Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

1 minute ago, darkonza said:

Nic by nie było, nie mielismy zadnych szans ze względu na przestarzała doktrynę wojenna z I wojny światowej. Nie wiedzielismy co to blitzkrieg i jak sie przed nim bronic

To jest właśnie takie gdybanie tak jak napisałeś "gdyby ich nie było ruskie pewnie inaczej rozłożyłyby akcenty, czyli mniej czołgów wiecej cieżarówek".

Ok, niech będą te ciężarówki. Tylko dzięki 109 tysiącom amerykańskim Studebakers (z lat 1943-1945) nastąpił szybki ruch wojsk sowieckich co po wojnie przyznał sam Żukow. 1/3 sowieckiego stanu. Do tego amerykańskie ciężarówki były mocniejsze, więcej mieściły i były sześcioosiowe. Na sowieckie drogi to było złoto.

 

 

6 minutes ago, Koelner said:

 

wiemy to 

 Śmiem wątpić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lorak napisał:

podałem dwa linki, nie naukowe, ale argumenty są merytoryczne. dlaczego zatem ci ludzie wyciągnęli the wniosek zbieżny z moim?

jakie? przecież tam nic nie jest konkretnie napisane. to taki mit jak to że Napoleon wygrywał bitwy ponieważ wymyślił prawy i lewy but dzięki temu wojska francuskie szybciej maszerowały : P

3 minuty temu, DeltaCenter napisał:

Śmiem wątpić.

nie musisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, DeltaCenter napisał:

To jest właśnie takie gdybanie tak jak napisałeś "gdyby ich nie było ruskie pewnie inaczej rozłożyłyby akcenty, czyli mniej czołgów wiecej cieżarówek".

Ok, niech będą te ciężarówki. Tylko dzięki 109 tysiącom amerykańskim Studebakers (z lat 1943-1945) nastąpił szybki ruch wojsk sowieckich co po wojnie przyznał sam Żukow. 1/3 sowieckiego stanu. Do tego amerykańskie ciężarówki były mocniejsze, więcej mieściły i były sześcioosiowe. Na sowieckie drogi to było złoto.

 

Ok, postępy sowietów byłyby wolniejsze, ale to wszystko są dodatki, znów powtórze tabelkę (mama nadzije ze widać)

Comparative-Strengths1.jpg

Niemcy mieli przewagę liczebną, wygrywali, stracili przewagę liczebną w grudniu 1941 i od razu pierwsza porażka.

Więc generałowie swoje, piękne manewry swoje, cudowne bronie swoje, cieżarówki swoje a na koniec zostaja: magia wielkich liczb, statystyka.

W 1942 niemcom początkowo dobrze szło bo stalin dał sie nabrac i szykował do obrony moskwy gdy niemcy zaatakowali na południe, wiec tam chwilowo znów wehrmacht stworzył przewagę liczebną.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Przyznasz rację, ale miało to 3% wpływ, jak zawsze, ten sam schemat. Genialni komuniści.

I ty i @RappaR pytacie czemu, mimo o wiele większych dostaw z US, Brytyjczyk nie wygrał wojny.Ponieważ wojnę ze zbrodniczą III Rzeszą mógł wygrać jedynie inny równie zbrodniczy system, który nie liczył się w ogóle  z ludzkim życiem. Tam , gdzie mogły być duże straty w ludziach, Brytyjczyk wolał posłać Polaka, Czecha czy Holendra. Dla Sowieta wysłać kompanię na rozpoznanie żywcem czy strata 10 tysięcy czy 200 tysięcy ludzi bez różnicy.

Za amerykańską kasę, sowieckim mięsem wygrano wojnę na wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Koelner napisał:

jakie?

zaopatrzenie (najpierw pomogli przetrwać anglii; potem rozpędzić się rosjii) oraz pacyfik. no i ciągle chciałbym zobaczyć scenariusz normandzki bez udziału USA.

PS masz może jakieś top 10 najważniejszych bitew/operacji po stalingradzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, darkonza said:

Ok, postępy sowietów byłyby wolniejsze, ale to wszystko są dodatki,

Dodatki.  pffffffffffff co to jest w wojnie w 1943 roku. Taki banał. A jak nie ciężarówki, to konnym taborem Armia Czerwona zdobyłaby Berlin nie w maju 1945 tylko miesiąc później, tak ? Jakoś Żukow jest dla mnie większym autorytetem, wybacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DeltaCenter napisał:

Za amerykańską kasę, sowieckim mięsem wygrano wojnę na wschodzie.

