Futbol europejski

[airmax]

Plotki teraz chodzą, że Szczęsny ma być gotowy za około 3 tygodnie, po przerwie na reprezentację. Na dzień dobry Sevilla u siebie, Bayern u siebie i Real na Bernabeu. Z pozytywów, trudniej już nie będzie, z negatywów jeśli da ciała to później trudno będzie to odrobić w oczach localsów

W sumie Szczęsny jak dobrze pójdzie to zaliczy ligowy klasyk na nowym Bernabeu i na nowym Camp Nou, bo plan jest, żeby Barca wróciła na Camp Nou na wiosnę

[kuba2419]

Szkoda Szczęsnego, lubię go i szkoda że zaliczy kolejny sezon bez jakiegokolwiek trofeum

[rw30]

Rappar wiadomo, poglądy ma dziwne, ale zgadzam się że ten podział na kobiety i mężczyzn w sporcie jest trochę z dupy, to jest racja.

podobnie jak rasa, nie interesuje mnie też płeć sportowca, nie oglądam rozgrywek danej płci dlatego, że bardziej / mniej mi się podobają, tylko ze względu na poziom (czyli kończy się tym że praktycznie nie oglądam sportu kobiet)

Wiadomo, gdyby podział zniesiono to efekt byłby taki ze kobiety w świetnej większości zrezygnowałyby ze sportu

 

...no i co? i tak w większości wiele z ich rozgrywek istnieje tylko dlatego, że ich męskie odpowiedniki napędzajo koniunkturę a kobiece powstają jako dodatek

w firmach, w których kobiety  rządają równych zarobków (podobnie jak w sporcie) nie ma przecież podziału na kobiety i mężczyzn

.....więc też nie mam problemu z tym, żeby faktycznie zarabiały podobnie (przy czym zakładam, ze robią tę samą robotę). Dajmy im w sporcie też tą samą szansę.

 

 

(P.S. wiem, że to się nie zdaży, tzn zmieszanie / zniesienie płci w sporcie, ale samą propozycję uważam za mającą silne podstawy)

[jack]

Godzinę temu, rw30 napisał(a):

Rappar wiadomo, poglądy ma dziwne, ale zgadzam się że ten podział na kobiety i mężczyzn w sporcie jest trochę z dupy, to jest racja.

podobnie jak rasa, nie interesuje mnie też płeć sportowca, nie oglądam rozgrywek danej płci dlatego, że bardziej / mniej mi się podobają, tylko ze względu na poziom (czyli kończy się tym że praktycznie nie oglądam sportu kobiet)

Wiadomo, gdyby podział zniesiono to efekt byłby taki ze kobiety w świetnej większości zrezygnowałyby ze sportu

 

...no i co? i tak w większości wiele z ich rozgrywek istnieje tylko dlatego, że ich męskie odpowiedniki napędzajo koniunkturę a kobiece powstają jako dodatek

w firmach, w których kobiety  rządają równych zarobków (podobnie jak w sporcie) nie ma przecież podziału na kobiety i mężczyzn

.....więc też nie mam problemu z tym, żeby faktycznie zarabiały podobnie (przy czym zakładam, ze robią tę samą robotę). Dajmy im w sporcie też tą samą szansę.

 

(P.S. wiem, że to się nie zdaży, tzn zmieszanie / zniesienie płci w sporcie, ale samą propozycję uważam za mającą silne podstawy)

Podważasz sens istnienia chociażby Ekstraklasy, nie wspominając o niższych stopniach ligowych, gdyż sportowo nie ma jej nawet co porównywać do Ligi Mistrzów. Idąc Twoim tokiem rozumowania polscy piłkarze powinni zrezygnować ze sportu. 

A jednak ktoś ich chce oglądać mimo, że ktoś tam tak odgórnie, ustawił "niesprawiedliwe" ligi, że piłkarze GKS Katowice nie grają przeciwko piłkarzom Realu Madryt. Mamią te miernoty obietnicą rozwoju i żerują na koniunkturze napędzanej przez lepszych od siebie. 

 

[RappaR]

5 minut temu, jack napisał(a):

Idąc Twoim tokiem rozumowania polscy piłkarze powinni zrezygnować ze sportu. 

I w czym problem?

[jack]

5 minut temu, RappaR napisał(a):

I w czym problem?

Może w tym, że ktoś chce ich oglądać? Też oglądasz jakiś leszczy, których Usyk zabiłby w 30 sekund więc powinieneś wiedzieć w czym problem. 

[RappaR]

3 minuty temu, jack napisał(a):

Może w tym, że ktoś chce ich oglądać? Też oglądasz jakiś leszczy, których Usyk zabiłby w 30 sekund więc powinieneś wiedzieć w czym problem. 

