Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, ely3 napisał:

Nie raz na Lechu. Na Bayernie. Borussi Dortmuint, Na Lazio , Bolgni  AC Milan . Byłem też na na finale Pucharu Niemiec w Berlinie.. A czemu pytasz? 

No właśnie miałem Tobie odpisać , że powielasz mity z GW , ale to już @Reikai zrobił. 
 

I z tym siedzeniem też miałem się odnieść , ale to już @Pablo81 zrobił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Reikai napisał:

Jezeli chcesz isc na zylete w koszulce Widzewa, to nie mozesz

A na każdy inny sektor można? 

 

Godzinę temu, Reikai napisał:

bojetnie, czy jest to zuzel czy pilka nozna, trzeba miec common sense i wiedziec, ze pewnych rzeczy sie nie robi po prostu.

Czyli uważasz ,ze kradzież jest ok? Byłem na derbach Schalke-Borussia i widziałem jak kibice szli w jakiejś odległosci. Krzyczeli do siebie różne rzeczy ale nikt nie napadał tam 40 latka i kradł mu szalik itp. PRzez meczem Bayernu wymieszani kibice sobie chodzili  i tęz nikt nikogo nie musiał rozdzielać. 

Na stadionach żużlowych siedziałem sobie w Lublinie na pierwszym ławku jak jeszcze Gniezno jeździło z Motorem. Maiłem na sobie barwy czerwono czarne . Klaskłaem i wstawałem jjak moi wygrywali i nikt na mnie nie napadł. Rewanż w finale II ligi był taki ,ż ekolesie w żółtych koszulkach przyjechali i 3/4 siedziało w sektorze przyjezdnych a reszta w różnych częściach stadionu. Nikt na nikogo nie napadał. Nawet nie było bluzg za bardzo

Sorry ale jak Ty mi piszesz ,że trzeba mieć rozsądek to jak pi****lenie ,że kobieta w mini jest sama sobie winna ,że została zgwałcona. Na pewnych stadionach jest normą jest że mozna kibować komu się chce i na zachodzie jest to często normalne. A u nas Ty uważasz ,ze to wina tego co założy szalik przeciwników

 

Godzinę temu, Pablo81 napisał:

btw, sprobuj w szaliku falubazu usiasc w gorzowie, albo polonii w Toruniu.

Człowieku co za bzdury wypisujesz. Nie może usiąść może młody chłopak. Ale widziałem rodziny idące w szalikach Unii Leszno na których nikt nie napadał bo przecież nie atakuje się rodzin. Widziałem 40-50 latków siedziacych w szalikach Falubazu na stadionie Stali Gorzów i raczej nie wyglądało by ktoś miał ich atakować. OBejrzyj sobie transmisje jak choćby wyglądają trybuny główne ? Oczywiście nikt nie usiadze koło kotła w szaliku na derbach. To prawda. Ale jeszcze nie widziałem by ktoś atakował Trybuny główne

Agreasja jest ale pomiędzy zainteresowanymi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Reikai napisał:

Eintracht też ostatnio ładnie się bawił w Neapolu :) ogolnie tendencja jest taka, że w Polsce jest coraz spokojniej, a na zachodzie dzieje się coraz więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o czym się tu toczy dyskusja? Na stadionach piłkarskich niestety mimo ze sytuacja się poprawiła dalej jest na skali niebezpiecznych wydarzeń najgroźniej. To wystarczy dla wielu rozsądnych rodzinnych osób aby mijać z daleka widowisko i wybrać coś na hali. 
W Polsce w dosyć niezauważalny sposób wybudowano sporo krytych obiektów sportowych i mimo euro i 4 świetnych obiektów statystyka jest przeciw piłce. Nawet jeżeli cześć opowieści jest wydumana to szybciej córkę zabiorę na finały lekkoatletyki w Toruniu na hali niż ruszyłbym na mecze Elany.  Ogólnie kluby moim zdaniem w bardzo dziwny sposób dzieła się łupami czyli tymi ogromnymi pieniędzmi czy to z tv czy to z kasy miejskiej. Więcej w bardzo niejasny sposób przejadają niż inwestują w przyszłość.  Jakoś nie widziałem klubu który by potężnie użył środków w celu zwiększenia bezpieczeństwa. A ze środowiskiem tego patologicznego odłamu kiboli jest sztama. 

