Skocz do zawartości

Indiana Pacers 2014/15 - co osiągną?


jaggy007

Na co stać Pacers w nowym sezonie?  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co czeka Indianę w sezonie 2014/15?

    • finał konferencji
      0
    • 2. runda
    • 1. runda
    • nie awansują do playoffs (miejsca 9-10)
    • nie awansują do playoffs (miejsca 11-12)
    • dno - tankowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Ciepło to ja miałem :) dobrze, że akurat wczoraj tego nie wygrali bo byłby total zonk :)

 

Nie jestem skłonny się wykłucać z faktami, poczekam na 10-15 spotkań w pełnym rostererze, wtedy przytaknę lub zatriumfuję ;)

 

A ty Ronnie jak masz odpisywać w taki sposób, to lepiej sobie podaruj.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Barcalover napisał, że ostatnio piszę same głupoty to muszę się trochę dowartościować ;)

 

Od kiedy skończyliśmy dyskusję Pacers są 1-6, wygrali tylko z Magic, a w perspektywie dzisiejszy raczej pewny wpierdol z LAC, później Raptors, Blazers, Lakers i znowu Clippers - jeśli wygrają tylko z Lakers co wcale pewne nie jest będą mieli 8-18. To trochę przesraniutkie nawet jak na wschód. Nie oglądałem Indy więc może ten obraz jest trochę zakłamany, ale nie wygląda to zbyt różowo, połamany do stycznia Mahinmi i ponownie kontuzjowany Hill sprawy nie ułatwiają.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że jak uwzględnisz jaki mają przed sobą terminarz i uwzględnisz jaki mają ich rywale to i tak Indiana idzie na 7-8 miejsce na Wschodzie bo za nimi tylko Heat powinno ich przeskoczyć a przed nimi są ekipy jak Bucks Wizards czy Atlanta które miały śmiech a nie rywali ( takie Hawks mieli dotychczas 5 pojedynków z rywali co mają dodatni bilans !!!!). Pacers miało 14 meczów z zespołami +0,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sęk w tym że jak uwzględnisz jaki mają przed sobą terminarz i uwzględnisz jaki mają ich rywale to i tak Indiana idzie na 7-8 miejsce na Wschodzie bo za nimi tylko Heat powinno ich przeskoczyć a przed nimi są ekipy jak Bucks Wizards czy Atlanta które miały śmiech a nie rywali ( takie Hawks mieli dotychczas 5 pojedynków z rywali co mają dodatni bilans !!!!). Pacers miało 14 meczów z zespołami +0,5

 

Nie mam pojęcia po co to ely napisałeś. Myślisz, że tego nie wiem?? W powyższej dyskusji argumentowałem swoje zdanie następująco

 

- ilość meczy rozegrana przez Pacers do tego momentu była zbyt mała aby wyciągać jakieś daleko idące wnioski

 

- straty poniesione przez nich tego lata w postaci odejścia Lancelota i kontuzji PG są bardzo trudne, jeśli wręcz niemożliwe do zniwelowania, dodatkowo ich obecnie najlepszy gracz West ma już swoje lata, wrócił po kontuzji i nie nadaje się na dłuższą metę na boiskowego lidera, jeśli wokół siebie ma wątpliwej jakości support, pisanie o nim jako GTG to już kompletny śmiech, ale to wie raczej każdy

 

- zwalanie winy za drugą połowę RS 14' na Lanc'a i Georga jest podobne do zwalania winy na największego łobuza w klasie, któremu i tak wszystko lata koło c***a, ale reszta uczniów ma gotowe alibi na cały rok szkolny, cała ta sytuacja wkurza się tylko Panią wychowawczyni z nadciśnieniem(Vogel) oraz Pana Dyrektora z problemami gastrycznymi (Larry)

 

-  dobry początek sezonu w wykonaniu rolasów Pacers był nad wyraz udany, ale był niczym więcej jak pospolitym flukiem, nie nauczysz 10-12 grajków w rotacji elitarnej obrony skoro oni taką obronę to tylko w TV widzieli, a niektórym nawet zakazano tego sformułowania używać (Stackey w Detroit)

 

- nie można wyciągać wniosków, że po powrocie liderów wszystko nagle się polepszy na maxa, przykład OKC jest tu idealny

 

- trip na zachodzie może obnażyć rzeczywistą wartość Indy, jeśli marzą o dobrym seedzie na PO muszą chociaż co trzeci mecz tam wygrywać gdyż na wschodzie też wbrew pozorom istnieją drużyny, którym na wygrywaniu bardzo zależy, a w konfrontacji z Bulls, Cavs, Raps czy Wizz w ewentualnej 1rd round szanse Pacers oceniam mizernie

 

- Vogel to dobry trener, ma potencjał na top5 w lidze, ale nie potrafił sobie poradzić mając praktycznie kompletną układankę na zdobycie misia, a co dopiero ma teraz począć?

