Polska scena polityczna w Internecie

[matek]

Pewnie, bo reprezentatywna jest próba 1000 osób w sondażu  

[Elwood]

heh

bul dupy krula

czyli jak w jednym zdaniu w 3 słowach opisać 3 polityków

dobre jajka się dzieją

[matek]

SLD odwołało konferencję, bo szef nie dojechał, heh. A mieli powiedzieć jakie plany mają wobec Ogórek  

[mythos]

 

plany wobec ogórek

 

(oryginalnie jako "Perspektywa lewicy w Polsce, rok 2015." - Łukasz Najder)

[tomeczeg20]

Sorry ziomeczki ze wroce do pewnego teamtu, ale przeczytalem dyskusje i mnie krew zalewa.

@ely3

Szanuje Ciebie bardzo jako usera, masz ogromna wiedze o NBA ale krew mnie zalewa to co pisales o wszystkich emigrantach.

Napisze wszystko ze swojego punktu widzenia.

Wyjechalem z Polski 2 lata temu(za tydzien stuknie dwojka dokladnie) nie po to zeby przeliczac funty na zlotowki, nie po to zeby brac socjal ale wlasnie po rozwoj.

W Polsce poszedlem na gowno kierunek(ta jestem nieudacznikiem) po roku stwierdzilem ze nic z tego nie bede miec i postanowilem z tamtym czasie moja dziewczyna wyjechac do UK(dokladnie do tego brudnego Londynu) na studia z rokiem przerwy na ogarniecie jak sie tutaj zyje blah blah.

Od roku pracuje jako kelner na soho po roku gownoroboty ktora udalo mi sie zlapac jak tutaj przyjechalem, studiuje od jesieni, zarabiam gowniane pieniadze jak na warunki kondynskie cos tam udaje mi sie odlozyc a mam 24 lata skonczone.

Czy czuje sie jak smiec albo plebs? Nie.

A wiesz czemu?

Bo nikt nie rzuca mi klod pod nogi, mam szanse na rozwoj, ludzie z ktorymi pracuje maja wiecej pod kopula niz magistrzy politechniki warszawskiej i co najwazniejsze, urzednicy traktuja mnie jak czlowieka i sa gotowi mi pomoc. Juz nie wspomne o zwyklych sklepach czy pubach. Do tego polska mentalnosc, wieczne marudzenie doprowadza mnie do szalu. 

W czwartek poszedlem z kumplem zarejestrowac sie na wybory do ambasady, potraktowali mnie tam jak najgorszego smiecia, tak mnie wladza polska traktuje na emigracji? 

Dlatego nie chce i nie mam zamiaru wracac do Polski.

Wiec prosze Cie, nastepnym razem zanim sprobujesz kogos osadzac zastanow sie dwa razy zanim to zrobisz.

 

Co do Polakow w UK.

Kiedys umowilem sie z jedna angielka.

"Nie wygladasz jak Polak! Moi polscy znajomi ubieraja sie w bluzy z kapturem"

Super, oczywiscie nie musze mowic ze juz wiecej jej nie widzialem.

Musze sie z wami zgodzic ze DUZA CZESC polakow ktora tutaj przyjezdza to zwykly motloch.

Przejdzcie sie na ealing jak bedziecie w Londynie, beka jak przechodzicie obok angielskiego pubu a pod nim stoja typy w bluzach PLN i dresach.

Pracowalem tez z wieloma polakami, wszyscy podniecali sie jaka kariere moga zrobic w restauracji, jak bardzo uwielbiaja te prace blah blah blah. Angielski slaby i co jest najgorsze oni nawet tego jezyka nie chcieli sie uczyc. Uwazali ze im to STARCZY a pozniej nie mogli sie dogadac z kims i prosili mnie o pomoc, polewa. Do tego nie integrowali sie z innymi nacjami tylko gadali miedzy soba.

Aha i ten legendarny ponglisz, to jest klasyk. Czasami sam sie zlapie ze zangielszczam jakies slowa ale to co robia polacy to jest beka.

Poszedlem do kuchni i powiedzialem do polaka zeby skrzydelka mi zrobil

Co?

Skrzydelka.

Aaaa jakie Skrzydelka, to UINGSY SOM. I oczywiscie cale barachlo mialo ze mnie polewe XD

A to jest tylko wierzcholek gory lodowej.

