2015 NBA All-Star Game

[RappaR]

Mnie dziwi jakim cudem Lin nie jest w asg, miliard pinsiet, to nawet jakby zagłował co tysięczny, to by wygrał.

[Pozioma]

Widocznie Chińczycy mają zlewkę bądź głosowali już w latach 90-tych.

[RappaR]

Widocznie Chińczycy mają zlewkę bądź głosowali już w latach 90-tych.

http://variety.com/2013/tv/news/nba-grows-in-china-1200498569/

[barcalover]

Czyli NBA sobie reguluje wyniki i je ustawia. W sumie logiczne.

[RappaR]

W zasadzie mnie to w ogóle nie dziwi. Kontroli nie ma nad tym nikt, a fakt, że tyle samo osób wysyłało listy, co kilkukrotnie większa baza osób głosuje po kilka razy za pomocą z 5 kliknięć od dawna wydawał mi się mocno podejrzany.

[Pozioma]

W zasadzie mnie to w ogóle nie dziwi. Kontroli nie ma nad tym nikt, a fakt, że tyle samo osób wysyłało listy, co kilkukrotnie większa baza osób głosuje po kilka razy za pomocą z 5 kliknięć od dawna wydawał mi się mocno podejrzany.

Tamten post to trochę był dla beki, wiadomo, że zainteresowanie koszykówka wzrosło, jak pojawili się Chińscy zawodnicy w NBA i zawodnicy NBA w lidze Chińskiej. Co do systemu to zawsze będę pamiętał Granta Hilla wygrywającego w 95 głosowanie, sorki, jak to możliwe, żeby debiutant (fajny, ale nie jakiś niesamowity), który nie robi historycznych cyfr, gra w będących na dnie i trochę zapomnianych Tłokach a wygrywa głosowanie chociażby przed O'Nealem i Hardawayem? Przecież trend noszenia kurtek, bluz czy czapeczek nie wziął się u nas z tylko ładnego wyglądy logo Magic. Hardaway był zbyt cichy, Shaq zbyt wygadany, za to Grant był świetnym chłopakiem, po świetnych rodzicach dodatkowo kończąc świetna białą uczelnię, lepszego wizerunku NBA nie mogłaby sobie zmanipulować...

[kleczes]

a Lin w ogóle utożsamia się w jakiś sposób z Chinami? Albo Chińczycy z nim? Nie bez wpływu może też być fakt, że on (chyba) jest z Tajwanu, czyli kraju, którego mieszkańcy uważają się za takich prawdziwych Chińczyków, a do którego Pekin nie jest przyjaźnie nastawiony. No bo gdyby tylko chcieli to by przeforsowali jego kandydaturę i to spokojnie. Yao czasem nie zebrał najwiecęj mimo, że miał poważną kontuzję na długo przed all star weekend i było wiadomo, że nie zagra?

[LeweBiodroSmoka]

Tamten post to trochę był dla beki, wiadomo, że zainteresowanie koszykówka wzrosło, jak pojawili się Chińscy zawodnicy w NBA i zawodnicy NBA w lidze Chińskiej. Co do systemu to zawsze będę pamiętał Granta Hilla wygrywającego w 95 głosowanie, sorki, jak to możliwe, żeby debiutant (fajny, ale nie jakiś niesamowity), który nie robi historycznych cyfr, gra w będących na dnie i trochę zapomnianych Tłokach a wygrywa głosowanie chociażby przed O'Nealem i Hardawayem? Przecież trend noszenia kurtek, bluz czy czapeczek nie wziął się u nas z tylko ładnego wyglądy logo Magic. Hardaway był zbyt cichy, Shaq zbyt wygadany, za to Grant był świetnym chłopakiem, po świetnych rodzicach dodatkowo kończąc świetna białą uczelnię, lepszego wizerunku NBA nie mogłaby sobie zmanipulować...

Hype na Hilla w tamtym czasie był niewyobrażalny. Świeżo po wygraniu mistrzostwa z Duke był kreowany na następcę Jordana. Podobna historia była z Laettnerem, który nigdy oczekiwań nie spełnił, ale do Barcelony pojechał, trochę tak jak z Davisem, ale to mimo wszystko bardziej racjonalna decyzja. Niemniej jednak Hill debiutant to był szał i nawet w Polsce kartkując MB dało się odczuć, że jankesom na jego punkcie totalnie odjebało. Szkoda tej kontuzji bo moim zdaniem zdrowy Hill zjadłby takiego Kobasa na raz i dziś nie byłoby żadnych wątpliwości kto jest tym drugim po Jordanie.