Masz problem z tym, że ktoś trenuje sport amatorsko dla zdrowia? 

[jack]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Masz problem z tym, że ktoś trenuje sport amatorsko dla zdrowia? 

A ty masz problem z czytaniem? 

[RappaR]

Teraz, jack napisał(a):

A ty masz problem z czytaniem? 

Czyli masz problem z tym, że ktoś ogląda ludzi amatorsko trenujących dla zdrowia?

Czy też po prostu masz problem z komunikacją? 

[Pablo81]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Masz problem z tym, że ktoś trenuje sport amatorsko dla zdrowia? 

Ciekawe, ile dzieci trenowałoby sport, bez motywacji, jaką jest możliwość kariery zawodowej. W dobie kiedy mamy najmniej wysportowaną młodzież czy też nawet społeczeństwo w historii, takie pomysły są wprost wspaniałe. Producenci gier, smartfonów czy konsoli będę zachwyceni.

Zlikwidować grupy wiekowe! Dlaczego dzieci mają być uwięzione w gettach?

[RappaR]

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Zlikwidować grupy wiekowe! Dlaczego dzieci mają być uwięzione w gettach?

 Z tych samych powodów dla których nie dajemy im prawa jazdy.

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Ciekawe, ile dzieci trenowałoby sport, bez motywacji, jaką jest możliwość kariery zawodowej.

~Tyle samo?

W liceum spędzałem prawie każdego popołudnie w wakacje na lokalnym orliku. A nie było żadnego scouta z NBA na trybunach.

 

No dobra, żartowałem. Nie było trybun, tylko kilka ławeczek. 

[jack]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Czyli masz problem z tym, że ktoś ogląda ludzi amatorsko trenujących dla zdrowia?

Nie, nie mam. 

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Czy też po prostu masz problem z komunikacją? 

Wykup może kołczing u flubera, ale taki podstawowy ze zrozumienia tekstu. 

[RappaR]

2 minuty temu, jack napisał(a):

Nie, nie mam. 

Wykup może kołczing u flubera, ale taki podstawowy ze zrozumienia tekstu. 

Tekst zrozumiałem, po prostu Twoje argumenty są niespójne i pozbawione jakiejkolwiek wewnętrznej koherentności. Czyli jak zawsze. 

[Pablo81]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

 Z tych samych powodów dla których nie dajemy im prawa jazdy.

~Tyle samo?

W liceum spędzałem prawie każdego popołudnie w wakacje na lokalnym orliku. A nie było żadnego scouta z NBA na trybunach.

 

No dobra, żartowałem. Nie było trybun, tylko kilka ławeczek. 

Prawa jazdy? Ale słaba analogia. 

Nie było skauta z NBA? Ale dzięki temu, że jest teraz jak jest, to mógł być trener np z Gliwic?

Poza tym prawie każdy klub ma sekcje dziecięce a marzeniem każdego młodego adepta jest zagrać w pierwszej drużynie. Po twoich kretyńskich propozycjach nie będzie sekcji dziecięcych w klubach, nie będzie trenerów, a młodzi rozstawia sobie tornistry jako bramki. Wspaniała reforma.

[jack]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Tekst zrozumiałem, 

No nie. 

[RappaR]

1 minutę temu, Pablo81 napisał(a):

Prawa jazdy? Ale słaba analogia. 

Nie było skauta z NBA? Ale dzięki temu, że jest teraz jak jest, to mógł być trener np z Gliwic?

Poza tym prawie każdy klub ma sekcje dziecięce a marzeniem każdego młodego adepta jest zagrać w pierwszej drużynie. Po twoich kretyńskich propozycjach nie będzie sekcji dziecięcych w klubach, nie będzie trenerów, a młodzi rozstawia sobie tornistry jako bramki. Wspaniała reforma.

Ja nie chcę likwidować sekcji dziecięcych. Dzieci jako upośledzone w zdolnościach i podejmowaniu decyzji w porównaniu do dorosłych i rozwijające się, moim zdaniem powinny być objęte specjalną ochroną. 

Ja otwarcie mówię, że dzieci są słabsze, głupsze, mniej doświadczone, mniej zdolne do podejmowania, mniej zdolne do samodzielnego funkcjonowania od osób dorosłych, dlatego też powinny mieć specjalne przywileje i ograniczone prawa i obowiązki. Na przykład uważam, że małe dziecko nie powinno znajdować się bez opieki dorosłego, nie powinno mieć prawa do pracy, nie powinno móc głosować. W związku z tym przynależą im się oddzielne kategorie sportowe.

