Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

 

Katole to nie nerdy, a zwłaszcza młodzi katole, to ich zupełne przeciwieństwo. Chyba, że chcesz mnie przekonać, że największe spotkanie towarzyskie na świecie to Światowe Dni Nerdów :nevreness:

a ty chyba nie próbujesz nam tutaj wmówic ze tam wszyscy czysci jak Najświętsza Panienka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo odejście od męża alkoholika w ogóle nie jest grzechem, więc jeżeli ta rozwódka nie jest w innym związku, to w ogóle nie ma żadnego grzechu.

 

wcześniej to przegapiłem, więc wracam

Tego między innymi nie akceptuje w Kościele.

Masz dwa wyjścia, żeby w oczach Kościoła nie zgrzeszyc

Albo zostaniesz z mężem tyranem, który Cię wykończy

Albo żyj w samotności do konca zycia

Nie ma alternatywy

 

Nie ważne są powody rozstania

Dla Kościoła jesteś grzesznikiem, choć ja chce wierzyć i w sumie to wierzę całym sercem, że Bóg widzi to inaczej

Dlatego już nie raz pisałem że dla mnie Bóg i Kościół to dwie różne sprawy. Mające, owszem, wspólne interesy, ale różniące się w wielu kwestiach

 

Niech te ostatnie posty ktoś przeniesie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ty chyba nie próbujesz nam tutaj wmówic ze tam wszyscy czysci jak Najświętsza Panienka?

 

jak to mówi klasyk , pamiętaj, że są dwa miejsca gdzie na pewno poruchasz , w burdelu i na pielgrzymce

 

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=j8zAOq1M2AE

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcześniej to przegapiłem, więc wracam

Tego między innymi nie akceptuje w Kościele.

Masz dwa wyjścia, żeby w oczach Kościoła nie zgrzeszyc

Albo zostaniesz z mężem tyranem, który Cię wykończy

Albo żyj w samotności do konca zycia

Nie ma alternatywy

 

Nie ważne są powody rozstania

Dla Kościoła jesteś grzesznikiem, choć ja chce wierzyć i w sumie to wierzę całym sercem, że Bóg widzi to inaczej

Dlatego już nie raz pisałem że dla mnie Bóg i Kościół to dwie różne sprawy. Mające, owszem, wspólne interesy, ale różniące się w wielu kwestiach

 

Niech te ostatnie posty ktoś przeniesie!!!

Masz 4 wyjścia:

Zostać z mężem tyranem

Żyć w samotności do końca życia

Uzyskać unieważnienie małżeństwa w Sądzie Biskupim i ponownie zawrzeć związek małżeński

Żyć w nowym związku, ale bez pukanka.

 

Jeżeli ślubujesz przed Bogiem miłość, wierność i uczciwość małżeńską, to nawet jeżeli nie da się już z tą osobą dłużej żyć, to obietnica dalej obowiązuje, to akurat logiczne.

jak to mówi klasyk , pamiętaj, że są dwa miejsca gdzie na pewno poruchasz , w burdelu i na pielgrzymce

 

Widzę, że ksiądz Jacek nie zmądrzał i zakłada własną sektę, szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie jedt unieważnienie

I podobno, co jest dobra zmianą teraz jest latwiej

A w związek bez pukanka nawet ty nie wierzysz

Nie tyle łatwiej, co po prostu szybciej. Franciszek wprowadził konkretne terminy, aby sprawy nie ciągnęły się latami. Warunki uzyskania unieważnienia pozostały bez zmian.

