Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Cardi napisał:

Pieniądze można wydawać na 4 sposoby, wydawanie cudzych pieniędzy na cudze potrzeby jest najmniej efektywnym spośród czterech. Zatem tak. 

Owszem. Dlatego o każdym pracowniku prywatnej firm decyduje jej właściciel, by przypadkiem ktoś nie zatrudnił więcej osób, niż trzeba.

Gates osobiście nadzoruje każdego w Microsofcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak znalazło się ponad milion kuców, którzy oddali głos na Konfederację. Gratulacje. Wielu im zarzuca, że będzie z nimi pełno skandali, szopek i ustawek sejmowych. Zobaczymy.

1. Krzysztof Bosak - doświadczenie parlamentarne ma. W tej kadencji na tle 2/3 skłądu sejmu będzie to nabytek na duży plus. Spokojny, merytoryczny.

2. JKM - przez wszystkich nie będzie traktowany na poważnie. Od czasu do czasu jakiś numer wywinie. Nic merytorycznego do prac sejmu nie wniesie.

3. Grzegorz Braun - ten będzie grał wyłącznie na siebie. Wejdzie na mównice sejmową i rozpocznie swóje przemówienia od "państwo położone w Palestynie" , wywoła kilka skandali antysemickich, które przez zachodnie media zostaną natychmiast wyłapane.

4. Konrad Berkowicz - totalny fantasta. JKM w ciele młodego chłopca.

5. Robert Winnicki - wielu zarzucało Konfederacji, że zostaną podkupieni przez innych, a WInnicki wiedząc, że kandydowanie z list niepewnej wyniku listy nie daje gwarancji sukcesu mimo wszystko nie stał się Andruszkiewiczem, Ujadowskim czy jakimś innym wygodnym farbowańcem.

Reszty nie kojarzę. Oni pewnie będą celem sejmowych targów ze strony pisu i antypisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

No a Ty nie wolisz zeby panstwo finansowalo studia ktore sa potrzebne kosztem tych ktore potrzebne nie sa? Jako podatnik? Wolisz zaspobsorowac miejsce na filozofii zamiast na medycynie?:)

A czemu twierdzisz że socjologia, filozofia etc. nie są potrzebne? Wielkomiejska inteligencja też jest nam potrzebna. 

Potrzebni są też oczywiście lekarze, inżynierowie etc. To że ktoś studiuje filozofię nie jest zbrodnia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lucas napisał:

A czemu twierdzisz że socjologia, filozofia etc. nie są potrzebne? Wielkomiejska inteligencja też jest nam potrzebna. 

Potrzebni są też oczywiście lekarze, inżynierowie etc. To że ktoś studiuje filozofię nie jest zbrodnia. 

To nie ja tak twierdze tylko rynek pracy ktory zmusza filozofow do pracy poza zawodem. Co wynika z Twojego artykulu. 

Jest ograniczona liczba miejsc ktore moze sfinansowac panstwo. Dla gospodarki najlepiej by bylo gdyby te miejsca odpowiadaly potrzebom rynku pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, julekstep napisał:

Tak poważnie to jako ABSOLWENT FILOZOFII nie widzę nic ekstrawaganckiego w tym, żeby ograniczyć liczbę studentów dziennych na wydziałach filozofii do +/- 20 per miasto.

W pełni powinno się zdelegalizować psychologię i socjologię :P

Z 1 częścią się zgadzam. Limity na studiach humanistycznych mogłyby być niższe, żeby szli na nie najlepsi, a nie ktoś traktujący studia jako zapychacz, żeby mieć magistra.

Jednak wrzucanie każdego studenta filozofii do worka pasożyt jest mocno nie fair. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

No te 3.5 miliona to prezydent, premier, sejm, senat, policja, wojsko, nauczyciele, lekarze, pielegniarki itd itp. Wiec ten bardzo prosty sposob to?... 

Wywalić to co pogrubiłem parę postów wyżej, dzięki temu 3,5mln zredukuje się o kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy. Drogi fluberze, zredukować można z 3,5 do 2,8 albo do 2,0, nie trzeba od razu do 0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

To nie ja tak twierdze tylko rynek pracy ktory zmusza filozofow do pracy poza zawodem. Co wynika z Twojego artykulu. 