Ja nie uważam, by kobiety w jakikolwiek sposób było gorsze od mężczyzn. Dlatego uważam, że powinny móc wychodzić bez opieki mężczyzny, miały wolne prawo do pracy, powinny mieć prawo głosy. Dlatego też nie uważam, że powinny być w jakikolwiek sposób uprzywilejowane oddzielnymi kategoriami sportowymi. 

W przeciwieństwie do Ciebie nie nienawidzę kobiet, by traktować je jako dzieci. 

[Pablo81]

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Ja nie chcę likwidować sekcji dziecięcych. Dzieci jako upośledzone w zdolnościach i podejmowaniu decyzji w porównaniu do dorosłych i rozwijające się, moim zdaniem powinny być objęte specjalną ochroną. 

Ja otwarcie mówię, że dzieci są słabsze, głupsze, mniej doświadczone, mniej zdolne do podejmowania, mniej zdolne do samodzielnego funkcjonowania od osób dorosłych, dlatego też powinny mieć specjalne przywileje i ograniczone prawa i obowiązki. Na przykład uważam, że małe dziecko nie powinno znajdować się bez opieki dorosłego, nie powinno mieć prawa do pracy, nie powinno móc głosować. W związku z tym przynależą im się oddzielne kategorie sportowe.

Ja nie uważam, by kobiety w jakikolwiek sposób było gorsze od mężczyzn. Dlatego uważam, że powinny móc wychodzić bez opieki mężczyzny, miały wolne prawo do pracy, powinny mieć prawo głosy. Dlatego też nie uważam, że powinny być w jakikolwiek sposób uprzywilejowane oddzielnymi kategoriami sportowymi. 

W przeciwieństwie do Ciebie nie nienawidzę kobiet, by traktować je jako dzieci. 

Różnice na poziomie mentalnym są przeciwwskazaniem do wspólnej rywalizacji fizycznej, ale już różnice fizyczne nie są przeciwwskazaniem do wspólnej rywalizacji fizycznej. Ma to dużo sensu

Edytowane 26 Września przez Pablo81

[jack]

2 minuty temu, RappaR napisał(a):

Ja nie chcę likwidować sekcji dziecięcych. Dzieci jako upośledzone w zdolnościach i podejmowaniu decyzji w porównaniu do dorosłych i rozwijające się, moim zdaniem powinny być objęte specjalną ochroną. 

I ja się z tobą zgadzam. Osoby o upośledzonych zdolnościach, dla których każdy z tematów to temat "Wojna płci" powinny być objęte specjalną ochroną. Ochroną przed pisaniem w innych tematach. 

 

[BMF]

2 godziny temu, rw30 napisał(a):

podział na kobiety i mężczyzn w sporcie jest trochę z dupy, to jest racja.

Cała populacja może bawić się w sport

vs

Połowa populacji nie może bawić się w sport

Faktycznie z dupy ta opcja nr 1. 

[Szabla]

29 minut temu, RappaR napisał(a):

Ja nie chcę likwidować sekcji dziecięcych. Dzieci jako upośledzone w zdolnościach i podejmowaniu decyzji w porównaniu do dorosłych i rozwijające się, moim zdaniem powinny być objęte specjalną ochroną. 

Ja otwarcie mówię, że dzieci są słabsze, głupsze, mniej doświadczone, mniej zdolne do podejmowania, mniej zdolne do samodzielnego funkcjonowania od osób dorosłych, dlatego też powinny mieć specjalne przywileje i ograniczone prawa i obowiązki. Na przykład uważam, że małe dziecko nie powinno znajdować się bez opieki dorosłego, nie powinno mieć prawa do pracy, nie powinno móc głosować. W związku z tym przynależą im się oddzielne kategorie sportowe.

Ja nie uważam, by kobiety w jakikolwiek sposób było gorsze od mężczyzn. Dlatego uważam, że powinny móc wychodzić bez opieki mężczyzny, miały wolne prawo do pracy, powinny mieć prawo głosy. Dlatego też nie uważam, że powinny być w jakikolwiek sposób uprzywilejowane oddzielnymi kategoriami sportowymi. 

W przeciwieństwie do Ciebie nie nienawidzę kobiet, by traktować je jako dzieci. 

Przecież jakby chciały, to rywalizowały by z mężczyznami

Skoro nie uważasz je za gorsze to niech one zadecydują czy chcą, aby faceci na ringu obijali im mordy, w piłce nożnej łamali nogi, w mma wyrywali im ręce ze stawów, a na 100m facet w zbroi płytowej mógłby godnie rywalizować że sprinterka . 

Gdyby chciały, lub miałoby to sens, to tak by było miłośniku wypaczonego równouprawnienia kobiet. Podobnie jak i w wielu zawodach. 

Ale tak nie jest. Bo inaczej nie miałoby sensu