Polska scena polityczna w Internecie

[RappaR]

 

no i nie mogę się nadziwić, że wszyscy chcieliby żyć w takim bangladeszu - 1% ma super, 4 % ok, 95% pracuje w sweatshopach, od 5 roku życia, po 15 godzin, beż żadnych urlopów, świadczeń zdrowotnych, bhp i innych lewackich wymysłów

Bangladesz stopień wolności gospodarczej - 53,1. 131 miejsce na świecie. Rządząca partia 

Rządząca partia - Bangladesz Awami League. Ideologia - socjaldemokracja.

Może daj kolejny przykład kapitalistycznego raju Koreę Północną, bo tam też jest bogaty Kim...

 

edit: ciekawi mnie również, że jednocześnie większość "wolnościowców" chciałaby jak najmniej wolności w sferze prywatno-obyczajowej, lubi kościół i nacjonalizm

Ja tam chcę wolności w tych dziedzinach także, co do drugiej części to co? Jak ktoś lubi coś co Ci się nie podoba, to nie może być za poglądami wolnościowymi. Bo wiadomo, że być demokratą to trzeba krzyczeć 3 razy dziennie księża jebią małe dzieci.

[Luki]

jak dla mnie, to nie jestem socjalistą, tylko kimś, kto przez ostatnie 25 lat obserwuje drastyczne dostosowywanie państwa na korzyść silniejszych przeciw słabszym i chciałby wyrównania szans.

 

ale pewnie dla zwolenników prawa dżungli będę socjalistą

 

rozumiem że dla większości "wolnościowców" w tym temacie, nawet pasy na jezdni są zbytnią regulacją, bo na drugą stronę ulicy powinien przejść tylko ktoś kto da radę uciec samochodom, a przejścia dla pieszych mogą spowolnić biznes

 

no i nie mogę się nadziwić, że wszyscy chcieliby żyć w takim bangladeszu - 1% ma super, 4 % ok, 95% pracuje w sweatshopach, od 5 roku życia, po 15 godzin, beż żadnych urlopów, świadczeń zdrowotnych, bhp i innych lewackich wymysłów

 

czy ktoś tu jeszcze wierzy w teorię skapywania? sądząc z tego kretyńskiego przykładu z lotto są tacy

 

edit: ciekawi mnie również, że jednocześnie większość "wolnościowców" chciałaby jak najmniej wolności w sferze prywatno-obyczajowej, lubi kościół i nacjonalizm

 

Ale rzecz w tym, że socjalizm tylko cementuje siłę i pozycję silnych. W prawdziwym kapitaliźmie (czyli nie w mixie kapitalizmu i socjalizmu, który mamy teraz który roboczo można nazwać feudalizmem) biedni mogą stać się bogaci a bogaci biedni. Ruchliwość społeczna jest ogromna i od zaradność, pracowitości i umiejętności zależy to czy będziesz biedny czy bogaty - tak było w Stanach w XX wieku i każdy chciał tam mieszkać. U nas nomenklatura się uwłaszczyła, stworzyła rasę panów i wyzyskiwaczy po czym wprowadzili system cementujący ruchliwość społeczną z kilkoma elementami zaciemniającymi obraz (typu - "każdy może założyć sobie firmę i być biznesmenem", "mamy darmowe szkolnictwo wyższe więc każdy może być wykształcony" etc...).

 

System welfare state byłby spoko gdyby świat miał nieograniczone zasoby. Problem w tym, że jednak zasoby są ograniczone a najlepszym przykładem tego ile da się na socjaliźmie przepi*****ić jest to, że Norwedzy już musża sięgac do swojego specjalnego funduszu na przyszłe pokolenia bo im zaczyna brakowac dla obecnych (mimo, że mają ogromne dochody z ropy i gazu!).

 

Więc w idealnym świecie byłbym za socjalizmem. W realnym tylko kapitalizm* się sprawdził.

 

Btw słowo kapitalizm nie pochodzi od kapitału tylko do "capita" - najważniejszego czynnika w gospodarce.

Tylko mythos nikt tu nie mówi o czystym kapitaliźmie tylko kapitaliźmie połączonym z socjalem.