7 minut temu, SlaKB napisał:

Eintracht też ostatnio ładnie się bawił w Neapolu :) ogolnie tendencja jest taka, że w Polsce jest coraz spokojniej, a na zachodzie dzieje się coraz więcej :)

Na meczach kadry jest spokój. Moim zdaniem to kwestia użytych środków i kosztów. Kluby wola to dać działaczom niż systemowo poprawić bezpieczeństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ignazz napisał:

Ale o czym się tu toczy dyskusja? Na stadionach piłkarskich niestety mimo ze sytuacja się poprawiła dalej jest na skali niebezpiecznych wydarzeń najgroźniej. To wystarczy dla wielu rozsądnych rodzinnych osób aby mijać z daleka widowisko i wybrać coś na hali. 
W Polsce w dosyć niezauważalny sposób wybudowano sporo krytych obiektów sportowych i mimo euro i 4 świetnych obiektów statystyka jest przeciw piłce. Nawet jeżeli cześć opowieści jest wydumana to szybciej córkę zabiorę na finały lekkoatletyki w Toruniu na hali niż ruszyłbym na mecze Elany.  Ogólnie kluby moim zdaniem w bardzo dziwny sposób dzieła się łupami czyli tymi ogromnymi pieniędzmi czy to z tv czy to z kasy miejskiej. Więcej w bardzo niejasny sposób przejadają niż inwestują w przyszłość.  Jakoś nie widziałem klubu który by potężnie użył środków w celu zwiększenia bezpieczeństwa. A ze środowiskiem tego patologicznego odłamu kiboli jest sztama. 

niestety prawda.

O ile sytuacja poszla mocno do przodu to dalej stadiony piłkarskie są mało bezpieczne i przyjazne dla rodzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

Ale o czym się tu toczy dyskusja? Na stadionach piłkarskich niestety mimo ze sytuacja się poprawiła dalej jest na skali niebezpiecznych wydarzeń najgroźniej. To wystarczy dla wielu rozsądnych rodzinnych osób aby mijać z daleka widowisko i wybrać coś na hali. 
W Polsce w dosyć niezauważalny sposób wybudowano sporo krytych obiektów sportowych i mimo euro i 4 świetnych obiektów statystyka jest przeciw piłce. Nawet jeżeli cześć opowieści jest wydumana to szybciej córkę zabiorę na finały lekkoatletyki w Toruniu na hali niż ruszyłbym na mecze Elany.  Ogólnie kluby moim zdaniem w bardzo dziwny sposób dzieła się łupami czyli tymi ogromnymi pieniędzmi czy to z tv czy to z kasy miejskiej. Więcej w bardzo niejasny sposób przejadają niż inwestują w przyszłość.  Jakoś nie widziałem klubu który by potężnie użył środków w celu zwiększenia bezpieczeństwa. A ze środowiskiem tego patologicznego odłamu kiboli jest sztama. 

Na meczach kadry jest spokój. Moim zdaniem to kwestia użytych środków i kosztów. Kluby wola to dać działaczom niż systemowo poprawić bezpieczeństwo. 

