Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Goebels to jest z Ciebie. Porównujesz 1 kwartał do 3 kwartału, jak od 20 lat bezrobocie w 1 kwartale jest wyższe od bezrobocia w 3. kwartale. Nie zapomnij dodać szokującego wniosku, że w styczniu 2016 wzrosło bezrobocie w stosunku do tego z grudnia 2015. Jakby w jakimkolwiek innym roku było inaczej. 

Tu 15 milionów, tam 16 milionów. Słyszałeś o procentach? Na pewno słyszałeś. Tylko w procentach nie wygląda to już tak, jak Ty byś chciał. 

Bezrobocie w 1 roku rządów PO (2008) vs bezrobocie w ostatnim roku rządów PO (2015)

Styczeń 11,5 ; 11,9

Luty 11,3 ; 11,9

Marzec 10,9  11,5

Kwiecień 10,3 ; 11,1

Maj 9,8 ; 10,7

Czerwiec 9,4 ; 10,2

Lipiec 9,2 ; 10

Sierpień 9,1 ; 9,9

Wrzesień 8,9 ; 9,7

Październik 8,8 ; 9,6

Listopad 9,1 ; 9,6

Grudzień 9,5 ; 9,8

 

Już wykazywałeś się znajomością statystyki przy dowodzeniu, że imigranci rodzą mniej dzieci. Radzę Ci, żebyś poza alkoholem trzymał się z daleka od procentów.

 

To sobie porównaj 3 kwartł 2007 czyli kiedy PO objeło rząd i 3 kwartał 2015 kiedy PIs objeło wygląda to jeszcze lepiej

 

11,4% bezrobocia 1,72 bez pracy i 15,4 zatrudnionych

A ile jest dokładnie po 8 latach

9,6% i 1,52 bez pracy

 

A procenty są gówno warte jesli nie uwzględniasz tak naprawdę tego że kiedyś zatrudnionych było 59% a teraz 62%  i to mimo wchodzenia wyżu demograficznego na rynek pracy bo o wiele ważniejsze jest ile osób pracuje a nie fikcyjny procent bezrobotnych

 

Liczby bezwględne są ważniejsze ,,,, mniej bezrobotnych więcej zatrudnionych w przemyśle, mniej w rolnictwie i w sektorze publicznym

 

Więc poza tym że obrażasz wszystkich to powiem włącz Fluber myślenie bo ewidentnie ci ono nie wychodzi.. Udowodnij że w momencie objęcia rządów PO mialo mniejsze bezrobocie niż w momencie zdawania bo na razie nic nie udowodniłeś poza tym że nie masz pojęcia o statystyce bo co jest ważniejsze procent bezrobotnych czy procent zatrudnionych?

 

Bo ciekaw jestem jak wyjaśnisz że procent zatrudnionych notorycznie rośnie a wskaźnik bezrobocia oscyluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie porównaj 3 kwartł 2007 czyli kiedy PO objeło rząd i 3 kwartał 2015 kiedy PIs objeło wygląda to jeszcze lepiej

 

11,4% bezrobocia 1,72 bez pracy i 15,4 zatrudnionych

A ile jest dokładnie po 8 latach

9,6% i 1,52 bez pracy

 

A procenty są gówno warte jesli nie uwzględniasz tak naprawdę tego że kiedyś zatrudnionych było 59% a teraz 62%  i to mimo wchodzenia wyżu demograficznego na rynek pracy bo o wiele ważniejsze jest ile osób pracuje a nie fikcyjny procent bezrobotnych

 

Liczby bezwględne są ważniejsze ,,,, mniej bezrobotnych więcej zatrudnionych w przemyśle, mniej w rolnictwie i w sektorze publicznym

 

Więc poza tym że obrażasz wszystkich to powiem włącz Fluber myślenie bo ewidentnie ci ono nie wychodzi.. Udowodnij że w momencie objęcia rządów PO mialo mniejsze bezrobocie niż w momencie zdawania bo na razie nic nie udowodniłeś poza tym że nie masz pojęcia o statystyce bo co jest ważniejsze procent bezrobotnych czy procent zatrudnionych?

 

Bo ciekaw jestem jak wyjaśnisz że procent zatrudnionych notorycznie rośnie a wskaźnik bezrobocia oscyluje

Bardzo chętnie wyjaśnię, dlaczego procent zatrudnionych rośnie. Dlatego, że coraz więcej ludzi musi pracować, żeby mieć, z czego żyć i dłużej, żeby dostać emeryturę.

Po drugie, w dniu rozpoczęcia rządów PO było większe bezrobocie niż w momencie ich zakończenia, bo przecież gospodarka jest układem nieinercyjnym.

Po trzecie, około 18% zatrudnionych Polaków na koniec rządów PO pracowało na umowach śmieciowych.

Po czwarte, mimo wchodzenia wyżu demograficznego na rynek pracy w Anglii i Niemczech.

