Polska scena polityczna w Internecie

[Koelner]

a tego kondydata widzieliście?

 

na otwarcie maca chyba trzeba teraz 1,6 mln

[darkonza]

A co do kościoła

Każda organizacja która rosnie w siłę i staje sie molochem zaczyna uprzykrzac życie innym, bez wyjątku każda, czy to ekolodzy, czy komisja europejska czy kościół. Ekolodzy zmuszą do energii odnawialnej nawet jeśli sie nie kalkuluje, komisja europejska moze zmusić do przestrzegania jakichś dziwnych norm i praw, kościół może wchodzić w życie z butami i uczyć nie tylko "nie zabijaj", ale też np. "nie słuchaj muzyki"

Dlatego kościół jest najlepszy jak jest ścigany, szykanowany i gnębiony. Wtedy księża/kapłani są ubodzy majątkiem i bogaci duchem. Zostaja w sutannach Ci którzy prawdziwie wierzą, cwaniaki i pijaki się ewakuują na lepsze fuchy.

Dlatego niech "Kler" jak najmocniej zgnębi kler, na dobre im to wyjdzie, cierpienie uszlachetnia, a księżom szlachetnosci nigdy za wiele.

Edytowane 28 Września 2018 przez darkonza

[josephnba]

na otwarcie maca chyba trzeba teraz 1,6 mln

stać go

Na same pozwolenie do użycia znaku zastrzeżonego wyłożył już sporą sumkę

[vasquez]

Patrząc po rezerwacjach w kinie można spokojnie powiedzieć, że film zrealizował swój cel. Jakbym miał teraz obstawiać frekwencję, to myślę że będzie minimum 4 miliony ludzi ( to byłoby 4 miejsce po 1989 roku, jeśli chodzi o kina), a zastanawiam się, czy przypadkiem podium ( Quo Vadis, Pan Tadeusz, Ogniem i Mieczem) nie jest zagrożone. 

 

gośc, któremu odpowiadasz powiedział, ze kina za darmo się nie robi, a ty to przerabiasz sugerując twórcom i producentom "Kleru" czysto finansową motywację.

 

na jakiej podstawie imputujesz reżyserowi cynizm ?

 

w ten sposób sugerujesz, ze Kościoła katolickiego w Polsce nie krytykuje się z powodu racji moralnych, ale wyłącznie po to, żeby na tej krytyce zrobić interes.

 

interes w kino jest wpisany, ale nie musi być prymarną inspiracją, zaś na film Smarzowskiego ludzie pójdą licznie, dlatego że to film Smarzowskiego, a nie dlatego, że akurat o księżach.

 

dziwnym trafem, antyklerykałowie nie robią ajwaj z tego powodu, ze w serialach TVP występuje zawsze jakiś ksiądz, który stanowi wzór cnót, a te seriale ogląda więcej ludzi niż marne "4 miliony".

 

dlaczego zatem klerykałowie,, tacy jak ty, oburzają się o to, że powstał film, który pokazuje drugą stronę medalu ?

 

kler przywykł do bezkarności, a tacy jak ty razem z nim, dlatego "Kler" działa na was jak płachta na byka. Jesteście w takim  samym szoku, jak każdy damski bokser, który tłucze żonę przez dziesięć lat, aż nagle dowiaduje się, że złożyła na niego skargę na policji.

 

to samo moralne oburzenie, że naruszony został słuszny porządek świata, który przecież wszyscy pokornie akceptowali i nic nie mówili, ale przecież podobało im się.

 

kler jest środowiskiem bardzo głęboko spaczonym i chorym, ten film to naprawdę żadna nauka i lekcja dla niego, takie instytucje leczą się dopiero wtedy, jak oberwą po kieszeni.

 

tak dalece są cyniczne i zepsute, że tylko wizja chudego mieszka na nich działa.

 

a na dniach sąd w Poznaniu nakazał Kościołowi zapłacić miliion zł ofierze molestowania seksualnego przez księdza. I Kościół ruszył z przeprosinami.

 

dopiero jak został stworzony precedens prawny, który moze pociągnąć za sobą lawinę podobnych wyroków; a skoro w Ameryce czy Niemczech Kościół dostaje po kieszeni, to czemu nie w Polsce.

 

I to dopiero ich uruchomiło do ekspiacji, na razie za pomocą gadki szmatki, ale zobaczymy, jak kij popłynie.

 

To właśnie jest cynizm, którego szukasz u innych, a pod nosem nie widzisz.

Edytowane 28 Września 2018 przez vasquez

[RappaR]

Cholera, co tu się dzieje na forum?

