Futbol europejski

[Kepler]

43 minuty temu, steve napisał:

Gilberto Silva nie był nawet przeciętny nigdy? W Arsenalu też nie?

Dokładnie. Abstrah.jąc od całości Waszej dyskusji, bo jej nie śledzę, to  Gilberto Silva był co najmniej bardzo dobrym defensywnym pomocnikiem.

[The Game 85]

10 godzin temu, steve napisał:

Gilberto Silva nie był nawet przeciętny nigdy? W Arsenalu też nie?

W porównaniu z Klebersonem to nawet znakomitym tylko, że do Dream Teamu to droga bardzo daleka. Przecież wtedy liderem pomocy miał być Emerson, ale tuż przed turniejem doznał urazu i wypadł z kadry.

[steve]

20 godzin temu, Roger napisał:

Co prawda, to prawda. Mało się o tym mówi, ale to jeden z najsłabszych v-ce mistrzów świata w historii. Dość powiedzieć że do meczu finałowego Niemcy grali odpowiednio z Arabią Saudyjską, Irlandią, Kamerunem, Paragwajem, USA i Koreą No szału to tu nie ma, a ich repra nie wiele się różniła od tej, która skomromitowała się na Euro 2004.

No taka drabinka jak na finalistę MŚ to jest skandal warto zaznaczyć że oni z każdym z tych zespołów przeszli wygrywając po 1:0 A właściwie powinno się napisać, że gdyby nie sędziowie w Korei, to w półfinale Niemcy mierzyliby się z Włochami/Hiszpania i raczej to te drużyny byłyby faworytami.Tam się odjebaly największe skandale we współczesnej piłce nożnej.

2 godziny temu, The Game 85 napisał:

W porównaniu z Klebersonem to nawet znakomitym tylko, że do Dream Teamu to droga bardzo daleka. Przecież wtedy liderem pomocy miał być Emerson, ale tuż przed turniejem doznał urazu i wypadł z kadry.

 

Przecież to nawet nie było competitive 

. Każdy kogo znam przed finałem mówił że Brazylia jest po prostu 2 razy lepsza. Przecież to był atak marzeń ta trójca.naprawde  nie wem co by się musiało stać żeby Niemcy wygrali ten final. Kahn nie dowiózł w jednym meczu i Niemcy byli bezradni, w ataku nie zrobili nic w tym finale.

btw. 34 letni Bierhoff wchodzacy na zmianę xD w tamtych czasach tak wiekowy gracz to był emeryt. Porównując do Niemców czy Turków ten sklad to był dream team. Serio ciężko wygrać mecz z drużyną która na bokach obrony ma Cafu Carlos (tu nawet ich podano jako midfielder, teraz by na nich pewnie powiedziano wahadlowi), a w ataku trzy x R. Tam miał grać w środku Zidane i Xavi żebyś nazwał to dream teamem? Silva i Kleberson bardzo ok środek pomocy ( Denilson z ławki kupiony w 98' za 50 mln $ przez Betis na tamte czasy kosmos).

Edytowane 16 Listopada 2022 przez steve

[The Game 85]

1 godzinę temu, steve napisał:

No taka drabinka jak na finalistę MŚ to jest skandal warto zaznaczyć że oni z każdym z tych zespołów przeszli wygrywając po 1:0 A właściwie powinno się napisać, że gdyby nie sędziowie w Korei, to w półfinale Niemcy mierzyliby się z Włochami/Hiszpania i raczej to te drużyny byłyby faworytami.Tam się odjebaly największe skandale we współczesnej piłce nożnej.

 

Przecież to nawet nie było competitive 

. Każdy kogo znam przed finałem mówił że Brazylia jest po prostu 2 razy lepsza. Przecież to był atak marzeń ta trójca.naprawde  nie wem co by się musiało stać żeby Niemcy wygrali ten final. Kahn nie dowiózł w jednym meczu i Niemcy byli bezradni, w ataku nie zrobili nic w tym finale.

btw. 34 letni Bierhoff wchodzacy na zmianę xD w tamtych czasach tak wiekowy gracz to był emeryt. Porównując do Niemców czy Turków ten sklad to był dream team. Serio ciężko wygrać mecz z drużyną która na bokach obrony ma Cafu Carlos (tu nawet ich podano jako midfielder, teraz by na nich pewnie powiedziano wahadlowi), a w ataku trzy x R. Tam miał grać w środku Zidane i Xavi żebyś nazwał to dream teamem? Silva i Kleberson bardzo ok środek pomocy ( Denilson z ławki kupiony w 98' za 50 mln $ przez Betis na tamte czasy kosmos).