Po piąte, porównanie 1 dnia rządów PIS, z ostatnim dniem rządów PIS: 17,6 do 11,6. Dokładnie rok po zakończeniu rządów PIS procent bezrobocia osiągnął najmniejszą wartość w historii: 8,8%.

Po szóste ja Cię nie obrażam, ja stwierdzam fakt, który potwierdzi każdy, kto siedzi w statystykach na co dzień. Porównujesz różne kwartały, potem porównujesz wartość z dnia objęcia rządów, bo gdybyś porównał te same miesiące, albo przesunął się o rok,to nie potwierdziłbyś swojej tezy.Nie wiem, czy nie znasz się na statystyce, czy próbujesz manipulować ludźmi, ale wiem, że trzeciego wyjścia nie ma.

 

Popieram in vitro, aborcję w wyjątkowych przypadkach też, a jestem katolem. Może trochę oryginalnym, ale jednak.

 

A dlaczego z takimi poglądami mogę nim być? Z prostego względu. Jestem tej wiary, ale mam prawo się nie zgadzać z doktrynami kościoła, mam prawo mówić, że biskupi niszczą kościół w Polsce, wtrącają się w politykę, a nie powinni, zależy nim w zbyt dużym stopniu na własnym finansowym kapitale, wreszcie to, że wiele osób świeckich w Polsce bardziej postępuje wedle nakazań Chrystusa niż oni sami...

 

Kościół to ludzie, a nie księża i ich filozofie.

Możesz popierać aborcję w przypadku ryzyka utraty życia matki, bo wtedy to jest kwestia życie za życie. Ktoś zginie. Popieranie aborcji w przypadku gwałtu lub aborcji w przypadku choroby płodu jest grzechem ciężkim, według nauki Kościoła to zabijanie ludzi.

 

In vitro jest sprzeczne z nauką kościoła. Nie jesteś katolem, tylko schizmatykiem i nie traktuj tego, jako atak, tylko stwierdzenie faktu. Kościół to organizacja, która ma swoje zasady. Jeżeli ich nie popierasz, to musisz znaleźć inny odłam, który na in vitro patrzy inaczej. "Posłuszeństwo papieżowi jest warunkiem koniecznym do osiągnięcia zbawienia". Popierając metodę in vitro żyjesz w grzechu ciężkim i dopóki się nie wyspowiadasz nie możesz przyjmować Komunii. 

No i najważniejsze, księża to też ludzie.Są różni. Natomiast oficjalna nauka Kościoła to nie jest jakaś tam filozofia, tylko zbiór zasad według, których każdy katol ma obowiązek żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie wyjaśnię, dlaczego procent zatrudnionych rośnie. Dlatego, że coraz więcej ludzi musi pracować, żeby mieć, z czego żyć i dłużej, żeby dostać emeryturę.

Po drugie, w dniu rozpoczęcia rządów PO było większe bezrobocie niż w momencie ich zakończenia, bo przecież gospodarka jest układem nieinercyjnym.

Po trzecie, około 18% zatrudnionych Polaków na koniec rządów PO pracowało na umowach śmieciowych.

Po czwarte, mimo wchodzenia wyżu demograficznego na rynek pracy w Anglii i Niemczech.

Po piąte, porównanie 1 dnia rządów PIS, z ostatnim dniem rządów PIS: 17,6 do 11,6. Dokładnie rok po zakończeniu rządów PIS procent bezrobocia osiągnął najmniejszą wartość w historii: 8,8%.

Po szóste ja Cię nie obrażam, ja stwierdzam fakt, który potwierdzi każdy, kto siedzi w statystykach na co dzień. Porównujesz różne kwartały, potem porównujesz wartość z dnia objęcia rządów, bo gdybyś porównał te same miesiące, albo przesunął się o rok,to nie potwierdziłbyś swojej tezy.Nie wiem, czy nie znasz się na statystyce, czy próbujesz manipulować ludźmi, ale wiem, że trzeciego wyjścia nie ma.

Pkt 1 ---- większej bzdury ekonomicznej to forum jeszcze nie widziało więcej ludzi pracuje bo gospodarka generuje więcej miejsc pracy a nie dlatego że ludzie muszą pracować o czym chociażby świadczy fakt że w rolnictwie i sferze publicznej zatrudnienie znacząco spadło a wzrosło w sektorze prywatnym...

Pkt 2 - gospodarka jest układem nieinercyjnym ale i jest naczyniem połączonym... Żyjemy w otoczeniu rynkowym UE . UE za czasów Pisu urosła 6,5% w dwa lata, PRzez 8 lat rzadów PO urosla o 2,5

Pkt 3 --- a czemu określasz te umowy umowami śmieciowymi??? A czy w latach05-07 było lepiej znacząco? Za rządów Pisu więcej ludzi mialo drugi etat, więcej pracowało na umowach na czas określony itp.. .Rzeczywiście umowy zlecenia to patologia polskiego rynku która powinna być wyrugowana i PO w tym aspekcie nie zrobiło nic ale jak na razie Pis nawet palcem nie kiwa w tym temacie...