 

Istnieją takie związki, ale ja bym nie dał rady. Może w pewnym wieku jest to jakieś rozwiązanie, ale młodych ludzi to w znakomitej większości przerośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłość wierność i uczciwość

Bardzo ważne słowa, ale pamiętajmy, że tska przysięgę składają obie strony i kiedy jedna się nie wywiązuje umowa przestaje obowiązywać

 

Przypomniało mi się też, że chyba papież zezwolił rozwodnikom na przyjmowanie komunii i spowiedź. Tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłość wierność i uczciwość

Bardzo ważne słowa, ale pamiętajmy, że tska przysięgę składają obie strony i kiedy jedna się nie wywiązuje umowa przestaje obowiązywać

 

Przypomniało mi się też, że chyba papież zezwolił rozwodnikom na przyjmowanie komunii i spowiedź. Tak?

Unieważnienie jest możliwe tylko w momencie, gdy jedna z osób nie była zdecydowana od początku dotrzymać przysięgi.

 

Temat zezwolenia papieża jest trudny, bo adhortacja Amoris Laetitia nic nie mówi wprost i trudno się ją interpretuje. Nie ma żadnej ogólnej, ani polskiej interpretacji, ale taką przygotowała już archidiecezja filadelfijska, gdzie zostały przygotowane zalecenia dla spowiedników takich osób:

 

Najkrócej ujmując, to rozważają następujące przypadki:

1 Osoby, które się rozwiodły i nie zawarły innego związku - nie ma żądnych przeszkód, aby regularnie korzystały z sakramentów.

2. Osoby po rozwodzie żyjące w nowych związkach - można korzystać z sakramentu Eucharystii pod warunkiem, że w nowym związku nie ma współżycia i żyje się, jak brat z siostrą (oczywiście jeżeli się "upadnie" to można iść do spowiedzi i otrzymać rozgrzeszenie)

3. Pary bez ślubu, jeżeli nie współżyją też mogą korzystać z sakramentu Eucharystii, z tym że spowiednik powinien gorąco namawiać i zachęcać takie osoby do zawarcia związku małżeńskiego

 

Osoby z punktów 2 i 3 nie mogą przyjmować komunii w swojej parafii (mogą w innych) oraz nie mogą pełnić żadnych funkcji w swojej parafii (rada parafialna, kościele itp.)

 

4. Osoby homoseksualne nie żyjące w związku - nie ma żadnych przeciwwskazań do przyjmowania Komunii

5. Osoby homoseksualne żyjące w związku mogą przyjmować Eucharystię pod następującymi warunkami:

brak współżycia

związek nie jest "publicznie" znany

Ponadto nie mogą pełnić żadnych funkcji w parafii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje Cie się to lekką hipokryzją?

 

Choć przyzbaje, że dzięki Franciszkowi jestem bliżej Kościoła niż kiedykolwiek wcześniej

Teczmiany, nazywanie wielu rzeczy po imieniu, wytyksnie hierarchom kosciolacich grzechów i publiczną ich negacja sprawiają że przychylniej patrzę na te insyltytucje

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje Cie się to lekką hipokryzją?

 

Choć przyzbaje, że dzięki Franciszkowi jestem bliżej Kościoła niż kiedykolwiek wcześniej

Teczmiany, nazywanie wielu rzeczy po imieniu, wytyksnie hierarchom kosciolacich grzechów i publiczną ich negacja sprawiają że przychylniej patrzę na te insyltytucje

Która część jest lekką hipokryzją? Ta o unieważnieniu, czy cała reszta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że niby nie można ale jednsk można wiele rzeczy

Udawajmy że pietnujemy ale w innym miejscy pozwalajmy

 

Powiedzieli by jadno i wyraznie- to wolno w określonych sytuscjsch i koniec

Mam wrażenie, że ta instrukcja wyraźnie opisuje, co wolno i kiedy ,a czego nie wolno. Jeszcze zanim się pojawiła była grupa lewicowych spowiedników w Polsce, która dokładnie w ten sposób interpretowała naukę Kościoła i właśnie tak spowiadała. Poza tym to są instrukcje dla spowiedników, to od nich zależy ocena Twojej sytuacji na podstawie zasad ogólnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego spowiednik ma decydować?