Jest ograniczona liczba miejsc ktore moze sfinansowac panstwo. Dla gospodarki najlepiej by bylo gdyby te miejsca odpowiadaly potrzebom rynku pracy.

Studnia nie są szkoła zawodowa, zwłaszcza uniwersytety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Lucas napisał:

Z 1 częścią się zgadzam. Limity na studiach humanistycznych mogłyby być niższe, żeby szli na nie najlepsi, a nie ktoś traktujący studia jako zapychacz, żeby mieć magistra.

Jednak wrzucanie każdego studenta filozofii do worka pasożyt jest mocno nie fair. 

Ale z punktu widzenia Państwa nawet te 20 miejsc per miasto to jest optymistyczny max.

Nauczyciel etyki, wykładowca logiki na innych kierunkach, wykładowca na filozofii - więcej zawodów stricte związanych z tym kierunkiem nie jestem w stanie za bardzo wymyślić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cardi napisał:

Wywalić to co pogrubiłem parę postów wyżej, dzięki temu 3,5mln zredukuje się o kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy. Drogi fluberze, zredukować można z 3,5 do 2,8 albo do 2,0, nie trzeba od razu do 0.

Czyli zamienic skladke zdrowotna na 2 razy drozsze ubezpieczenie prywatne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Czyli zamienic skladke zdrowotna na 2 razy drozsze ubezpieczenie prywatne?

Dlaczego dwa razy droższe?

Teraz, RappaR napisał:

No to pośrednio w Polsce społeczeństwo nadzoruje urzędy i dlatego nie ma za dużo zatrudnionych. 

No tak, wszak jak sobie społeczeństwo wyciągnie słupki i zobaczy ze sa wysokie koszty, to wzywa dyrektora placówki na dywanik i każe mu się tłumaczyć, a potem autorytarnie każe zredukować liczbę etatów o 20% i dyrektor do konca tygodnia polecenie wykona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Cardi napisał:

Dlaczego dwa razy droższe?

Będziesz musiał robić na zysk dla właściciela i oszczędzać na prawnika, który będzie walczył o, by ubezpieczyciel wypłacił Ci pieniądze(taniej wydać na dział prawny dla firmy prywatnej niż faktycznie płacić ubezpieczenia)/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

No to chyba niedobrze?

Czemu? Od kształcenia zawodowego są właśnie szkoły zawodowe. 

Studia to także rozwój i kształcenie intelektualnych elit :P

No ale miłosiernie rządząca nam partia i część jej zwolenników często prezentuje odwrócony klasizm ;)

Wyborcy opozycji częstą gardzą "prostymi" ludźmi z wiosek i małych miasteczek. A druga strona "młodymi wykształconymi z dużych ośrodków miejskich"

Obie postawy są szkodliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lucas napisał:

 

Wyborcy opozycji częstą gardzą "prostymi" ludźmi z wiosek i małych miasteczek. A druga strona "młodymi wykształconymi z dużych ośrodków miejskich"

 

Raczej jest wielka beka z takich jak konkubent Rabieja, który na twiterze raczył nazwać się elitą intelektualnę tego kraju. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lucas napisał:

Czemu? Od kształcenia zawodowego są właśnie szkoły zawodowe. 

Studia to także rozwój i kształcenie intelektualnych elit :P

No ale miłosiernie rządząca nam partia i część jej zwolenników często prezentuje odwrócony klasizm ;)

Wyborcy opozycji częstą gardzą "prostymi" ludźmi z wiosek i małych miasteczek. A druga strona "młodymi wykształconymi z dużych ośrodków miejskich"

To lekarze, inzynierowie i informatycy sa teraz intelektualnymi elitami a nie filozofowie. Bo sprowadziles teraz politechniki i uczelnie medyczne do zawodowe a kierunki filozoficzne do intelektualnych elit.

Ja nie gardze mlodymi wyksztalconymi z duzych osrodkiw, nie moglbys sie bardziej mylic:)

Mi szkoda kasy na niepotrzebne kierunki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.