Byłem dwa razy w Toruniu na Elanie jak grał tam Widzew i atmosfera była bardzo przyjazna, trzeba było wpadać, byłbyś pozytywnie zaskoczony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

Ale o czym się tu toczy dyskusja? Na stadionach piłkarskich niestety mimo ze sytuacja się poprawiła dalej jest na skali niebezpiecznych wydarzeń najgroźniej. To wystarczy dla wielu rozsądnych rodzinnych osób aby mijać z daleka widowisko i wybrać coś na hali. 
W Polsce w dosyć niezauważalny sposób wybudowano sporo krytych obiektów sportowych i mimo euro i 4 świetnych obiektów statystyka jest przeciw piłce. Nawet jeżeli cześć opowieści jest wydumana to szybciej córkę zabiorę na finały lekkoatletyki w Toruniu na hali niż ruszyłbym na mecze Elany.  Ogólnie kluby moim zdaniem w bardzo dziwny sposób dzieła się łupami czyli tymi ogromnymi pieniędzmi czy to z tv czy to z kasy miejskiej. Więcej w bardzo niejasny sposób przejadają niż inwestują w przyszłość.  Jakoś nie widziałem klubu który by potężnie użył środków w celu zwiększenia bezpieczeństwa. A ze środowiskiem tego patologicznego odłamu kiboli jest sztama. 

Na meczach kadry jest spokój. Moim zdaniem to kwestia użytych środków i kosztów. Kluby wola to dać działaczom niż systemowo poprawić bezpieczeństwo. 

Ely pisal, że ludzie nie chodzą na piłkę nożną, bo kibice bluźnią, nie to co na zachodzie.

Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. Nie chodzą, bo to żadne widowisko, a na zachodzie tez są zadymy. No k**** oczywiste ze weźmiesz córkę lekkoatletyke niż Elane, nie tylko dlatego że tam jej nie pobiją, ale dlatego że cokolwiek tam jest ciekawsze niż ta kopanina na zimnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, SlaKB napisał:

Byłem dwa razy w Toruniu na Elanie jak grał tam Widzew i atmosfera była bardzo przyjazna, trzeba było wpadać, byłbyś pozytywnie zaskoczony ;)

Pewnie spróbuje na razie sam jako samotny rekonesans. Na żużlu koszu czy lekkiej nie jestem zaskoczony. Po prostu mam to za co płace. Bez niespodzianek w lewo czy prawo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, ely3 napisał:

A na każdy inny sektor można? 

 

Czyli uważasz ,ze kradzież jest ok? Byłem na derbach Schalke-Borussia i widziałem jak kibice szli w jakiejś odległosci. Krzyczeli do siebie różne rzeczy ale nikt nie napadał tam 40 latka i kradł mu szalik itp. PRzez meczem Bayernu wymieszani kibice sobie chodzili  i tęz nikt nikogo nie musiał rozdzielać. 

Na stadionach żużlowych siedziałem sobie w Lublinie na pierwszym ławku jak jeszcze Gniezno jeździło z Motorem. Maiłem na sobie barwy czerwono czarne . Klaskłaem i wstawałem jjak moi wygrywali i nikt na mnie nie napadł. Rewanż w finale II ligi był taki ,ż ekolesie w żółtych koszulkach przyjechali i 3/4 siedziało w sektorze przyjezdnych a reszta w różnych częściach stadionu. Nikt na nikogo nie napadał. Nawet nie było bluzg za bardzo

Sorry ale jak Ty mi piszesz ,że trzeba mieć rozsądek to jak pi****lenie ,że kobieta w mini jest sama sobie winna ,że została zgwałcona. Na pewnych stadionach jest normą jest że mozna kibować komu się chce i na zachodzie jest to często normalne. A u nas Ty uważasz ,ze to wina tego co założy szalik przeciwników

 

Człowieku co za bzdury wypisujesz. Nie może usiąść może młody chłopak. Ale widziałem rodziny idące w szalikach Unii Leszno na których nikt nie napadał bo przecież nie atakuje się rodzin. Widziałem 40-50 latków siedziacych w szalikach Falubazu na stadionie Stali Gorzów i raczej nie wyglądało by ktoś miał ich atakować. OBejrzyj sobie transmisje jak choćby wyglądają trybuny główne ? Oczywiście nikt nie usiadze koło kotła w szaliku na derbach. To prawda. Ale jeszcze nie widziałem by ktoś atakował Trybuny główne

Agreasja jest ale pomiędzy zainteresowanymi 

To gdzie w Pl Cię pobili?

