Futbol europejski

[fluber]

4 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Swoja droga, zabawne że piszesz że Małysz nie jest top1 w swojej dyscyplinach w kraju (bzdura btw)

Stoch jednak osiągnął więcej od Małysza sportowo i był w topie przez więcej sezonow. Nie miał aż takiego peaku jak Małysz ale wygrał więcej. 

1 minutę temu, ignazz napisał:

Przecież była moda na Kubice przed wypadkiem, na siatkarzy lub siatkarki, zryw w tenisie czy ręcznej gdy naszym szło w pływaniu Otylia lub Wojdat a żużel w Polsce tez wywołał Często pospolite ruszenie a w latach 80 / 90 tych Panie kochały się w Grzegorzu Filipkowskim. Zawsze coś tam było. Nie tylko kadra plus Małysz.  

Malyszomania i wojdat w jednym zdaniu? Serio? 

[Qcin_69]

1 minutę temu, ignazz napisał:

Przecież była moda na Kubice przed wypadkiem, na siatkarzy lub siatkarki, zryw w tenisie czy ręcznej gdy naszym szło w pływaniu Otylia lub Wojdat a żużel w Polsce tez wywołał Często pospolite ruszenie a w latach 80 / 90 tych Panie kochały się w Grzegorzu Filipkowskim. Zawsze coś tam było. Nie tylko kadra plus Małysz.  

Dokładnie,często mamy zrywy czy to tygodniowe czy sezonowe, ja np. Po medalu Polakow w reczna dowiedzialem sie że mamy piłke do tego sportu w Liceum, a na Następny dzien mielismy pierwszy trening nowopowstalej drużyny szczypiorbiaka bo za 2 tygodnie odbywal sie Turniej powiatowy xd 

Niemniej Malysz to nie byl jednoroczny fenomen, tylko typ ktorego sie oglądało niemal dekade a niedziele że skokami staly sie tradycyja w polskich domach, w przeciwienstwie do oglądania meczow Bundesligi bo gra Robert

[ignazz]

4 minuty temu, fluber napisał:

Stoch jednak osiągnął więcej od Małysza sportowo i był w topie przez więcej sezonow. Nie miał aż takiego peaku jak Małysz ale wygrał więcej. 

Malyszomania i wojdat w jednym zdaniu? Serio? 

Jeżeli założymy ze liczba ogólnie westchnień sportowych uniesień jest porównywalna to gdy nie było arcysukcesu Małysza lud musiał zadowolić się mizerniejszym substytutem. I to dawała druga trzecie linia gwiazd sportu. Oczywiście na mniejsza skale i bez kur domowych 

Małysz okres absolutnej dominacji miał dłuższy niż Stoch 

I ta dominacja to była deklasacją jak Dream Team 92. Stoch to takie Spurs. Wygrał co miał wygrać przez trening skupienie i talent.  

Małysz jednak i te jego seryjne przeskakiwania rekordów skoczni to coś pięknego. Przydałoby się to przeżyć jeszxze raz w 4K bo fajnie sport teraz pokazują. 

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez ignazz

[fluber]

1 minutę temu, ignazz napisał:

Jeżeli założymy ze liczba ogólnie westchnień sportowych uniesień jest porównywalna to gdy nie było arcysukcesu Małysza lud musiał zadowolić się mizerniejszym substytutem. I to dawała druga trzecie linia gwiazd sportu. Oczywiście na mniejsza skale i bez kur domowych 

Małysz okres absolutnej dominacji miał dłuższy niż Stoch 

Konkurs skoków na olimpiadzie z Małyszem oglądało na żywo ponad 20 milionów Polaków. Naprawdę nie pamiętasz tej jazdy? 

Tak, ale Stoch więcej wygrał i dłużej był w absolutnym topie

[Qcin_69]

5 minut temu, fluber napisał:

Stoch jednak osiągnął więcej od Małysza sportowo i był w topie przez więcej sezonow. Nie miał aż takiego peaku jak Małysz ale wygrał więcej. 

 

4 krysztalowe kule w tym 3 z rzedu  vs 3 Złota olimpijskie, No ja ogolnie - przez specyfike tego sportu- wyżej mam zwycięstwa Małysza ale rozumiem jeśli.ktos ma wyżej tytuły na Olimpiadzie. 

Ogolnie Małysz vs Stoch pod względem osiągniec to jest temat do dyskusji, ale pod względem impactu dzieli ich przepasc

2 minuty temu, fluber napisał:

Konkurs skoków na olimpiadzie z Małyszem oglądało na żywo ponad 20 milionów Polaków. Naprawdę nie pamiętasz tej jazdy? 