 

To, że Tecu w tym temacie pisze teksty z którymi się kompletnie nie zgadzam to już norma, ale że Rappar i fluber idą z Nim pod rękę, gdy ten tutaj zachwala politykę Balcerowicza i Lewandowskiego, gdzie brakuje już tylko frazesu "kapitał nie ma narodowości"?

 

Zamiast patrzeć na sztuczny twór jakim jest Ukraina rozwalony przez korupcję i oligarchów lepiej spójrzcie na Koreę Południową. Kiedy my sprzedawaliśmy swój narodowy dobytek za grosze, oni ustawiali tak wysokie cła, by zagraniczne firmy nie mogły zniszczyć gospodarki. Gdzie są teraz oni, a gdzie my...

 

Oczywiście, że zysk ( czyli to co firma posiada już po odliczeniu podatków itd., bo chyba niektórym to proste pojęcie przerasta ) jest wyprowadzany z kraju i tu nawet jesteśmy jedynką w Unii Europejskiej. Zarówno przez zagraniczne koncerny jak i banki, mimo ustawy bankowej Morawieckiego przez dywidendy.

 

Nie będę pisał o unikaniu płacenia pełnych podatków, bo to robi i polski przedsiębiorca. Inna jest tylko skala tych sum.

Tak mi się przypomniało jak znalazłem ostatnie fajne dane. We wzroście PKB per capita parytetem siły nabywczej od 1991 rozwijały się od nas szybciej tylko dwa państwa - Chiny i Wietnam. 

[fluber]

gośc, któremu odpowiadasz powiedział, ze kina za darmo się nie robi, a ty to przerabiasz sugerując twórcom i producentom "Kleru" czysto finansową motywację.

 

na jakiej podstawie imputujesz reżyserowi cynizm ?

 

interes w kino jest wpisany, ale nie musi być prymarną inspiracją, zaś na film Smarzowskiego ludzie pójdą licznie, dlatego że to film Smarzowskiego, a nie dlatego, że akurat o księżach.

 

Żaden film Smarzowskiego nie osiągnął oglądalności w kinie na poziomie 1,5 miliona osób. Zobaczymy jaką oglądalność będzie miał Kler. Chociaż nieważne, jaką będzie miał to pewnie napiszesz coś o przebudzeniu intelektualnym Polaków, docenieniu prawdziwej sztuki, albo inne tego typu pierdoły...

 

Nie twierdzę, że za tym filmem nie idą żadne wartości artystyczne, nie oglądałem go. Natomiast zwiastun jest zrobiony wyłącznie dla hajsu, Smarzowski przebiera się za księdza wyłącznie dla hajsu i zaprasza na premierę Urbana wyłącznie dla hajsu. 

[DeltaCenter (zablokowane)]

kler przywykł do bezkarności, a tacy jak ty razem z nim, dlatego "Kler" działa na was jak płachta na byka. Jesteście w takim samym szoku, jak każdy damski bokser, który tłucze żonę przez dziesięć lat, aż nagle dowiaduje się, że złożyła na niego skargę na policji.

 

kler jest środowiskiem bardzo głęboko spaczonym i chorym, ten film to naprawdę żadna nauka i lekcja dla niego, takie instytucje leczą się dopiero wtedy, jak oberwą po kieszeni.

Ty serio myślisz, że tacy jak ten z tamtym itd to o jakiś tam odsetku pedofilii w KK to dowiedzieli się teraz i to z filmu "Kler" i to jeszcze z trailera???

 

Ty tak dobrze wiesz co się dzieje w środowisku księży, że takie opinie wygłaszasz? Czy jesteś jedynie po lekturze Wyborczej, która w obecnej zapalczywości i retoryce przypomina Der Stürmer.

[vasquez]

Żaden film Smarzowskiego nie osiągnął oglądalności w kinie na poziomie 1,5 miliona osób.

 

"Wołyń" miał 1,43 mln, więc na styku.

 

w telewizji "Wołyń" obejrzało ponad 3 mln obywateli, wg prezesa TVP z PISu.

 

 

 Zobaczymy jaką oglądalność będzie miał Kler.

 

ty zobaczysz, mnie to zupełnie nie interesuje, podobnie jak, z tego co widzę, pozostałych dyskutantów.

 

 

 

 

Nie twierdzę, że za tym filmem nie idą żadne wartości artystyczne, nie oglądałem go. Natomiast zwiastun jest zrobiony wyłącznie dla hajsu, Smarzowski przebiera się za księdza wyłącznie dla hajsu i zaprasza na premierę Urbana wyłącznie dla hajsu. 

