Chytruz Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 I to jest k**** prawidłowe podejście a nie jakieś pendolino. Zjechał ich bo prawda jest taka, że ma kompletne pizdy w drużynie. Takie pizdy przez duże P. To prawda. Ale ja śmiechłem przy "you lost 21 games" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boowka Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Takie tam porównanie statystyczne MJ vs. Kobe. Wiek 21 do 34, czyli wiek, w którym MJ grał do czasu odejścia (bez okresu w Wizards): Tutaj info, co to BPM: http://www.sports-reference.com/blog/2014/10/introducing-box-plusminus-bpm-2/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lorak Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Jeśli ktoś myśli, że Michael Jordan nie zachowywał się podobnie podczas treningów Bulls na przełomie 80/90s to jest naiwny. no nie zachowywał się, bo Cartwright mu powiedział, że jeśli tak będzie robił, to połamie mu nogi i Mike już więcej w kosza nie pogra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rw30 Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 to czemu wyjebał Kerrowi? tylko dlatego, że Cartwright już odszedł z Bulls? : ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tegotamtego Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 (edytowane) wyższy TS% e: tak sie zastawiam czy koszykarze patrza na swoje adv stats ;] Edytowane 14 Grudnia 2014 przez tegotamtego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 14 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 (edytowane) no nie zachowywał się, bo Cartwright mu powiedział, że jeśli tak będzie robił, to połamie mu nogi i Mike już więcej w kosza nie pogra. Ten tekst o połamaniu nóg to raczej trash-talk niż realna groźba, a coaching staff Bulls bardziej obawiał się...latających łokci Cartwrighta, z których słynął i dlatego ponoć bardzo rzadko umieszczali ich w dwóch różnych drużynach. Ale to i tak nie przeszkadzało Jordanowi mścić się za decyzję o oddaniu Oakleya i rzucać w kierunku Cartwrighta super-mocnych podań, żeby nie mógł ich złapać albo walić w jego obecności Willa Perdue po mordzie. Zresztą historii o chorej competitivness Jordana, który na każdym kroku wchodził w personalne potyczki z każdym wokół - jest jeszcze baaaardzo dużo i Cartwright jakoś nigdy nóg mu nie połamał. Moja ulubiona: Bulls reguralnie grali w ping-ponga podczas meczów wyjazdowych i kiedyś któryś z rolesów pokonał Jordana. Miesiąc później odbyły się kolejne rutynowe zawody i Jordan tym razem zdeklasował wszystkich. Później okazało się, że po "pamiętnej" porażce, Michael kupił sobie stół do ping-ponga i pizgał nieustannie, żeby być najlepszym. Przy Jordanie bałbym się szybciej wejść po schodach.. Niezły wariat. Kobe, Jordan i Bird są ulepieni z tej samej gliny. Edytowane 14 Grudnia 2014 przez BiałaCzekolada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reikai Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 + Niektóre wypowiedzi Jordana: http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?t=992758 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tegotamtego Opublikowano 14 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 (edytowane) "I'm sure everything will be fine if we win, but if we start losing, I'm shooting." ( ͡° ͜ʖ ͡°) Edytowane 14 Grudnia 2014 przez tegotamtego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Szkoda, że nie pobił go w meczu ze Spurs. Świetna sprawa, super zachowanie wszystkich i piłka na pamiątkę. Żałuję, że nie mogłem oglądać na żywo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 co do mj/kobe w podejsciu do partnerow z druzyny to troche tak jakby porownywac stalina i hitlera. 1 i 2 zabili sporo osob ale 1 i 2 osiagnal sporo, duzo wiecej niz 99% normalnych ludzi. moze troche w tym przesady, ale chodzi mi o to, ze obaj nie byli swieci. i tyle w tym temacie. z 2 strony ta chec wygrywnaia, ich natura prowadzila ich do kolejnych zwyciestw ird. oczywiscie przespalem koleny mecz lakers i kolejny wyczyn kobego. wiele rzeczy przespalem, wlaczajac 81pts game wiec chyba ta kpo prostu musialo byc:) byloby fajnie gdyby dogonil malone'a. fajnie, ze przegonil mj'a, zrzucil 1 malple z plecow, choc zyczylbym kazdemu takiej malpki. z 2 strony to wyjatkowe wydarzenie, o ktorym informuja media na calym swiecie. slyszysz o tym w radiu, w tv w necie. i mysle tu o tym w kontekscie lebrona. dzis czytam na gm, ze jeden z anonimowych skautow pisze, ze skonczyly sie czasy lebrona, ktory pakowal nad kazdym. 