 

Myślę, że wielu z nas po prostu chce ujednolicenia podatków, zlikwidowania pewnych barier dla biznesu, uproszczenia zasad, które są przeszkodą na funkcjonowanie tak jak w innych krajach. Na co Ci konstrukcja VATu, że sami rządzący nie wiedzą o co w nim chodzi już i komu te ulgi są potrzebne. Eliminując jakieśtam ulgi i ujednolicając go masz wówczas dla wszystkich 17% VAT i każdy go płaci bez wyjątku i nie ma pola manewru do omijania go, bo nie ma jakiś dziwacznych ulg, że wystarczy produkować jedną x rzecz na 1000 y rzeczy, aby płacić mniejszy vat. Przecież to idiotyczne.

 

Wizja kapitalizmu Friedmana to jakaś tam utopia tak jak komunizm w teorii brzmi pięknie. 

 

Fajnie spotkać się na środku np.

 

Tracisz pracę i masz zasiłek dla bezrobotnych przez 6 miesięcy.

 

Po 6 miesiącach jak nie znajdziesz roboty i chcesz dostawać zasiłek to pracujesz społecznie sprzątając miasto, czy coś. Jak nie chcesz pracować to po prostu nie dostajesz zasiłku, bo nikt za darmo więcej niż 6 miechów nie będzie Ci płacić.

 

No i takie przykłady połączenia obu systemów można mnożyć.

 

Ja właśnie wymagam od państwa takiego podejścia pomiędzy. Centralnego.

 

Friedman to raczej "oświecony" wolnościowiec akurat (dokładniej monetarysta - z polskiego podwórka za takiego podaje się LeszekB), który pewne instytucje państwowe i socjalne akceptuje. Przykładem "utopijnych" wolnościowców są bardziej Hayek, von Mises, Rothbard (ogólnie szkoła austriacka).

 

No i nie jest też tak, że pomysły Friedmana nie są sprawdzone w praktyce. On był doradcą Nixona i Regana, czyli 2 ludzi za których gospodarka Stanów po wojnie stała najlepiej a kraj był uważany za ziemię obiecaną.

Edytowane 17 Października 2015 przez Luki

[RappaR]

No największe pole do popisu miał u Pinocheta, ale właśnie jego teoria nie do końca się okazała skuteczna w praktyce, dlatego socjalizm musi się w niektórych aspektach przenikać z kapitalizmem. 

Przypadkiem to nie Chile są najbogatszym krajem w Ameryce Południowej bez zadłużenia? HDI także mają wysokie, wyższe od niektórych państw starej 15.

Dla porównania blisko sąsiadująca, lewicowa Brazylia jest poza Ażerbejdzanem, Libanem, Panamą czy nawet Sri Lanką. Historia upadku Argentyny to kolejny dowód siły socjalizmu.

[Artlan]

Wizja kapitalizmu Friedmana to jakaś tam utopia tak jak komunizm w teorii brzmi pięknie. 

 

Fajnie spotkać się na środku np.

 

Tracisz pracę i masz zasiłek dla bezrobotnych przez 6 miesięcy.

 

Po 6 miesiącach jak nie znajdziesz roboty i chcesz dostawać zasiłek to pracujesz społecznie sprzątając miasto, czy coś. Jak nie chcesz pracować to po prostu nie dostajesz zasiłku, bo nikt za darmo więcej niż 6 miechów nie będzie Ci płacić.

 

No i takie przykłady połączenia obu systemów można mnożyć.

 

Ja właśnie wymagam od państwa takiego podejścia pomiędzy. Centralnego.

 

A teraz niby jak jest? Po stracie roboty dostajesz przez 6 miesięcy zasiłek dla bezrobotnych w zawrotnej kwocie 800 złotych z hakiem.

Wyjątkowo możesz dostawać go przez rok jak mieszkasz w powiecie z wysokim bezrobociem, albo masz na utrzymaniu dziecko.