Pkt 4 - Że co ????? Chyba większego samobója nie mogłeś napisać.... To UK się rozwijało przez ostatnie 8 lat??? To nie za rządów Pisu wyjechało masowo ponad milion osób z Polski ( co m.in pomogło im tak ładnie zdjąć nadwyżki z rynku pracy bo wyż demograficzny wyjechał z Polski)??? PRzecież gdyby ten milion został w kraju to Pis nie miał by żadnego zmniejszenia bezrobocia bo dokładnie o milion im spadło ( oczywiście to nie jedyny czynnik)

Pkr 5 powtarzam ci procent bezrobocia nie ma żadnego znaczenia poza tym że to jedyna wartość ktorej się czepiasz....W roku 2008 mniej ludzi było zatrudnionych niż w 2015 roku a procent bezrobocia był niby niższy... Z punktu widzenia ekonomii liczy się to ile osób pracuje a nie ile osób jest rejestrowanych jako bezrobotnych bo tym drugim można manipulować , wiara też moze różnie podchodzić do rejestrowania się w urzędach a liczbą zatrudnionych nie da się manipulować .... Fakt jest faktem że nawet w porównaniu do twojego punktu tj 3 kwartał 2008 i tak więcej ludzi pracuje w 2015 a to jest o wiele ważniejsze

 

Poza tym Ty cały czas nie ogarniasz świata w którym żyjemy

 

Ue w latach Pisu urosło o 6,5% a Polska nie była nawet w pierwszej piątce najlepiej rozwijających sie krajów Europy i wręcz spadła na przedostatnie miejsce w rozwoju kraju w stosunku do średniej UE

UE za rzadów PO urosło o 2,5 % a Polska o 28% i to jest więcej dwa razy niż drugi kraj na liście tzn Słowacja która urosła o 12 % a 10% przekroczyła jeszcze tylko Malta

 

Nota bene Polska w rozwoju przeskoczyła Węgry Orbana które za jego rządów stały się biedniejsze od Polski

 

Manipulujesz cyferkami i tworzysz teorie mega bzdurne ekonomicznie i nie masz pojęcia że w 2006 było mniej osób w Polsce w wieku produkcyjnym niż teraz. Saldo migracji w latach 05-07 było znacznie większe i to kilkukrotnie niż całe saldo migracji za rzadów Platformy więc czekam jak udowodnisz tezę że za PO spadało bezrobocie bo ludzie wyjeżdżali a za PIS to nie miało miejsca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pkt 1 ---- większej bzdury ekonomicznej to forum jeszcze nie widziało więcej ludzi pracuje bo gospodarka generuje więcej miejsc pracy a nie dlatego że ludzie muszą pracować o czym chociażby świadczy fakt że w rolnictwie i sferze publicznej zatrudnienie znacząco spadło a wzrosło w sektorze prywatnym...

Pkt 2 - gospodarka jest układem nieinercyjnym ale i jest naczyniem połączonym... Żyjemy w otoczeniu rynkowym UE . UE za czasów Pisu urosła 6,5% w dwa lata, PRzez 8 lat rzadów PO urosla o 2,5

Pkt 3 --- a czemu określasz te umowy umowami śmieciowymi??? A czy w latach05-07 było lepiej znacząco? Za rządów Pisu więcej ludzi mialo drugi etat, więcej pracowało na umowach na czas określony itp.. .Rzeczywiście umowy zlecenia to patologia polskiego rynku która powinna być wyrugowana i PO w tym aspekcie nie zrobiło nic ale jak na razie Pis nawet palcem nie kiwa w tym temacie...

Pkt 4 - Że co ????? Chyba większego samobója nie mogłeś napisać.... To UK się rozwijało przez ostatnie 8 lat??? To nie za rządów Pisu wyjechało masowo ponad milion osób z Polski ( co m.in pomogło im tak ładnie zdjąć nadwyżki z rynku pracy bo wyż demograficzny wyjechał z Polski)??? PRzecież gdyby ten milion został w kraju to Pis nie miał by żadnego zmniejszenia bezrobocia bo dokładnie o milion im spadło ( oczywiście to nie jedyny czynnik)

Pkr 5 powtarzam ci procent bezrobocia nie ma żadnego znaczenia poza tym że to jedyna wartość ktorej się czepiasz....W roku 2008 mniej ludzi było zatrudnionych niż w 2015 roku a procent bezrobocia był niby niższy... Z punktu widzenia ekonomii liczy się to ile osób pracuje a nie ile osób jest rejestrowanych jako bezrobotnych bo tym drugim można manipulować , wiara też moze różnie podchodzić do rejestrowania się w urzędach a liczbą zatrudnionych nie da się manipulować .... Fakt jest faktem że nawet w porównaniu do twojego punktu tj 3 kwartał 2008 i tak więcej ludzi pracuje w 2015 a to jest o wiele ważniejsze

 

Poza tym Ty cały czas nie ogarniasz świata w którym żyjemy

 