 

a ja bym powiedział, ze to po prostu dla jaj

[fluber]

Tomasz Raczek jest zachwycony nowym filmem w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego:

Hierarchia polskiego kościoła katolickiego przypomina w "Klerze" mafię z "Ojca chrzestnego". (...) Nie wyobrażam sobie, żeby "Kleru" nie obejrzeli wszyscy Polacy . Czy to w kinie, czy później w internecie lub telewizji powinien on dotrzeć do każdego, niezależnie od bólu czy satysfakcji, które będą odczuciami widzów, mających różny stosunek do Kościoła

Kler został bowiem pokazany w filmie Smarzowskiego w sposób bezwzględny i okrutny: stał się złapaną muchą, której reżyser precyzyjną pęsetką wyrywa skrzydełka; szczególnie boleśnie obchodzi się zaś z muszą główką

 

Tomasz Raczek jest oburzony nowym filmem w reżyserii Filipa Bajona:

Homoseksualista jest w "Kamerdynerze" najwredniejszą postacią. Ostatecznie zapisuje się do SA, jest okrutny wobec swojego brata i rodziców. Jest okrutny wobec ludzi, którymi gardzi.  Nieheteronormatywny bohater jest zakłamany i obrzydliwy. A na dodatek przeciwstawia się zasadom, które rzekomo wyznaje.  Pojawiający się na ekranie wątek homoseksualny został potraktowany wyjątkowo tendencyjnie i krzywdząco.

 

Ciekawe co by było, jakby Kamerdyner był wyłącznie o 4 takich nieheteronormatywnych bohaterach i przez 2 godziny przedstawiał ich najgorsze cechy...

 

a ja bym powiedział, ze to po prostu dla jaj

złotych

[vasquez]

Ty tak dobrze wiesz co się dzieje w środowisku księży, że takie opinie wygłaszasz? Czy jesteś jedynie po lekturze Wyborczej, która w obecnej zapalczywości i retoryce przypomina Der Stürmer.

 

jak już ustaliliśmy, mnie nie potrzeba "przewodników duchowych", wystarczą mi fakty, a z tymi nawet sam Kościół już nie polemizuje, tylko kaja się i przeprasza, bo sąd wreszcie trzepnął go w pugilares.

[julekstep]

jak już ustaliliśmy, mnie nie potrzeba "przewodników duchowych", wystarczą mi fakty, a z tymi nawet sam Kościół już nie polemizuje, tylko kaja się i przeprasza, bo sąd wreszcie trzepnął go w pugilares.

 

Ziom, sęk w tym że 90% Twoich "faktów" okazuje się bzdurą

 

Chyba, że chodziło Ci o te fakty z TVN?

Edytowane 28 Września 2018 przez julekstep

[vasquez]

Ciekawe co by było, jakby Kamerdyner był wyłącznie o 4 takich nieheteronormatywnych bohaterach i przez 2 godziny przedstawiał ich najgorsze cechy...

 

"Kler" jest o patologiach instytucji Kościoła kat.

 

homoseksualiści jeszcze nie mają własnego kościoła

 

złotych

 

skoro reklamą ma być 90-letni eks-komuch, to mogą być tylko wydmuszki

 

Ziom, sęk w tym że 90% Twoich "faktów" okazuje się bzdurą

 

tylko 90 % ?

 

w takim razie, w Polsce, mogę ubiegać się o status świętego

Edytowane 28 Września 2018 przez vasquez

[RappaR]

w takim razie, w Polsce, mogę ubiegać się o status świętego

Na pewno możesz się ubiegać o status osoby niewykształconej i nie będącej lekarzem, bo wszystko co piszesz o medycynie i o postępowaniu lekarzy jest błędne. 

Ale medycyna to trudna dziedzina nauki, nie wszyscy posiadają wystarczający poziom inteligencji, by się nią zajmować. 

[vasquez]

Na pewno możesz się ubiegać o status osoby niewykształconej i nie będącej lekarzem, bo wszystko co piszesz o medycynie i o postępowaniu lekarzy jest błędne. 

Ale medycyna to trudna dziedzina nauki, nie wszyscy posiadają wystarczający poziom inteligencji, by się nią zajmować. 

 

za to mam duszę proktologa i instynkt ginekologiczny

[Koelner]

Tomasz Raczek jest zachwycony nowym filmem w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego:

Tomasz Raczek jest oburzony nowym filmem w reżyserii Filipa Bajona:

Ciekawe co by było, jakby Kamerdyner był wyłącznie o 4 takich nieheteronormatywnych bohaterach i przez 2 godziny przedstawiał ich najgorsze cechy...