 

 

Swoją drogą gdy taki RappaR nazywa siebie ,,wolnościowcem" a jednocześnie:

a) chce przymusowego leczenia gejów i lesbijek

sympatyzuje z PiS, który w gospodarce stawia na większy socjal niż SLD i PO razem wzięte, w sferze prywatno-obyczajowej jest m.in. za karaniem lekarzy wykonujących in vitro, w prawie karnym jest za jak najczęstszym stosowaniem kar związanych z pozbawieniem wolności

 

to ja się zastanawiam kto w takim razie nie jest wolnościowcem. 

[RappaR]

Swoją drogą gdy taki RappaR nazywa siebie ,,wolnościowcem" a jednocześnie:

a) chce przymusowego leczenia gejów i lesbijek

Daj cytat.

 

sympatyzuje z PiS, który w gospodarce stawia na większy socjal niż SLD i PO razem wzięte, w sferze prywatno-obyczajowej jest m.in. za karaniem lekarzy wykonujących in vitro, w prawie karnym jest za jak najczęstszym stosowaniem kar związanych z pozbawieniem wolności

PIS obcięło stawki podatków dochodowych, PO wprowadziło nowe vaty, podwyższyło vat, zadłużyło państwo, zwiększyło liczbę koncesji, robi tego typu wałki:

http://www.wprost.pl/ar/523150/PO-zasadza-sie-na-wladze-spolki-Pod-noz-idzie-PGNiG/

No tak, prawdziwa antysocjalistyczna partia.

[Artlan]

cytat:

,,a leczyć się ich powinno podobnie jak się leczy narkomanię, alkoholizm czy pedofilię"

No i wspaniałomyślnie dodałeś, że ten postulat realizowałbyś tylko w ramach publicznej służby zdrowia, bo gdyby była prywatna to już byś do leczenia nie zmuszał.

Swoją drogą analogia wyjątkowo głupawa, bo w Polsce alkoholika można leczyć w wyjątkowych przypadkach, a narkomana tylko wtedy gdy popełni przestępstwo pod wpływem narkotyków.

 

 

 

 

PIS obcięło stawki podatków dochodowych, PO wprowadziło nowe vaty, podwyższyło vat, zadłużyło państwo, zwiększyło liczbę koncesji, robi tego typu wałki:

http://www.wprost.pl/ar/523150/PO-zasadza-sie-na-wladze-spolki-Pod-noz-idzie-PGNiG/

No tak, prawdziwa antysocjalistyczna partia.

Po pierwsze nie obcięło stawek podatkowych, tylko zlikwidowało ostatnią stawkę. Przeciętny obywatel nic na tym nie skorzystał, bo najwyższą stawkę płaciła mała grupa ludzi. Nie mówię, że likwidacja tej stawki nie była słuszna, ale serio, czym tu się podniecać? Szczególnie, że nie poszło za tym zmniejszanie wydatków budżetowych, a wręcz przeciwnie, bo wydatki te wzrosły.

Jakie to nowe koncesje wprowadziła PO? Poza koncesją na otwarcie kasyna?

[RappaR]

cytat:

 

,,a leczyć się ich powinno podobnie jak się leczy narkomanię, alkoholizm czy pedofilię"

 

No i wspaniałomyślnie dodałeś, że ten postulat realizowałbyś tylko w ramach publicznej służby zdrowia, bo gdyby była prywatna to już byś do leczenia nie zmuszał.

Aha, więc to jak rozdają te samochody na placu czerwonym. Tylko nie rozdają, a kradną, nie samochody tylko rowery i nie na placu czerwonym, tylko placu Lenina

Pokaż mi gdzie napisałem, że należy przymuszać, a chwila. Nie napisałem, ty sobie wymyśliłeś

A zmieniając temat z tego co kojarzę ludzie o twoich poglądach niedawno chcieli wiarę w boga przymusowo leczyć 

 

Po pierwsze nie obcięło stawek podatkowych, tylko zlikwidowało ostatnią stawkę. Przeciętny obywatel nic na tym nie skorzystał, bo najwyższą stawkę płaciła mała grupa ludzi. Nie mówię, że likwidacja tej stawki nie była słuszna, ale serio, czym tu się podniecać? Szczególnie, że nie poszło za tym zmniejszanie wydatków budżetowych, a wręcz przeciwnie, bo wydatki te wzrosły.

