Anime

[RappaR]

Znacie jakąś dobrą school comedy? Ale bez nacisku na haremówki i romans, a skupiająca się na tym by być autentycznie śmieszne i ciekawe?

Ostatnio obejrzałem Yahari Ore i mi zrobiło apetytu na więcej, szczególnie że od dłuższego czasu żaden serial mnie nie wciągnął, ale co próbowałem oglądać, to błyskawicznie mnie zniechęcało. 

[Eld]

Tylko Dragon Ball Z. Od początków max do epizodu z bubu. Później to wymyślane na siłe, albo już za stary byłem widząc to pierwszy raz.

[Cisza]

Wszedłem na ten temat z nudów w sumie no i przypomniał mi się DB, odpaliłem - dzięki sesje jeszcze mam Kiedyś też oglądałem jak byłem jeszcze dużo młodszy smutną anime ale był to jakby film pełnometrażowy. Opowiadał o jakiejś wojnie i o bracie, który opiekował się młodszą siostrą, zabili im matkę itd. Pamiętam to jak przez mgłę, ale było to dobre i wzruszające może kojarzycie.

[Robinson]

Jasne, Grobowiec Świetlików.

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Grobowiec_świetlików

[Roger]

Znacie jakąś dobrą school comedy? Ale bez nacisku na haremówki i romans, a skupiająca się na tym by być autentycznie śmieszne i ciekawe?

Ostatnio obejrzałem Yahari Ore i mi zrobiło apetytu na więcej, szczególnie że od dłuższego czasu żaden serial mnie nie wciągnął, ale co próbowałem oglądać, to błyskawicznie mnie zniechęcało. 

 

Spróbuj School Rumble, może Cię zaciekawi - co prawda jest to w znacznej mierze komediowe romansidło, ale sama postać Harimy jest tak świetna że warto obejrzeć.

[Elwood]

Wujek się zatrzymał na SS4 a tu widzę, że w nowym filmie pojawia się Super Saiyan God Super Saiyan . 

Co tu się odpierdala? kucio, wyjaśnisz?

[Cisza]

Jest już ten nowy tak ? Ja obecnie oglądam Kai Z.

[Cloud]

Ta jest nowy - tzn nazywa się DB World i opowiada historię po pokonaniu Majin Bū. Póki co nie widziałem wysokich form sayana, bo po dopiero 1 odcinek był

Chyba Dragon Ball Super.

 

SSJ 4 był w GT, a GT to nie jest kanon. Następny poziom to będzie SSJG i już był pokazany w filmie z zeszłego roku - Dragon ball: battle of gods. W tym roku wyszedł też nowy film, Dragon Ball: Revival of F. Nie oglądałem go jeszcze, ale Goku w nim osiągnie jeszcze lepszy poziom niż SSJG.

 

Wszystkie te wydarzenia z filmów mają być jakoś wplecione w nowe anime, a poza tym, będzie nowy wszechświat. 

 

Tutaj jest dokładniej opisane:

http://dbpolska.net/news/1290/

 

Pierwszy odcinek mi się bardzo podobał. Nostalgia z czasów dziecięcych powróciła. Jedyny minus jest taki, że na odcinek będzie się czekało aż tydzień, a nie jeden dzień.

[Cloud]

No i podczas walki z Freezerem pewnie każdy podskoczył przed TV w tym momencie:

[Gość (Przemek...)]

Ogólnie to jaranie się Japonią o tak dalej, ale:

 

[puzonyyx]

Pamiętam jak przez mgłę, ale Tygrysia Maska była chyba maksymalnie brutalna i krwawa jak na tamte czasy, nie? Oglądało się.

 

Chociaż wolałem Yatamana, bo były (małe, bo małe, ale zawsze) cycki 

[RappaR]

Spróbuj School Rumble, może Cię zaciekawi - co prawda jest to w znacznej mierze komediowe romansidło, ale sama postać Harimy jest tak świetna że warto obejrzeć.

Oglądałem i tu akurat aspekt romansowy jest strasznie na bok odłożony, chodzi głównie o humor. Ale faktycznie School Rumble wymiata, a Harima to jedna z moich ulubionych postaci ever Ogólnie wszyscy są świetni poza Tenmą i Karasugą.

[julekstep]

serio nikt jeszcze nie wymienił tsubasy? przecież na tym całe pokolenie się wychowało (i to nie tylko w Polsce - gadałem z Węgrami, że u nich też na to był szał w podobnym czasie)!

Matsuyama <3

Edytowane 8 Lipca 2015 przez julekstep

[Gość (Przemek...)]

Kojiro to był przec***  

[Elwood]

Teknoman leszcze :] Fajna animacja, dobry wątek + dramaturgia  

+ zbroja na wypasie

[Eld]

A to pamiętacie? Chyba pierwsza Anime jaką można było oglądać w Polsce.

 

[julekstep]

tsubasa / gigi >>>> daimos i cała reszta z polonii 1

 

i daimos był dla dziewczyn w ogóle - dużo koleżanek z mojego rocznika (85) przyznało się po latach, że kochały się w kazuyi

 

no i trochę lipa jak w intro śpiewają ch**a sse ch**a sse :/

Edytowane 8 Lipca 2015 przez julekstep

[Robinson]

DB piękne czasy. Jakbym miał więcej czasu to bym chętnie na nowo całość obejrzał. Ale to już pewnie z synkiem za kilkanaście lat

 

 

Gigi, tsubasa, daimos, wszystko to się oglądało.

 

Nie wiem czy ktoś wspomniał o Slayers? Też znakomite.

[Cloud]

I co ogląda ktoś tutaj Dragon Ball super? Dzisiaj 6 odcinek(jeszcze nie widziałem), ale jakoś po raz pierwszy mniej na niego czekam. Kompletnie zawalili walkę Goku vs Beerus w 5odcinku. Nie było w ogóle czuć mocy ani Beerusa, ani SSj3, który przecież jest niezłym kozakiem. Cała walka była jakaś taka wolna, słabo narysowana. Aż się boję o resztę odcinków.

[P_M]

I co ogląda ktoś tutaj Dragon Ball super? Dzisiaj 6 odcinek(jeszcze nie widziałem), ale jakoś po raz pierwszy mniej na niego czekam. Kompletnie zawalili walkę Goku vs Beerus w 5odcinku. Nie było w ogóle czuć mocy ani Beerusa, ani SSj3, który przecież jest niezłym kozakiem. Cała walka była jakaś taka wolna, słabo narysowana. Aż się boję o resztę odcinków.

Obejrzałem 4 odcinki i jak do tej pory akcja jest identyczna jak w filmie Battle Of Gods, więc nie wiem czy warto oglądać