Skocz do zawartości

Zaściankowy Wschód


Alonzo

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Teamy już rozegrały po te 5-7 meczy i coś już tam o nich możemy powiedzieć.

Wschód znów zbyt rewelacyjnie się nie prezentuje.

 

To co wyprawia Philly.. powinni tego zabronić.

W Orlando chociaż ogrywają młodych, co w którymś momencie powinno zaprocentować.

Co do Indiany, to chyba już wiemy czy Paul George może wrócić na playoffs. Jeżeli Twoimi najlepszymi graczami na boisku są Donald Sloan i Chris Copeland, to nie ma tu o czym rozmawiać. Co ważne, do wyciągnięcia z Indiany jest Mahinmi, który w dobie braku dobrych wysokich, w odpowiednim systemie (myślę tu oczywiście o Miami) mógłby być wartościowym rolsem.

 

Tak naprawdę ciężko powiedzieć coś o Knicks. To ich kolejny już sezon przejściowy, ale tu zmian jest tak dużo, że Jax, Fish i Melo powinni nam zapewnić trochę atrakcji  w Big Apple nie koniecznie prowadzących jednak do playoffs. Dla mnie super, że ktoś wreszcie daje pograć Acyemu. i pomyśleć, że w 2010 podczas podpisywania w offseason FA, Stoudemire był stawiany na tej samej półce, co Bosh.

Wraz z lepsza formą Derona i pojawianiem się na boisku Lopeza, rosną szanse Brooklynu na stanie się znów tą lepszą drużyną z NY. Rusek już chyba jednak nie jest tak optymistycznie nastawiony do sukcesów Nets, ale jak ominą ich kontuzje, to widzę ich w tym sezonie z szansami gry w II rundzie playofds.

 

Pomimo topornej gry na początku sezonu w Pistons SVG, nie ma ich jeszcze co skreślać. Zawodzą wysocy, ale coraz lepiej prezentuje się Caldwell-Pope.

Brad Stevens dobrym coachem jest. Pozytywnie zaskakują Celtics ze swoją zespołową grą. Te 30 łinów może być faktycznie w ich zasięgu. Dobrze też zaczęli Bucks. Playoffs raczej nie zaatakują, ale miło będzie oglądać ich progres w sezonie. 

 

Razem z Brooklynem pozostałe siedem teamów na Wschodzie wydaje się najsolidniejsze/najmocniejsze.

Hawks i Hornets są solidni do bólu, do tego Lance dodał tym ostatnim pierwiastek nieprzewidywalności. Raptors dla mnie to jednak ta sama półka co w/w dwa teamy. Maja dwa czołgi na obwodzie i coraz lepszego Valanciunasa, ale nie dostrzegam jak na razie jakichś ich znacznych przewag. W Wizards pod nieobecność Beala korzystają zwłaszcza Porter i Temple. Dłuższa rotacja może im wyjść tylko na dobre. Nieźle w sezon wszedł Wall, a Pierce jest niczym wino.

Wszystko wskazuje na dość wyrównaną walkę na Wschodzie. Różnice pomiędzy tymi teamami, a Miami mogą być nieznaczne i uzależnione od kalendarza oraz kontuzji.

 

Wszystko wskazuje na to, że Cavs i Bulls, tak jak sporo osób pisało ma największe szanse na na dwa pierwsze miejsca w konferencji. Największe szanse na zamieszanie w czołówce mają wg mnie Wizards i Heat(jeżeli Dwyane będzie względnie zdrowy). Kontuzje mogą zweryfikować wszystko, ale do awansu do playoffs na Wschodzie będzie potrzebny pozytywny bilans z co najmniej 41-42 łinami. Na 50+ mogą sobie pozwolić zaledwie Cavs, Bulls i Wizards. W okolicach 50 mogą być Heat i Raptors, moooże Nets.  Southeast Division wydaje się najsilniejsze, na Wschodzie, co dodatkowo może promować drużyny z Atlantic i Central Division do kilku dodatkowych łinów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Połowa sezonu i okazuje się, że nie specjalnie trafiliśmy.

 

Najlepsi są Hawks i wszystkie gwiazdy na niebie wskazują, że to oni będą rozstawieni z 1 na Wschodzie. Mają cholernie wyrównany team, tylko brakuje mi tam zawodnika, który w decydujących chwilach w playoffs mógłby być tym liderem. Niemniej jednak, będą wymagającym przeciwnikiem dla Cavs w walce o Finał NBA. Budenholzer stworzył bardzo dobrą drużynę. Hawks mają sporą głębię składu, mam tylko nadzieję, że Horford im znów nie wypadnie. Jeżeli omina ich kontuzje podstawowych graczy, to stać ich spokojnie na 60 łinów.

 

Walka o miejsca 2-5 rozegra się pomiędzy Cavs, Bulls, Wizards i Raptors.

