Contender - kto nim jest; definicja i czy Ray Allen decyduje o drużynie jako pretende

[Pozioma]

Z Rockets to jest wręcz taki problem, że tam jakaś kontuzja jednego z dwóch liderów, nawet tylko kilkutygodniowa stawia pod znakiem zapytania ich udział w PO, przecież nawet bez niekorzystnych losowych zdarzeń mogą być za SAS, OCT, LAC, GSW, MG, DM, PTB, do tego dochodzą być może Phoenix, Lakers czy Pelicans, podejrzewam, że zaczną sezon nieźle, ale brak ławki zrobi swoje w drugiej części sezonu.

[RappaR]

Nets czy Wizz mają taką szansę na wygranie ligi, jak ja 6 w totki,

Tak, dobrze podejrzewacie - nie gram w totka.

[Dnc]

Proste, jest trzech 1st tier contenderów: Spurs, Cavs i Thunder czterech 2nd tier: Bulls, GSW, Clippers, Rockets oraz kilku z 3 koszyka, którzy przy optymalnym zbiegu okoliczności mają jakieś szanse: Wizz, Grizlies, Nets(?), Blazers (?).

 

Tak, Clippers mają szansą na misia i to nawet spore.

 

Nie, Mavs nie mają.

 

takie coś jak 3 tier w ogóle nie istnieje bo przy zbiegu okoliczności to prawie każdy kto jest w PO może wygrać

 

Nets i Blazers to już w ogóle śmiech na sali - nie wiem czy na poważnie to pisałeś...

 

Zresztą oprócz Houston w 2nd tier to mogę się zgodzićm Roź to też jakaś jawna kpina, nie wiem czy oni na tym mocnym zachodzie z kiepskim trenerem wejdą do PO

jak nie wejdą to będzie gadanie o wielkiej niespodziance i przebudowie.....

[P_M]

Drodzy koledzy problem w słowie contender jest taki, iż amerykanie posługują się nim w kontekście drużyn mających realne, wręcz bardzo wysokie szanse na mistrzostwo. W języku polskim z kolei słowo contender tłumaczymy jako pretendent, a pretendentami do tytułu są w lidze wszystkie drużyny, które o nie walczą - coś jak w boksie, gdzie każdy challenger jest pretendentem.

 

(za wiki)

(1.1) zawodniczka, zawodnik

(1.2) uczestnik konkursu

(1.3) pretendent

(1.4) kandydat

Takie jest tłumaczenie na język polski, niestety jak już wspomniałem amerykańscy komentatorzy NBA używają słowa contender w o wiele węższym znaczeniu. Niemniej jednak ta dyskusja ma właściwie tylko i wyłącznie charakter językowy, część z nas używa tego słowa w kontekście amerykańskim, a część polskim stąd nieporozumienia.

Post sponsoruje prof. Miodek.

[josephnba]

Swego czasu, nie pamietam czy jeszcze na xcomie czy juz tutaj, KaBe rozpoczal dyskusje czy kazdy buzzer beater to musi byc gamewinner...

Dzieki tej dyskusji znow czuje jakbym tam byl... 10 lat mlodszy...

[Kubbas]

Contender musi byc w jakims stopniu udowodniony, jak Pacers z zeszlego roku jaki byl efekt koncowy wiadomo, ale to samo jest z Bulls i Cavs

[LeweBiodroSmoka]

Pacers nie byli contenderem przed PO.

[Kubbas]

Mieli skład na walke o mistrza zwlaszcza po tym jak udowodnili sezon wczesniej ze sa bardzo mocni i udowodnili w pierwszej polowce sezonu ze sa contenderem, potem co sie stalo to sie stalo, ale tak samo jak Pacers udowodnili swoja sile tak samo Bulls i Cavs musza

[LeweBiodroSmoka]

Kubbas.

 

Jak brałeś Indy za contendera to trzeba było się ujawnić, bo ja sobie nie przypominam aby ktoś tak pisał przed końcem regulara. Przypominam Ci jaki był wynik po pierwszych dwóch grach w 1st round. Jedyne co Pacers udowodnili to to, że byli drugą najsilniejszą drużyną wschodu. W pojedynku z Heat natomiast większe szanse dałbym Wizz, dobrze się meczapowali, Heat nie miało odpowiedzi na Walla, w jakiej by nie był dyspozycji. Mecze w RS też to pokazywały (pamiętny opener Kulfona, który RR nazwał trollowaniem).