Za ruską kasę która sowieci pożyczyli od USA. Póxniej im złotem zapełniali Fort Knox

6 minut temu, DeltaCenter napisał:

Dla Sowieta wysłać kompanię na rozpoznanie żywcem czy strata 10 tysięcy czy 200 tysięcy ludzi bez różnicy.

Och to znów mit. Znaczy początkowo tak bywało, ale tacy dowódcy tracili szybko stanowiska, z czasem coraz bardziej szanowano ludzkie życie bo dowódcy coraz więcej umieli.

Zdarzały sie jednak akcje w których atakowano za wszelką cenę nie licząc strat, ale to dlatego że dzieki zwyciestwu w jakimś miejscu przełamywano front i zmuszano niemców do odwrotu oszczedzjac dzieki temu zołnierzy i krew w innych miejscach.

1 minutę temu, DeltaCenter napisał:

Dodatki.  pffffffffffff co to jest w wojnie w 1943 roku. Taki banał. A jak nie ciężarówki, to konnym taborem Armia Czerwona zdobyłaby Berlin nie w maju 1945 tylko miesiąc później, tak ? Jakoś Żukow jest dla mnie większym autorytetem, wybacz.

A co masz do konnego taboru?

Na nim opierał się blitzkrieg u niemca, a nie na ciezarówkach. Niemiec miewał nawet 800tys koni na stanie. Czołgi to tylko na pokaz :P

http://www.retronauta.pl/konie-w-machinie-wojennej-trzeciej-rzeszy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tecu napisał:

Nigdy nie będzie takiej sytuacji, że każdy będzie zadowolony z wyroku sądu. Ci co przegrali, zwykle, całą winę zrzucają na sąd a nie na siebie, że nie mieli racji. Albo na sąd albo na prawnika, rzadko wyrok ich przekona, że nie mieli racji. Tacy jesteśmy, wszystko wiemy lepiej i zawsze trzeba na kogoś zrzucić winę, że mi w życiu nie wyszło. 

Nie zaprzeczam, że są razaco złe, bezmyślne wyroki i pewnie reforma jest potrzebna, ale reforma a nie to co władza robi. 

Reforma wg mnie polega na dogłębnym przeanalizowaniu sprawy, głębokiej i długiej analizie w jak najszerszym gronie, debacie publicznej i wybraniu najlepszego rozwiązania zgodnego z zasadami naszego Państwa. 

Nie jest reformą, wg mnie, stwierdzenie, niepoparte żadną głęboką analizą, że sędziowie (wszyscy oprócz tych wybranych przez nas) to złodzieje i źli ludzie i trzeba im założyć kaganiec. A kto się z tym nie zgadza to tylko oznacza, że jest związany z kastą, jest komuchem lub ma jakąś niejasną przeszłość lub jest najzwyczajniej w świecie głupi i się nie zna. Tak można wykreować obraz tego, że wszyscy, którym dobro Ojczyzny leży na sercu chcą reformy, no bo jak ktoś się nie zgadza lub ma jakieś wątpliwości to nie jest patriotą w najlepszym przypadku. Z automatu. 

To, że ludzie twierdzą, że sądy źle działają, nie jest, wg mnie, związane tylko z faktyczną ich słabą wydolnością i błędami a w głównej mierze związane jest to z wielką nagonką i szczuciem już od kilku lat, robieniem sobie podłoża pod poparcie społeczne dla ''reform''. Im bardziej, im dłużej będą mówić, że to kasta tym bardziej ludzie będą w to wierzyć. Tak działa populizm. 

Przykład poprzedniej ''reformy'' dotyczącej TK. Wcześniej mało kto się orientował czym jest taki Trybunał. Rozkręcili spektakl nienawiści i już masa ludzi twierdziła, że trzeba go zreformować a minister Ziobro krzyczał, że u nas w porównaniu z Niemcami wydaje się 10 razy mniej orzeczeń, 10 razy wolniej (liczby przykładowe). Oczywiście nie dodał ile osób tu i tu pracuje, ale to szczegół. Zatem konieczna jest reforma. Reforma polegała tylko i wyłącznie na wstawieniu tam swoich ludzi. Tylko. Teraz TK działa dwa razy wolniej niż w 2015 roku. Czy ktoś z rządzących chce go reformować? Nie, bo po co? 

