nie nasza wyobraźnia, bylibyśmy jak to całe stado półgłówków" h.Lecter "Czerwony Smok". "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy", A. Einstein.

 

secundo, "nie zalezny' - nie przyszło ci do głowy, że to może być zwykła literówka, albo po prostu efekt przypadkowego naciśniecia spacji, który przeoczyłem ? 

 

dlaczego od razu interpretujesz to, jako dowód mojej niegramotności ? Nie sądzisz, ze  moje posty są pisane  na tyle sprawnie językowo, stylistycznie i gramatycznie, że prawdopodobieństwo wyłożenia się na "nie zalezny" jest wysokie jak twoje IQ, czyli niemal żadne ?

 

a moze brak ci... wait a second... wiem - wyobraźni :] wygląda na to, ze masz jej tyle, ile twój lotny jak furmanka środkowy z avataru miał podczas swoich wstydliwych usiłowań boiskowych. Nie żebym się czepiał, ale skoro sam d,pę wystawiasz do bicia, to czemu mam sobie odmawiać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło, że jesteś tak obeznany w temacie, że jesteś w stanie krytykować metodologię Instytutu Pamięci Narodowej. Niemniej trochę mnie to dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej nawet nie wiedziałeś, ilu ludzi podaje IPN i posiłkowałeś się wikipedią.

Wiem ilu ich było z bronią i tą liczbę podałem na początku. Jeśli widzę, że ta liczba jest jakieś 10 razy pomnożona, wnioskuję, że do oporu zaliczano strasznie duże grono. Gdyby komuniści zrobili tak samo w sprawie okupacji niemieckiej, to dodatek kombatancki musiałoby dostać pół kraju.

 

Miło, że jesteś tak obeznany w temacie, że jesteś w stanie krytykować metodologię Instytutu Pamięci Narodowej. Niemniej trochę mnie to dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej nawet nie wiedziałeś, ilu ludzi podaje IPN i posiłkowałeś się wikipedią.

 

Reżim PIS gorszy od komunistów? Na swoje bzdury o heretykach i liczebności polskiego podziemia dokładasz kolejną? Przyznaj się do błędu, a nie porównujesz do Kijowskiego ludzi, którzy za to niewalczenie z bronią w ręku, które nazywasz "bazgraniem po murach" zarobili tortury i zginęli w więzieniach.Nie wiem, co się z Tobą dzieje, ale ostatnio ośmieszasz się w co drugim poście.

Widzę, że pojęcie ironii jest Ci obce, myślałem, że to Ha jest wystarczająco wyraźnym znakiem, następnym razem postaram się użyć kursywy. 

Jeśli znasz przypadki, że zabijano osoby tylko za pisanie po murach, podaj je. Chętnie się doedukuję. 

Gdybyśmy znali dokładne proporcje tych którzy wstąpili do nowego systemu i tych którzy przeciwko niemu walczyli to bylibyśmy w stanie oszacowac rzeczywisty wynik wolnych wyborów gdyby się odbyły.

Nie mam wątpliowści ze wtedy za komuchami głosowałoby co najmniej 70% ludzi

Po danych wewnętrznych widać, że w wyborach za komunistami głosowało około 30%. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz w tym vasquez że z Twojego pisania nie wynika jakobyś był "niegramotny" ani tym bardziej żebyś pisał "sprawnie językowo, stylistycznie i gramatycznie". Z Twoich postów wynika, że jesteś rozgoryczonym cynikiem używającym porównań i epitetów na poziomie Wojewódzkiego (tak tego, króla gimbazy), który myśli że popisze bzdury i dopiecze komuś w internetach i z tego powodu poczuje się lepiej.

 

Jeżeli to pozwala Ci lepiej spać w nocy - be my guest. Tylko pamiętaj, że te Twoje podjazdy ani nie robią na nikim wrażenia ani nie są zbyt wyrafinowane. No ale przecież masz wyobraźnię więc dlaczego miałbyś przejmować się rzeczywistością?


Wiem ilu ich było z bronią i tą liczbę podałem na początku. Jeśli widzę, że ta liczba jest jakieś 10 razy pomnożona, wnioskuję, że do oporu zaliczano strasznie duże grono. Gdyby komuniści zrobili tak samo w sprawie okupacji niemieckiej, to dodatek kombatancki musiałoby dostać pół kraju.