11 z 16 wsadow w tym roku mial z kontr. kilka lat temu ilosc wsadow jamesa i ich wspolczynnik (paczki z kontry vs paczki w tloku) byly z gola inne. to pokazuje, ze mamy do czynienia z ludzkimi organizmami i nawet lebron sie starzeje, choc wg tego samego zrodla, koszykowka jamesa wyglada najlepiej w jego karierze. trzymam kciuki zeby on albo durant zrobili te 40k Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drizzy Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Jak bardzo szanuje obu, tak Kobikowi naleza sie ogromne gratulacje. Moment z gratulacjami od kolegow z druzyny i od Minny bardzo przyjemny, takie chwile to kwintesencja sportu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamb81 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Jak bardzo szanuje obu, tak Kobikowi naleza sie ogromne gratulacje. Moment z gratulacjami od kolegow z druzyny i od Minny bardzo przyjemny, takie chwile to kwintesencja sportu kwintesencja sportu w USA,gdzie tak wielką uwagę przywiązuje się do cyferek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drizzy Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 (edytowane) kwintesencja sportu w USA,gdzie tak wielką uwagę przywiązuje się do cyferek Nie tylko tam, najblizszy przyklad to Messi i bicie pare rekordow w kazdym sezonie, gdzie to takze jest wielkim wydarzeniem, podobnie do czegos w stylu kb wyprzedzajacy Jordana. Edytowane 15 Grudnia 2014 przez drizzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barcalover Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Kobas na dzisiejszy trening powinien tak przyjść Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Krotko... gratulacje. wielki wyczyn i oby jeszcze poprawił. Dziwnie kibicowalem mu oczek w San Antonio ;-) Nie żebym był przeciw Spurs ale należało się niezależnie od krytyki od innych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szak Opublikowano 15 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zacnie. Jedna z obecnie już ikon ligi. Taka parada honorowa pod koniec kariery, którą liczę, że pociągnie jeszcze jeden rok. Szkoda, że raczej nie zapowiada się, żeby mógł jeszcze zawalczyć o tytuł w roli weterana (typu Allen w nowszych Heat czy Alonzo w 2006) i wsparcia dla młodszych. Ale to nie ten typ i za duży kaliber. Drażniący jest z tym swoim parciem i bezkompromisowością, ale jak skończy karierę, to zostawi dziurę i żal dupę na chwilę ściśnie, jak się to wspomni. Kawał czasu już z nami jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Przegląd Sportowy zrobił wielki art o rekordzie Kobasa. W stopce na front page'u - Bryant skuteczniejszy od Jordana. Tytuł artu - Wybór pomiędzy ferrari a lamborghini. Dajcie k**** żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 (edytowane) zależy jak patrzeć jeżeli chodzisz pod szkołę 19 lat 6 razy dziennie i zaliczysz 19.000 dziewic to można podziwiać tak samo lub lepiej jak zrobisz 18.999 w 16 lat chodząc w dni tylko parzyste i robiąc sobie 2 lata przerwy na chłopców.... edit: nastrój wyśmienity dopiero znika jak się dowiadujesz że ktośzrobił 25.000 będąc łasy ślepy i w sumie brzydki Edytowane 16 Grudnia 2014 przez ignazz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 Przegląd Sportowy zrobił wielki art o rekordzie Kobasa. W stopce na front page'u - Bryant skuteczniejszy od Jordana. Tytuł artu - Wybór pomiędzy ferrari a lamborghini. Dajcie k**** żyć. przecież ps to teraz śmietnik a o koszu to zawsze pisali słabo #Marcin Harasimowicz, nie ma co się spinać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 16 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2014 przecież ps to teraz śmietnik a o koszu to zawsze pisali słabo #Marcin Harasimowicz, nie ma co się spinać Ale kto się napina, ja ten szmatławiec tylko kartkuję do obiadu, czasem jakiś wywiad przeczytam tylko. Z tego artu zdania nie przeczytałem. Wkurwia tylko to, że osoby nie znające się na temacie mogą naprawdę pomyśleć, że Kobe=Jordan. PS jest skończony od momentu gdy wyrzucili (sic!) Zarzecznego. To będzie jakieś 10 lat już. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się