Jakie to nowe koncesje wprowadziła PO? Poza koncesją na otwarcie kasyna?

 

Dług publiczny wzrastał w wolniejszym tempie. Nie jestem wyborcą PiSu, ale gdzie ten liberalizm PO to zaprawdę powiadam Ci - nie wiem.

Edytowane 17 Października 2015 przez RappaR

[mythos]

Ktoś tam pisał czy żyje się lepiej niż 8 lat temu.

 

Szlugi drożej.

Alko drożej.

Pokera i buka zakazali.

 

Podsumowując to co mnie bezpośrednio interesuje - tak znacznie gorzej.

A najgorsze czyli galopujący dług, kradzieże na wszelkich szczeblach (wliczając emeryturki) i przede wszystkim najazd muslizwierząt (bo nie chce mi się wszystkiego wymieniać) dopiero wyjdzie za kilka lat, co nam te ku*wy z PO socjalistyczne zafundowały.

 

Pisu też nie trawię, ale jednak sku*wysyństwem PO-PSL bije na głowę nawet ich.

 

KORWIN do koalicji, trzymać za mordę socjalistów, to jedyna nadzieja w tych wyborach.

 

kandydujesz?

[Koelner]

chyba wiele osób zapomina, że największym powodem niezadowolenia społecznego są nierówności społeczne. w XIX wieku gdy nastała eksplozja socjalizmu ludziom żyło się zdecydowanie lepiej niż w średniowieczu ale mało kogo to obchodziło.

wszyscy ojcowie socjalizmu Robert Owen , Ferdinand Lassalle to osoby z bogatych domów , Izrael Poznański także, to samo tyczy jednego z bogatszych polaków czyli Krzysztofa Grządziela ;]

 

ale z wiekiem zmienia się poglądy, ja 8 lat temu byłem korwinistą dlatego każdemu młodemu człowiekowi to wybaczam

[RappaR]

chyba wiele osób zapomina, że największym powodem niezadowolenia społecznego są nierówności społeczne. w XIX wieku gdy nastała eksplozja socjalizmu ludziom żyło się zdecydowanie lepiej niż w średniowieczu ale mało kogo to obchodziło.

Doskonale o tym wiem, ale to nie oznacza wcale, że to jest dobre. Zawsze chciałem być wyższy, ale to że kumpel jest wyższy nie oznacza wcale, że mam mu obciąć nogi. A tym bardziej, że ja od tego urosnę.

Wzrost jest od wzrostu produkcji, jeśli zamiast tego dajemy wczesne emerytury, zasiłki dla uchodźców i rozrastamy biurokrację nie ma prawa być lepiej. Po prostu konsumujemy na kredyt i wzorem klasyka:

JEST JAK JEST.

[Koelner]

Doskonale o tym wiem, ale to nie oznacza wcale, że to jest dobre. Zawsze chciałem być wyższy, ale to że kumpel jest wyższy nie oznacza wcale, że mam mu obciąć nogi. A tym bardziej, że ja od tego urosnę.

Wzrost jest od wzrostu produkcji, jeśli zamiast tego dajemy wczesne emerytury, zasiłki dla uchodźców i rozrastamy biurokrację nie ma prawa być lepiej. Po prostu konsumujemy na kredyt i wzorem klasyka:

JEST JAK JEST.

 

"biurokracja".to jest słowo kluczowe.

pracując na umowie o pracę nie jest mi naprawdę szkoda tej różnicy brutto i netto ,jeśli widzę jak się drogi budują, szpitale są coraz lepsze, rozwija się komunikacja miejska, moja koleżanka może przejść na macierzyńskie a dziecko co się urodziło z wodogłowiem ma opiekę.

ale sam będąc pół roku na stażu w państwówce wiem jaka to jest parodia pracy. w dodatku osoby tam pracujące naprawdę uważają się za elitę na którą musi pracować reszta, jestem ciekaw jak ego wygląda u polityków z Wiejskiej ;]osobiście ,pewnie c*** by mnie strzelił

[RappaR]

"biurokracja".to jest słowo kluczowe.

