Skocz do zawartości

Random shit 2014/2015


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Swoją drogą, taki rozwój wydarzeń może pomóc Durantowi:

Słaby James, słabi Clippers, mocni Grizzlies, Rockets Blazers i Raptors

 

 

Co prawda Curry trochę wszedł między wódkę, a zakąskę, ale jakaś zdrowa kampania 42-15 i powrót Thunder do PO daje dużo większe szanse Durantowi niż na początku sezonu, kiedy utrata 20 spotkań do Lebrona wydawała się mordercza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumasz LBS?

 

Otóż Harden doprowadził Rockets do bilansu 12-3 w konferencji zachodniej. W 5/15 meczów nie grał Howard, w 8/15 Beverley, a w 11/15 Terrence Jones. Jego skuteczność z gry jest słaba, ale nie zmienia to faktu, że dominuje na parkiecie niesamowicie i notuje 25pts/6reb/7ast/2stls/1blk. Ciężko Ci będzie znaleźć coś, co miałoby zaprzeczyć jego świetnej grze.

 

LBJ nie gra swojej koszykówki, bilans nie zachwyca, ale mimo wszystko kręci znakomite cyfry. Jak na niego może i nie, ale jak na MVP race, dla mnie 2nd tier. Ewentualnie w jego przypadku mógłbym się zgodzić na przesunięcie do 3rd.

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harden te cyfry na jakiej skutece robi? Jak zobaczyłem jak ballstoopuje z Mavs(c*** że trafiał) to zrozumiałem dlaczego nie powinien być nazywany superstarem a co dopiero to.

 

Właśnie bilans i gra Cavs całkowicie dyskwalifikuje Lebrona, w takim razie TMac z Magic też był MVP.

 

W ogóle 3rd tier w wyścigu o MVP... wtf?

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumasz LBS?

 

Otóż Harden doprowadził Rockets do bilansu 12-3 w konferencji zachodniej. 

Odbiór graczy jest lekko zaburzony, bo Rockets mieli bardzo łatwy terminarz, to raz. Dwa, Howard w meczach, w których grał wyglądał jak najlepszy obrońca w lidze, a że ma udział aż w 9/12 wygranych Rockets więc mówienie "Harden doprowadził" w kontekście Rockets to małe nadużycie.

Harden te cyfry na jakiej skutece robi? Jak zobaczyłem jak ballstoopuje z Mavs(c*** że trafiał) to zrozumiałem dlaczego nie powinien być nazywany superstarem a co dopiero to.

NBA anno domini 2014-15:

 

Granie na 39% FG /33% 3PT jest "right way".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Harden nie prowadzi Houston, to nie wiem kto :) Poza tym, co ma do rzeczy łatwy terminarz? Notoryczny brak 2/3 starterów to nie byle co Me Myself and I. Nie bez powodu Ci gracze są pewnymi starterami. Harden ciągnie ofensywnie Rockets i doprowadził ich do świetnego bilansu i na ten moment jest wg mnie w 2nd tierze.

 

LBJa jestem w stanie wyrzucić z tego towarzystwa, ale pewnie za chwilę i tak wróci ;)

 

LBS, a dlaczego nie mogę sobie robić 3 tiera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeweBiodro, też oglądałem mecz z dallas, i OK,  mieli taki moment że wyglądali bez Hardena [i bez Howarda! bo ten wogóle nie grał] świetnie, bo akurat w Beverlyego wstąpił duch Reggie Millera, ale umówmy się że raz do roku to i kura pierdnie i bez Hardena [i Howarda] to oni wyglądajo z reguły jak drużyna z PLK

 

ogólnie playmakiing Hardena jest trochę podejrzany, z jednej strony świetnie grane pick'n'rolle + częste  rozrzucenia do niekrytych ziomków na skrzydła, tzw bullet passy, a z drugiej często przetrzymywanie piłki czy jakieś nonszalanckie podania fpizdu

+ totalny brak zainteresowania grą gdy piłka nie jest w jego rękach [to już nie playmaking, ok]

 

ogólnie na plus, ale wydaje się że [przy niedużym nakładzie] mogłoby być lepiej

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.