Skocz do zawartości

Decision 2.0


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Wytłumaczcie mi dlaczego Lebron, łamiąc kolejne obietnice, po swoim ,,coming home" stał się drugim papieżem, 2x lepszym koszykarzem i w ogóle łzy wzruszenia kapią mi na koszulę z podobizną króla (bo po zgromadzeniu absurdalnej ilości talentu w Cleveland w niewiarygodnych wręcz okolicznościach, które nieśmiało nasuwają myśli o możliwej interwencji ligi w tej sprawie podpisał 1+1, na wypadek gdyby jego home nie był jednak taki fajny albo gdyby dało się z niego wycisnąć kilka milionów więcej), a Carmelo nie robiąc w c***a Knicksów i związując się z nimi na resztę kariery spadł do poziomu JJ Redicka.

 

Taki poczciwy ten Carmelo, tyle że już podczas podpisania kontraktu chodziły słuchy, że jeżeli plan Jacksona nie wypali to Melo zbierze swoje talenty gdzie indziej wymuszając trade - ciekawe czy wtedy będzie takim altruistą. 

 

Pierwsza szóstka pg ligi to:

Paul Westbrook Lillard Parker Curry Dragic

Irving nawet nie wąha im pięt, kompletnie inna klasa.

Dalej mamy lepszych od niego Lowry'ego, Walla, Conleya.

Plus kontuzjowanego Rose, który jest niewiadomą, ale zdrowy był lepszy.

Jak widać na razie te top10 jest odległe, a mamy klasę Irvinga gdzieś w postaci właśnie Kemby Walkera czy Rubio. 

 

Czyli teraz jak będziesz hate'ował support w Cavs to może doczekam się momentu gdy w Twojej opinii Rondo będzie coś znaczył w tej lidze. Ahhh ten Lebron jaram się jego przyjściem do Cavs zdecydowanie się jaram. ;) Żeby nie było Kyrie jest przereklamowany i zawiódł mnie mocno, ale przy LBJu on może naprawdę świetnie funkcjonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 



Rappar, rozumiem że możesz negować zdanie typu lebron bedzie mial teraz zajebisty support ale negowania ilości potencjału i talentu w cavs już nie rozumiem. kyrie to skills-challenge wise pg, umie wszystko, ma idealny kozioł i zajebisty rzut, zajebiste podanie, szybkość itd. pure skill pg, coś jak chris paul. to, że nie doszedł do niczego w rebuildujących cavs przez 3 pierwsze sezony, będąc samotnym liderem nie musi od razu degradować go do grona średniaków na jego pozycji, czyli gdzieś do poziomu george'a hilla.

Podałem listę PG lepszych od Irvinga, zamiast skill0challange czy to, że kiedyś jak był mały wygrał z dwa razy starszymi horse grając pod garażem, nie pisz. No chyba, że porównujesz go do CP3 i uważasz, że jest na jego poziomie, wtedy nie pozostanie mi nic inne jak pokiwać głową.

 



jebać to, support w cavs może póki co średni, ale szzzku... jakos lebronowi support nie przeszkodzil dojsc do finałów w 07, a na pg byl wtedy freakin mo williams zamiast kyrie. po drugie brniesz w zaparte i wciąż gadasz to samo z tym c***owym supportem, w miami też był stary wade i bosh czyli cipka, ktora okazała sie dla pata rileya warta 120 baniek dolarów. najdrozszy c***OWY SUPPORT ever.

Mogę Ci podać przykłady droższych i bardziej c***owych supportów, w NBA GM są naprawdę wybitni.

Bosha nie nazywałem cipkę, to zajebisty gracz i twierdziłem to cały czas. Jednak swoje mankamenty ma, co także piszę cały czas - na centra beznadziejna zbiórka, obrona pomalowanego, obrona post up, brak shotblockingu. Przy Howardzie na pf by stworzył frontcourt wybitny, nawet w skali all-time. 