 

złotych

ale Raczek chyba jest pedałem

[DeltaCenter (zablokowane)]

W sumie to skandal. W Kamerdynerze jedyny gej nie jest miłą, zabawną,inteligentną i przeuroczą osobą i największą przyjaciółką ulubionej bohaterki

[darkonza]

Z innej beczki.

 

Kilka razy była dyskusja jaki straszny był komunizm i ze kapitalizm jest fajny, zupełnie się z tym nie zgadzałem, argumentowałem jak mogłem,ale właśnie znalazłem artykuł który choć nie wprost to doskonale to tłumaczy.

Zanim ktoś przeczyta - zbrodnie komunizmu dzisiaj ocenia się z punktu widzenia naszej dzisiejszej wrażliwości, a nie z punktu widzenia ludzi sprzed 100 lat.

Dziś PRL oceniamy źle, patrząc na to jak jest dziś, a nie z punktu widzenia IIRP, bo z tamtego punktu widzenia PRL był dużym postępem.

Podobnie jest z ogólnie rozumianą komuną

Jak się przeczyta artykuł to się okaże ze łagry, czy zabijanie ludzi strzałem w tył głowy było istotnym postępem jeśli chodzi o humanitarność, dlatego zsrr w czasie gdy mordował w łagrach i tak wyglądał lepiej niż Ci co wieszali siedmio letnie dzieci za to ze ojciec za wolno pracuje.

Kapitalizm był największym potworem w dziejach, zaczął się cywilizować gdy pojawiła się komuna jako alternatywa i tylko dzięki tej alternatywie wystartował w konkursie piękności stając się tym co znamy dziś (wciąz nie na całym świecie)

Jednak jak tylko go zostwić samemu sobie, zabrać zdobycze komuny, typu 8-godziny dzień pracy czy przywileje socjalne to kapitalizm znów będzie dusił ludzi w interesie "rynków" jak dawniej. Rynki będą zadowolone ale ludzkie kości znów będa trzeszczeć.

https://wolnemedia.net/holokausty-kolonialne/

Dyktatura rynków jest gorsza od dyktatury ploretariatu.

[DeltaCenter (zablokowane)]

Z innej beczki.

 

Kilka razy była dyskusja jaki straszny był komunizm i ze kapitalizm jest fajny, zupełnie się z tym nie zgadzałem, argumentowałem jak mogłem,ale właśnie znalazłem artykuł który choć nie wprost to doskonale to tłumaczy.

Zanim ktoś przeczyta - zbrodnie komunizmu dzisiaj ocenia się z punktu widzenia naszej dzisiejszej wrażliwości, a nie z punktu widzenia ludzi sprzed 100 lat.

Dziś PRL oceniamy źle, patrząc na to jak jest dziś, a nie z punktu widzenia IIRP, bo z tamtego punktu widzenia PRL był dużym postępem.

Podobnie jest z ogólnie rozumianą komuną

Jednak jak tylko go zostwić samemu sobie, zabrać zdobycze komuny, typu 8-godziny dzień pracy czy przywileje socjalne to kapitalizm znów będzie dusił ludzi w interesie "rynków" jak dawniej. Rynki będą zadowolone ale ludzkie kości znów będa trzeszczeć.

https://wolnemedia.net/holokausty-kolonialne/

Dyktatura rynków jest gorsza od dyktatury ploretariatu.

No ciekawe. Tylko, że jeśli chodzi o kolonizację to nie jest tak, że dziś współcześni oceniają ją jedynie na przykładzie Kongo. Myślę, że dziś więcej o zbrodniach Belgów w Kongo drze się biała, bogata lewica niż sami zainteresowani.

Jak dla mnie wielką manipulacją jest to, że większości obraz Afryki kojarzy się z sawanną, chatkami z przysłowiowego gówna, lwami i głodującymi dziećmi. No przecież są tam też ośrodki cywilizacyjne zostawione przez białęgo człowieka.

Komunizmu w Polsce źle nie ocenia się tylko dziś, ale robiono to także w latach 40-tych i wcześniej.

Jeśli chodzi o "humanitarność" sowieckich zbrodni...

Polecam przeczytać nawet samego Moczarskiego czy wspomnienia innych choćby ze słynnego X Pawilonu. Nie ludzkie tortury, całodzienne bicie, wbijanie nogi od krzesła w odbyt, "wycieczki do Zakopanego", trzymanie w karcerze (metr na metr , z własnymi ekstrementami) przez tygodnie, łamanie kończyn, wyrywanie paznokci, Przecież jeszcze w 1946 np. w Sanoku przeprowadzono publiczne egzekucje(wieszanie na Rynku)/

Czy humanitarna byłą postawa NKWD 22 czerwca 1941 w takim Lwowie, które wobec wkraczających Niemców, masowo w sposób bestialski mordowali więźniów.

