Skocz do zawartości

Futbol europejski


kore_old

Rekomendowane odpowiedzi

Ale krytykowac go za ten mecz, to jest po prostu jakis ponury zart.

Nie krytykuję go w żadnym miejscu za wczorajszy mecz. Piszę o jego kadencji w Monachium.

 

Jasne, że gdyby był Robben, Ribery i Alaba to wszystko mogłoby inaczej wyglądać. Podobnie jak gdyby w Barcelonie zabrakło Messiego, Neymara i np. Alby.

 

O Guardioli można jeszcze jednak długo pisać i marudzić. Np. atmosfera. Bayern, podobnie jak i Barca, mocno stawiał na wychowanków i dobry klimat. Pep zaczął ściągać do Monachium Hiszpanów, przez co "bawarskość" klubu nieco zmalała, a media donosiły o pojawieniu się dwóch frakcji w szatni, bo niby nowi przybysze z Półwyspu Iberyjskiego się izolują. Może plota.

 

Ale to już pewnik. Pep skłócił się z legendarnym lekarzem Bayernu, u którego chcą się leczyć ludzie z najróżniejszych dyscyplin, leczył się biegacz Usain Bolt, a nawet muzyk Bono. Nie wiem jak było, nie mnie oceniać, ale facet ma osiągnięcia. W Bayernie zazwyczaj połamańce (jak np. Robben) odzyskiwali power. A Pep nagle zaczyna na nim wieszać psy, że kontuzje to jego wina :D Hmm. Zaskakuje tylko, że Hans Muller-Wohlfahrt był w Bayernie od 1977 roku! A tu masz babo placek, to właśnie on okazał się przyczyną problemów kadrowych...

 

Jak dla mnie Pep niszczy ten klub i nie mówię tu o ostatnim meczu, a o jego poczynaniach w zasadzie od pierwszych dni w Monachium.

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez jestem sentymentalny i tez jestem wsciekly, ze Ainge wytransferowal Trutha. Ale ktos za ten szpital w Bayernie chyba odpowiada, moze lekarz, moze fizjoterapeuci, nie wiem. Ale raczej to nie jest wina Guardioli. Wina trenera za szpital w druzynie mozna obarczac w polskiej lidze, a nie w Bayernie, gdzie sztab jest kilkunastosobowy, jak nie kilkudziesiecioosobowy.

 

Poza tym ta maszyna Juppa jest dosc mocno przereklamowana glownie przez 7:0 z Barcelona, ktora akurat była w trybie bitchmode i czekala na dobry polyk.

 

Co do samego Guardioli, to wybral najgorzej jak mogl, wlasnie przez ta opinie o maszynie Juppa. A jego warsztat bedzie mozna oceniac po tym, co osiagnie gdzie indziej, bo w Bayernie najwyrazniej wszystko jest jego winą.

 

Btw. Ancelotti jest trenerem od 20 lat, wygral 3 ligi i 3 LM. Guardiola ma za soba 7 lat, i 5 tytułów w ligach i 2 LM.

 

Nie wiem dlaczego akurat umniejszane sa tylko i wylacznie tytuly Guardioli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw. Ancelotti jest trenerem od 20 lat, wygral 3 ligi i 3 LM. Guardiola ma za soba 7 lat, i 5 tytułów w ligach i 2 LM.

 

Nie wiem dlaczego akurat umniejszane sa tylko i wylacznie tytuly Guardioli.

A to moze dlatego ze wiekszosc z tych tytulow osiagnal z jedna druzyna (dwa mistrzostwa niemiec nie powinny byc raczej brane zbyt powaznie w tej dyskusji).

To ze udalo mu sie z Barcelona nie czyni z niego jakiegos super wybitnego trenera. Niech wreszcie udowodni swoja wartosc w innym klubie.

Edytowane przez adrian277
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Barcelony stworzyl potwora. Z Bayernem tez co nieco zdobyl. Tytuly z Bayernem sie licza tak samo, jak z innymi klubami. Jak Bundesliga jest slaba liga, to chyba zadna nie spelnia kryteriow dobrej. Wielkim moze nie, ale pacholkiem tez na pewno nie.