 

Widzę, że pojęcie ironii jest Ci obce, myślałem, że to Ha jest wystarczająco wyraźnym znakiem, następnym razem postaram się użyć kursywy. 

Jeśli znasz przypadki, że zabijano osoby tylko za pisanie po murach, podaj je. Chętnie się doedukuję. 


Po danych wewnętrznych widać, że w wyborach za komunistami głosowało około 30%. 

 

Ale to jest z ludności II RP czy ze wszystkich którzy po wojnie mieszkali na terenach PRL?

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest z ludności II RP czy ze wszystkich którzy po wojnie mieszkali na terenach PRL?

Z fragmentów PRL z dominującą ludnością Polską, tzn prawie sami Polacy na tych terenach byli. Nie ma całościowych danych dla całego kraju. Jest bodaj tylko dla Małopolski i dla czegoś tam jeszcze, przy czym Małopolska może służyć za w miarę miarodajny przykład, bo było pod względem stosunku do komunistów przeciętna. Najwyższe poparcie mieli na Kielecczyźnie, gdzie Szacki zrobił świetną agitkę prokomunistyczną, najniższe pewnie w Warszawie i w okolicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po danych wewnętrznych widać, że w wyborach za komunistami głosowało około 30%. 

Nie chciałbym podważać jakichś źródeł według których przytaczasz te dane ale one są zupełnie sprzeczne z logiką.

Są sprzeczne z danymi które przytaczałes wcześniej o tym ile podziemia trafiło do komunistycznych struktur.

Są sprzeczne z faktem że przed wojną Polacy to byli chłopi którzy się Panom kłaniać musieli a rusek im proponował takich panów brak.

To jest sprzeczne również z tym co widać w archiwalnych filmikach w polskich miastach.

Te 30% to byłoby chyba niższe poparcie niż wtedy gdy komuchy zgodziły się na wolne wybory po latach strajków zrywu "solidrnosci", narzekania na kryzys i komunistów

Te 30% do niczego mi nie pasuje, choć na pewno bardzo się podoba Macierewiczowi i kilku innym

 

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,20633492,mamy-wstrzasajace-wyznania-i-nagrania-zalogi-szef-mon-o-nowych.html#BoxNewsImg

Facet chyba zmienił taktykę, nie było bomby, to kontrolerzy lotu. Wrócimy do teorii sztucznej mgły najpewniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są sprzeczne z danymi które przytaczałes wcześniej o tym ile podziemia trafiło do komunistycznych struktur.

A czemu? 

 

Są sprzeczne z faktem że przed wojną Polacy to byli chłopi którzy się Panom kłaniać musieli a rusek im proponował takich panów brak.

A czy z tym faktem sprzeczne jest to, że więcej murzynów walczyło po stronie konfederacji? Że po stronie rojalistów w rewolucji francuskiej opowiedziało się głównie chłopstwo?

I Rusek dalej był Ruskiem.

 

To jest sprzeczne również z tym co widać w archiwalnych filmikach w polskich miastach.

A co na nich widać?

 

Te 30% to byłoby chyba niższe poparcie niż wtedy gdy komuchy zgodziły się na wolne wybory po latach strajków zrywu "solidrnosci", narzekania na kryzys i komunistów

Ale to wtedy już były pokolenia wychowane za komuny i inne czasy. Za Gierka by pewnie nawet komuna wygrała wybory. 

 

Te 30% do niczego mi nie pasuje, choć na pewno bardzo się podoba Macierewiczowi i kilku innym

Te 30% bardzo psuje wywód Macierewiczom i Lukim, bo jak to - Polacy byli za komunistami? Toż to tylko polskojęzyczni Żydzi i NKWD wprowadziło komunę przy oporze całego społeczeństwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Te 30% bardzo psuje wywód Macierewiczom i Lukim, bo jak to - Polacy byli za komunistami? Toż to tylko polskojęzyczni Żydzi i NKWD wprowadziło komunę przy oporze całego społeczeństwa. 

 

Musieli być, system nie przetrwałby długo z niskim poparciem.