Polskie ziemiaństwo po 17 września 1939r. też zaznało sowieckiego "humanitaryzmu".

 

BTW:

W Polsce 8 godzinny dzień pracy to nie zdobycz komunizmu, tylko pierwszego polskiego rządu po 1918r.

[darkonza]

No ciekawe. Tylko, że jeśli chodzi o kolonizację to nie jest tak, że dziś współcześni oceniają ją jedynie na przykładzie Kongo. Myślę, że dziś więcej o zbrodniach Belgów w Kongo drze się biała, bogata lewica niż sami zainteresowani.

 

Oj, nie przeczytałeś całego artykułu, rzuciłeś okiem

Nie można oceniac na podstawie Kongo bo Kongo to jest tylko essencja i przykład, ale zdecydowana wiekszość to Chiny i Indie, tam gdzie zabawiali sie angole.

 

 

 

Jak dla mnie wielką manipulacją jest to, że większości obraz Afryki kojarzy się z sawanną, chatkami z przysłowiowego gówna, lwami i głodującymi dziećmi. No przecież są tam też ośrodki cywilizacyjne zostawione przez białęgo człowieka.

 

No nie przeczytałeś.

Biały człowiek zniszczył tamte cywilizacje (równiez z ich technologią) a zostawił po sobie jakieś nędzne imitacje tego co ma u siebie.

 

 

Polecam przeczytać nawet samego Moczarskiego czy wspomnienia innych choćby ze słynnego X Pawilonu. Nie ludzkie tortury, całodzienne bicie, wbijanie nogi od krzesła w odbyt, "wycieczki do Zakopanego", trzymanie w karcerze (metr na metr , z własnymi ekstrementami) przez tygodnie, łamanie kończyn, wyrywanie paznokci, Przecież jeszcze w 1946 np. w Sanoku przeprowadzono publiczne egzekucje(wieszanie na Rynku)/

Czy humanitarna byłą postawa NKWD 22 czerwca 1941 w takim Lwowie, które wobec wkraczających Niemców, masowo w sposób bestialski mordowali więźniów.

Polskie ziemiaństwo po 17 września 1939r. też zaznało sowieckiego "humanitaryzmu".

Katowanie w więzniach czy obozach zawsze miało i zawsze bedzie miało miejsce. Ma miejsce również dziś, nawet na policyjnych komendach pewnie wszystkich krajów swiata. Nie chodzi więc o takie przypadki a o traktowanie ogólu ludności, o kary jakie dla nich przeznaczono.

 

Która zbrodnia komuchów w swej perwersji jest w stanie sie równać z zabijaniem niewinnych dzieci i kobiet po to tylko by zmazać "winę" ich męża/ojca za to ze za wolno pracował?

I co wazne, koleś który do tego doprowadził ma swój pomnik w Belgii sławiący te wyczyny w Kongo.

 

W Polsce 8 godzinny dzień pracy to nie zdobycz komunizmu, tylko pierwszego polskiego rządu po 1918r.

 

Rozmowę o 8 godzinnym dniu pracy podjęto w pierwszej polowie XIX wieku, spopularyzowała idee rodzącą się międzynarodówka komunistyczna. W wielu krajach powoli ograniczano czas pracy, jednak o 8 godzinach nie było mowy.

Gdy powstał zsrr wprowadził 8 - godzinny dzień pracy.

W ciągu 3 lat cała europa też to zrobiła, bo musiała, ze strachu przed rewolucją podobną do radzieckiej.

W zwiazku z tym i rodzące sie państwo polskie majac granice z krajem gdzie pracuje sie 8 godzin nie mogło ustalić innego czasu pracy ani pozwolić na dowolny, nikt by w takim kraju nie chciał żyć majac obok ten z 8-godzinna pracą

Edytowane 29 Września 2018 przez darkonza

[DeltaCenter (zablokowane)]

Oj, nie przeczytałeś całego artykułu, rzuciłeś okiem

Nie można oceniac na podstawie Kongo bo Kongo to jest tylko essencja i przykład, ale zdecydowana wiekszość to Chiny i Indie, tam gdzie zabawiali sie angole.

Nie za bardzo chcę. Ten portalik oburza się wielce , że ktoś śmie mieć złe zdanie o gen. Świerczewskim. To mi wystarczy.

Nie porównuj bicia na komendach policji dziś, z eksterminacją tysięcy ludzi.