Ue w latach Pisu urosło o 6,5% a Polska nie była nawet w pierwszej piątce najlepiej rozwijających sie krajów Europy i wręcz spadła na przedostatnie miejsce w rozwoju kraju w stosunku do średniej UE

UE za rzadów PO urosło o 2,5 % a Polska o 28% i to jest więcej dwa razy niż drugi kraj na liście tzn Słowacja która urosła o 12 % a 10% przekroczyła jeszcze tylko Malta

 

Nota bene Polska w rozwoju przeskoczyła Węgry Orbana które za jego rządów stały się biedniejsze od Polski

 

Manipulujesz cyferkami i tworzysz teorie mega bzdurne ekonomicznie i nie masz pojęcia że w 2006 było mniej osób w Polsce w wieku produkcyjnym niż teraz. Saldo migracji w latach 05-07 było znacznie większe i to kilkukrotnie niż całe saldo migracji za rzadów Platformy więc czekam jak udowodnisz tezę że za PO spadało bezrobocie bo ludzie wyjeżdżali a za PIS to nie miało miejsca

1 - Nie rozumiesz. Bezrobocie wzrasta, a liczba zatrudnionych rośnie. O czym to świadczy? O tym, że liczba chętnych do pracy rośnie szybciej niż liczba miejsc pracy. Zgadza się? Nie możesz rozpatrywać tylko liczby zatrudnionych, bo w takim razie Brazylia, Indie, czy Chiny biją nas na głowę.

2. To był sarkazm z układem nieinercyjnym. Gospodarka jest układem inercyjnym. Rozpatrujesz nie te okresy, co trzeba.

3. Bo tak się nazywają. Żeby udowodnić swoje tezy, nie musisz się ciągle odnosić do PIS-u.

4. Za rządów PIS-u wyjechało więcej osób, bo otworzyły się granicy, ale znowu powtarzam nie musisz się odnosić do PIS_u, żeby potwierdzać swoje tezy, zwłaszcza że więcej Polaków za granicą przebywała za czasów rządów PO. Ten argument z wyjeżdżaniem to manipulacja w czystej postaci. To, tak jak z podwyżką rent i emerytur. Popełniasz ten sam błąd, co emeryci i renciści, którzy narzekają, że za PO dostawali większe podwyżki, zapominając że każda podwyżka oznacza, że dostaną więcej niż rok wcześniej i zapominając, że to PO ustalało wymiary podwyżek. Znowu brak wzięcia pod uwagę inercji. "Przecież, gdyby ten milion został w kraju to..." to za rządów PIS byłby bezrobotny, a za rządów PO znalazłby pracę? 

5. Z punktu widzenia ekonomii liczy się, jaki procent chcących pracować ma pracę.

 

 

Problem w tym, że nie jestem lemingiem, który twierdzi, że jak bezrobocie spada za rządów PIS, to zasługa kogoś innego, jak rośnie to wina PIS, jak bezrobocie spada za rządów PO to zasługa PO, a jak rośnie to wina kogoś innego. Nie jestem też moherem, który uważa, że jest dokładnie odwrotnie. Włączyłem się do dyskusji , bo zmanipulowałeś dane statystyczne, a nie dlatego, że bronię wizji gospodarczej PIS, przed wizją gospodarczą PO.

 

Mogę pokazać dane o wzroście PKB w krajach 3 świata, ale one też pewnie nie będą miarodajne, bo Słowacja i Węgry bardziej pasują do Twojej teorii. Oczywiście nie uważam, zeby rząd PO był na poziomie krajów 3 świata, w kwestii gospodarki był całkiem niezły, ale:

Jeżeli piszesz, że zaletą jest to, że więcej osób szuka pracy/ pracuje, to jeszcze raz powtarzam, że przyczyną jest wzrost wieku emerytalnego. I nie myl tego z większą liczbą miejsc pracy. To są dwie różne rzeczy. Ja uważam, ze podniesienie wieku emerytalnego było błędem.

Jeżeli piszesz, że wzrosło zatrudnienie w sektorze prywatnym, a spadło w publicznym, to ja twierdzę, że prywatyzowanie wszystkiego i wyprzedawanie majątku państwa jest złe. To są te same rzeczy powiedziane w inny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k**** żeby dorośli ludzie posługiwali się danymi gus-u w dyskusji nt. bezrobocia. Śmiechem mnie chcecie zabić?

 

Jeszcze mi powiedzcie, że dane policji wezmiecie do dyskusji o bezpieczeństwie :grin:

To, że dane z GUS-u na temat bezrobocia są gówno warte, to swoją drogą :nevreness:

 

Dane z policji to chyba najwyższy kaliber manipulacji, Wykrywalność przestępstw narkotykowych w Polsce - 98% :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy to ze mnie na studiach kilkakascie razy złapali?

Miałeś furę szczęścia :nevreness:  Policja rejestruje przestępstwa wtedy, jak złapie sprawcę. Złapie dealera, albo kogoś z narkotykiem przy sobie i jest przestępstwo i od razu wykryte.