Na zilion polakow ktorych tutaj spotkalem tylko dwoch nie bylo robakami,, reszta albo wywodzila sie z najgorszego rynsztoku albo w glowach im sie poprzewracalo

Edytowane 11 Maja 2015 przez tomeczeg20

[julekstep]

jak ktoś nazywa ludzi robakami to znaczy, że poprzewracało mu się w głowie. elo!

[tomeczeg20]

Robak to stan umyslu: czlowiek bez ambicji i zainteresowan ktory pracuje 70h na zmywaku zeby pozniej przyjechac do polski i pochwalic sie ile ma funtow w portfelu z primarka.

Nazywanie rzeczy po imieniu to nie jest poprzewracanie w glowie, sorry.

[mythos]

troszkę mi się tylko nie zgadza pierwsza część z drugą

[julekstep]

Robak to stan umyslu: czlowiek bez ambicji i zainteresowan ktory pracuje 70h na zmywaku zeby pozniej przyjechac do polski i pochwalic sie ile ma funtow w portfelu z primarka.

Nazywanie rzeczy po imieniu to nie jest poprzewracanie w glowie, sorry.

 

płycej się nie dało?

[P_M]

Meantime:

 

PKW ma nowe, cząstkowe wyniki wyborów prezydenckich. Według danych z 27 na 51 okręgów, Andrzej Duda wygrywa w I turze wyborów z wynikiem 36,66 procent. Drugie miejsce ma Bronisław Komorowski, który - według tych danych PKW - otrzymał 31,9 procent.

Trzeci jest niezmiennie Paweł Kukiz z poparciem 20,97 procent. Kolejne miejsca zajmują Janusz Korwin-Mikke (3,26 proc.), Magdalena Ogórek (2,38 proc.), Adam Jarubas (1,46 proc.) i Janusz Palikot (1,37 proc.) Pozostali kandydaci - Grzegorz Braun, Marian Kowalski, Jacek Wilk i Paweł Tanajno mają rezultaty poniżej 1 procenta. Frekwencja w policzonych okręgach wyniosła 46,87 procent.

Ciekawe czy dadzą radę dzisiaj całośc podliczyć, podobno jutro rano mają obyć official.

Ktoś jakieś info odnośnie fałszerstw i malwersacji ma?
Lubię ciekawe historyjki

[julekstep]

Ciekawe czy dadzą radę dzisiaj całośc podliczyć, podobno jutro rano mają obyć official.

 

proste, że rano - w nocy najwięcej funu przy liczeniu

[vasquez]

głosowałem na panią Magdę - obie głowy miały ten sam pomysł, a trzeciej nie mam. ładna, atrakcyjna, a do tego wykształcona, rzeczowa, kulturalna, zachować się umie. szkoda, że aparat SLD poczuł ukłucie ambicji, zawiśc i partyjniactwo wzieły górę. nie wierze, ze w PO nie ma ludzi, dla których Komor to stara buła ze spleśniałą kaszaną, a w PiSie nie ma kiziorów, dla których Duda to d,pa wołowa. Tyle że w czasie kampanii wszyscy siedzieli cicho i swietnie udawali, że ich kandydaci są cudowni. SLD nie umiało i na jesieni wyląduje w politycznej trumnie.

 

Kukiz i jego gromada, kojarzy mi się z Ruchem Pięciu Gwiazd, który we Włoszech w '13 roku narobił bigosu i dostał 14 % w parlamenarnych. Na czele stał komik telewizyjny Beppe Grillo. nie wiem jak im teraz idzie, ale czytałem gdzies, że mają jakieś wewnętrzne problemy,bo cięzko tam o jakąs strukturę, ścierają się interesy poszczególnych wykreowanych liderów, a sam Grillo najwyraźniej lepiej łączy w akcie buntu niż później przeprowadza sensowne działania polityczne.

 

Syriza w Grecjji czy Podemos w Hiszpanii, to są nastepne byty podobne, tyle że w jakiś sposób sformalizowane. w sumie, ciekawe jak pan rockman chce zorganizować te swoje 20 % w program polityczny i w kampanię wyborczą, i czy historia nie zatoczy kółka i ca ćwierc wieku znów zdjęcia z liderem będą jedyną rekomendacją w polityce ?

 

w sumie, Cookies przydadzą się jako bat na d,pę rządzących, ktokolwiek to będzie. kłopot i strach zacznie się wtedy, kiedy [jesli] polski lud wyborczy da im władze. na mój gust,to oni jesienią wejdą do Sejmu, zrobią parę numerów a'la Samoobrona, dostaną korby z okazji diet poselskich, będą się opier...lać bo się na niczym nie znają, parę razy stare partyjne lisy ich ośmieszą i wpuszczą na minę, i skończą z 1 % poparciem, jako kolejna ostatnia nadzieja białych.