A ten Wade już się dowiaduję, że był top5 grając z Lebronem w tym sezonie, ale w następnym to już całkowity dziadek. Ale relatywizm uprawiam tylko ja.

W 07 nie było Mo, tylko Gibson i wyjątkowy performance Lebrona, gra absolutnie unikalna sprawiła, że się tam znalazł. Bo poza Pistons tam nie było niczego. Absolutnie. Zresztą pewnie i do tego finału James wejdzie. Ale nie o to gramy?

 

Bogut

Bez Jamesa to dla mnie drużyna na kolejne 35-40 winów, pewnie jakieś 38. Przy wejściu do PO, wylot po max 5.

W lidze to by było jakoś 21. drużyna ligi, czyli 10 od końca.

Z Jamesem obstawiam na jakieś 55-60, pewnie jakieś 56, prawdopodobne dojścia do finału, jeśli nie ligi to chociaż konferencji.

W lidze to jakoś 3-7 z grupą drużyn mniej więcej sobie równoważnych, gdzie każdy może dostać z każdym.

 

 

Czyli teraz jak będziesz hate'ował support w Cavs to może doczekam się momentu gdy w Twojej opinii Rondo będzie coś znaczył w tej lidze.

Już mówię, że Rondo jest lepszy od Waitersa. Ba, wolę dać 10 mln Rondo, niż 1 mln Waitersowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Podałem listę PG lepszych od Irvinga, zamiast skill0challange czy to, że kiedyś jak był mały wygrał z dwa razy starszymi horse grając pod garażem, nie pisz. No chyba, że porównujesz go do CP3 i uważasz, że jest na jego poziomie, wtedy nie pozostanie mi nic inne jak pokiwać głową.

Nie powiedziałem że wygrał skill challenge i dlatego jest zajebisty, tylko że ma wszystkie skillsy potrzebne rozgrywającemu w tej lidze. Jak chcesz teraz porównywać CP3 do kyriego, który jest w lidze 3 sezony, to wtedy nie pozostanie mi nic inne jak pokiwać głową.

ale jak już chcesz to proszę bardzo pierwsze 3 sezony cp3:

05-06 16,3ppg 43%FG 28% za trzy 5,1reb 7,8as 2,3to brak wejscia do po

06-07 17,3ppg 43,7%FG 35% za trzy 4,4reb 8,9as 2,5to brak wejscia do po

07-08 21,1ppg 48,8%FG niemal 37%za trzy 4,0reb 11,6as 2,5to jest po czyli mega progres w 3cim sezonie gry.

 

kyrie

11-12 18,5ppg 47%FG 39,9% za trzy 3,7reb 5,4as 3,1to

12-13 22,5ppg 45%FG 39% za trzy 3,7reb 5,9as 3,2to

13-14 20,8ppg 43%FG 35% za trzy 3,6reb 6,1as 2,7to

 

wniosek: kyrie ma na pewno sufit podobny do cp3 i jest generalnie podobnym do niego graczem, ma podobny potencjał i talent, z tym że bardziej jest nastawiony na scoring i jest w tym skuteczniejszy niż cp3 w pierwszych 3 sezonach. cp3 zdecydowanie bardziej wszechstronny i o wiele lepszy w defense, ale czy byl o niebo lepszy w pierwszych 3 sezonach nie umiem powiedzieć bo aż tak dużo wtedy go nie oglądałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mogę Ci podać przykłady droższych i bardziej c***owych supportów, w NBA GM są naprawdę wybitni.

 

 

nie no Rappar nie załamuj mnie. ja rozumiem, że "bo ja k**** wiem" jest u nas modne ale to jest wybitna ignorancja co piszesz. skąd wiesz jak wygląda bycie gm od kuchni? przecież podpisywanie kontraktów to jest czysty hazard , nie raz się przepłaca graczy bo się boisz że ktoś go sprzątnie i zostaniesz z gołą dupą. nie jestem ekspertem ,moje doświadczenie jako gm zespołu NBA jest zerowe (mam nadzieję, że Twoje jest większe) ale nie wydaje mi się aby to byli kompletni debile. trochę mi zajeżdżasz tutaj bastillionem, który budował zespoły w style all time i jak dany gracz nie miał takiego suportu to znaczy że miał słaby i tyle. a to nie jest prawda, czasami Ci się zespół ułoży ,wypali a czasami nawet świetnie skonstruowany jak chociażby Indiana Pacers się rozpada jak domek z kart z powodów pozasportowych. 

