Polska scena polityczna w Internecie

[fluber]

3 minuty temu, Tecu napisał:

Ustawodawca już dawno temu sobie poradził z tym problemem. Po studiach masz 8 lat stażu pracy, mimo, że nie przepracowałeś nawet dnia. Po zawodówce zero. To likwiduje tę nierówność nad którą się tak zastanawiasz. 

Nieprawda:)

3 minuty temu, Cardi napisał:

Nie wlicza się to jedynie podczas naliczania pełnej puli urlopu? Student dzienny odprowadza składki?

Nie odprowadza, w związku z czym ma niższą emeryturę, bo krócej pracuje i krócej odprowadza składki:)

[Cardi]

1 minutę temu, fluber napisał:

Nie odprowadza, w związku z czym ma niższą emeryturę, bo krócej pracuje i krócej odprowadza składki:)

Zatem tym bardziej nie ma sensu naliczanie tego "stażu pracy".

[fluber]

9 minut temu, Cardi napisał:

 Gość po zawodówce dobije w wieku 65 lat do 47 lat pracy, a pan magister studiów dziennych ledwie do 40-41.

To, że Tobie zrobienie studiów zajęło 7 lat, to nie znaczy, że u każdego to tyle trwa:)

[Tecu]

3 minuty temu, fluber napisał:

Nieprawda:)

Faktycznie, zawodówka daje max 3 lata stażu. 

[Cardi]

4 minuty temu, fluber napisał:

To, że Tobie zrobienie studiów zajęło 7 lat, to nie znaczy, że u każdego to tyle trwa:)

weż kartkę i długopis, podeprzyj się liczydłem i nie kompromituj się więcej, no i nie płacz o niską kulturę dyskusji jak ktoś ci wjedzie ad personam, skoro tak chętnie się tego imasz. 

[Tecu]

10 minut temu, fluber napisał:

Nie odprowadza, w związku z czym ma niższą emeryturę, bo krócej pracuje i krócej odprowadza składki:)

Jednocześnie pewnie statystycznie średnio więcej zarabia, w związku z tym wcale nie musi mieć niższej emerytury. 

[fluber]

3 minuty temu, Cardi napisał:

weż kartkę i długopis, podeprzyj się liczydłem i nie kompromituj się więcej, no i nie płacz o niską kulturę dyskusji jak ktoś ci wjedzie ad personam, skoro tak chętnie się tego imasz. 

No sorry za głupi żart, ale nie wiem, jak Ci wychodzi 7 lat różnicy między skończeniem szkoły, a uzyskaniem tytułu magistra studiów dziennych, bo na moim liczydle 47-40 wyszło 7:)

[Tecu]

9 minut temu, fluber napisał:

To, że Tobie zrobienie studiów zajęło 7 lat, to nie znaczy, że u każdego to tyle trwa:)

Przed studiami jest jeszcze liceum lub technikum a te są dłuższe niż zawodówka. 

1 minutę temu, fluber napisał:

No sorry za głupi żart, ale nie wiem, jak Ci wychodzi 7 lat różnicy między skończeniem szkoły, a uzyskaniem tytułu magistra studiów dziennych, bo na moim liczydle 47-40 wyszło 7:)

Zmień liczydło

[Cardi]

2 minuty temu, fluber napisał:

No sorry za głupi żart, ale nie wiem, jak Ci wychodzi 7 lat różnicy między skończeniem szkoły, a uzyskaniem tytułu magistra studiów dziennych, bo na moim liczydle 47-40 wyszło 7:)

Technikum to raz, a dwa nawet bez to LO konczysz w wieku 19 lat i wtedy zaczynasz studia 65-19-5=41. Nie napisałem 40-41?

[fluber]

2 minuty temu, Tecu napisał:

Przed studiami jest jeszcze liceum lub technikum a te są dłuższe niż zawodówka. 

Technikum było dłuższe, ale zawodówka i liceum do reformy miały obie po 3 lata

Cytat

 

Zasadnicza szkoła zawodowa przeznaczona jest dla absolwentów gimnazjów. Ukończenie jej umożliwia uzyskanie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe w wybranym zawodzie, a także dalsze kształcenie (np. w liceum).

Okres nauki wynosi trzy lata i obejmuje kształcenie ogólne realizowane zgodnie z podstawą programową kształcenia ogólnego oraz kształcenie zawodowe w wybranym zawodzie, realizowane zgodnie z podstawą programową kształcenia w zawodach i ramowym planem nauczania dla trzyletniej zasadniczej szkoły zawodowej.

Absolwent ZSZ uzyskuje wykształcenie zasadnicze zawodowe oraz otrzymuje:

świa­de­ctwo ukończenia zasadniczej szkoły zawodowej,

dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe - po zdaniu egzaminów potwierdzających kwalifikacje w danym zawodzie, który
w województwie lubuskim organizuje Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu (po zdaniu egzaminu eksternistycznego na wniosek zainteresowanego),

 

 

8 minut temu, Cardi napisał:

Technikum to raz, a dwa nawet bez to LO konczysz w wieku 19 lat i wtedy zaczynasz studia 65-19-5=41. Nie napisałem 40-41?