 

- Roy Hibbert nie jest gwarantem niczego, może zostać zarówno graczem miesiąca jak i notować 8/6/1 na 35% przez miesiąc następny

 

Ty ely argumentowałeś swoje zdanie w sposób następujący:

 

 

1 - Indiana robi 10 obronę rezerwami rezerw bo przecież ich trójką najczęsciej grających graczy to S. Hill ( rok temu był 12-13 graczem rotacji) Sloan ( podobnie) Copeland ( 15 gracz rotacji) i Scola ( 8 gracz rotacji)

2 - Żaden z tych graczy nie słynął z dobrej obrony ani Copeland ani Scola ani Sloan

 

3 - Mają 6-8 ale oni zaczęli 1-6 sezon a potem wygrali w Chicago Miami czy Dallas

4- Hill i West wracają w ciągu dwóch tygodni więc to naturalne że Indiana będzie częściej wygrywać

5 - Załamanie formy Indiany jest trudno wytłumaczalne ale moze jest coś na rzeczy w tym że george próbował podrywać dziewczynę Hibberta że wiecznie nabijał się z Lance i opierdalał go że nie robi tego co powinien itp

 

 

Czyli Indiana grająca bez całej zeszłorocznej s5 ocierająca się o Po ma zacząć tankować????

 

Przecież jak wrócą Hill z Westem to raczej bym się bał Indiany i na miejscu Cavs modliłbym się aby na nich w PO nie trafić bo choć bez PG to i tak znów będą mieć King Konga Hibberta i będą mieć duszącą obronę i trenera który jak widać potrafi czynić cuda

 

 

1 - Vogel to bardzo dobry trener słabo doceniany ale moim zdaniem absolutny top topów

2 - Jak wieść poliszynela niesie problem Indiany to była szatnia i wojna dwóch graczy George i Lance. George podobno toczył wojny z Lancem i Hibbertem , Georgowi odbiła sodówka a Lance to czubek

Dziś jednego i drugiego nie ma. Atmosfera podobno jest lepsza . Ja bym Indiany nie lekceważył .

 

 

powiedz, co z tej listy się sprawdziło? nie chciałem w sumie takiego paragonu pierdolnąć, ale Twoja powyższa odpowiedź mocno mnie zirytowała

 

jeśli porażki Indiany będziemy usprawiedliwiać grą z zespołami +0.5 to moim zdaniem niech lepiej nie wchodzą do PO bo nam Larry na zawał wykituje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to że oni mają teraz pod górkę mocniej niż ktokolwiek - i fakt po powrocie Westa gra im się posypała i wyglądają w sumie jakoś tak gorzej niż bez niego - to mnie zaskoczyło.

 

Ale też moim zdaniem nie ma co oceniać tego jak gra teraz Indiana bo to tak jakbyśmy brali bilans Thunder i zastanawiali się czy wejdą do PO. Moim zdaniem jedni i drudzy wejdą - przy takiej ilości kontuzji nie ma mocnych bilanse będą takie sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym że jak uwzględnisz jaki mają przed sobą terminarz i uwzględnisz jaki mają ich rywale to i tak Indiana idzie na 7-8 miejsce na Wschodzie bo za nimi tylko Heat powinno ich przeskoczyć a przed nimi są ekipy jak Bucks Wizards czy Atlanta które miały śmiech a nie rywali ( takie Hawks mieli dotychczas 5 pojedynków z rywali co mają dodatni bilans !!!!). Pacers miało 14 meczów z zespołami +0,5

Sugerujesz, że przeskoczą Wizards albo Atlantę? Hmm, daję po 200 zł zakładu, jeden, że skończą za Hawks, drugi, że skończą za Wizards.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Sęk w tym że jak uwzględnisz jaki mają przed sobą terminarz i uwzględnisz jaki mają ich rywale to i tak Indiana idzie na 7-8 miejsce na Wschodzie bo za nimi tylko Heat powinno ich przeskoczyć a przed nimi są ekipy jak Bucks Wizards czy Atlanta które miały śmiech a nie rywali ( takie Hawks mieli dotychczas 5 pojedynków z rywali co mają dodatni bilans !!!!). Pacers miało 14 meczów z zespołami +0,5

 

Nie ma to jak fachowa wypowiedź znawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak fachowa wypowiedź znawcy.

czepiasz się. gdy ktoś pisze dużo, to siłą rzeczy jakaś część jego wypowiedzi będzie błędna. w sumie ciekawe byłoby sprawdzenie wszelkich przewidywań forumowiczów żeby zobaczyć, kto ma najwyższa skuteczność, a kto najczęściej plecie bzdury ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czepiasz się. gdy ktoś pisze dużo, to siłą rzeczy jakaś część jego wypowiedzi będzie błędna. w sumie ciekawe byłoby sprawdzenie wszelkich przewidywań forumowiczów żeby zobaczyć, kto ma najwyższa skuteczność, a kto najczęściej plecie bzdury ;]

Na forum nie ma błędnych wypowiedzi, chyba, że ktoś pomyli jakieś daty, zdarzenia bądź statystyki;-P Dla mnie najsilniejszą ekipą mogą być Philly, ale kontuzję leczy Embiid, nikt tego tak na 100 % zanegować nie może:-P Z lepszych przykładów nikt też pewnie nie pomyślał, że Pistons to jakiś zespół, wystarczy odjąć (a nie dodać) od nich 1 gracza.