pracując na umowie o pracę nie jest mi naprawdę szkoda tej różnicy brutto i netto ,jeśli widzę jak się drogi budują, szpitale są coraz lepsze, rozwija się komunikacja miejska, moja koleżanka może przejść na macierzyńskie a dziecko co się urodziło z wodogłowiem ma opiekę.

ale sam będąc pół roku na stażu w państwówce wiem jaka to jest parodia pracy. w dodatku osoby tam pracujące naprawdę uważają się za elitę na którą musi pracować reszta, jestem ciekaw jak ego wygląda u polityków z Wiejskiej ;]osobiście ,pewnie c*** by mnie strzelił

Czy naprawdę do tych dróg trzeba 700 tysięcy urzędników czy do szpitali czy do komunikacji, skoro budują, leczą i rozwożą nie biurokraci, a prywatni podwykonawcy?

I co wrzuciłem już:

http://www.wprost.pl/ar/523150/PO-zasadza-sie-na-wladze-spolki-Pod-noz-idzie-PGNiG/

[RappaR]

z ciekawości czym Cię zraził ? 

Lol, głupie pytanie. Ja jako korwinista mógłbym napisać z tego magisterkę.

Głosuję na niego, bo nie ma alternatywy, a nie że popieram jego hailowanie czy gadanie o historii z brakami wiedzy z gimnazjum.

[Koelner]

Czy naprawdę do tych dróg trzeba 700 tysięcy urzędników czy do szpitali czy do komunikacji, skoro budują, leczą i rozwożą nie biurokraci, a prywatni podwykonawcy?

I co wrzuciłem już:

http://www.wprost.pl/ar/523150/PO-zasadza-sie-na-wladze-spolki-Pod-noz-idzie-PGNiG/

 

naprawdę nie trzeba. to jest patologia naszego systemu , ale też ten problem jest na zachodzie. 

 

january,

 

ja głosuję zawsze na "kandydata", który mi odpowiada jako "człowiek" i to bez znaczenia z jakiej partii jest. nawet chyba głosowałem na Dziambora z KNP ponieważ spotkałem go osobiście i mnie przekonał . a że ktoś inny dostanie głosu bo taki mamy sposób głosowania to trudno ale sumienie mam czyste ;] i nie głosuje na partię

nawet mam możliwość zagłosowania na pewnego typka z PO ponieważ go znam osobiście i go lubię ale się zastanowię

[Artlan]

Aha, więc to jak rozdają te samochody na placu czerwonym. Tylko nie rozdają, a kradną, nie samochody tylko rowery i nie na placu czerwonym, tylko placu Lenina

Pokaż mi gdzie napisałem, że należy przymuszać, a chwila. Nie napisałem, ty sobie wymyśliłeś

A zmieniając temat z tego co kojarzę ludzie o twoich poglądach niedawno chcieli wiarę w boga przymusowo leczyć 

 

 

Dług publiczny wzrastał w wolniejszym tempie. Nie jestem wyborcą PiSu, ale gdzie ten liberalizm PO to zaprawdę powiadam Ci - nie wiem.

 

Serio nie wiem po co iść w zaparte skoro post jest do znalezienia w 5 sekund.

 

Zacytuje cały raz z kontekstem, żeby nie było niedomówień.

 

 

najpierw cytowałeś:

Ale odbierać emerytury, albo przymusowo leczyć to już paru chce (vide RappaR).

 

i potem na ten cytat opisałeś tak:

Sprecyzuję. Te postulaty tylko w obecnym, błędnym jak dla mnie systemie emerytalnym i służby zdrowia, gdzie emerytury są płacone przez dzieci i wnuki, a służba zdrowia jest publiczna i świadczenia są obowiązkowe. W takim wypadku homoseksualiści nie powinni dostawać emerytur, ponieważ są czystym zaprzeczeniem idei rozmnażania się, a leczyć się ich powinno podobnie jak się leczy narkomanię, alkoholizm czy pedofilię. Oczywiście w systemie emrytalnym, gdzie każdy się sam ubezpiecza na starość i otrzymuje emeryturę ze swoich wcześniejszych wpłat albo z oszczędności takie działania nie są potrzebne, a przymuszowe leczenie z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych innych ludzi byłoby po prostu kradzieżą/wymuszeniem

 

 

Nie użyłeś słowa ,,przymuszać" ale przecież z kontekstu jednoznacznie wynika, że chodziło ci o leczenie przymusowe. Precyzowałeś tylko, że te postulaty chciałbyś zorganizować jedynie w obecnym systemie,

 bo gdyby służba zdrowia była prywatna to wspaniałomyślnie zrezygnowałbyś z tego ,,wolnościowego" pomysłu.