 

Nawet na mojej uczelni statystyki są naciągane w każdy możliwy sposób. Rektor wybulił sporo kaski na system z możliwością oceniania prowadzących przez studentów w formie ankiet. Każdy student mógł ocenić każdego prowadzącego wypełniając ankietę. Ja na jakieś 500 studentów, z którymi miałem zajęcia dostałem cztery wypełnione ankiety, ale osoby odpowiedzialne za system podzieliły liczbę studentów przez liczbą ankiet ( pomijając fakt, że student ma od 15 do 25 prowadzących na semestr) i wyszło im 67%. Rektor dostał raport, system działa nadal, pieniądze podatników zmarnowane, wszyscy są zadowoleni :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Problem w tym, że nie jestem lemingiem, który twierdzi, że jak bezrobocie spada za rządów PIS, to zasługa kogoś innego, jak rośnie to wina PIS, jak bezrobocie spada za rządów PO to zasługa PO, a jak rośnie to wina kogoś innego. Nie jestem też moherem, który uważa, że jest dokładnie odwrotnie. Włączyłem się do dyskusji , bo zmanipulowałeś dane statystyczne, a nie dlatego, że bronię wizji gospodarczej PIS, przed wizją gospodarczą PO.

 

Mogę pokazać dane o wzroście PKB w krajach 3 świata, ale one też pewnie nie będą miarodajne, bo Słowacja i Węgry bardziej pasują do Twojej teorii. Oczywiście nie uważam, zeby rząd PO był na poziomie krajów 3 świata, w kwestii gospodarki był całkiem niezły, ale:

Jeżeli piszesz, że zaletą jest to, że więcej osób szuka pracy/ pracuje, to jeszcze raz powtarzam, że przyczyną jest wzrost wieku emerytalnego. I nie myl tego z większą liczbą miejsc pracy. To są dwie różne rzeczy. Ja uważam, ze podniesienie wieku emerytalnego było błędem.

Jeżeli piszesz, że wzrosło zatrudnienie w sektorze prywatnym, a spadło w publicznym, to ja twierdzę, że prywatyzowanie wszystkiego i wyprzedawanie majątku państwa jest złe. To są te same rzeczy powiedziane w inny sposób.

Boże mój jedyny jakim Ty jesteś ignorantem ekonomicznym

 

Wyjaśnij mi od kiedy sektor publiczny obejmuje spółki skarbu państwa jeśli PKP zostanie sprywatyzowane to uwierz mi że zatrudnienie w sektorze publicznym nie spadnie ani o jednego człowieka wiec wyjaśnij mi jak prywatyzacja ma się do zatrudnienia w sektorze publicznym?

 

Dwa

JA pisałem że wzrosło zatrudnienie a Ty wyskoczyłeś że wzrosło bezrobocie co nie jest prawdą i to Ty powołujesz się dane procentowe GUSu w temacie bezrobocia ( ja na wskaźnik zatrudnienia)

 

Wyjaśnij mi od kiedy to dłuższy wiek emerytalny zwiększa ilość miejsc pracy???? Firmy prywatne tworzą miejsca pracy bo im się to opłaca a nie dlatego że ktoś ma wydłużony wiek emerytalny .. Wyjaśnij mi jakim cudem wiek emerytalny wpływa na wzrost miejsc pracy???

 

Dwa piszesz o emigracji z Polski .... To ja się pytam wiesz czy tylko sobie gdybasz... Zadam konkretne pytanie jakie jest saldo migracji za lata 08-15 z uwzględnieniem tego że do Polski napłynęła masa ok miliona Ukraińców z czego tylko 650tys legalnie

 

Nie to nieprawda że stopa bezrobocia mówi o tym ile osób chcących poszukać pracę jej nie znajduje... Skąd ci się wzieła ta teoria?

 

A poza tym prosta suma

w tym Twoim 2008 bezrobocie 8,8% + 59,2 % zatrudnionych co daje nam 68% a więc mamy aż 32% szarej nie płacącej składek lub nie mającej zamiaru pracować szarej masy

W 2015 9,7 i 62,2 % zatrudnionych co daje nam 72% a więc aż o 15% zmniejszyła sie grupa ludzi którzy są nie płacący i żyjący na koszt pracujących

 

O bezrobociu świadczy liczba miejsc zatrudnionych bo to są dane w miarę rzetelne które zakłady podają a mamy jeszcze szarą strefę... Procent bezrobotnych to żaden argument i nie wiem po jasną cholerę go wyciągasz chyba tylko by manipulować. Ludzie rejestrują sie do urzędów z różnych względów bo chcą mieć składki bo chcą mieć dofinansowanie z urzędu pracy ,, jest wiele powodów a niekoniecznie to ma coś wspólnego z tym że chcą podjąć pracę a nie mogą

 

Skoro wzrasta zatrudnienie to tylko lepiej bo więcej ludzi płaci składki i podatki Ty zaś z uporem maniaka piszesz że to dlatego że zwiekszono wiek emerytalny i że to ogólnie

 

Więc skoro rzucasz tyle tez i żadnych argumentów to po kolei

 

Jak wydłużenie wieku emerytalnego podmosi liczbę miejsc pracy?