 

był Tymiński, PPPP, Rewiński, Michnik, Lepper, Łyżwiński, Beger, poseł Misztal, może być i Kukiz z Malejonkiem i paroma innymi kolegami których wpisze na listy i pojadą na samym zaufaniu naiwnego społeczenstwa. da się przeżyć. Potem będzie wróżbita Maciej, a po nim bracia Mroczni i Rolnik Szukający Żony, który wygryzie PSL. to tylko pokaz tego, jak ludzie mają dośc tych ryjów sejmowych, które codziennie zamiast zajmować się dobrym prawem i rzeczową pracą - urządzają sobie geszefty, teatrzyki, a jak brakuje kaski w budżecie na górników, KRUS, kler, 40-letnich mundurowych emerytów, dziurawy ZUS, przeciekający system opieki zdrowotnej i milion urzędasów podających sobie papierki, to zapie,przą 150 mld z OFE i podniosą vat, akcyzę, składkę i dochodowy.

 

przeciętny Kowalski widzi,że w Polsce na operację jaskry czeka się 3 lata, w Czechach 3 dni. że tam kwota wolna od podatku, to 30 tys, a tutaj od minimum socjalnego zdzieraja. że tam sobie blanta przypalić, a tutaj za pokerka na żetony można pójśc do pierdla. 

 

facet jedzie za granicę i przywozi olej konopny dla ludzi chorych na raka, bo działa on leczniczo. grozi mu za to 15 lat. za hazardową, kilometrówki, Amber Gold, knucie u "Sowy", aferę informatyczną i sto innych - NIKOMU nic nie grozi. Co najwyżej przesunięcie w partyjnym systemie ustawienia przy korycie.

 

jak tu się nie wqrwić ? 

 

największym problemem polskiej polityki jest to, że autentycznie sensowni, wykształceni, kreatywni ludzi mają ją w d,pie, bo widzą że to smar,mydło i powidło i w zasadzie byle śmieć w telewizorku może polityka zlinczowac, zgnoić, wydrwić, skopać, a koledzy z pracy to pieczeniarze,zakompleksione młotki, które miały do wyboru : sutanna, pług albo polityka, albo ludzie którzy do polityka szli czyści, a po roku-dwóch wyglądają i bełkocą jak ostatnie szmaty.

[SlaKB]

Ktoś jakieś info odnośnie fałszerstw i malwersacji ma?

Lubię ciekawe historyjki

 

https://www.facebook.com/teresa.majtczak/posts/963938210306940

 

Takie coś tylko widziałem. ;]

[ely3]

Robak to stan umyslu: czlowiek bez ambicji i zainteresowan ktory pracuje 70h na zmywaku zeby pozniej przyjechac do polski i pochwalic sie ile ma funtow w portfelu z primarka.

Nazywanie rzeczy po imieniu to nie jest poprzewracanie w glowie, sorry.

Ale ja pisałem że większość a nie że wszyscy i z moich doświadczeń Hounslow a zwłaszcza High Street wygląda gorzej niż Ealing

 

Ale uwierz ja ci mogę podać mnóstwo przykładów gdzie ludzie w Polsce są pomocni gdzie nie mam żadnych problemów w urzędach ( choć fakt to głównie dotyczy Wielkopolski i Dolnego Śląska) czy ze sklepów ( choć tu Warszawa trochę odstaje)

Każdy ma swoją optykę. Ja widze Polske piękną bogatą z mnóstwem uśmiechniętych ludzi tyle że trzeba sie wpierw do nich uśmiechnąc życzyć im udanego dnia itp i czytam mnóstwo ponuraków frustratów na forach wszelkiej maści

 

Widzę emigrantów którzy nazywają Polske kurwidołkiem i nikomu to nie przeszkadza bo przecież ma jedyne słuszne poglądy prawicowo patriotyczne

 

A co do Wyborów w UK

 

http://www.mirror.co.uk/news/uk-news/hsbc-threatens-leave-uk-over-5577856

 

Dla większości banków wyjście z UK to będzie decyzja no brainer - Londyn poza Unią oznacza utratę mnóstwa kasy więc przeniosą się do Niemiec ewentualnie Holandii

 

 