Technikum to 4 lata, a liceum 3, więc nie w tę stronę różnica:)

[Tecu]

3 minuty temu, fluber napisał:

Technikum było dłuższe, ale zawodówka i liceum do reformy miały obie po 3 lata

 

Tak, przez pewien okres, czyli dla części osób na rynku pracy (mniejszość) Twoje smieszki mają uzasadnienie. Ale nie dla wszystkich, więc śmianie się z kogoś, mimo, że nie ma się do końca racji, albo leży ona pośrodku lub nawet bliżej obśmiewanego jest na niskim poziomie. Żenujące nawet. 

[Cardi]

8 minut temu, fluber napisał:

Technikum to 4 lata, a liceum 3, więc nie w tę stronę różnica:)

Wypij kawę, a potem przeczytaj mój post do którego się zacząłeś odnosić jeszcze raz. Rachunki nie wychodzą ewidentnie

[fluber]

12 minut temu, Tecu napisał:

Tak, przez pewien okres, czyli dla części osób na rynku pracy (mniejszość) Twoje smieszki mają uzasadnienie. Ale nie dla wszystkich, więc śmianie się z kogoś, mimo, że nie ma się do końca racji, albo leży ona pośrodku lub nawet bliżej obśmiewanego jest na niskim poziomie. Żenujące nawet. 

Przecież kolega ewidentnie naciąga liczby pod swoją tezę

16 minut temu, Cardi napisał:

Wypij kawę, a potem przeczytaj mój post do którego się zacząłeś odnosić jeszcze raz. Rachunki nie wychodzą ewidentnie

Czyli dla Ciebie domyślnie magister studiów dziennych to absolwent technikum?:)

[Cardi]

12 minut temu, fluber napisał:

Czyli dla Ciebie domyślnie magister studiów dziennych to absolwent technikum?:)

Czego nie rozumiesz z poniższego tekstu:

"Gość po zawodówce dobije w wieku 65 lat do 47 lat pracy, a pan magister studiów dziennych ledwie do 40-41."

Zakładając że koleś po zawodówce kończy edukację w wieku 18, gość po LO+magistrze w wieku 24, a po technikum i magistrze w wieku 25 lat?

[fluber]

2 minuty temu, Cardi napisał:

Czego nie rozumiesz z poniższego tekstu:

"Gość po zawodówce dobije w wieku 65 lat do 47 lat pracy, a pan magister studiów dziennych ledwie do 40-41."

Zakładając że koleś po zawodówce kończy edukację w wieku 18, gość po LO+magistrze w wieku 24, a po technikum i magistrze w wieku 25 lat?

Nie zgadza się to, że koleś po zawodówce kończy edukację w wieku 19 lat:)

[Cardi]

Teraz, fluber napisał:

Nie zgadza się to, że koleś po zawodówce kończy edukację w wieku 19 lat:)

I jak ci z tego wyszło skończenie studiów w 7 lat? Zawód sprzedawcy jak kończyłem gimnazjum robiło się w 2 lata, także 18 też jest opcją.

[RappaR]

Godzinę temu, Cardi napisał:

Nie wydaje się Wam wszystkim dziwne, że wiek emerytalny jest zależny od wieku, a nie stażu pracy? Gość po zawodówce dobije w wieku 65 lat do 47 lat pracy, a pan magister studiów dziennych ledwie do 40-41. Cesarz Andrzej nie miał w swojej kiełbasie wyborczej projektu przechodzenia na emeryturę po 40 latach pracy? Co poszło nie tak?

Bardziej, że nie jest zależny od wieku biologicznego albo stanu zdrowia

[fluber]

1 minutę temu, Cardi napisał:

I jak ci z tego wyszło skończenie studiów w 7 lat? Zawód sprzedawcy jak kończyłem gimnazjum robiło się w 2 lata, także 18 też jest opcją.

Ja pisałem maturę w wieku 17 lat, ale nie robię z tego reguły:)

z wyniku działania 47-40 ( bo domyślnie potraktowałem jako magistra studiów dziennych absolwenta liceum)

Przepraszam, że napisałem, że 7 lat robiłeś magistra, czy to takie obraźliwe?:)

 

[Cardi]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Bardziej, że nie jest zależny od wieku biologicznego albo stanu zdrowia

Od stanu zdrowia jest instytucja rencisty, czyż nie?

1 minutę temu, fluber napisał:

Ja pisałem maturę w wieku 17 lat, ale nie robię z tego reguły:)

z wyniku działania 47-40 ( bo domyślnie potraktowałem jako magistra studiów dziennych absolwenta liceum)

Przepraszam, że napisałem, że 7 lat robiłeś magistra, czy to takie obraźliwe?:)

Nie, ale jak już się czepiasz to chociaż celnie, a nie na odpierdol.

[Tecu]

17 minut temu, fluber napisał:

Przecież kolega ewidentnie naciąga liczby pod swoją tezę

Nie, bo w niektórych przypadkach, (większość) ma rację a w niektórych wypadkach Ty masz rację (mniejszość). 

Rozumując w Twoim stylu Ty też ewidentnie naciągasz liczby pod swoją tezę. 

47 - 40=7

47- 41=6

Roznica przed gimnazjami i teraz to właśnie 6,7 lat, czyli 10(9)-3=7(6)

W przypadku okresu z gimnazjami ten okres zmniejsza się o rok, czyli 5,6 lat. 

Czyli przypierdalasz się o ten jeden rok, który czasami występuje a w większości nie. Słabe.