Kolejność w chwili obecnej nie do przewidzenia.

Ze względu na LeBrona, jego Cavs należy stawiać wysoko w tej walce. Wydaje się, że pierwszy poważny kryzys już za nimi i teraz powinniśmy po udanych dla nich tradeach oglądać ich znacznie lepszą grę. te 52-55 linów jest w ich zasięgu. Udało nam się przewidzieć trade Mozgova. Niespodziewanie są jeszcze Shumpert i Smith, a dojdzie jeszcze jakiś weteran w najbliższych tygodniach (Allen?). Powinni poprawić nieco obronę i zgrywać się, bo ostało się jeszcze tylko pół sezonu.

 

Wizards mogą powalczyć o drugie miejsce na Wschodzie. Beal nie jest co prawda jeszcze tak dobry jak na to liczyłem, ale maja Walla, który jest obudowany grupą weteranów. Wizards powinni rozegrać najlepszy sezon od wieeeelu lat. Ciężko jeszcze coś powiedzieć o ich szansach na powalczenie o Finał na Wschodzie, ale jak Hawks mogą, to czemu nie oni.

 

Raptors.

Bardzo chciałbym, żeby Heat na nich trafili w playoffs. Wiem, ze szykowałby się tam trudny matchup dla Wadea w obronie, ale w chwili obecnej, to najlepszy możliwy przeciwnik dla Heat. DeRozan wrócił i jeszcze jest zardzewiały, ale Lowry właśnie ostał wybrany do pierwszej piątki w ASG. Łał! Jak przychodził do ligi to zapowiadał się na zwykłego zadaniowca, ale pamiętam, jak w 2007, czy 2008 Riles, gdy grał na przeczekanie na lato 2010, chciał z Memphis wyciągnąć Battiera, Millera i właśnie młodego wtedy Lowryego. Przed tym sezonem, gdyby LeBron łaskawie poinformował Heat szybciej o swoim odejściu, to możliwe, że Heat bardziej by się starali ściągnąć na Floryde Lowryego, który był ich głównym celem. 

Ciekawi mnie, co ta drużyna osiągnie w tym sezonie.

 

Bulls są rozczarowaniem. Pamiętam, jak Wira wq$%&ał się na forum, jak pisałem, że Thibo zajeżdża graczy. Deng nie jest już tym samym graczem, którego pamiętam z Bulls, Noah, który wydawał się nie do zajechania, też teraz ma problemy zdrowotne. O Rose nie ma co pisać. Teraz Thibs gra Butlerem po 40min. Nawiasem mówiąc, nie wiem, czy dałbym Butlerowi maxa. W Bulls z graczy potrafi się wyciągnąć 110% ich możliwości , ale w playoffs jakoś sukcesów to im nie przynosiło. Mimo wszystko powinni być wysoko. Gasol przeżywa u nich druga młodość, świetnie tez gra Mirotic.

 

O miejsca 6-8 rywalizacja może trwać do kwietnia.

Bucks, Heat, Nets, Hornets, Pistons i jeszcze nie skreślałbym Pacers.

Magic i Celtics pomimo bilansu jeszcze nie różniącego się znacząco od kilku z w/w ekip, raczej o playoffs nie myślą w tym sezonie. Magic z młodymi Oladipo i Vuceviciem, może jeszcze w tym sezonie nie raz zaskoczyć, ale druga połowę sezonu musieliby mieć znacznie na plusie by powalczyć o playoffs. w tym momencie mają bilans 15-31.

 

Rozczarowaniem są zdecydowanie Knicks. Faktycznie, czego by nie robili, Nets są w tym sezonie ta lepsza drużyna z NY.

Rusek chce sprzedać Nets, ostatnio Brook Lopez prawie już ostał oddany do Thunder. Problemy zdrowotne znów dopadły Derona, a wczoraj do końca sezonu wypadł im Teletovic. Wydaje mi się, że Brooklyn wypadnie z pierwszej ósemki na dobre. Sporo wskazuje na to, że na lata, gdyż pooddawali swoje picki w draftach i mogą mieć wieloletnią przebudowę.

 

Bucks jednak mogą się znaleźć w playoffs. Wypadł im teraz problem z Sandersem, ale może powinni się go pozbyć, jak Pistons Josha Smitha? Szkoda tez Jabariego, ale miło się patrzy na grę Antka i o dziwo Knight gra świetnie pod Kiddem.

przypuszczam, ze walka o miejsca 6-8 rozegra sięostatecznie pomiędzy wlaśnie Bucks, Heat, Hornets i Pistons.

 

W połowie sezonu widzę to tak:

1 Atlanta (62-20)

2 Washington (55-27)

3 Toronto (53-29)

4 Cleveland (52-30)

5 Chicago (50-32)

6 Miami (43-39)

7 Charlotte (41-41)

8 Milwaukee(40-42)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jara mnie jedna myśl - Atlanta ma prawo swapa picków z Brooklynem w tym roku - zdaje się bez żadnej protekcji.