 

Byloby więcej, ale najwidoczniej w Bytomiu nie było transmisji

No ale taaaaa, Salt Lake City i Małysz to cos co sie już chyba nie powtorzy

[fluber]

2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

4 krysztalowe kule w tym 3 z rzedu  vs 3 Złota olimpijskie, No ja ogolnie - przez specyfike tego sportu- wyżej mam zwycięstwa Małysza ale rozumiem jeśli.ktos ma wyżej tytuły na Olimpiadzie. 

I 5 razy top 3 w pucharze świata w tym dwie kryształowe kule vs 3 srebra i brąz na olimpiadzie

[Qcin_69]

2 minuty temu, fluber napisał:

I 5 razy top 3 w pucharze świata w tym dwie kryształowe kule vs 3 srebra i brąz na olimpiadzie

Małysz tez raz byl trzeci zdaje sie ale nie chce mi się szukac ogolnie tu jest pole do dyskusji, ale pod względem impactu i fenomenu spolecznego/kibicowskiego to nie ma za bardzo co porownywac

[rw30]

@Qcin_69 ja ciśniesz strasznie o tym impakcie społecznym i fenomenie kibicowskim i ja się z Tobą zgadzam że tu Małysz jest nie do pobicia, ale czysto sportowo to nie ma znaczenia (i nie chodzi mi o to, by deprecjonować Małysza jako sportowca).

Idać tym tropem Gołota byłby na 2. miejscu : )

Godzinę temu, Qcin_69 napisał:

Dokładnie,często mamy zrywy czy to tygodniowe czy sezonowe, ja np. Po medalu Polakow w reczna dowiedzialem sie że mamy piłke do tego sportu w Liceum, a na Następny dzien mielismy pierwszy trening nowopowstalej drużyny szczypiorbiaka bo za 2 tygodnie odbywal sie Turniej powiatowy xd 

 

dla porównania w moim powiecie (kępiński) ręczna jest zdecydowanie #1 jak chodzi o sport na poziomie szkolnym / młodzieżowym / juniorskim (a sport na poziomie seniorskim prawie nie istnieje - jest drużyna PN w jakieś okręgowej lidze)

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez rw30

[DeltaCenter (zablokowane)]

Godzinę temu, ignazz napisał:

Przecież była moda na Kubice przed wypadkiem, na siatkarzy lub siatkarki, zryw w tenisie czy ręcznej gdy naszym szło w pływaniu Otylia lub Wojdat a żużel w Polsce tez wywołał Często pospolite ruszenie a w latach 80 / 90 tych Panie kochały się w Grzegorzu Filipkowskim. Zawsze coś tam było. Nie tylko kadra plus Małysz.  

Tenisa oglada w Polsce garstka, o MŚ w ręcznej dowiedziała się Polska przed półfinałem, transmisje z F1 to jednak były nudy, żużel w Polsce popularny był tylko w kilkunastu miastach, w latach 90-tych poza kodowanym C+ w TV nie obejrzałeś żużla, zawodami pływackimi Jędrzejczak poza IO nikt się nie interesował. Radwańska znana była tylko z porażek z siostrami Williams, Kubica fartem wygrał jeden wyścig, Gollob całą karierę pukał do elity światowego speedwaya, wbił się dopiero pod koniec kariery. Pierwsza połowa lat 90 to ciągle baty od świata. 

Małysz przez 10 lat to bardzo wysoki poziom. Fenomen w sporcie. 

3 minuty temu, rw30 napisał:

@Qcin_69 

Idać tym tropem Gołota byłby na 2. miejscu : )

 

Sportowo Gołota przy Małyszu to jednak przepaść. 

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez DeltaCenter

[rw30]

1 minutę temu, DeltaCenter napisał:

Tenisa oglada w Polsce garstka, o MŚ w ręcznej dowiedziała się Polska przed półfinałem, transmisje z F1 to jednak były nudy, żużel w Polsce popularny był tylko w kilkunastu miastach, w latach 90-tych poza kodowanym C+ w TV nie obejrzałeś żużla, zawodami pływackimi Jędrzejczak poza IO nikt się nie interesował. Radwańska znana była tylko z porażek z siostrami Williams, Kubica fartem wygrał jeden wyścig, Gollob całą karierę pukał do elity światowego speedwaya, wbił się dopiero pod koniec kariery. Pierwsza połowa lat 90 to ciągle baty od świata. 

ogólnie c***, tylko piłka nożna się liczy i paralotniarstwo.