Tu nie chodzi o żadną reformę, nie chodzi o to by było nam lepiej. Chodzi tylko o to by im było lepiej.

Po reformie zadowolenie z sądów szybko wzrośnie, nawet jak będzie jeszcze gorzej. 

Piękny post.

W pierwszym paragrafie teoretyczne opisanie schematu działania i następnie podążenie tymże schematem w kolejnych paragrafach pokazując jego zastosowanie praktyczne.

Chapeau bas.

2 godziny temu, darkonza napisał:

Cóz za merytoryczny post, ile w nim tabelek, danych wykresów, faktów. Po prostu nie mam szns bo nie wiem jak sie do tego potoku niepodważalnych danych odnieść, sorry, ale uywielbiam ten cytat i wciaz dostaje szanse by go używać:

"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byście to chcieli dowodami obalić?!" - Fryderyk Nietzsche

"Fakt jest zawsze głupi. Zresztą bierze je diabeł i statystyka." - Fryderyk Nietzsche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, Mirwir said:

Polecam  Normana Davisa "Europa walczy 1939-1945. Nie takie proste zwycięstwo."

 

Czego tu nie rozumieć? Darkonza będzie bronił każdego komunisty i sowieta do ostatniego akapitu, RappaR ze swoimi tajnymi źródłami i wybujałym ego będzie się przypierda*** do byle czego i tak w kółko. Chwała Bogu, że fluber nie lubi historii... 

Gdyby tak jedna książka wyczerpywała temat. Ja tej akurat nie polecam 

43 minutes ago, darkonza said:

 

Zdarzały sie.. 

U Sowieta wiele się zdarzało. Koniec kropka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

54 minuty temu, DeltaCenter napisał:

ty i @RappaR pytacie czemu, mimo o wiele większych dostaw z US, Brytyjczyk nie wygrał wojny.Ponieważ wojnę ze zbrodniczą III Rzeszą mógł wygrać jedynie inny równie zbrodniczy system, który nie liczył się w ogóle  z ludzkim życiem.

https://en.wikipedia.org/wiki/Bengal_famine_of_1943

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, lorak napisał:

zaopatrzenie (najpierw pomogli przetrwać anglii; potem rozpędzić się rosjii) oraz pacyfik. no i ciągle chciałbym zobaczyć scenariusz normandzki bez udziału USA. 

nie użyłbym słowa przetrwać , bardziej pomogli i nie rozpędzić tylko uzupełnić braki :) nie zobaczyłbyś https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Rajd_na_Dieppe :) 

 

52 minuty temu, lorak napisał:

PS masz może jakieś top 10 najważniejszych bitew/operacji po stalingradzie?

nie mam . jeśli chodzi o zagadnienia związane z druga wojna to tylko Beevera , Suworowa i pamiętniki czy wspomnienia . chyba najlepsze są pamiętniki Speera , szybko się czyta , Manstein trochę nudny , jeszcze Readera fajnie się czytało 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DeltaCenter napisał:

I?????? Hindus to nie Brytol. 

A Rosjanin to nie Gruzin. 

30 minut temu, Mirwir napisał:

A jak chcecie poczytać o II WŚ to polecam  Normana Davisa "Europa walczy 1939-1945. Nie takie proste zwycięstwo."

 

Trochę tam błędów jest(czytałem dawno), druga kwestia co do zagadnienia którym się interesowałem, to Davies jest strasznie bezmyślny - w jednej książce pisze, że armia Niemiecka liczyła 3 mln żołnierzy, na wschodzie było 1,8 mln żołnierzy i że granica zachodnia była kompletnie nieobsadzona.

Ach ten Hitler musiał się strasznie bać Danii 🦸‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, DeltaCenter napisał:

Dla Sowieta wysłać kompanię na rozpoznanie żywcem czy strata 10 tysięcy czy 200 tysięcy ludzi bez różnicy.

No nie do końca. Przypominam, że Niemcy zajęli kawał terenu, rezerwy ludnościowe ZSRR były porównywalne liczebnie co do Niemiec i jej sojuszników. 

Czysta arytmetyka

Teraz, DeltaCenter napisał:

Obaj Sowieci. Rosjanin bezsensownie ginął tak jak i Gruzin. Angol już nie. 

Ale Angol miał mrowie Hindusów to posłania, jakby tylko chciał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.