[badboys2]

skoro już taka tu dyskusja jest, to spytam to o co pytam co roku [pewnie odezew też będzie podobny]:

 

czy ktoś mi może wytłumaczyć jak jest możliwe to:

http://www.basketball-reference.com/allstar/NBA_2014_voting.html

 

http://www.basketball-reference.com/allstar/NBA_1995_voting.html

 

 

ktoś mi wytłumaczy jak to możliwe, że po tym jak do głosowania dołączyło 100 miliardów chińczyków, top results pozostaly [plus minus] takie same? niezbadana to dla mnie tajemnica, no shit

 

pamietam, ze jeszcze kilka lat temu, glosowanie trwalo od 1 dnia sezonu regularnego. takze to internetowe.

teraz glosuje sie raptem 4-5 tygodni, sted pewnie te liczby sa takie jakie sa i gdyby termin glosowania byl taki sam, pewnie goscie dostawaliby po 5mln glosow

 

wciaz jednak mam wrazenie, ze te liczby klamia.

serio. nasi internauci potrafia wiele zdzialac. wygrywalismy juz wiele konkursow internetowych w szczegolnosci zwiazanych ze sportem i to takich prestizowych.

 

to smieszne zjawisko pewnie gdzies nawet opisano szczegolowo.

gdzie sie nie obejrze widze glosy oddawane na gortata. twitter, insta, facebook... wszedzie, doslownie wszedzie. w szczegolnosci w ostatnim tygodniu. nawet politycy sie w to wlaczyli. po 2 tygodniach mial 50tys. w 3 tygodniu dostal 50, czyli podwoil wynik, a w ostatnim tygodniu... tez 50. gdzie wydaje mi sie, ze widze coraz wiecej glosow i to oddawanych przez osoby, ktore nie znaja sie na koszykowce.

 

spodziewalem sie wiekszego przelozenia i duzo lepszego wyniku. zobaczymy jak to sie rozwinie ale mam wrazenie, ze glosy nie sa liczone tak ja kbyc powinny...

Edytowane 9 Stycznia 2015 przez badboys2

[ely3]

Już nie twórzmy chorych teorii spiskowych. jakoś Łotysze właśnie wpakowali swojego hokeistę jako startującego do ASG - widocznie my Polacy przeceniamy swoją siłę bo bądźmy realistami kogo w tym kraju obchodzi koszykówka i to na tyle aby głosować na All Star ?Snooker ma kilkakrotnie większa oglądalność

[matek]

Ja prawie codziennie wysyłam na Marcina głos na twitterze, może akurat coś da. Na fb nie chcę zaśmiecać ludziom tablicy.

 

Tylko w sumie nie wiem, czy oni te moje głosy na tt zliczają. Konto raczej otwarte dla wszystkich, bo używam go tylko w czasie draftu i deadline. 

[Dnc]

to że KD i RW mają tak mało głosów dla mnie jest jasny znakiem, że nie śą uważani za największe gwiazdy NBA 

gdyby tak było to ten pierwszy byłby w ASG z palcem w nosie i kontuzją nogi 

[matek]

Dobra uwaga. Wystarczy zobaczyć, ile głosów zdobył w zeszłym roku połamany Kobe. 

[MarcusCamby]

Raczej dowód, że wystarczy grać w Lakers i byle Nick Young może uzbierać kupę głosów.

[matek]

Nie wiem jak to wygląda i nie chce mi się sprawdzać, ale możliwe, że Nickowi panna nabija głosy. 

[StroSHow]

Patrząc na ewentualny skład wschodu to nawet nie będzie na co popatrzeć.Oprócz Lebrona i Walla reszta albo nie doskakuje do obręczy albo robi to z gracją 5 tonowego słonia.Na zachodzie wygląda to lepiej choć jak dla mnie AD jest strasznie jednowymiarowy nad obręczą.

[Zaphod]

ASG bez Shaqa i sir Charlesa nie ma już sensu.

[LeweBiodroSmoka]

Nie wiem jak to wygląda i nie chce mi się sprawdzać, ale możliwe, że Nickowi panna nabija głosy.

A Melonowi Lala

 

Ilość głosów oddanych ogółem świadczy o tym, że ludzie w końcu się opamiętali i zaczęli dostrzegać, że ASG to zwykły cyrk na kółkach, który z roku na rok staje się coraz bardziej nudnawy, a jedyną korzyść odnoszą same gwiazdy, które mają okazję się wspólnie napi*****ić i jeszcze napchać trochę dodatkowej kasy. Kiedyś liderzy losowania dostawali po 2,5 mln głosów, dziś tyle uzbiera może pierwsza trójka. Miejmy nadzieję, że Silver zobaczy co się dzieje i postanowi cały event uatrakcyjnić. Kumaty jest, stać go na to.

[szymcio]

Asg skonczylo sie na killem all

[Nightdew]

Od wczoraj też zauważyłem, że już nie tylko ja i kilku znajomych głosuje na Gortata. Połowa facebooka daje statusy, mam nadzieję że w przypadku większości osób nie będzie to jednorazowa akcja. A Gortat na potwierdzenie bardzo dobry mecz vs Chicago.

 

Edit: Bardzo przyjemnie ogląda się jego wczorajsze akcje w tym 2 bloki https://www.youtube.com/watch?v=L_4Ze7Hg7f8

Edytowane 10 Stycznia 2015 przez Nightdew