Największy LOL to z Radwańska znana była tylko z porażek z siostrami Williams - to tak jakby, może nie najlepsze porównanie, ale repra koszykarzy przegrywała tylko z Serbami i USA - no, faktycznie, śmiech na sali i żenada i 0 sukcesów .

Ruzmiem że żużla można jakoś deprecjonować, bo tu naprawdę poza Polską rozpoznawalność tego sportu jest znikoma, ale deprecjonowanie tenisa czy F1 (i zeby nie było - nie jestem fanem ani nie lubię oglądać żadnego z 3 sportów wymienionych w tym zdaniu) bardzo mnie dziwi

[DeltaCenter (zablokowane)]

3 minuty temu, rw30 napisał:

ogólnie c***, tylko piłka nożna się liczy i paralotniarstwo.

Największy LOL to z Radwańska znana była tylko z porażek z siostrami Williams - to tak jakby, może nie najlepsze porównanie, ale repra koszykarzy przegrywała tylko z Serbami i USA - no, faktycznie, śmiech na sali i żenada i 0 sukcesów .

Ruzmiem że żużla można jakoś deprecjonować, bo tu naprawdę poza Polską rozpoznawalność tego sportu jest znikoma, ale deprecjonowanie tenisa czy F1 (i zeby nie było - nie jestem fanem ani nie lubię oglądać żadnego z 3 sportów wymienionych w tym zdaniu) bardzo mnie dziwi

Sukcesy Radwanskiej to:..........? 

Lata 90 - te, sukcesy polskiego żużla to:........? Poczatki XXI wieku poza majstrem Golloba? 

Oglądanie F1 to jednak nuda. 

 

 

[rw30]

15 minut temu, DeltaCenter napisał:

Sportowo Gołota przy Małyszu to jednak przepaść. 

oczywiście, chodzi mi tylko o to, na co @Qcin_69 cały czas naciska, czyli aspekt socjologiczny

4 minuty temu, DeltaCenter napisał:

Oglądanie F1 to jednak nuda. 

oczywiście, podobnie jak np kolarstwa, nie wiem co nudniejsze, co nie zmienia faktu że oba są w topce sportów światowych , więc nawet jak napiszesz jeszcze 5 razy że oglądanie F1 to nuda to nijak nie wpłynie na jej popularność

 

sukcesy Radwańskiej masz tutaj, wybacz że Ci nie przekopiuję:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Agnieszka_Radwańska

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez rw30

[DeltaCenter (zablokowane)]

Teraz, rw30 napisał:

oczywiście, chodzi mi tylko o to, na co @Qcin_69 cały czas naciska, czyli aspekt socjologiczny

Pewne dyscypliny sportu są w pewien sposób magiczne. Dobicie się do czołówki gwarantuje nagle zainteresowanie mediów : piłka nożna, boks, dodałbym tenis, biegi na 100 i 200 m

[fluber]

59 minut temu, DeltaCenter napisał:

 

Małysz przez 10 lat to bardzo wysoki poziom. Fenomen w sporcie. 

Małysz to historyczna dominacja przez 2 lata i średni poziom w pozostałych. W 2001 i 2007 miażdżyl.  Przez pozostałe 14 sezonów ( od pierwszej wygranej w 1996 do ostatniej w 2011, nie liczę wcześniejszych sezonów) wygrał łącznie 13 konkursów. 

[rw30]

30 minut temu, fluber napisał:

Małysz to historyczna dominacja przez 2 lata i średni poziom w pozostałych. W 2001 i 2007 miażdżyl.  Przez pozostałe 14 sezonów ( od pierwszej wygranej w 1996 do ostatniej w 2011, nie liczę wcześniejszych sezonów) wygrał łącznie 13 konkursów. 

tak, masz rację. Przy czym warto zwrócić uwagę że łącznie 11-letni peak to rzadkość w skokach narciarskich, a 'średni poziom w pozostałych' to np 3x w top 5 klasyfikacji pucharu świata 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_FIS_Nordic_World_Ski_Championships_medalists_in_ski_jumping#Individual_events

 

zrzut z https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Małysz#Klasyfikacje_wszech_czasów  

 

innymi słowy, w ciągu 11 lat Małysz łącznie 3x był poza top10, a 4x poza top5. Gruby peak, pewnie top3 all-time longevity w skokach

[SlaKB]

53 minuty temu, fluber napisał:

Małysz to historyczna dominacja przez 2 lata i średni poziom w pozostałych. W 2001 i 2007 miażdżyl.  Przez pozostałe 14 sezonów ( od pierwszej wygranej w 1996 do ostatniej w 2011, nie liczę wcześniejszych sezonów) wygrał łącznie 13 konkursów. 