Skoro każdy kogo znałeś stawiał na Brazylię to jak typowali oni mecze Argentyny czy Francji? Ile razy w tym turnieju faworyci nie dawali rady? Przecież nawet Brazylia gdyby nie Seaman miałaby kłopoty w ćwierćfinale. Półfinał to genialny gol Ronaldo, a finał to błąd Kahna. Tu w kilku meczach była spora niepewność, a piszesz jakby zawsze wygrywali kilkoma bramkami. To nie była drużyna wygrywająca finał czy półfinał po 5-2, 4-1 żeby nazywać ją Dream Teamem.

 

No brawo najpierw porównanie Anglii z 2002 roku do Anglii w 2016, a teraz jeszcze wspominanie o cenie Denilsona (swoją drogą wielkiego niewypału Betisu) w kontekście jego gry 4 lata później. Co ma jedno z drugim wspólnego? Mówimy o 2002 roku, a nie 1998 czy 2016. Ale skoro nawet nie wiesz ile kosztował Denilson to o czym mamy w ogóle rozmawiać.

 

[BMF]

Tamta Brazylia przed turniejem nie była nawet w gronie głównych faworytów (Francja, Argentyna, Włochy), bo mieli kiepski okres + nie wiadomo było w jakiej formie będzie Ronaldo, tak że raczej średni argument na przereklamowanie Ronaldo, że po 3 latach straconych przez poważne kontuzje typ pozamiatał indywidualnie MŚ i dzięki jego grze tamta Brazylia po latach funkcjonuje w pamięci jako kompletny dream team. Nawet ten Rivaldo był w klubie na schyłkowym etapie kariery, a Ronaldinho miał 22 lata: oni tam do ostatniej kolejki walczyli o awans na MŚ z tego co widzę, buki miały ich na czwartym miejscu, więc chyba pamiętam dobrze. A że trafili z formą: no trafili, żeby wygrać MŚ to trzeba chyba trafić z formą, ale w early 00s powrócić w takim stylu jak Ronaldo to pewnie jego największe osiągnięcie w karierze.

Porównywanie współczesnych piłkarzy do tych z przeszłości jest generalnie bez sensu, bo kiedyś najważniejsze były rozgrywki reprezentacyjne i tutaj piłkarze zdobywali status legend (Lewy ma lepsze osiągnięcia w klubowej piłce od Zidane'a czy innego Maradony), a obecnie wygląda to trochę inaczej. No i ten ,,overrated'' Ronaldo to ma dwa zniszczone indywidualnie MŚ + dwa razy zniszczone indywidualnie Copa América, kosmos.

[RappaR]

Zidane jeszcze ma jakieś osiągnięcia, Maradona to w ogóle niczego nie ma w piłce klubowej na jakąś skalę legend 

[LeweBiodroSmoka]

 

[jack]

26 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał:

 

Zafunduje sobie zasłużony odpoczynek po medalu MŚ  

[steve]

5 godzin temu, The Game 85 napisał:

Skoro każdy kogo znałeś stawiał na Brazylię to jak typowali oni mecze Argentyny czy Francji? Ile razy w tym turnieju faworyci nie dawali rady? Przecież nawet Brazylia gdyby nie Seaman miałaby kłopoty w ćwierćfinale. Półfinał to genialny gol Ronaldo, a finał to błąd Kahna. Tu w kilku meczach była spora niepewność, a piszesz jakby zawsze wygrywali kilkoma bramkami. To nie była drużyna wygrywająca finał czy półfinał po 5-2, 4-1 żeby nazywać ją Dream Teamem.

 

No brawo najpierw porównanie Anglii z 2002 roku do Anglii w 2016, a teraz jeszcze wspominanie o cenie Denilsona (swoją drogą wielkiego niewypału Betisu) w kontekście jego gry 4 lata później. Co ma jedno z drugim wspólnego? Mówimy o 2002 roku, a nie 1998 czy 2016. Ale skoro nawet nie wiesz ile kosztował Denilson to o czym mamy w ogóle rozmawiać.

 

Ile kosztował? No ta drabinka Brazylii była bardzo łatwa kto miał porównywalna w XXI wieku?  Która drużyna miała lepsze boki obrony w historii niż Brazylia 2002? Argentyna kto tam wtedy był największą gwiazda Gabriel Batistuta? XD Francja była po wygranym MS casus Hiszpanii z 2014 i tam w pierwszej 11 grał D. Cisse z Auxerre z czym do ludzi. Żeby obronić MS po 4 latach to już naprawdę trzeba było być wielkim zespołem, a nie stać z Barthezem sabotażysta na bramce ..

@BMF nie w czasach w których grał Ronaldo piłka klubowa to już było zupelnie co innego niż piłka klubowa w czasach choćby Pelego. 