Jeśli poparcie spadało pojawiały się niepokoje jak na węgrzech.

Im niższe poparcie tym wiecej strajków.

Skoro system trzymał się nieźle do 1980 roku to znaczy że większość mieli do tego momentu komuniści.

Stracili większości zaczął się dym

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ilu ich było z bronią i tą liczbę podałem na początku. Jeśli widzę, że ta liczba jest jakieś 10 razy pomnożona, wnioskuję, że do oporu zaliczano strasznie duże grono. Gdyby komuniści zrobili tak samo w sprawie okupacji niemieckiej, to dodatek kombatancki musiałoby dostać pół kraju.

 

Nie wiem, co wnioskujesz, podaję dane z IPN. Jeżeli liczyłeś inaczej, chętnie poznam metodologię. Ja mogę wywnioskować coś innego np., ze polskie podziemie powojenne mogło wyposażyć w broń tylko 20 tysięcy żołnierzy, a pozostali członkowie musieli walczyć w inny sposób. 

 

Poza tym ja cały czas piszę o polskim podziemiu powojennym, a nie o liczbach sztuk broni, w które byli wyposażeni. 80 tysięcy ludzi należących do różnych grup konspiracyjnych zostało aresztowanych, 10 tysięcy zginęło w walce, 21 tysięcy zmarło w więzieniach, 5 tysięcy dostało wyrok śmierci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, system nie musi mieć poparcia, a akceptację i brak widocznych szans na zmianę.

System nie trzymał się nieźle, bo po drodze był 56, 68, 70. 

Hitler miał władzę totalitarną, mimo że większościowego poparcia nie zdobył.

Mussolini to samo. 


Nie wiem, co wnioskujesz, podaję dane z IPN. Jeżeli liczyłeś inaczej, chętnie poznam metodologię. Ja mogę wywnioskować coś innego np., ze polskie podziemie powojenne mogło wyposażyć w broń tylko 20 tysięcy żołnierzy, a pozostali członkowie musieli walczyć w inny sposób. 

A ja mogę wnioskować, że liczono to w tens sposób co AK:

"Jakie były rzeczywiste stany AK na to pytanie nikt nie potrafi dać odpowiedzi, ponieważ w konspiracji ewidencja nie mogła być prowadzona, a meldowane stany liczebne nie mogły być kontrolowane. Polegano na meldunkach rozproszonych w terenie zgrupowań, które to meldunki były z reguły przesadzone, gdyż ambicją poszczególnych dowódców i zgrupowań było pochwalenie się jak największymi stanami, a tym samym wykazaniem swojego znaczenia i wartości. W kalkulacji sił operowano plutonami będącymi podstawowymi jednostkami organizacyjnymi składającymi się z 30 ludzi. Gdy ilość ludzi przekraczała tą liczbę to formowano następny pluton. Tak było w teorii. W praktyce stany były płynne i rzadko osiągały tę cyfrę ,a przy kontrolach zdarzało się często, że plutony nie mogły wykazać się większą ilością niż 7, a nawet 5 ludzi. Tak bywało w terenie. W większych miastach sprawa ta wyglądała nieco lepiej, a jedynie w Warszawie można by przyjąć, że plutony posiadały pełne stany zwłaszcza w okresie poprzedzającym powstanie. Cyfra 350 tysięcy ludzi powstała prawdopodobnie z przemnożenia przez 30 meldowanej przez dców okręgów ilości plutonów, która też stoi pod wielkim znakiem zapytania, gdyż była przyjmowana "na wiarę" bez możliwości sprawdzenia."

 

 

Przy czym jeśli chcesz się upierać przy liczbie 200 tysięcy, to faktycznie musisz się zgodzić, że byli to naziści, którzy akceptowali rządy niemieckie, jakie bliskie im ideologicznie i z nimi nie walczyli(zresztą NSZ samo zgłaszało się do kolaboracji) i dopiero zaczęli walczyć z komunistami. Bo z pozostałości po podziemiu antyniemieckim takiej liczby w żaden sposób nie zbierzesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu? 

