Skocz do zawartości

Random shit 2014/2015


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Uwielbiam takie teksty. 

 

A skąd pewność, że może on nie chce się nigdzie ruszać, lub nie podjęli decyzji wspólnie, po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw? Takie sprowadzanie jest bardzo płytkie, a bardzo często występuje na forum. 

Nie jestem niczego pewien, bo nie znam ani Karmelka, ani jego LaLi. To są tylko moje przypuszczenia, bo z tego co widze, to ta LaLa na siłe próbuje być jakąś gwiazdą, dlatego pewnie zdecydowanie bardziej wolałaby zostać w Nowym Jorku niż wyjechać do "jakiegoś" Chicago :smile:

Edytowane przez bananowy_joe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matek po to jest forum by gdybać, jesli nie chcesz gdybac to:.

No to jeśli mam gdybać, to pewnie Carmelo i ta Lala to normalna rodzina, która ma podobne problemy jak większość rodzin. Ile znacie osób co szuka pracy w innym miejscu zamieszkania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze odnośnie wcześniejszej dyskusji nt. Hardena w gronie moich typów na MVP:

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam czule. Próbka marna, bo 15 meczów w sezonie i ze średnimi rywalami, ale to właśnie na podstawie tych meczów póki co trzeba oceniać.

Również Cię pozdrawiam

 

próbka marna

 

chciałeś zakrzywić czasoprzestrzeń?

 

powtórz sobie pięć razy na głos co wynika z tych statów, a później zerknij ponownie na temat sprawy

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem sobie na wikipedii, że dzieciak Melo ma 7 lat. Więc albo przeniósłby się z tatą do Chicago albo nie widywał ojca miesiącami. Jedno i drugie mogłoby być uciążliwe. Wiem, że wielu rodziców nie ma takiego komfortu. Ale skoro Melo ma to korzysta. I ktoś powie, że LBJ jakoś z tym problemu nie robił - jego sprawa jak wychowuje swoje dzieci. Ale Anthony ma prawo obchodzić się z rodziną jak chce. Tym bardziej, że dostał najwyższy możliwy kontrakt na 5 lat. Z tego punktu widzenia robi wszystko by zapewnić jak najlepszą przyszłość swojej rodzinie, a także komfort. Tym bardziej, że Melo jest z Nowego Jorku. Czyli podsumowując - miałby mniejszą kasę, krótszy kontrakt, konieczność przeprowadzki, która wpłynie na żonę i dziecko, opuszczenie swojego miasta oraz większa presja w zespole, ale w zamian zyskałby szanse na mistrzostwo.. Ale też nie jakieś olbrzymie... Jak Melo nie lubię tak nie dziwię mu się, że tak wybrał. Większość by tak zrobiła. Sam bym tak wybrał! A na ganianie za pierścieniami będzie miał jeszcze czas po tym kontrakcie na krótszych i niższych umowach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matek po to jest forum by gdybać, jesli nie chcesz gdybac to:

a) nie pisz na forum

B) jesteś z bardzo bliskiego otoczenia Carmelo Anthony'ego (rodzina, bliski ziom) i zamaist gdybania objawisz nas jaki był ostateczny powód takiej decyzji Carmelo.

A czy ja nie gdybam?

 

Chodziło mi tylko o to, że na forum prawie każda decyzja zawodnika sprowadzana jest do tego, że żona mu coś kazała. Jeśli coś więcej o niej piszą w necie, oczywiście.

 

Nie wiem, po sobie tak oceniacie? :) przyczyn może być cała masa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, nie każdy jest jak LeBron, ogólne zgadzam się z Tobą Zdzichu, ale po prostu Melo jest teoretycznie w swoim prime-time i marnuje się w słabych Knicks, którzy nic nie osiągneli od dawien dawna i nie mają żadnych perspektyw na przyszłość. Ta organizacja jest po prostu fatalna i szkoda, że w takim mieście jak Nowy Jork od wielu lat nikt nie potrafi stworzyć sensownej drużyny. Dla mnie Carmelo się bardzo marnuje, bo ma wielkie umiejętności i jest prawdopodobnie jednym z najlepszych scorerów w historii NBA, ale ile razy w swoim życiu przeszedł 1 rundę? 2 albo 3? Jeśli jemu to pasuje, to ok, nie każdy ma ambicje, żeby zdobyć mistrzostwo, jemu najwyraźniej to pasuje, tylko śmieszy mnie potem, jak mówi w wywiadach że jest sfrustrowany po kolejnych porażkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze odnośnie wcześniejszej dyskusji nt. Hardena w gronie moich typów na MVP:

 

 

 

 

 

 

Pozdrawiam czule. Próbka marna, bo 15 meczów w sezonie i ze średnimi rywalami, ale to właśnie na podstawie tych meczów póki co trzeba oceniać.

Miejsce Hardena w pierwszej dziesiątce tylko pokazuje, że nie da się zbudować idealnego modelu matematycznego. Zresztą DRTG i DWS można "nabić" grając z wybitnymi obrońcami. To nie przypadek, że znalazł się tam Harden i Curry. Chociąż przyznać trzeba, że dużo lepiej bronią w tym sezonie. Zwłaszcza Przypraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rusell był przek*rwisty w tym meczu. Dużo lepiej podejmował decyzje, oddawał piłkę wtedy kiedy trzeba i odpalił "tylko" 2 głupie rzuty.

Ogólnie mam wrażenie, że brak liderów w OKC znacznie poprawił ofensywę. Chłopaki mają więcej pewności siebie (nawet Perk ma 55% spod kosza), chętnie dzielą się gałą, biegają  i całkiem nieźle bronią.

Zachód ma za dużo szeryfów, a na wschodzie panuje średniowiecze.

Finały w tym roku będą nudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy stracenie 19 punktów w 2 minuty to nie jest jakiś rekord?

 

Dobrze że Mavs to ostatecznie wygrali.

 

A co do Westbrooka to widziałem tylko recapy, ale kilka podań miał takich, że nie widzialem jeszcze u niego takiej współpracy z wysokimi, plus mechanizm rzutowy jakby trochę lepszy.

Edytowane przez Roger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rondo ostatnio przechodzi sam siebie

zamula ofensywe, nie nauczyl sie rzucac a jak to robi to robi to tak pokracznie i nieudolnie ze 7 latek na lekcji wuefu by sie nie powstydzil

 

nie wiem jak to jest dostawac 15 baniek rocznie i nie pracowac nad swoimi nieudolnosciami ale NBA jest zwyczajnie przepelniona ludkami tego typu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E k**** jakby Westbrook grał w taki sposób jak dziś, rzucał kiedy trzeba, rozdawał kiedy trzeba to byłby top5 ligi spokojnie ( chyba, że już jest wdg was)

 

Widze, że ławka wygrała mecz Bucksom :grin:

Drummond 26/20... no nieźle.

Curry 1/10, Speights prowadzi GSW do wygranej XD Coś tu jest nie tak.

 

Co się stało DeRozanowi? Grał tylko 20minut i rzucił 0 pkt. 

Dobra, widzę. Kontuzja jakaś :(

Edytowane przez double.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w tej lidze oprocz CP3 I Curry'ego sa lepsi pg niz Westbrook? Bo jak czytam glupoty typu biore Rondo przed Westbrookiem to mnie krew zalewa. Nie wiem jak mozna isc w zaparte i uwazac, ze ten gosc nie jest w top5 pg...

Ja wiem, że jest w top5 pg ligi, mówie o ogólnym topie ligi.

 

Jak widzę, że Russell zrobił takie coś w 23 minuty, to szacun :D

Edytowane przez double.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.