Elwood Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Mi sie nawet skrotu z tego badzieeia ogladac Mecz slaby bo bez ikry. To oglądałeś czy nie ? HORSE zamiast obecnego Skills Challenge powinni wstawić. Jak tak dalej pójdzie to za 2 lata w skillach jedynym punktem programu będzie trzymanie piłki na czas. Nic dziwnego, że 3 gości wymixowało się z konkursu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Wie ktos ile rzutow z poldystansu zostalo oddanych w meczu? Byl chociaz jeden? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stratosfear Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 (edytowane) Były. Np niezawodny pod tym względem Nowik Edytowane 16 Lutego 2015 przez Stratosfear Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nawciarz Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Próbowałem obejrzeć skondensowany asg, ale po kilku minutach wymiękłem, takiego gówna nie da się oglądać. Nie kumam jak można się takim czymś ekscytować chłopaki sobie biegają, strzelają trójki, pakują będąc sam na sam z koszem, co w tym fajnego? Trudno żeby gwiazda zawodowej koszykówki nie umiała skakać czy rzucać. To powinien być pokaz ich umiejętności nie tylko ofensywnych, ale defensywnych też, konkurs trójek i wsadów jest w soboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
havlicek Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Jak dla mnie 2 pierwsze dni ASW zdecydowanie na plus. Rising Star odświeża skostniałą formułę rookie challenge kolejny rok z rzędu. Poza tym wreszcie w jakimś meczu ASW widać było zaangażowanie. Od razu ostrzegam, że mam beef ze wszystkimi, którzy narzekają, że mało funu było. Noż cholera, od 10 lat biadolimy, że ASW jest o nic, nikomu się nie chce, i tylko 2-3 ma ochotę poskakać i podunkować. Jak wreszcie zaczyna im się chcieć to padają argumenty o braku funu, ciężko zadowolić kibica, oj ciężko. Dalej konkursy. Mój ulubiony SC uważam, że idzie w dobrym kierunku. Oczywiście jeszcze nie jest idealny, ale odejście od zespołów w skillsie oceniam nad wyraz pozytywny, to powinna być rywalizacja 1on1. Dodanie smaczku w postaci drabinki i jednoczesnych pojedynków on court - BOMBA! Uważam, że w przyszłym roku powinni rozszerzyć pojedynek o podania, tak żeby było co najmniej jedno kozłem i jedno proste, a najlepiej 3 stanowiska podań. Do tego 3pt, long J i layup no i oczywiście jakiś slalom. Mam nadzieję, że zachowa się formuła pojedynku na boisku, bo to wyzwala dodatkowe emocje. Nie jestem tylko przekonany czy równoległa trasa to dobry pomysł, czy nie lepiej, żeby jeden zawodnik startował spod kosza A, a drugi spod B, co prawda zmniejsza to aspekt rywalizacyjny, ale pozwoli uniknąć kolizji. Taka formuła SC sprawiłaby, że znowu z wyczekiwaniem czekałbym na ten konkurs. SlamDunk, który ostatnio zmienił się w SlumpDunk, trzymał poziom. Nie było Kia, nie było peleryny, nie było kryptonitu, było oldschoolowo i zajebiście. W sumie nie zawsze kibic musi marudzić, niech następny SDC będzie tak dobry jak ten anno domini 2015. Na temat 3pt nie będę się nawet wypowiadał bo wszystko zostało powiedziane - miód. Po raz pierwszy obejrzałem obszerny materiał z shooting stars czy jak to się zwie i o dziwo nawet było to watchable, może bardziej dlatego, że można zobaczyć Wilkinsa czy Pennego w stroju koszykarskim na parkiecie, ale tak czy siak, na amerykańskie "popcornowe" warunki dało się to znieść. Natomiast samego ASG nie obejrzałem i nie żałuję. RisingStars prezentuje młode gwiazdki co mi się podoba bo im się chce pokazać na tym weekendzie kiczu. Konkursy jeśli mają fajną oprawę, konstrukcję i są dobrze obsadzone są bardzo fun2watch. Zaś ASG to zbieranina gwiazd, która nie bardzo wiem czym miałaby mnie zaskoczyć. Niby creme de la creme, ale dla mnie trochę zważony. Obejrzałem recap na nba.com i mi wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Myslę sobie -posiedze sobie do tej transmisji. Wiec posiedziałem i poleżałem do Niej i w międzyczasie inne kanały tv i jakieś pierdoły w necie sobie czytałem. Zaczyna się! A wiedziałem , ze będzie studio więc nie pompowałem