Random shit 2014/2015

[camby23]

Co do Melo w Bulls, to nieśmiało chciałem przypomnieć, że chłop zmarnował trzy lata swojego prime'u, bo gra w zespole z Amare, który zgodnie z oczekiwaniami, rozwalił sobie plecy,kolano,kostke i co tam jeszcze, stając sie wrakiem i udupiając swoim 100 milionowym kontraktem Knicks do 2015.

 

Teraz miałby przejść do organizacji, której liderem jest koleś po zerwaniu achillesa, który może w każdej chwili znowu się rozlecieć, a już napewno nie wróci do formy sprzed kontuzji ? z równie tłustym kontraktem co Amare? really ?

 

Oczywiście Bulls sa i tak w dużo lepszym położeniu niz obecni Knicks( sporo może się zmienić za rok) ale tak trochę piszecie jakby Melo odrzucił propozycje gry w Spurs z prime Duncanem, Ginobilim i Poppem na ławce.

[shevcu]

Gdyby w sytuacjach gdy jest z nim na parkiecie Durant i gralby tak jak dzis to tak dla mnie jest top5 ligi.

 

Swoja droga OKC jezeli wejdzie do PO to moze byc cholernie naladowana in plus. Liderzy, bo zrobia praktycznie cos niemozliwego, mlodziez bo pokazala ze grac potrafi, no i byc moze Brooks bo zobaczy potencjal na lawce.

[double.]

Nuggets w końcu coś grają widzę Już są 8-8 po tym fatalnym początku.

Memphis zdecydowanie najlepsza drużyna w tej chwili, Conleyowi zabrakło asysty do triple-double

Zniszczyli Portland, na te chwile top1 ligi.

 

LaVine 28 punktów! NO ŁADNIE!

Edytowane 29 Listopada 2014 przez double.

[Sharif]

Nuggets dzisiaj zgnietli Suns 25 punktami ale jakby było +40 to bym się na nich tez nie pogniewał. Najgorszy mecz Phx od dawien dawna. Nie wiem jak zdobyliśmy 97 punktów. SKuteczność 38% a miałem wrażenie , że jest max 20. Zbiórki - w pewnym momencie Denver miało ich 3 razy więcej skończyło się na 58-34. Pierwsza piątka włącznie z Bledsoe zdobyła 38 punktów z czego Eric 16 i zebrała 13 piłek.

Na tle Suns każdy w drużynie Nuggets wyglądał jak Superstar.

Plusem jest to, że pograł i Warren i Ennis czyli nasi rookie i Hornacek powinien poważnie pomyśleć o większej ilości czasu dla nich obu.

Najlepsze jest to, że Nuggets nie zagrali jakoś super extra

[Fudzi]

Jaka stawka na Bucks?

Wyczailes moje pytanie hehe

Na bet at home gdzie gram jeszce nie dodali tego meczu ale jak Howard ma nie grać to czysta 1

Pewnie na MIL kurs zakręci sie koło 2.30-2.50

 

ps. Jeszcze Canaan wypada to już w ogóle

Edytowane 29 Listopada 2014 przez Fudzi

[Cloud]

Takiego Westbrooka jak wczoraj, to chciałoby się oglądać zawsze. Co za niesamowity atleta.

[LeweBiodroSmoka]

Jeśli Wess pójdzie tą drogą, którą starają się kroczyć Wall czy Lawson to strach się bać. Żeby tylko nie połamał się zbijając rzut maskotce Nuggets.

[leeewy]

Uczta, uczta. Pierwszy zawodnik w historii NBA z 32/8/7 w mniej niż 24 minuty. Szok.

 

https://www.youtube.com/watch?v=IkmGi0Ka4hw&list=UU-Ba10Rmz8pFivAVdQNeFyw

 

Ale to byli Knicksi. Jednakże jak KD wróci i wejdzie w rytm meczowym w takim samym stylu jak Ninja, to Thunder powinni się jednak na te POs załapać.

Edytowane 29 Listopada 2014 przez leeewy

[Regis]

James, który przy pierwszej możliwej okazji spada z ukochanego, rodzinnego Ohio w pogoni za pierścionkiem, po zdobyciu którego wraca do drużyny stosunkowo dużo lepszej z potencjałem na zbudowanie w krótkim czasie mistrzowskiego teamu - wszyscy się jarają, bo wraca w rodzinne strony. 

 

Melo, człowiek z Nowego Yorku, od zawsze powtarzający, że tu chce grać, mimo tragicznej ekipy zostaje i chce wokół siebie zbudować mistrzowski team, jak mu się to uda zostać legendą NYK - krytykowany po całości. 

 

Nie rozumiem tego, taki Malone czy Barkley przez lata próbowali wokół siebie zbudować mistrzowski team i pierścionka szli szukać dopiero na stare lata. Ktoś ich krytykował wtedy za to, że przy pierwszej lepszej okazji nie spierd.... za pierścionkiem. Nie sądze. 

 

Melo nie wziął maksymalnego kontraktu. 

[Jendras]

no James to niewierny mąż, który wraca do żony po tym, jak dymanej przez lata supermodelce pojawiają się pierwsze zmarszczki.

 

Żona przebacza i przyjmuje z otwartą pusią.

 

btw. Thunder-Grizzlies w pierwszej rundzie - tego chcę.

[Fudzi]

Jaka stawka na Bucks?

Bucks faworytem z Rockets hehe

1.76 MIL 2.03 HOU

[SkoczekS1]

Bucks faworytem z Rockets hehe

1.76 MIL 2.03 HOU

 

Rockets mają szalenie trudny b2b. Wczoraj u siebie czyli 2,5 godziny samolotem, a Bucks byli blisko, bo w Detroit. Do tego brak Howarda i to co zaprezentowali wczoraj wcale nie zachęca do stawiania na nich. Bucks nie są już pośmiewiskiem ligi.

[BiałaCzekolada]

btw. Thunder-Grizzlies w pierwszej rundzie - tego chcę.

Wszystko byle nie Clippers-Rockets

[RappaR]

Wszystko byle nie Clippers-Rockets

Czemu nie? Przynajmniej coś nowego.

NIE CHCĘ MEM-OKC, MEM-LAC, ile razy można wałkować to samo? 

[Jendras]

ja chcę Grizzlies-Thunder, bo wtedy ktoś z dwójki Gasol-Durant będzie bardzo niezadowolony

[Chytruz]

Czemu nie? Przynajmniej coś nowego.

NIE CHCĘ MEM-OKC, MEM-LAC, ile razy można wałkować to samo? 

 

Mem-LAC zazwyczaj jest spoko, Mem-OKC nie da się oglądać kiedy Durant z Westbrookiem 80 razy na zmianę klepią w miejscu, żeby walnąć jumpera przez ręce.

[Alternative]

A jak już robimy koncert życzeń, to ja bym chciał Mavs - Rockets i Blazers - GSW. Obojętnie w której rundzie, choć WCF odpada, gdyż tam muszą być Spurs.

[barcalover]

Ja osobiście widziałbym najchętniej takie pary:

POR - LAC

OKC - HOU

SAS - MEM

GSW - DAL

 

Mniam.

[Alternative]

Co za złośliwiec, dziadka Tima Grizzlym szczuć...sami się z użerajcie z Miśkami. Dla Spurs każdy byle nie Grizz.

 

BTW: Przecież dowolna para w 1. rundzie na Zachodzie będzie wyglądać lepiej niż ECF... ;|

Edytowane 29 Listopada 2014 przez Alternative

[barcalover]

Nie chcę, żeby od razu odpadli znowu