Zwróć uwagę na to, że poza Ahonenem z czasów Małysza nikt nie miał lepszego longevity (Kasai nie liczę bo to nie był ten poziom nigdy), a taki ścisły peak skoczka to właśnie sezon, góra dwa. 

Takiej dominacji jak Małysz w 2001 w skokach nie było nigdy. 

Stoch dominował tak jedynie przez miesiąc podczas Raw Air 2018. 

 

[jack]

2 godziny temu, fluber napisał:

Konkurs skoków na olimpiadzie z Małyszem oglądało na żywo ponad 20 milionów Polaków. Naprawdę nie pamiętasz tej jazdy? 

A to dlatego, że od ostatniego medalu dla Polski na olimpiadzie zimowej upłynęło milion lat. I jeszcze mimo tej całej dominacji Małysz nie wygrał. 

Podobna jazda była przed MŚ w piłce w Korei. Skończyło się jeszcze gorzej ale też oczekiwania były niższe a sam powrót do wielkiego świata powodował euforię. 

[fluber]

Godzinę temu, rw30 napisał:

 

innymi słowy, w ciągu 11 lat Małysz łącznie 3x był poza top10, a 4x poza top5. Gruby peak, pewnie top3 all-time longevity w skokach

Natomiast Stoch od 2010 raz był poza top 10 i dwa razy w top 10 poza top 5. Wszystkie pozostałe sezony kończył w piątce.  Od 2011 w każdym roku wygrał minimum jeden konkurs. No i wciąż startuje. Top 1 all time longevity w skokach

[rw30]

13 minut temu, january napisał:

 

Indywidualnie liczą się w sportach zimowych tylko IO, a nie jakieś coroczne zawody pierdziszewa. A tam Małysz cóż. Nie wiem czy się łapie w top20 w PL, dont care.

 

 

I'm out, this nigga tripping

13 minut temu, january napisał:

 

Nie jest w scislej czołówce sportów niszowych, bo wyprzedzają go lekko Korzeniowski

 

LOL, widziałeś kiedyś żeby na zawody w chodzi sportowym przyszło tyle ludzi? 

 

(byłoby 2x tyle gdyby było więcej miejsca na trybunach)

Edytowane 16 Sierpnia 2020 przez rw30

[kolader]

15 godzin temu, ttr napisał:

Sukcesów nie ma dużych, pierwszy genialny sezon huh ?? Nie wierzę, że można pisać, aż takie farmazony mając dostęp do internetu jeśli nie śledzi się piłki regularnie. To co to są duże sukcesy ? Przecież jemu brakuje tylko LM jako kropki nad i. Ja rozumiem, że media mogły obrzydzić Lewandowskimi nie jednego kibica, ale szanujmy się.

Małyszomania była cool, ale Lewandowski jako sportowiec to jest inna skala. Dla Małysza wielki szacun sam oglądałem jego występy jako młodziak, byłem też 2x w Zakopanem na konkursie (min tym na, którym Hannavald rypnął 140m i pobił rekord skoczni). Dominował i w tym całym emocjonalnym patosie i posusze w polskim sporcie zostanie zapamiętany jako wybitny sportowiec, ale to skoki narciarskie więc cmon.. Wiem, że to trudna dyscyplina, ale jakoś śmiać mi się chcę jak czytam o tym, że Amman wygrywał IO bo ogarnął jakieś zajebiste wiązania czy tam kombinezon. 

 

 

Właśnie też nie potrafię pojąć jak można pisać takie farmazony mając podgląd jakie sukcesy odniósł Małysz. Duże sukcesy to są mistrzostwa europy, mistrzostwa świata, igrzyska olimpijskie, indywidualnie złote buty czy nagrody najlepszego piłkarza europy/świata. A gość nawet nie został wybrany zawodnikiem sezonu bundesligi. Trochę słabo jak na takiego goata jak próbujesz to zaprezentować. Gość był raz wybrany sportowcem roku w Polsce (Małysz 4 razy).

12 godzin temu, Kubbas napisał:

zgadza sie zmanipulowalem ilosc trofeow ktore zdobyl lewandowski oraz to ze Lewandowski zdominowal bundeslige odkad do niej wszedl

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.