 

A czy z tym faktem sprzeczne jest to, że więcej murzynów walczyło po stronie konfederacji? Że po stronie rojalistów w rewolucji francuskiej opowiedziało się głównie chłopstwo?

I Rusek dalej był Ruskiem.

 

A co na nich widać?

 

Ale to wtedy już były pokolenia wychowane za komuny i inne czasy. Za Gierka by pewnie nawet komuna wygrała wybory. 

 

Te 30% bardzo psuje wywód Macierewiczom i Lukim, bo jak to - Polacy byli za komunistami? Toż to tylko polskojęzyczni Żydzi i NKWD wprowadziło komunę przy oporze całego społeczeństwa. 

 

Nigdzie nie pisałem o oporze całego społeczeństwa. Moja teza zawsze była taka, że komunizm był wprowadzony przeciw woli społeczeństwa. Szajt, 25 lat wcześniej po to zatrzymaliśmy tę hołotę żeby teraz witać ich i prosić żeby zostali?

 

30% potwierdza moją tezę. W tych 30% byli:

- przeważająca większość -> prości ludzi zmęczeni wojną i nie rozumiejący istoty i wagi systemów politycznych i w ogóle suwerenności państwa

- mniejszość -> zdrajcy, i cały syf który przyszedł z komunistami (nie mówię tego w kontekście pochodzenia etnicznego tylko oceniam ich przez pryzmat tego jakimi byli ludźmi i jakiemu systemowi służyli).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie pisałem o oporze całego społeczeństwa. Moja teza zawsze była taka, że komunizm był wprowadzony przeciw woli społeczeństwa. Szajt, 25 lat wcześniej po to zatrzymaliśmy tę hołotę żeby teraz witać ich i prosić żeby zostali?

Tak. Bo ich obecność oznacza, że nie przyjdzie Niemiec i nie zamorduje znowu 6 000 000 Polaków. Taki Gomułka, czysty polski chłop z krwi i kości całkowicie to rozumiał.

 

30% potwierdza moją tezę. W tych 30% byli:

- przeważająca większość -> prości ludzi zmęczeni wojną i nie rozumiejący istoty i wagi systemów politycznych i w ogóle suwerenności państwa

Nie, tu opisujesz większość społeczeństwa, jakieś pozostałe 50-60%. Te 30% to właśnie ludzi co rozumieli politykę i świadomie podjęli wybór.

 

- mniejszość -> zdrajcy, i cały syf który przyszedł z komunistami (nie mówię tego w kontekście pochodzenia etnicznego tylko oceniam ich przez pryzmat tego jakimi byli ludźmi i jakiemu systemowi służyli).

Jak nazwiesz cały syf, który był z Piłsudskim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Bo ich obecność oznacza, że nie przyjdzie Niemiec i nie zamorduje znowu 6 000 000 Polaków. Taki Gomułka, czysty polski chłop z krwi i kości całkowicie to rozumiał.

 

1) Nie, tu opisujesz większość społeczeństwa, jakieś pozostałe 50-60%. Te 30% to właśnie ludzi co rozumieli politykę i świadomie podjęli wybór.

 

2) Jak nazwiesz cały syf, który był z Piłsudskim?

1) Nieprawda. To klasa średnia i (w jeszcze większym stopniu) niższa zawsze stawia byt ponad wyższe wartości/big picture. Zwłaszcza, że elita II RP wychowana na Witosie, Dmowskim, Żeromskim i Sienkiewiczu była meeeeega patriotyczna.

 

2) Ale o czym konkretnie mówisz? Jak długo jak byli wierni RP nie uważam ich za "syf". No i czym innym jest służyć systemowi autorytarnemu a czym innym totalitarnemu, w dodatku najbardziej zbrodniczemu ever.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Nieprawda. To klasa średnia i (w jeszcze większym stopniu) niższa zawsze stawia byt ponad wyższe wartości/big picture. Zwłaszcza, że elita II RP wychowana na Witosie, Dmowskim, Żeromskim i Sienkiewiczu była meeeeega patriotyczna.

Klasy średniej w II RP to za bardzo nie było. 

Big picture miał także komunizm. 

 

2) Ale o czym konkretnie mówisz? Jak długo jak byli wierni RP nie uważam ich za "syf". No i czym innym jest służyć systemowi autorytarnemu a czym innym totalitarnemu, w dodatku najbardziej zbrodniczemu ever.