 

cavs naprawdę są fajnie zbudowani. może pozbyłbym się Varejao za kogoś innego z racji tego, że lubi się połamać ale nawet wyjście składem irving-james-wiggins-varejao-thomspon to walka do końca przy dzisiejszym wesołym wschodzie. parę klocków by się przydało, na pewno zamiast thomspona i varejo fajnie byłoby mieć co innego ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. proponuje CI rappar wysłać maila do cavs i przedstaw im swoje myśli. może po prostu faktycznie nie mogą wpaść na podobne pomysły. 

ja tam widziałbym kogoś grającego blisko kosza pod dechą. ale ilu jest zawodników w NBA skutecznych w pomalowanych? wszyscy biegają gdzieś dalej. 

oczywiście że love fajnie wygląda bo zbiera po ma passing i wtedy byłaby zabójcza kontra wigginsa i james, bo ma rzut więc pasuje do lebrona.

ale ciekawi mnie czy lebron z wiekiem nie zacznie bardziej się nastawiać na rzut i klepkę. lata w nogach już odczuwa i taka wersja veteranijames mnie ciągle zastanawia jak to będzie wyglądać. 

 

ale ja się jaram cavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOL, na forum non stop się opierdala GMów, komentuje kto i jaki c***owy kontrakt podpisał, jak c***owo wybiera w drafcie i jak bez ładu i składu buduje drużyne ale gdy napisał to RappaR to został zjechany "bo przecież nie wiesz jak to jest być GMem".

.

nawet wyjście składem irving-james-wiggins-varejao-thomspon to walka do końca przy dzisiejszym wesołym wschodzie.

 

Czyli właściwie macie takie samo zdanie na temat siły tego zespołu ale dyskutujecie sobie o pojęciach względnych jak "c***owość supportu" i "fajnie zbudowana drużyna".
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy tych kilku dni i tego co mówiło i pisało się o tym wcześniej, wydaje mi się to jednym z dwóch najważniejszych powodów odejścia LeBrona

 

Alonzo

 

Nie podałeś tego drugiego najważniejszego powodu:)

 

Zgadzam się z tym co napisałeś, ale mimo braku znaczących wzmocnień Heat z Lebronem wciąż byliby na wschodzie faworytem do finałów.

Moim zdaniem wszystko rozbiło się o pieniądze.

Szczytna była idea zejścia z zarobków w 2010 dla zdobycia tytułu, ale:

 

1. wtedy Lebron nie miał mistrzostwa więc presja na jego zdobycie była duża

2. Wade i Bosh byli czołowymi zawodnikami na swoich pozycjach

 

To sprawiało, że LEbron mógł przymknąć oko, że obaj zarabiają tyle co on, mimo, że on już wtedy był najlepszy.

 

Teraz pozostanie w Miami z Boshem i Wadem skutkowałoby kolejnym paycutem, a obecnie różnica w poziomie gry Jamesa a pozostałej dwójki jest tak duża parodią byłoby, gdyby wszyscy znów mieli zarabiać równo lub prawie równo.

 

Lebron jest najlepszym graczem ligi i wie na ile zasługuje. Nigdy nie ukrywał, że chce być bogaty i myślę, że ma poczucie krzywdy widząc, jak wszyscy wokół biorą maxy, kontuzjowany Kobe bierze 50/2, Wade grając tak słabo i będąc oszczędzanym przez ostatnie dwa sezony zarabia tyle co on, a on sam znów musiałby rezygnować z milionów, aby Wade i Bosh mogli podpisać sute kontrakty, na które nie zasługują.