Jakie jest saldo wyjazdów z Polski w latach 08-15

I na koniec ile wg Ciebie osób w Polsce aktywnie szuka pracy i jaki procent ją znajduje z uwzględnieniem szarej strefy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy martwią się Polską jednocześnie rozpieprzając Europę. Turcja jest potrzebna, więc nikt się stanem tamtejszej demokracji nie przejmuje, dostanie 6mld euro i zniesienie wiz. Naiwniacy myślą, że teraz strumień emigrantów zmaleje.

Tymczasem dzisiaj w Niemczech wybory. W Badenii i Nadrenii Afd jest trzecią siłą, w Saksonii drugą z dużym wzrostem poparcia, a CDU i SPD lecą w dół. Niemcy niech się lepiej martwią swoim burdelem, bo w takim tempie wyhodują kolejnego Hitlera.

I jakoś ciężko na polskich portalach znaleźć informacje o wynikach tych wyborów.

Edytowane przez halfoat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli porównujesz totalne zboczenie do metody in vitro, będącej często jedyną szansą matki na poczęcie dziecka, to dalsza dyskusja jest bezcelowa.

Katolik musi słuchać papieża we wszystkich tematach, które dotyczą nauczania Chrystusa, ale w kwestiach, które są poddawane dyskusjom, może mieć swoje zdanie. Polscy biskupi mają gdzieś zdanie papieża w elementarnych sprawach, rozumiem, że oni też nie są katolikami?

Człowiek wyjdzie z Korwina, a Korwin z człowieka nigdy...

Chodzi mi o sam fakt tego, że in vitro to grzech. Według biskupów arcybiskupów, papieża, nauczania Kościoła, KKK itd. Tu nie ma pola na Twoją interpretację. W tej religii to jest grzech i tyle. Jesteś katolem, wiesz kiedy przyjmowanie Komunii jest świętokradcze, jakie są warunki dobrej spowiedzi itd.To nie jest zresztą temat na ten wątek, najlepiej pogadaj ze swoim spowiednikiem, skoro to co piszę Cię nie przekonuje.

 

tym bardziej, że chrześcijaństwo to ściema, sam Konstantyn Wielki się śmieje

Chrześcijaństwo to wiara. O ile możesz podyskutować z Rapparem o historii, to tutaj ani chrześcijaństwa nie potwierdzisz, ani nie obalisz. Coś co posiada znamiona wiary, zawsze będzie wiarą, nigdy nie będzie wiedzą.

 

Biblia jest najważniejsza a nie ma w niej nic o in vitro a w zamian jest o wieprzowinie której spożycie jest zakazane. Jednak wielu mieniących się prawymi chrześcijanami wsuwa schab i szyneczkę pomstując przy tym na in vitro :smile:

 

http://demotywatory.pl/4533133/Okolo-80--powstalych-w-ciele-kobiety-po-zaplodnieniu-zarodkow-umiera

Przeczytaj najpierw Biblię, a nie wciskaj jakieś pierdoły z memów. Poza tym ja, chrześcijanin sam sobie zasad nie ustalam.

 

Fluber czyli chcesz mi wmówić że nigdy w młodości sam się ze sobą nie zabawiales?

 

A tak a propos

Co myślicie o adopcji prenatalnej? Ostatnio trochę o tym posluchalem i to może być kompromis jakiego Polska szuka

To, że ktoś się ze sobą zabawia, to oznacza, że grzeszy. Jeżeli spełni 5 warunków dobrej spowiedzi, grzechy zostają mu odpuszczone. Takie są zasady. nie chciałbym być w skórze katolika, który wzbudza w sobie żal, że ma dziecko. To jest prosta droga do wyjścia z kościoła. Cytując klasyka: "Diabeł nie śpi".

 

Boże mój jedyny jakim Ty jesteś ignorantem ekonomicznym

 

Wyjaśnij mi od kiedy sektor publiczny obejmuje spółki skarbu państwa jeśli PKP zostanie sprywatyzowane to uwierz mi że zatrudnienie w sektorze publicznym nie spadnie ani o jednego człowieka wiec wyjaśnij mi jak prywatyzacja ma się do zatrudnienia w sektorze publicznym?

 

Dwa

JA pisałem że wzrosło zatrudnienie a Ty wyskoczyłeś że wzrosło bezrobocie co nie jest prawdą i to Ty powołujesz się dane procentowe GUSu w temacie bezrobocia ( ja na wskaźnik zatrudnienia)

 

Wyjaśnij mi od kiedy to dłuższy wiek emerytalny zwiększa ilość miejsc pracy???? Firmy prywatne tworzą miejsca pracy bo im się to opłaca a nie dlatego że ktoś ma wydłużony wiek emerytalny .. Wyjaśnij mi jakim cudem wiek emerytalny wpływa na wzrost miejsc pracy???