To taki Gomułka był wierny RP do samego końca. Czy taki najbardziej zbrodniczy ever? 1944-1989 całość zabitych to będzie mniej niż 50 tysięcy, z tego po 56 kilkaset osób. Zresztą 1956-1989 będzie miał chyba porównywalny bilans śmierci z 1926-1939, a w 1926 nie było więcej ofiar tylko i wyłącznie dzięki ofierze Witosa i Rozwadowskiego, którzy poświecili za to swoją wolność i życie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy czym jeśli chcesz się upierać przy liczbie 200 tysięcy, to faktycznie musisz się zgodzić, że byli to naziści, którzy akceptowali rządy niemieckie, jakie bliskie im ideologicznie i z nimi nie walczyli(zresztą NSZ samo zgłaszało się do kolaboracji) i dopiero zaczęli walczyć z komunistami. Bo z pozostałości po podziemiu antyniemieckim takiej liczby w żaden sposób nie zbierzesz. 

Już wiem, na kim wzorował się Martin tworząc Nocną Straż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasy średniej w II RP to za bardzo nie było. 

Big picture miał także komunizm. 

 

Taki big picture, który był sprzeczny ze wszystkimi zasadami dotychczasowej cywilizacji i na moment jego wprowadzania w Polsce był odpowiedzialny za dziesiątki milionów zgonów.

 

To taki Gomułka był wierny RP do samego końca. Czy taki najbardziej zbrodniczy ever? 1944-1989 całość zabitych to będzie mniej niż 50 tysięcy, z tego po 56 kilkaset osób. Zresztą 1956-1989 będzie miał chyba porównywalny bilans śmierci z 1926-1939, a w 1926 nie było więcej ofiar tylko i wyłącznie dzięki ofierze Witosa i Rozwadowskiego, którzy poświecili za to swoją wolność i życie. 

 

Nie był wierny bo służył narzuconemu ustrojowi.

 

Nie manipuluj, mówiłem o komuniźmie jako całości. To że w Polsce akurat był łagodniejszy niczego nie zmienia chociażby dlatego, że można powiedzieć że 3 albo 4 pokoleniom zmarnował życie w porównaniu do tego co byśmy mieli gdybyśmy byli po lewej stronie kurtyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki big picture, który był sprzeczny ze wszystkimi zasadami dotychczasowej cywilizacji i na moment jego wprowadzania w Polsce był odpowiedzialny za dziesiątki milionów zgonów.

Lol.

 

Nie był wierny bo służył narzuconemu ustrojowi.

Czyli Piłsudski także był zdrajcą.

 

Nie manipuluj, mówiłem o komuniźmie jako całości. To że w Polsce akurat był łagodniejszy niczego nie zmienia chociażby dlatego, że można powiedzieć że 3 albo 4 pokoleniom zmarnował życie w porównaniu do tego co byśmy mieli gdybyśmy byli po lewej stronie kurtyny.

Zmienia wszystko.

Taki Meksyk był na lewo i jakoś lepiej od nas nie ma. Rozwój gospodarczy w porównaniu do takiej Holandii czy Anglii za komuny mieliśmy podobny, po prostu niżej zaczęliśmy. 

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol.

 

Czyli Piłsudski także był zdrajcą.

 

Zmienia wszystko.

Taki Meksyk był na lewo i jakoś lepiej od nas nie ma. Rozwój gospodarczy w porównaniu do takiej Holandii czy Anglii za komuny mieliśmy podobny, po prostu niżej zaczęliśmy. 

Piłsudski nie był zdrajcą. Jak można być zdrajcą nie reprezentując interesów lub w ogóle innego państwa? [jeżeli piszesz o tej plotce dot Austro-Węgier to nie mam zamiaru o tym rozmawiać; nawet gdyby to była prawda to jest to zupełnie inna sytuacja].

 

Biorąc pod uwagę jak korzystamy z bardzo ograniczonego kapitalizmu od 25 lat śmiem twierdzić, że radzilibyśmy sobie w full-kapitaliźmie dużo lepiej niż Meksyk.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.