 

 

 

Czyli twierdzisz, że PiS jest partią bardziej liberalną niż PO? Ale z której strony?

PiS ciężko przebić w obietnicach socjalnych, ostatnio zaczęli też mówić o dwóch dodatkowych województwach, więc administracji też za bardzo odchudzić nie chcą. No i przypomnij mi kto jest ich głównym doradcą od spraw gospodarczych? Czy przypadkiem nie typek, który stworzył ustawę o VAT, przepisy o akcyzie i ordynację podatkową? Chyba trudno o gorsze CV dla ekonomisty. 

Wolność obyczajowa? PO nie chce karać za in vitro, jest bardziej liberalne jeżeli chodzi o posiadanie marihuany na własny użytek, nie ma pomysłów żeby zmuszać kobiety do rodzenia dzieci gwałcicieli itp.

To może chodzi ci o podejście do prawa karnego? Za Ziobry były naciski na prokuratorów by taśmowo wnioskowali o tymczasowe areszty nawet na podstawie naciąganych dowodów, teraz takiej tendencji nie ma, do tego skończyło się np. surowe karanie pijanych rowerzystów.

Edytowane 17 Października 2015 przez Artlan

[josephnba]

Wczoraj wracałem z pracy wyjątkowo busemcbo auto u mechanika

 

Idę na przystanek, Wola mnie koleś że pączki rozdaje a obok flaga z logo Kurwina

No to podchodzę i pytam ilu jest posłów w sejmie bo Pan na posła właśnie kandyduje

Chwila ciszy...

No to coś latwiejszego- pytam o immunitet, mówi że jest za zniesieniem, no to ja a przed czym chroni posła immunitet?

Znów Cisza po czym olśnienie że przed mandatami i odpowiedzialnością karną

Myślę sobie brawo

 

Więc trzecie pytanie

A czym się chce Pan jako poseł zajmować?

Daje mickartke i mówi tu jest napisane

Więc ja pytam a może mi Pan na szybko streścić?

Znów cisza

No obniżyć podatki, socjal i nie dla UE

 

Na odchodnego powiedziałem tylko ze faktycznie powinien pod Sejmem paczki co najwyżej sprzedawać

[Gość (Przemek...)]

Zjadłbym pączka 

[andy13]

Josephnba, ale czego oczekujesz? To są uroki demokracji. W Sejmie może zasiadać nawet małpa, pod warunkiem że wytresujesz ją do głosowania zgodnie z sugestiami partii. Cała reszta to szopka. Także ten kolo jak wejdzie to będzie głosował jak chce JKM i Pszemeq. Tacy posłowie są najlepsi, bo są przewidywalni. Jak chcesz ludzi wygadanych i decydujących o sobie to idź na galę komików stand-up, a nie gadaj z jakimś politykierem

[just like mike]

 josephnba nie myślałeś może o zmianie nicku na wkurwiony janusz?

[josephnba]

Nie, myślałem na Just lajk majk ale mi podpierdoliles pomysł

 

Chłopaki ja nie twierdzę że "członki" z innych ugrupowań wiedzą więcej, bo nawet w pisie i po na tych dalszych miejscach są pewnie podobne ordzynki ale śmiech mnie ogarnia jak taki typ wciska babci paczka z pytaniem "zagłosuje pani na sąsiada z Targowka?"

 

I wiem też że zbyt wiele oczekuje, bo politycy to albo debile albo złodzieje albo jedno i drugie

 

Ale co ma począć Kowalski, który nie chce kolejnego betonu w sejmie i szuka alternatywy?

Rozsądek podpowiada głosować na młodych z dalszych miejsc na listach ugrupowań nie będących w parlamencie.

No a tu taka niespodzianka...