Przecież to też człowiek, zecwszystkimi wadami i zaletami naszego gatunku

 

Rozwody są z różnych powodów więc konsekwencje powinny być rozne

Odeszlas od męża bo cię bil i chlal, masz odpuszczone, nie twoja wina, więc odpowiedzialność spada na męża

Puszczalas się będziesz smażyć się w piekle

Proste

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego spowiednik ma decydować?

Przecież to też człowiek, zecwszystkimi wadami i zaletami naszego gatunku

 

Rozwody są z różnych powodów więc konsekwencje powinny być rozne

Odeszlas od męża bo cię bil i chlal, masz odpuszczone, nie twoja wina, więc odpowiedzialność spada na męża

Puszczalas się będziesz smażyć się w piekle

Proste

Przepisy kanoniczne są bardzo skomplikowane, sam ich nie ogarniam. Jeżeli bił i chlał, to nie zawsze masz odpuszczone. Przed ślubem robi się specjalny wywiad na okoliczność, gdyby potem ktoś chciał domagać się unieważnienia. Jeżeli bił i chlał przed ślubem i żona o tym wiedziała to po ślubie nie jest to powód do odejścia. Spowiednik jest potrzebny, bo zna prawo kanoniczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiad przed ślubem xD Do uzupełnienia wielka ankieta, chyba 4 strony A4. Kolo na nas popatrzył - kochacie się? No. Pozaznaczał wszystko i skrupulatnie zajął się tylko dwiema kwestiami: co i jak z przygotowaniami i cennikiem (oczywiście osobno ksiądz i organista, wszystko na czarno, kto ślubował ten wie). U każdego mojego znajomego tak to wyglądało, a to ludzie o różnym stopniu zżycia z Kościłem.

 

Tak trochę na marginesie dodałem 3 grosze bo nie wiem o co Wam tu chodzi xD

 

BTW, my musieliśmy zapłacić full cenę chociaż mieliśmy "własnego" celebransa, księdza-przyjaciela mojej rodziny xD W tym miejscu pozdrawiam Papieża Franciszka, niech Bóg da mu zdrowie i siły do zmagań z tym naciskiem na hajs!

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitch please... btw. jesteś po ślubie?

Oczywiście, ze jestem po ślubie i taki wywiad wypełnialiśmy z narzeczoną dobrą godzinę.

 

Wywiad przed ślubem xD Do uzupełnienia wielka ankieta, chyba 4 strony A4. Kolo na nas popatrzył - kochacie się? No. Pozaznaczał wszystko i skrupulatnie zajął się tylko dwiema kwestiami: co i jak z przygotowaniami i cennikiem (oczywiście osobno ksiądz i organista, wszystko na czarno, kto ślubował ten wie). U każdego mojego znajomego tak to wyglądało, a to ludzie o różnym stopniu zżycia z Kościłem.

 

Tak trochę na marginesie dodałem 3 grosze bo nie wiem o co Wam tu chodzi xD

 

BTW, my musieliśmy zapłacić full cenę chociaż mieliśmy "własnego" celebransa, księdza-przyjaciela mojej rodziny xD W tym miejscu pozdrawiam Papieża Franciszka, niech Bóg da mu zdrowie i siły do zmagań z tym naciskiem na hajs!

Do uzupełnienia dwie wielkie ankiety, bo teoretycznie powinno się je wypełniać 3 miesiące przed ślubem, a drugą dwa tygodnie przed ślubem. 

Mój proboszcz nie wziął ani grosza, ani się niczego nie domagał, poświęcił nam kilka godzin na ustalenie terminu, ustalenie czytań, ustalenie pieśni. Strojenie kościoła, organista, kościelny wszystko mieliśmy załatwić we własnym zakresie. W dniu ślubu dałem księdzu kopertę, do której nawet nie zajrzał. Fantastyczny człowiek, czasami spotykam go na zakupach w Biedronce :nevreness:

 

W tym roku zagonił do ślubu już 5 par, które przyszły do niego ochrzcić nieślubne dziecko :nevreness:

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.