 

Dwa piszesz o emigracji z Polski .... To ja się pytam wiesz czy tylko sobie gdybasz... Zadam konkretne pytanie jakie jest saldo migracji za lata 08-15 z uwzględnieniem tego że do Polski napłynęła masa ok miliona Ukraińców z czego tylko 650tys legalnie

 

Nie to nieprawda że stopa bezrobocia mówi o tym ile osób chcących poszukać pracę jej nie znajduje... Skąd ci się wzieła ta teoria?

 

A poza tym prosta suma

w tym Twoim 2008 bezrobocie 8,8% + 59,2 % zatrudnionych co daje nam 68% a więc mamy aż 32% szarej nie płacącej składek lub nie mającej zamiaru pracować szarej masy

W 2015 9,7 i 62,2 % zatrudnionych co daje nam 72% a więc aż o 15% zmniejszyła sie grupa ludzi którzy są nie płacący i żyjący na koszt pracujących

 

O bezrobociu świadczy liczba miejsc zatrudnionych bo to są dane w miarę rzetelne które zakłady podają a mamy jeszcze szarą strefę... Procent bezrobotnych to żaden argument i nie wiem po jasną cholerę go wyciągasz chyba tylko by manipulować. Ludzie rejestrują sie do urzędów z różnych względów bo chcą mieć składki bo chcą mieć dofinansowanie z urzędu pracy ,, jest wiele powodów a niekoniecznie to ma coś wspólnego z tym że chcą podjąć pracę a nie mogą

 

Skoro wzrasta zatrudnienie to tylko lepiej bo więcej ludzi płaci składki i podatki Ty zaś z uporem maniaka piszesz że to dlatego że zwiekszono wiek emerytalny i że to ogólnie

 

Więc skoro rzucasz tyle tez i żadnych argumentów to po kolei

 

Jak wydłużenie wieku emerytalnego podmosi liczbę miejsc pracy?

Jakie jest saldo wyjazdów z Polski w latach 08-15

I na koniec ile wg Ciebie osób w Polsce aktywnie szuka pracy i jaki procent ją znajduje z uwzględnieniem szarej strefy 

Kiedyś Korwin ładnie to tłumaczył, jaka jest zależność między wiekiem emerytalnym, a liczbą miejsc pracy. Generalnie osoby pracujące na etacie muszą korzystać z większej ilości usług zewnętrznych, przez co generują dodatkowe miejsca, oszczędności na emeryturach można wrzucić do pobudzenia aktywności na rynku pracy.

Wciąż ujemne, choć oczywiście bez porównania z latami 05-07.

Nie mam zielonego pojęcia, w jaki sposób to określić. Natomiast przy swoich argumentach zakładam, że to co piszesz o szarej strefie, aktywnym bądź nieaktywnym szukaniu pracy i tych wszystkich niedoskonałościach liczenia bezrobocia jest stałe zarówno w latach 05-07, jak i 08-15.

Masz rację pisząc, że wzrosło zatrudnienie, i że to lepiej itd., aczkolwiek nie widzisz minusów, które wykazuję.

Jeżeli piszesz, ze o 15% spadła liczba osób niepracujących i w szarej strefie, to nie możesz z tego wyciągnąć wniosku, że to lepiej, tylko z tego powodu, że wzrośnie przychód budżetu państwa.

Jeśli chodzi o twoją definicję stopy bezrobocia, szarą strefę, niezarejestrowanych imigrantów itd., to ciężko tu dyskutować bez jakichkolwiek wiarygodnych danych statystycznych.

No i na koniec, jeśli chodzi o sektor publiczny, no cóż, masz rację :nevreness:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniam temat

 

Czytałem dziś wypowiedź Antka Bombardiera z Torunia

 

Rosja mogła nie przejmować się gadkami jakiegoś wariata z opozycji, ale jeśli Minister w rządzie mówi o akcie terroryzmu, to prosi się o wojnę, żeby potem mógł powiedzieć "a nie mówiłem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

In vitro tworzy życie dla tych którzy naturalnie nie mogą go stworzyć, tak samo jak antybiotyki leczą tych co naturalnie nie są w stanie zwalczyć bakterii.

Ta wypowiedź dokładnie pokazuje, dlaczego Kościół zakazuje tej metody.

 

Na koniec, i zakończyć to małe boksowanie mała przypowieść, nie biblijna, moja, która moze zmusi do myślenia.

 

Mamy dogmat miłosiernego i dobrego Boga

Tenże Bóg stworzył nieśmiertelnych Adama i Ewe, dał raj, dał zakazy, złamali je, dostali karę śmierci.

No nie jest to zbyt miłosierne tak od razu z grubej rury ale ok.

Tylko chwila, czemu tą karę śmierci dostałem ja i wszyscy inni skoro my nic złego nie zrobiliśmy?