siebie za bardzo. To sobie przełączyłem na program kulinarny to na studio. Co ciekawsze top wszyscy wiemy. Okay już lecą do MSG i tam swój motor odpala Wojtek nasz specjalista od transmisji zzaoceanowych. Niech se gada myślę, idę zrobić sobie herbę. A zaraz czy to Krysia?! Tak to Krysia - dobra ide tą herbę parzyć mimo, iż wolałbym z Krysią ... Okay pora na mieszankę 'Anielskie Łąki'. Pyszota! Da mi to power przynajmniej na pierwsz ą kwartę sobie myślę. A było to jakąś godzine po tym jak wrąbałem ponad pełną garść orzechów ziemnych oraz trochę migdałów. To nic teraz herba czeka i Świeto koszykówki! Wracam przed tv a tam jakiś bambus macha rękoma i spodnie mu spadają. Nie ma kasy na nowe apewnie schudł ostatnimi czasy. Tak pomyślałem bo nie sadzę aby popuscił, wyglądał na odważnego typa. To nic - herba się studzi, a ja sobie leżę jak król, który czeka na kurtyzanę opłaconą z podatków wieśniaków. Uwaga - hymny - myślę sobie że znowu potańcują i powyginają się na nim i jakieś ekstrawagancje odpierdolą jak laska z mam Talentu co na rurze wygibasy rypała których mógłby sie powstydzić sam bredgensowiec jak to mawiał przywódca rolników polskich Andrew Lepper. A tu nie - zaskok - oldschoolowo odśpiewane oba hymny i sobie myślę - gitara zaspiewane. Okay dość tych pierdół - łykam swą zielską przyjaciółkę Anielską i arbiter dyma w gwizdek dając sygnał do startu, a ja mam nadzieję że trochę obrony bedzie a nie show ofensywny na puste kosze. Hmm trochę było na puste kosze, ale początkowo ciekawe akcje i ten typ co sie zwie Elbidżej już macha pkt aby dostać MVP. Ladnie wbija te piły. Sukinsyn potrafi grać. Zabawa zatem na całego dopółki nie wkroczyły psujaki Hardenowskie i trzypunktowe. Gra się rozlazła, herba skończyła a ja w drugiej kwarcie powędrowałem w stan sennych marzeń ... To nic - są powtórki. A tam już widziałem w zasadzie poza paroma akcjami, genialnymi. Bieganinę której nie rozumiem, tak jak nie kumam tych trójek. Chłopaki miejcie trochę szacunku do tej gry! NOWIK ZAPIERDOLIŁ! Cóż za styl coż za elewacja! I prawie w rewersowym zagraniu po podaniu szczelinowym! A na pewno w transmisji! Nawet tur koszykarskich wsadów Timmey wstal aby pokłonić się ów zagraniu. Ale nie omieszkał później sam w rewanżu /kibicom/ zbombardować jednym ze wsadów z bogatego arsenału które jeszcze posiada w kieszeni! Zachodni Brook powyczyniał prawie złamał Szczudło i dostał kryształową pamiatkę która bedzie na jego segmencie zbierać kurz przez kolejne lata. Gratulacje ode mnie, Przema, który ma wiele dla tego wszytskiego uwielbienia. No może .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 typie ty jesteś jakimś grafomanem czy coś? Ja napiszę tylko tyle, że ta publiczność była wczoraj kurewsko c***owa, podczas prezentacji zawodników niemal cisza, nawet aplauz dla Melo nie był zbyt duży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
montana Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 (edytowane) Ja napiszę tylko tyle, że ta publiczność była wczoraj kurewsko c***owa, podczas prezentacji zawodników niemal cisza, nawet aplauz dla Melo nie był zbyt duży. ale na ASG to przecież standard. Tam publiczność przychodzi się polansować. Rihanna i inne "gwiazdy" atomosfery nie zrobią. Edytowane 16 Lutego 2015 przez kiwi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalias Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 problemem bylo tez to ze np podczas konkursow Ernie, Kenny, Chuck i Shaq caly czas jakby prowadzili transmisje ktora leciala w hali i ludzie miedzy innymi tez dlatego nic nie robili, bo siedzieli i sluchali co oni gadaja (w ogole bardzo glupi pomysl, pusciliby jakas muzyke i ewentualnie jakiegos hype mana) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 (edytowane) Właśnie zauważyłem kto został MVP. Barcalover już nigdy nie dasz za wygraną! Nietrudno jest bronić Westbrooka w sezonie, w którym gra na poziomie top3 ligi i tylko kontuzja eliminuje go z walki o MVP. Edytowane 16 Lutego 2015 przez barcalover Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 (edytowane) Ja się zastanawiam kiedy ludzie "powołujący" gości do SDC nauczą się rozróżniać in game dunkerów od gości, którzy mogą coś wnieść do konkursu. Druga sprawa, że tacy goście jak Giannis sami powinni podziękować za udział, a nie się ośmieszać. Faried, Barnes, Giannis. Please...A Plumlee lepsze paczki dawał w HS. Edytowane 16 Lutego 2015 przez Maciek9020 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 NOWIK ZAPIERDOLIŁ! Cóż za styl coż za elewacja! I prawie w rewersowym zagraniu po podaniu szczelinowym! A na pewno w transmisji! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalias Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 Ja się zastanawiam kiedy ludzie "powołujący" gości do SDC nauczą się rozróżniać in game dunkerów od gości, którzy mogą coś wnieść do konkursu. Druga sprawa, że tacy goście jak Giannis sami powinni podziękować za udział, a nie się ośmieszać. Faried, Barnes, Giannis. Please...A Plumlee lepsze paczki dawał w HS. problem jest tez taki, ze ludzie nie za bardzo chca brac w tym udzial, zwlaszcza ci co juz w lidze troche sa, wiec musza wybierac mlodych, a co potrafi wiekszosc z nich to jeszcze nikt nie ma pojecia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 16 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2015 E tam. Marudzicie. $ecz w którym wsadza TD zawsze warto oglądać ;-) Tak czytam komety i uważam że wam się trochę w dupie powywracalo... Na żywo nocy zrywać? Nie warto. Ale z piwnkiem sobie obejrzeć teraz w całości? Warto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przem Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Ja pi****le... Masz wspólne wieczorki z Ignazzem? To co piszecie czasem we dwóch to all timer. Ogólnie przez to, że Spurs grało tak skuteczną i przewidywalną koszykówkę przez ostatnie pare lat to Wam się po prostu po pijaku łatwiej NBA ogląda, bo nie możecie wytrzymać c***ozy w lidze! : D Jeszcze nie, ale możemy wypracować. Ignazz jak zawitasz na pólnoc to trzeba wspólny wieczór spedzić, aby kucio miał swoista satysfakcję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Trojmiasto uwielbiam wiec damy rade... raz w życiu było negatywnie na północy. gejm sefen w 2013 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 nawet niezle sie to ogladalo, oczywiscie nie liczac airballi za 3 z polowy boiska i mimo thompson sie chyba psychicznie obsral na 3pt i jeszcze nie wydobrzal, nie mowiac o anthonym. mam tylko nadzieje, ze trenerzy odpuszcza sobie branie duncanow i nowickich tej ligi do asg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eld Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 (edytowane) Dlaczego kulfon? Duncan to legenda. Duncan to profesor. Utrzymuję regularność w sezonie której 80% zawodników NBA może mu pozazdrościć a już na pewno 100% chciało by być w takiej formie jak on w tym wieku. Poza tym, nie licząc Khawiego ( zdrowego ) to moim zdaniem najjaśniejszy punkt SAS. SAS które w zeszłym sezonie było mistrzem. A w ogóle czy kiedyś zdarzyło się tak w historii, że po wygraniu mistrzostwa w następnym all-star nie było chociaż jednego przedstawiciela mistrza? Nic mi nie przychodzi do głowy ale mogę się mylić... Edytowane 19 Lutego 2015 przez Eld Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 23 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Dlaczego kulfon? Duncan to legenda. Duncan to profesor. Utrzymuję regularność w sezonie której 80% zawodników NBA może mu pozazdrościć a już na pewno 100% chciało by być w takiej formie jak on w tym wieku. Poza tym, nie licząc Khawiego ( zdrowego ) to moim zdaniem najjaśniejszy punkt SAS. SAS które w zeszłym sezonie było mistrzem. A w ogóle czy kiedyś zdarzyło się tak w historii, że po wygraniu mistrzostwa w następnym all-star nie było chociaż jednego przedstawiciela mistrza? Nic mi nie przychodzi do głowy ale mogę się mylić... Bulls 99, ale generalnie ten przypadek rozpieprza wszelkiego rodzaju statystyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 23 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 W '99 nie było ASG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się