 

Podsmumowując. Pacers 14' jeszcze długo będą jedną z większych zagadek w historii PO, zagadką negatywną. To, że nie byli w gronie pretendentów () to akurat tajemnicą żadną dla nikogo być nie powinno.

Edytowane 10 Października 2014 przez LeweBiodroSmoka

[Kubbas]

Nie bralem przeczytaj uwaznie co napisalem

[matek]

Napiszę tutaj ogłoszenie, może trafi do większej ilości. 

 

Jeśli ktoś dalej będzie próbował na siłę być śmieszny i w co drugim temacie będzie rozwalał dyskusję i pisał offtopy o supporcie LeBrona lub tego, dlaczego nikt jeszcze nic takiego nie napisał, to będę wyłączał takim ludziom pisanie na jakiś czas. Ile można? Irytujecie ludzi. 

 

To tyle. 

 

Pozdrawiam. 

[Allen35]

Czy Rockets w 1995 byli contenderem?

A może po rs z oszałamiającym 47-35 nimi byli?

 

W tamtym toku chyba nikt nie mówił o tym że suns bedą wyżej niż w top 30 a do konca walczyli o play off. Dla mnie contenderów w tym momencie jest ośmiu, trzech ze wschodu i pięciu z zachodu i jak zawsze kontuzje mogą sporo namieszac

Edytowane 11 Października 2014 przez Allen35

[Bogut]

Czy Rockets w 1995 byli contenderem?

A może po rs z oszałamiającym 47-35 nimi byli?

 

W tamtym toku chyba nikt nie mówił o tym że suns bedą wyżej niż w top 30 a do konca walczyli o play off. Dla mnie contenderów w tym momencie jest ośmiu, trzech ze wschodu i pięciu z zachodu i jak zawsze kontuzje mogą sporo namieszac

Nie wiem kompletnie co chciałeś udowodnić tym postem. Że istnieją niespodzianki? No istnieją, za taki wniosek Nobla nie dostaniesz. Nie musiałeś nawet do '95 wracać bo Dallas w '11 też byli niemałą niespodzianką.

[Allen35]

To że mówienie teraz ze jedynie dwa zespoły są z szansami na mistrza troche jest nie na miescu.

[elwariato]

Cavs są murowanym faworytem do finału ale nie są contenderem, serio pogratulować pomyślunku. Teraz taka taktyka tych wszystkich pseudo Cavs fanów coby nie było narzekania w lato że mistrza nie było, w końcu kto by od Cle tego oczekiwał to żaden contender ot zwykła ekipa z najlepszym grajkiem na świecie otoczonym kilkoma allstarami

[josephnba]

Cavs nie sa contenderem, no chyba ze contenderem do wygrania wschodu

 

Pisalem juz i znow to napisze.

Z takim frontem nikt nie moze powaznie myslec o tytule.

I tak uzyje magicznych słów- support LeBrona jest tym razem faktycznie zbyt słaby, albo inaczej jest jeszcze zbyt słaby. Byc moze w lutym uda im sie dokoptowac kogoś

[RappaR]

Czy Rockets w 1995 byli contenderem?

A może po rs z oszałamiającym 47-35 nimi byli?

 

W tamtym toku chyba nikt nie mówił o tym że suns bedą wyżej niż w top 30 a do konca walczyli o play off. Dla mnie contenderów w tym momencie jest ośmiu, trzech ze wschodu i pięciu z zachodu i jak zawsze kontuzje mogą sporo namieszac

Tak, byli. Byli mistrzami, do których doszedł Drexler. Mieli kiepski RS z powodu kontuzji, ale każdy wiedział, że w PO pokażą pazut, do tego liga w tamtym latach była bardziej wyrównana.

[Bogut]

kto by od Cle tego oczekiwał to żaden contender ot zwykła ekipa z najlepszym grajkiem na świecie otoczonym kilkoma allstarami

Która pomimo tego na papierze wygląda słabiej niż Thunder i Spurs. Masz ból dupy bo chciałeś się ponabijać w czerwcu z fanów Lebrona a tu się okazało że oni całkiem realnie oceniają szanse Cavs?

[kulfon]

oni po prostu przygotowują sobie grunt pod posezonowe dyskusje, nie od dziś wiadomo, że dla lebrona usa '92 byłoby za mało, bo przecież spurs mają swój ostatni taniec (od 10 lat), a thunder to młoda ekipa żądna sukcesów (też od 10 lat)

[Bogut]

spurs mają swój ostatni taniec (od 10 lat), a thunder to młoda ekipa żądna sukcesów (też od 10 lat)

Czyli wg Ciebie Cavs > Spurs i Thunder?