Bo wiecie, żaden sąd i nikt  inny was smiercią ukarać nie może, my możemy tylko śmierć przyśpieszyć wykonując wyrok śmierci, przyśpieszyć śmierć nic więcej.

Karę śmierci dostaliśmy od Pana Boga za winy naszych praprzodków mimo że my nic złego nie uczynilismy, ot taka odpowiedzialność zbiorowa

Gdyby sąd skazał jakiegoś zbója na karę śmierci, ale też jego dzieci, wnuki i prawnuki za to co co ten zbój zrobił co powiedzielibyscie o tym sądzie. Czy powiedzielibyście że jest miłosierny i sprawiedliwy?

Ale czaisz, ze zostaniemy wskrzeszeni w dniu ostatecznym i, że ta śmierć dla mnie znaczy zupełnie coś innego niż dla Ciebie? Dla Ciebie to koniec, nicość itd. , a dla mnie to początek nowego życia, takiego jak w raju?

Swoją drogą, nie rozumiem, jak ateiści w ogóle funkcjonują. W każdej chwili może ktoś ich potrącić, budynek się zawalić, terrorysta się wysadzić i ich nędzna wegetacja w każdej chwili może się zakończyć, a potem jeżeli mają rację czeka ich nic, a jeżeli nie mają racji, to czeka ich piekło i wieczne potępienie. Przesrana perspektywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie urzędnik państwowy drażni kraj, który jest potęgą atomowa, drugą najliczniejszą armia świata nie ma kontaktu z rzeczywistością i automatycznie powinien stracić stanowisko, bo działa na szkode swojego kraju

 

No ale wierny elektorat bije brawo! Reszta ludzi się nie liczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, ile to minęło odkąd to byłem gloryfikatorem ACz, czerwonym i komunistą w tym temacie. Tydzień? :grin:

Dlatego też nie twierdzę, że Czesi pozostali katolikami. Zostali po Husie protestantami. 

Z miłości. Z czystej miłości - antyklerykałowie należą do moich ulubionych grup społecznych obok narodowców, wegan, zielonych i coachów osobistych. 

 

Ok, to się pomyliłem, myślałem że lubisz komuchów zwalczać, przyznaję się do błedu!

 

Po hecy z husytami zostali nie tylko protestantami ale też wieloma innymi odmianami i od tamtego momentu malała tez ich gorliwość w wierze. Twierdzenie że komuniści wypelnili wiarę w kilkadziesiąt lat jest nie na miejscu. To dorabianie im gęby, komunistom w wielu tematach się dorabia gębę. gdyby komuniści potrafili wypelenić wiarę zrobiliby to w każdym kraju a nie tylko w czechach. Czesi się laicyzowali przez setki lat i tylko dlatego w czasach komuny zupełnie stracili wiarę. W Polsce choćby ludzi przypiekał ogniem to dalej będziemy katolickim krajem jeszcze długo. Laicyzacja może nastąpić tylko z własnej woli, próba siłowego odrzucenia religii kończy się oporem i "hezbollahem".

 

Ty do mnie nie z miłości tylko dlatego że lubisz kosić tych co mają coś do powiedzenia, taka cecha umysłu i nie winie Cię za nią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to się pomyliłem, myślałem że lubisz komuchów zwalczać, przyznaję się do błedu!

Bo lubię. Staram się tylko podejść do tematu z obu stron, nie tylko z jednej, dlatego ja jestem świeżo po próbie wyduszenia od Lukiego i Loraka jakich dowodów na poparcie tezy, że komuniści wymordowali jakiś milion ludzi w Polsce z uwagi na ich przynależność do elit kraju, a potem, po pisaniu, że ACz to tak naprawdę zaczęła gwałcić po drugiej stronie granicy w Niemczech. Jak sam nie lubię komunizmu i lewicy, to za pomoc z Nazizmem jestem dozgonnie wdzięczny.

 

Po hecy z husytami zostali nie tylko protestantami ale też wieloma innymi odmianami i od tamtego momentu malała tez ich gorliwość w wierze. Twierdzenie że komuniści wypelnili wiarę w kilkadziesiąt lat jest nie na miejscu. To dorabianie im gęby, komunistom w wielu tematach się dorabia gębę. gdyby komuniści potrafili wypelenić wiarę zrobiliby to w każdym kraju a nie tylko w czechach. Czesi się laicyzowali przez setki lat i tylko dlatego w czasach komuny zupełnie stracili wiarę. W Polsce choćby ludzi przypiekał ogniem to dalej będziemy katolickim krajem jeszcze długo. Laicyzacja może nastąpić tylko z własnej woli, próba siłowego odrzucenia religii kończy się oporem i "hezbollahem".

Jakimi innymi odmianami poza protestantami? :D Nigdy nie słyszałem o masowej konwersji na prawosławie :D

https://en.wikipedia.org/wiki/Religion_in_the_Czech_Republic#cite_note-KaiserWohnout2004-11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.