A w temacie Kukiza i komu on odebrał głosy to wrzucam ciekawą analizę z roku 2012 ( to a pro pos idiotycznych tez że młodzi nigdy nie mieli lewicowych poglądów)

 

http://cbos.pl/SPISKOM.POL/2012/K_080_12.PDF

 

Warto zwrócić uwagę że Palikot miał wtedy 14 % poparcie wśród młodzieży i wysokie wśród studentów i uczniów a Korwin nie istniał w tej grupie społecznej dziś jest to dokładnie na odwrót i wiadomo że prawie połowa dawnych wyborców Twojego Ruchu przepłynęła do Kukiza. Jak widać jest to antystemowa po prostu grupa która mobilnie przepływa od jednego do drugiego i już nie wraca do poprzedniego

 

Plus w ramach kolejnej bzdury jakoby wyborcy SLD z 2001 przepłyneli do PO to wystarczy popatrzeć w exit poll z 2005 i tam jak byk jest że

 

 sondażu wynika, że tylko 38,8 proc. wyborców, którzy w wyborach parlamentarnych w 2001 r. zagłosowali na SLD, oddało w tym roku ponownie swój głos na tę partię. Pozostali zwolennicy SLD sprzed czterech lat głosowali w niedzielę przede wszystkim na PO - 17,6 proc., PiS - 14,3 proc., SdPl - 9,5 proc. i Samoobronę - 6,4 proc.

[RappaR]

Wyborcy Palikota mieli nie tyle lewicowe poglądy, co obiecał zalegalizować trawkę. Gdyby byli lewicowi, to by raczej przenieśli swoje poglądy na SLD czy krytykę polityczną, która jak nie istniała tak nie istnieje.

Czyli jak widać najwięcej przeszło na PO, do tego później z SDPL też przeszli, plus kolejni z SLD, bo jej poparcie dalej spadło. 

[ely3]

Przecież 20% tych co głosowało na Kukiza określiło swoje poglądy jako lewicowe. Bo generalnie głosowanie antysystemowe nie ma nic wspólnego z poglądami. Oddajesz głosy anty POPISowi i staremu Millerowi

 

A co do ogólnie lewicowych wyborców to jak się porówna deklaracje światopoglądowe a chodzenie na wybory to widać że wyborcy lewicowi coraz częściej zostają w domach  nie że przepłyneli do jakiejś partii

 

A skąd wiesz jakie poglądy mieli wyborcy Palikota?

[RappaR]

Bo znałem ich na tyle sporo by mieć pewien przekrój.

20% wyborców Kukiza, czyli zaledwie 1 na 5.

Ps w Jedwabnym możesz kontynuować temat braku zdrowego rozsądku i IPN.

[wowo]

Kosciol szkola strzelnica!

[halfoat]

wyborcy Kukiza, oto co wam proponuje pan profesor

 

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/870402,prof-czapinski-rosnie-radykalizm-w-mlodym-pokoleniu-polakow-modlmy-sie-by-jak-najszybciej-wyemigrowali.html

[kulfon]

jestem rozje***y tym postem z poprzedniej strony, pomijając schizofrenię/rozdwojenie jaźni autora i ,,bekę" z chodzenia do pubu w dresie (k**** serio, wskaż palcem bekę), to jak można żyć w Anglii 2 lata i nie widzieć, że odsetek ludzi (Angoli) chodzących w dresach/bluzach na wyspach w każdym przedziale wiekowym jest XX razy większy niż w Polsce? to mnie właśnie rozpierdala w tych jebanych Polakach, hipokryzja i c***oza. z jednej strony ,,jebana polska mentalność i narzekanie na wszystko", a z drugiej strony ,,robaki w dresach, motłoch ze zmywaka, gardzę nimi" (oczywiście samemu zapierdalając jako kelner  ). ten c***owy, bo w kapturze, ten c***owy, bo robi nadgodziny, a ten, bo ma inne zainteresowania. typ co myśli, że jest ponad każdym, bo pierwszą wypłatę wydał na kardigan z h&m i świruje możnowładcę z podlaskim akcentem na londyńskiej uczelni. sam poznałem pierdyliard takich chłopaczków w stylu ,,pamiętaj, wszyscy Polacy to k**** (oprócz mnie)" i serio, dużej różnicy jakościowej między nimi, a dresiarzami spod pubu nie ma, jak już to na korzyść tych drugich. poznacie ich właśnie po takich ruchach, tj. wszyscy dookoła mnie to robaki, którym na dodatek się w głowie poprzewracało.