Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, Sebastian napisał:

Atletico zdaje się wygrało oba mecze ? Czy aby na pewno było gorsze ? 

72% posiadania piłki, 34 strzały, ponad 800 podań, 16 rożnych VS posiadanie piłki -  28%, 10 strzałów, ponad 300 podań, 3 rożne. No nie chce być inaczej, Liverpool był o klasę lepszy. Zresztą to było widać na boisku.

Tylko Liverpool miał w bramce kawałek drewna, natomiast Atletico miało Oblaka. 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, MarcusCamby napisał:

Nie znam się, ale chyba Liverpool dziś wygrał 1:0 tak jak i Atletico Madryt u siebie.

A nie przegrał 3:2 ?

 

40 minut temu, eF. napisał:

72% posiadania piłki, 34 strzały, ponad 800 podań, 16 rożnych VS posiadanie piłki -  28%, 10 strzałów, ponad 300 podań, 3 rożne. No nie chce być inaczej, Liverpool był o klasę lepszy. Zresztą to było widać na boisku.

Tylko Liverpool miał w bramce kawałek drewna, natomiast Atletico miało Oblaka. 😛

Statystyki jak za najlepszej barcelońskiej tiki-sraki... Czyli mnóstwo niczego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarząd PZPN na dzisiejszym nadzwyczajnym posiedzeniu podjął decyzje w sprawie kontynuacji rozgrywek piłkarskich w Polsce.

PKO Ekstraklasa, Fortuna I liga i II liga będą się odbywały zgodnie z normalnym trybem bez udziału widzów. W wypadku, gdyby mecze przez pewien czas nie mogły się odbywać w związku z zarządzeniami organów administracji państwowej, zostanie ustalony nowy terminarz. Dopuszcza się opóźnienie końca rozgrywek o maksymalnie tydzień.

Jeżeli przerwa w rozgrywkach będzie zbyt długa, aby ich dokończenie było możliwe, to jako końcowe tabele w PKO Ekstraklasie, Fortuna I lidze i II lidze zostaną uznane tabele po ostatniej w pełni rozegranej kolejce. Wówczas w Fortuna I lidze i II lidze nie odbędą się baraże o awans do wyższych klas rozgrywkowych, a premiowane awansem bezpośrednim będą trzecie miejsca w tabeli.

Jednocześnie PZPN podjął decyzję o zawieszeniu do 29 marca rozgrywek niższego szczebla (tj. III ligi i niższych) i młodzieżowych.

Edytowane przez Mailman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grają dla krzesełek bravo. Piłkarze odetchnęli nareszcie pokażą pełnię umiejętności nikt na żywo ich nie oceni i nie będzie krzyczał jak coś nie wyjdzie 😁 Tak na serio to jest to decyzja zupełnie niezzrozumiala.

Boniek jednak zrozumiał.

Edytowane przez Mrtio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, eF. napisał:

72% posiadania piłki, 34 strzały, ponad 800 podań, 16 rożnych VS posiadanie piłki -  28%, 10 strzałów, ponad 300 podań, 3 rożne. No nie chce być inaczej, Liverpool był o klasę lepszy. Zresztą to było widać na boisku.

Tylko Liverpool miał w bramce kawałek drewna, natomiast Atletico miało Oblaka. 😛

Co to w ogóle za logika?

W piłce nożnej nie ma żadnych punktów za styl, liczą się jedynie zdobyte bramki. Nie ma znaczenia czy te bramki strzelisz po oddaniu 30 czy 3 strzałów, nie ma również żadnego znaczenia uroda tych bramek, procentowe posiadanie piłki czy liczba celnych podań.

Częste granie piłką i wymiana szybkich podań to po prostu taktyka ofensywna, która może być mniej lub bardziej skuteczna, ale w żaden sposób nie przesądza o ,,lepszości" danego klubu. Równie dobrze jakiś fanatyk ultra defensywnej taktyki mógłby napisać, że Atletico jest lepsze w prawie każdym meczu, bo zazwyczaj wykonuje więcej wślizgów, bloków i wybić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Artlan napisał:

Co to w ogóle za logika?

W piłce nożnej nie ma żadnych punktów za styl, liczą się jedynie zdobyte bramki. Nie ma znaczenia czy te bramki strzelisz po oddaniu 30 czy 3 strzałów, nie ma również żadnego znaczenia uroda tych bramek, procentowe posiadanie piłki czy liczba celnych podań.

Częste granie piłką i wymiana szybkich podań to po prostu taktyka ofensywna, która może być mniej lub bardziej skuteczna, ale w żaden sposób nie przesądza o ,,lepszości" danego klubu. Równie dobrze jakiś fanatyk ultra defensywnej taktyki mógłby napisać, że Atletico jest lepsze w prawie każdym meczu, bo zazwyczaj wykonuje więcej wślizgów, bloków i wybić.

Z tą "lepszością" to są zawsze sporne kwestie w zależności, od której strony się patrzy. Jednak uważasz, że Liverpool nie był wczoraj zespołem, który mógł bardziej się podobać? Oczywiście, punktów za styl nikt nie zamierza przyznawać, ale warto zaznaczyć, że zawodnicy Kloppa zagrali naprawdę dobry mecz i Atleti miało sporo szczęścia. A, że nie zawsze wygrywa lepszy, tj. przeważający zespół, no taka jest właśnie piłka i wszyscy dobrze o tym wiemy. 