 

Podejrzewam, że chodzi o Joe Johnson trade. Także dostaną pick pewnie w top10 za pick z trzeciej dziesiątki. Nice...

 

Teraz należy liczyć, że Miami będzie dostawało ograniczony wpierdol, tj - skończą z 11-12 pickiem, który powędruje do Philadelhpii. ;]

 

Niemniej - o taki rezultat będzie raczej ciężko. 

 

Przed Heat w PO będą: Hawks, Bulls, Wizards, Raptors, Cavs na bank - to dopiero 5 zespołów. Niezłą pozycję do ataku mają Hornets i Bucks, ale Kozły mają problemy z Sandersem + połamanego Parkera, a Hornets problemy ze zdrowiem Big Ala i głową Lance'a. 

 

Mocno aspirowali też Pistons, ale połamanie Jenningsa może przystopować ich run... Chyba, że bardziej ogarnięty Auguston (lub jakis trade) utrzymają ich jako tako w grze. 

 

Pacers raczej bez szans, światełko nadziei to na pewno Orlando - Payton łapie powoli formę, Frye zyje, wrócił Oladipo, Vucevic robi monster statline'y.

 

Brooklyn to podobna półka i sytuacja do Miami - totalna padaka zdrowotna + podstarzali veci będzie zażarta walka. 

 

Na zachodzie gorsi od Miami będą tylko Lakers, Wolves, Nuggets, może Jazz (zalezy jaki maja  terminarz), no i czekami jaki kierunek obiorą Pelikany i w sumie Suns, ktorzy albo utrzymają formę, albo polecą mocno w dół. 

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

.. i skończył z triple double :)

 

Może w tym temacie chociaż się nie będą dopierdzielali jak to zachód jest dyskryminowany.

 

Trochę się pozmieniało od mojego ostatniego zestawienia kto który w playoffs.

 

1 Atlanta raczej bez zmian. Ich już Cavs nie dojdą.

 

2. LeBron Cavaliers idą jak burza. Nie wydaje mi się, żeby kończyli niżej, tym bardziej, że większość ich przeciwników o tę pozycję ma poważne problemy z kontuzjami.

 

3 Toronto  ostatnio zwolniło, ale ze względu na kontuzje Rosea i Beala ich widzę na trójce.

 

4/5 Bullsi Wizards. Kolejność przypadkowa. Czyżby tak miała właśnie wyglądać jedna z par w pierwszej rundzie? Bullsoczywiściebędą teraz kogoś szukali na jedynkę.. Nate Robinson?

 

6 Niby Milwaukee powinni utrzymać tę pozycję, ale cały czas liczę na to, że Heat powalczą. Oddali Knighta, ale pozyskali MCW. Perspektywistycznie świetny ruch ,ale w tym sezonie może to jeszcze nie dac rezultatów. Mają trudny kalendarz, ale na plusie powinni skończyć.

 

7/8

I tu mamy cały wachlarz możliwości.

Brooklyn, Boston, Charlotte, Detroit, Indiana i Miami.

Porównywałem ich kalendarze i teoretycznie najlepiej mają Miami i Indiana, ale robiłem to jeszcze przed kontuzją Rosea. Różnice pomiędzy nimi mogą być tak minimalne, że nawet jedno zwycięstwo z Bulls może zmienić kolejność. Najtrudniej w tej grupie mają Celtics i jeszcze teraz po tym, jak wypadł im Sullinger, wydajemi się, że najszybciej wypadną z tego peletonu walczącego o playoffs. Obaczymy jeszczeco sięzmieni po bayoutach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

O miejsca 6-8 walczą chyba teraz 4 teamy - Milwaukee, Charlotte, Indiana i Miami.

Oczywiście Brooklyn, Detroit, Boston cały czas się liczą, ale strata 2 i więcej meczy do powyższych drużyn jest już w tym momencie dość dużą stratą. Do tego terminarz też nie jest najkorzystniejszy dla trzech ostatnich teamów z tej grupy. Detroit jakby odpuszczali walkę o playoffs. Dziś polegli u siebie z Charlotte.

 

Myślałem, że Milwaukee spokojnie się utrzymają w playoffs, pomimo iż idą na bilans 41-41. Marzec mają trudny i raczej będą pod koniec miesiąca w okolicach 0.500. Indiana jeszcze w marcu ma szansę na podobny bilans, Charlotte, jak dalej tak będą grali, też powinni być tuż za. Ciężko powiedzieć co z Heat, którzy grają jeszcze z wszystkimi wymienionymi tu teamami. Najbliższe dziś u siebie z Bostonem, który właśnie przegrał w Orlando (świetnie gra dla nich Isaiah Thomas), a w środę też u siebie z Brooklynem. Kolejne mecze must win.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.