 

a ja czuje, ze Barcelona z 2011 rozbilaby Bayern z 2013 w pyl. I co w zwiazku z tym?

 

Ancelotti tez trenowal ekipy z TOP-u, a jednak jego gablotka wyglada raczej ubogo przy Pepie.

Edytowane przez polskignom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahahaha. Przecież do tego pierwszego gola to oni bili głową w mur. O czym Ty w ogóle piszesz?

 

Bardziej w Neuera niż w mur, polecam skróty bo sytuacji Barcelonie nie brakowało, 'tylko' wykończenia.

 

Pep Pep Pep...

 

Oczywiście po dwóch ostatnich sezonach jego akcje spadły, ale nie mogło być inaczej po tym co osiągnął w Barcelonie. Z jednej strony trafił do wspaniałego, silnego i bogatego klubu, ale coś za coś. Ceną był najwyższy możliwy szczyt do zdobycia, czyli obrona LM (wciąż nie udało się nikomu) a powiedzenie, że łatwiej jest wejść na szczyt niż się na nim utrzymać to nie pusty frazes.

 

Zakombinował trochę z różnymi zawodnikami i pozycjami, ale to było potrzebne. Oczywiście po fakcie to każdy jest mądra i ludzie sobie piszą, że wystarczyło nie psuć (czyli nie robić nic) i samo by się wszystko wygrało, jasne :)

 

Eksperyment z Lahmem jest taki nieudany, że Lahm grając jako DM został wybrany piłkarzem sezonu, sam stwierdził, że woli grać w pomocy niż na boku obrony i pozycję zaktualizował mu również selekcjoner reprezentacji Niemiec. Taka porażka.

 

Nie ma zamiaru w żadnym wypadku sugerować, że Guardiola to mistrz nad mistrze a jego dotychczasowa praca w Bayernie jest idealna. Uważam, że wypada dobrze i nic poza tym, do pełni szczęście brakuje LM, rozgrzeszą go trochę tegoroczne kontuzje.

 

Była też wzmianka o jego taktyce niepodyktowanej rywalem. Naturalnie po części jest to prawda, ale to się tyczy większości wielkich ekip, że starają się grać swoje zawsze i wszędzie. Wprowadza się detale, korekty, rzadziej zaskakujące zmiany ustawienia. Nie jest w tym elemencie bardziej 'betonowy' od innych z tą różnicą, że jego preferowany styl jest łatwiejszy do ubicia przy słabszym wykonaniu niż dla przykładu podejście defensywne. Przesadza z otwartą grą tak samo jak chociażby Mourinho przesadza z grą zachowawczą. Różnica jest taka, że jak przesadzisz z murowaniem to czasem po prostu nie wygrasz a jak przesadzisz z otwartą grą to możesz dostać baty, ale widziały gały co brały, taki jest Guardiola, nie tylko on zresztą.

 

Na podsumowanie jego klasy i warsztatu będzie jeszcze czas, póki co jest bardzo dobrze i jeżeli zechce jeszcze potrenować kilka lat, obejmie ze dwa inne kluby to wynikami powinien spokojnie dołączyć do elity. Styl wiadomo, gadanie o kolorach.

 

Zestawienie z Carlo jest o tyle ciekawe, że Włoch mógłby pasować do Bayernu, przynajmniej tym, którzy uważają Bundesligę za słabe/łatwe rozgrywki a cel Bayernu to tylko LM, krajowe podwórko pozamiata się samo. Ancelotti to taki właśnie pucharowy trener, na długodystansowych wyścigach ligowych radzi sobie już dużo gorzej. Bayern jednak wiedział czego chce i wiedział kogo bierze. Osobiście uważam, że Pep tak czy inaczej odejdzie po sezonie 2015/2016 wypełniając kontrakt. Może coś w Anglii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem i doskonale wiem czym jest walenie głową w mur, jako kibic Barcelona naoglądałem się tego od ch**a i jeszcze trochę.