Ten styl defensywny, z którego słynie Atletico, często jest niezwykle skuteczny, ale wczoraj mogło być naprawdę różnie i sam Cholo pewnie zdaje sobie z tego sprawę. Jak w pierwszym meczu było widać, że Liverpool ma kłopoty, by cokolwiek pod bramką Oblaka zrobić, tak wczoraj akurat w tym aspekcie byli bardzo skuteczni i Atletico miało spory problem. Zawodnikom Kloppa zabrakło lepszego wykończenia swoich akcji, żeby przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść już w 90 minutach (chociaż tu trzeba podkreślić, że Atleti też próbowało się odgryzać), a gdy wreszcie w dogrywce wyszli na dwubramkowe prowadzenie, to zawalił Adrian. Cóż zrobić. 

Dla Atletico gratulacje. Trzeba poraz kolejny docenić ekipę Simeone. Wywieźć awans z Anfield, mając przez dużą część meczu takie kłopoty... chapeau bas. Tak jak pisał @eF. Oblak był świetny. Gość może nie jest efektowny, ale jest niezwykle efektywny i o to chodzi. Llorente, wchodząc z ławki też swoje zrobił. Może to będzie (jeśli rozgrywki uda się dokończyć) ich rok? Z pewnością, Simeone na to zasługuje, jak mało kto ;)

 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Braveheart22 napisał:

Z tą "lepszością" to są zawsze sporne kwestie w zależności, od której strony się patrzy. Jednak uważasz, że Liverpool nie był wczoraj zespołem, który mógł bardziej się podobać? Oczywiście, punktów za styl nikt nie zamierza przyznawać, ale warto zaznaczyć, że zawodnicy Kloppa zagrali naprawdę dobry mecz i Atleti miało sporo szczęścia. A, że nie zawsze wygrywa lepszy, tj. przeważający zespół, no taka jest właśnie piłka i wszyscy dobrze o tym wiemy. 

Ten styl defensywny, z którego słynie Atletico, często jest niezwykle skuteczny, ale wczoraj mogło być naprawdę różnie i sam Cholo pewnie zdaje sobie z tego sprawę. Jak w pierwszym meczu było widać, że Liverpool ma kłopoty, by cokolwiek pod bramką Oblaka zrobić, tak wczoraj akurat w tym aspekcie byli bardzo skuteczni i Atletico miało spory problem. Zawodnikom Kloppa zabrakło lepszego wykończenia swoich akcji, żeby przechylić szalę zwycięstwa na własną korzyść już w 90 minutach (chociaż tu trzeba podkreślić, że Atleti też próbowało się odgryzać), a gdy wreszcie w dogrywce wyszli na dwubramkowe prowadzenie, to zawalił Adrian. Cóż zrobić. 

Drogi do celu mogą być różne - jeden będzie wymieniał setki podań i atakował, drugi bronił i liczył na kontry. Jeżeli ta druga droga okaże się skuteczniejsza to nie widzę powodów żeby uważać wygrany zespół za gorszy. Liczy się sam rezultat - wygrałeś byłeś lepszy, przegrałeś byłeś gorszy. ,,Przegrał lepszy zespół" to oksymoron.

Cytat

Dla Atletico gratulacje. Trzeba poraz kolejny docenić ekipę Simeone. Wywieźć awans z Anfield, mając przez dużą część meczu takie kłopoty... chapeau bas. Tak jak pisał @eF. Oblak był świetny. Gość może nie jest efektowny, ale jest niezwykle efektywny i o to chodzi. Llorente, wchodząc z ławki też swoje zrobił. Może to będzie (jeśli rozgrywki uda się dokończyć) ich rok? Z pewnością,

Wiele osób myślało, że Atletico postraszy gigantów przez dwa czy trzy sezony a potem wróci do poziomu przeciętniaka. Nic takiego się jednak nie stało.

Wielka szkoda, że Simeone tak się wzbrania przed zostaniem selekcjonerem Argentyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Artlan napisał:

Co to w ogóle za logika?

W piłce nożnej nie ma żadnych punktów za styl, liczą się jedynie zdobyte bramki. Nie ma znaczenia czy te bramki strzelisz po oddaniu 30 czy 3 strzałów, nie ma również żadnego znaczenia uroda tych bramek, procentowe posiadanie piłki czy liczba celnych podań.

Częste granie piłką i wymiana szybkich podań to po prostu taktyka ofensywna, która może być mniej lub bardziej skuteczna, ale w żaden sposób nie przesądza o ,,lepszości" danego klubu. Równie dobrze jakiś fanatyk ultra defensywnej taktyki mógłby napisać, że Atletico jest lepsze w prawie każdym meczu, bo zazwyczaj wykonuje więcej wślizgów, bloków i wybić.

Ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, eF. napisał:

Ok.

Przypomniało mi się, że po Mundialu widziałem teksty typu  ,,prawdziwym mistrzem świata jest dla mnie Chorwacja, bo pokazali hart ducha". Bardzo podobna logika. ;)

Chociaż w sumie to można by wprowadzić jakieś noty za styl przy równej liczbie bramek w dwumeczu (w miejsce archaicznej zasady ,,bramki na wyjeździe liczą się podwójnie"). Czyli coś podobnego jak w boksie. Oczywiście w przypadku rywalizacji LFC - Atletico nic by to nie zmieniło, bo Liverpool oba mecze przegrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artlan

No nie wiem czy ta sama logika, bo Liverpool na Anfield był po prostu o wiele lepszą drużyną.

Równie dobrze mogli zamknąć ten mecz w regulaminowym czasie gry. Następnie prowadzili 2:0, co zapewniało im awans, a gola stracili po fatalnym błędzie rezerwowego bramkarza. Wtedy ich gra się posypała. Nie jestem fanem Liverpoolu, ale było mi ich trochę szkoda, bo włożyli w ten mecz mnóstwo serca, szczególnie w ofensywie.

Widocznie oglądaliśmy inne mecze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.