I nie bez powodu tacy Ronaldo czy Messi sa stawiani na pozycjach GOAT( pomimo tego że razem mają jeden przegrany finał mundialu), bo do wygrania mundialu czasem starczy niezły zespół i to jest tylko 7 meczow. Liczy się bardziej consistency i to co robisz w sezonie klubowym gdzie to wychodzi jakieś 50 meczów.

4 godziny temu, BMF napisał:

Tamta Brazylia przed turniejem nie była nawet w gronie głównych faworytów (Francja, Argentyna, Włochy), bo mieli kiepski okres + nie wiadomo było w jakiej formie będzie Ronaldo, tak że raczej średni argument na przereklamowanie Ronaldo, że po 3 latach straconych przez poważne kontuzje typ pozamiatał indywidualnie MŚ i dzięki jego grze tamta Brazylia po latach funkcjonuje w pamięci jako kompletny dream team. Nawet ten Rivaldo był w klubie na schyłkowym etapie kariery, a Ronaldinho miał 22 lata: oni tam do ostatniej kolejki walczyli o awans na MŚ z tego co widzę, buki miały ich na czwartym miejscu, więc chyba pamiętam dobrze. A że trafili z formą: no trafili, żeby wygrać MŚ to trzeba chyba trafić z formą, ale w early 00s powrócić w takim stylu jak Ronaldo to pewnie jego największe osiągnięcie w karierze.

Porównywanie współczesnych piłkarzy do tych z przeszłości jest generalnie bez sensu, bo kiedyś najważniejsze były rozgrywki reprezentacyjne i tutaj piłkarze zdobywali status legend (Lewy ma lepsze osiągnięcia w klubowej piłce od Zidane'a czy innego Maradony), a obecnie wygląda to trochę inaczej. No i ten ,,overrated'' Ronaldo to ma dwa zniszczone indywidualnie MŚ + dwa razy zniszczone indywidualnie Copa América, kosmos.

Jeny jakie bzdury to są co czytam... Brazylia MŚ 94 i vicemistrz 98 i w tamtych czasach w 2002 (gdzie mieli przecież mega pakę i tak wynoszonego przez was na piedestał Ronaldo) + Rivaldo, Ronaldinho, Cafu, Carlos to nie był jeden z faworytów do wygrania mundialu? To kto tam miał niby lepszy skład? Ja prdl .. pamiętam dokładnie co się mówiło przed mundialem i Brazylia zdecydowanie była jednym z kandydatów do wygrania.

Edytowane 16 Listopada 2022 przez steve

[BMF]

37 minut temu, steve napisał:

Jeny jakie bzdury to są co czytam... Brazylia MŚ 94 i vicemistrz 98 i w tamtych czasach w 2002 (gdzie mieli przecież mega pakę i tak wynoszonego przez was na piedestał Ronaldo) + Rivaldo, Ronaldinho, Cafu, Carlos to nie był jeden z faworytów do wygrania mundialu? To kto tam miał niby lepszy skład? Ja prdl .. pamiętam dokładnie co się mówiło przed mundialem i Brazylia zdecydowanie była jednym z kandydatów do wygrania.

Czytaj ze zrozumieniem (albo nie czytaj, nie zmuszam). 

[Cardi]

4-4-2, trzech środkowych obrońców, Szymański na skrzydle. Co ten Czesio?

edit: Dobra, nie było tematu, Gumny i Frankowski jako wahadłowi.

Edytowane 16 Listopada 2022 przez Cardi

[airmax]

Zaczyna się wesoło  

[Cardi]

7. drużyna CONMEBOL gra z nami jak z juniorami, a my coś o remisie z Argentyna marzymy

[Reikai]

No coz

 

Wygladamy jak to za Czesia, czyli jak drużyna z ekstraklasy.

[airmax]

Zaraz jakiegoś farfocla wrzuca i będzie jaranko jaki to Czesio taktyk 

[P_M]

4 minuty temu, Reikai napisał:

No coz

 

Wygladamy jak to za Czesia, czyli jak drużyna z ekstraklasy.

Żenująca kopanina ze strony naszych reprezentantów. 

[airmax]

„Nie machaj tylko wracaj za alexisem sanchezem” xdd

Edytowane 16 Listopada 2022 przez airmax

[Reikai]

[Cardi]

Fajna pierwsza połowa, powalczyli o górne piłki, kilka akcji zaczepnych, kilka strzałów, uważnie z tyłu.

 

A nasi słabo.

[airmax]

Ta pierwsza polowe to powinno się puszczać do znudzenia tym którzy maja pretensje do Zielińskiego i Lewego ze nie grają na poziomie klubowym. Z kim tam k**** grać xd

Edytowane 16 Listopada 2022 przez airmax