Bylem na finale PP, gdzie w strefach neutralnych na Narodowym siedzieli obok siebie pikniki w barwach Lecha i Legii.

A o szaliku Falubazu na stadionie Stali to fajna bajka. Widziałem w drugą stronę konfiskatę barw w ZG, ganianki po parkingach itp. Daruj te bajki.

A i zobacz sobie derby Poznania. Nikt z zielonych barw na Bułgarskiej nie robi problemów. Powielasz zwykle stereotypy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał:

Ely pisal, że ludzie nie chodzą na piłkę nożną, bo kibice bluźnią, nie to co na zachodzie.

Ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. Nie chodzą, bo to żadne widowisko, a na zachodzie tez są zadymy. No k**** oczywiste ze weźmiesz córkę lekkoatletyke niż Elane, nie tylko dlatego że tam jej nie pobiją, ale dlatego że cokolwiek tam jest ciekawsze niż ta kopanina na zimnie.

No ale problem jest złożony. I dla niektórych istotniejszy ten bezpieczeństwa. 

1 minutę temu, Pablo81 napisał:

To gdzie w Pl Cię pobili?

Bylem na finale PP, gdzie w strefach neutralnych na Narodowym siedzieli obok siebie pikniki w barwach Lecha i Legii.

A o szaliku Falubazu na stadionie Stali to fajna bajka. Widziałem w drugą stronę konfiskatę barw w ZG, ganianki po parkingach itp. Daruj te bajki.

A i zobacz sobie derby Poznania. Nikt z zielonych barw na Bułgarskiej nie robi problemów. Powielasz zwykle stereotypy. 

Stadion Lecha jakoś rzeczywiście nie wyzwala strachu jak inne obiekty. Może dlatego ze byłem tsm tez na Stingu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ignazz napisał:

Pewnie spróbuje na razie sam jako samotny rekonesans. Na żużlu koszu czy lekkiej nie jestem zaskoczony. Po prostu mam to za co płace. Bez niespodzianek w lewo czy prawo. 

Teraz raczej nie zapowiada się taki meczyk i na Elane chodzi po 500 osób więc szału nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do poprzednich wpisów oczywiście na polską ligę kopaną stadion ok 20 tys jest optymalny. Poza jakimiś prestiżowymi derbami albo pucharami to raczej ciężko o zapełnienie 40 tyś biorąc pod uwagę atmosferę i poziom sportowy.  A te duże frekwencje na żużlu mogą też wynikać z pory roku. Sezon żużla jest od kwietnia do sierpnia/września kiedy z reguły jest ciepło i ludzie chętniej wychodzą na dwór i na zewnętrzne eventy. Nie ma się co dziwić też ludziom, że nie chcą brać rodzin w listopadową ciemną pizgawice na stadion piłkarski. Wolą obejrzeć coś halowego albo jebnąć się z piwkiem na kanapie i nie wychodzić z chaty w ogóle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię klimat polskich trybun ale nie powiem, byłem w szoku jak w derbowych miastach na zachodzie widziałem ludzi śmigających w szalikach po meczu. Wyobraziłem sobie Kraków i kolesie w bluzie Wisły smigajacego po jakimś blokowisku. Albo kogoś z Górnika na nieodpowiedniej dzielnicy Rudy Śląskiej.

Stadiony są bezpieczne bo rozkręcenie zadymy na męczy to na chwilę obecną ciężka sprawa. Mówię o nowych stadionach. Bufory, podział na sektory, monitoring. Wyjazd to samo, wahadło na całej trasie, obstawa na mieście.

Byłem na PP w Zabrzu, Górnik grał z Lechem. Obok mnie w kolejce kolesie w czapkach "Grunwald" na sektorze kolesie w szału Lecha pili piwo (no to co nazywają piwem na stadionie) nikt ich nie zjadł.

Salamon jest teraz tematem nr 1 w polskiej piłce.

Temat 2to polscy sędziowie i ślepi ludzie na wozie var.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.