Edytowane przez Pozioma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum nie ma błędnych wypowiedzi, chyba, że ktoś pomyli jakieś daty, zdarzenia bądź statystyki;-P Dla mnie najsilniejszą ekipą mogą być Philly, ale kontuzję leczy Embiid, nikt tego tak na 100 % zanegować nie może:-P Z lepszych przykładów nikt też pewnie nie pomyślał, że Pistons to jakiś zespół, wystarczy odjąć (a nie dodać) od nich 1 gracza.

 

Bredzisz waćpan. To że dla X usera (celowo nie chcę wciskać tu Twojego nicku) Sixers mogą być najlepszą ekipą ze zdrowym Joelem można zanegować w jakieś 0,000001 sekundy i co więcej powinno się zgłosić użytkownika do szpitala z objawami choroby psychicznej. Oczywiście, że są kwestie sporne gdzie ciężko określić kto ma rację, ale jest wiele przypadków, gdzie można wskazać braki w myśleniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bredzisz waćpan. To że dla X usera (celowo nie chcę wciskać tu Twojego nicku) Sixers mogą być najlepszą ekipą ze zdrowym Joelem można zanegować w jakieś 0,000001 sekundy i co więcej powinno się zgłosić użytkownika do szpitala z objawami choroby psychicznej. Oczywiście, że są kwestie sporne gdzie ciężko określić kto ma rację, ale jest wiele przypadków, gdzie można wskazać braki w myśleniu. 

Mam nadzieję, że z tymi Sixers to nie pomyślałeś, że piszę poważnie? Chciałem tutaj zastosować hiperbolę obrazującą, że w sporcie zdarzyć się może wszystko i niczego na 100% nie można być pewnym, dopóty, dopóki to coś się nie wydarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely na pierwszy rzut oka nie napisał niczego karygodnego, ale jak na forumowego eksperta od spraw wszelkich po prostu się trochę zagalopował. Nie można wyciągać tak daleko idących wniosków po 10 meczach zwłaszcza wtedy gdy praktycznie cały kręgosłup Pacers był jeszcze nieobecny. Z drugiej strony nie należy go za to potępiać bo każdy ma czasem ochotę podzielić się zresztą wymyśleniem przysłowiowego prochu, ot ludzka natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ely na pierwszy rzut oka nie napisał niczego karygodnego, ale jak na forumowego eksperta od spraw wszelkich po prostu się trochę zagalopował. Nie można wyciągać tak daleko idących wniosków po 10 meczach zwłaszcza wtedy gdy praktycznie cały kręgosłup Pacers był jeszcze nieobecny. Z drugiej strony nie należy go za to potępiać bo każdy ma czasem ochotę podzielić się zresztą wymyśleniem przysłowiowego prochu, ot ludzka natura.

Dokładnie, tym bardziej, że przewidział run 29-19 SAC i 23-23 DAL w końcówce sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że z tymi Sixers to nie pomyślałeś, że piszę poważnie? Chciałem tutaj zastosować hiperbolę obrazującą, że w sporcie zdarzyć się może wszystko i niczego na 100% nie można być pewnym, dopóty, dopóki to coś się nie wydarzy.

 

No jasne, ja odnosiłem się tylko do stwierdzenia, że w sporcie nie jesteśmy w stanie o niczym mówić ze 100% pewnością i każde stwierdzenie może mieć ziarno prawdy. Jeżeli odnosisz to głównie do przewidywań do EOT. 

 

Zasadniczo nawet nie odnosiłem się od przewidywań Elyego, ale po prostu w NBA są fakty, które są powszechnie udowodnione i głoszenie tez przeciwko nim jest po prostu brednią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ciekawe czy niektórym nie jest teraz głupio za wyśmiewanie mojej teorii że Pacers do PO wejdą właśnie wspieli się na 8 miejsce i patrząc na terminarz ich i ich rywali raczej już nie wypadną ( podpowiem że PAcers ma najłatwiejszy terminarz do końca RS)

 

W końcu grają mniej więcej wszyscy ( poza Georgem) i na miejscu takich Cavs raczej bym ich unikał w pierwszej rundzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.