 

Nie wiem cóż to było za walenie głową w mur wczoraj skoro w pierwszej połowie Barcelona stworzyła sobie okazje. Podobnie zresztą w drugiej odsłonie, jeszcze przed bramką Leo, aczkolwiek były to gorsze sytuacje.

 

Także nie wiem kiedy można mówić o waleniu w głową w mur, wystarczy mieć '0' po stronie goli zdobytych, aby określenie się zgadzało? Nie powiedziałbym.

 

Ja osobiście byłem przekonany, że 'walenie głową w mur' to mniej więcej brak tworzenia groźnych sytuacji, gra nieprzynosząca efektów w postaci realnych możliwości strzelenia bramki.

 

Inna sprawa, że gdyby nie Messi to rzeczywiście mogłoby się skończyć na bezbramkowym remisie, to jednak nie skreśla stworzonych okazji. Raczej dobrze świadczy o grze Bayernu, ale w obliczu takiego a nie innego wyniku tematu nie ma.

Edytowane przez Mentor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem i doskonale wiem czym jest walenie głową w mur, jako kibic Barcelona naoglądałem się tego od ch**a i jeszcze trochę.

 

Nie wiem cóż to było za walenie głową w mur wczoraj skoro w pierwszej połowie Barcelona stworzyła sobie okazje. Podobnie zresztą w drugiej odsłonie, jeszcze przed bramką Leo, aczkolwiek były to gorsze sytuacje.

 

Także nie wiem kiedy można mówić o waleniu w głową w mur, wystarczy mież '0' po stronie goli zdobytych, aby określenie się zgadzało? Nie powiedziałbym.

 

A ja bym powiedział. Bo jaki sens ma to stwierdzenie jeśli gole strzelili?

Lol, trochę logiki chłopie..

 

Koelner a Ty o czym piszesz?

Edytowane przez AirForceNine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, logiki mnie jeszcze naucz :smile:

Ja po prostu nigdy nie utożsamiałem określenia 'walić głową w mur' z brakiem skuteczności w sytuacjach bramkowych i tyle. Jeżeli taka jest Twoja definicja to OK, gwarantuję jednak, że nie wszyscy patrzą na to w ten sposób i mogę to napisać z pełnym przekonaniem bo na oglądaniu piłki i dyskusjach o piłce spędzam od lat większość swojego wolnego czasu.

 

Nie trzeba się cofać wiele lat wstecz, aby przypomnieć sobie starcia z zespołami Mourinho, wtedy to było walenie głową w mur gdzie murem była doskonała defensywa i Barcelona miała trudności z oddaniem groźnego strzału na bramkę. Z najnowszych czasów to chociażby starcie z Malagą z I rundy obecnego sezonu, nie oddaliśmy nawet celnego strzału na bramkę rywala! I to wcale nie dlatego, że wszystko szło bokiem, okazji praktycznie nie było.

 

Ale nie ma się o co spinać, za nami świetne pierwsze mecze 1/2 LM a tu dyskusja o semantyce. Szkoda czasu raczej.

 

O ile Barcelonie musiałaby się przytrafić katastrofa, o tyle Juventus wciąż ma jako takie szanse. Real w rewanżu powinien być lepszy, wystarczy wystawić Ramosa na obronie, jakiegoś pomocnika na pomocy i kogoś miejsce Bale'a i już powinno być lepiej. Juventus ma chyba szanse zagrać z Pogbą, ten miał ostatnio wrócić do treningów.

Edytowane przez Mentor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie spinam ale co to za walenie głową w mur jeśli np. Barca strzeliła już 2 gole? Wg mnie zaprzeczenie samo w sobie.

Nieważne.

 

Inny final niż El Classico w grę nie wchodzi bo 1) Barcelona to nie Porto 2) 2:1 w perspektywie meczu na Bernabeu to absolutnie nic

 

Jako kibic za to żałuję, że Bayern na Camp Nou nie zagrał w podstawowym składzie(choć i tak mecz był fajny).

 

@barcalover

Wcześniej pisałeś o najlepszym meczu w historii Barcelony.. Bądź choć trochę konsekwentny..

Edytowane przez AirForceNine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.