Wiadomo jednak że publicznie tego nie powie, a zamiast tego puści w świat wzruszającą opowieść o tęsknocie za domem.

Edytowane przez Mameluk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedziałem że wygrał skill challenge i dlatego jest zajebisty, tylko że ma wszystkie skillsy potrzebne rozgrywającemu w tej lidze. Jak chcesz teraz porównywać CP3 do kyriego, który jest w lidze 3 sezony, to wtedy nie pozostanie mi nic inne jak pokiwać głową.

ale jak już chcesz to proszę bardzo pierwsze 3 sezony cp3:

05-06 16,3ppg 43%FG 28% za trzy 5,1reb 7,8as 2,3to brak wejscia do po

06-07 17,3ppg 43,7%FG 35% za trzy 4,4reb 8,9as 2,5to brak wejscia do po

07-08 21,1ppg 48,8%FG niemal 37%za trzy 4,0reb 11,6as 2,5to jest po czyli mega progres w 3cim sezonie gry.

 

kyrie

11-12 18,5ppg 47%FG 39,9% za trzy 3,7reb 5,4as 3,1to

12-13 22,5ppg 45%FG 39% za trzy 3,7reb 5,9as 3,2to

13-14 20,8ppg 43%FG 35% za trzy 3,6reb 6,1as 2,7to

 

wniosek: kyrie ma na pewno sufit podobny do cp3 i jest generalnie podobnym do niego graczem, ma podobny potencjał i talent, z tym że bardziej jest nastawiony na scoring i jest w tym skuteczniejszy niż cp3 w pierwszych 3 sezonach. cp3 zdecydowanie bardziej wszechstronny i o wiele lepszy w defense, ale czy byl o niebo lepszy w pierwszych 3 sezonach nie umiem powiedzieć bo aż tak dużo wtedy go nie oglądałem. 

Nie rozumiem, chcesz powiedzieć, że Kyrie teraz jest na poziomie Paula czy, że w przyszłości przy odpowiedniej koniukcji gwiazd jest graczem na jego poziomie?

Co do pierwszych sezonów:

Kobe:

7,6/1,3/1,9

15,4/3,1/2,5

Derozan

8,6/2,9/0,7

17,2/3,9/2,8

 

 

nie no Rappar nie załamuj mnie. ja rozumiem, że "bo ja k**** wiem" jest u nas modne ale to jest wybitna ignorancja co piszesz. skąd wiesz jak wygląda bycie gm od kuchni? przecież podpisywanie kontraktów to jest czysty hazard , nie raz się przepłaca graczy bo się boisz że ktoś go sprzątnie i zostaniesz z gołą dupą. nie jestem ekspertem ,moje doświadczenie jako gm zespołu NBA jest zerowe (mam nadzieję, że Twoje jest większe) ale nie wydaje mi się aby to byli kompletni debile. trochę mi zajeżdżasz tutaj bastillionem, który budował zespoły w style all time i jak dany gracz nie miał takiego suportu to znaczy że miał słaby i tyle. a to nie jest prawda, czasami Ci się zespół ułoży ,wypali a czasami nawet świetnie skonstruowany jak chociażby Indiana Pacers się rozpada jak domek z kart z powodów pozasportowych.

 

Brzmiałoby to dużo wiarygodniej, gdybyś sam dopiero co nie wyśmiewał Mullina i Thomasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że ma poczucie krzywdy widząc, jak wszyscy wokół biorą maxy

Salary to u Lebrona 25-30% a reszta to endorsements. Skoro Lebron ma większość kasy z reklam to powinien sobie zdawać sprawę co się lepiej sprzedaje: King prowadzący drużyne do finałów konferencji czy King wygrywający lige. Myśle że on będzie dalej gotowy poświęcać trochę kasy z kontraktu by zrobić troche więcej miejsca w salary i mieć dzięki temu lepszą ekipę. Ploty o 2-letnim kontrakcie też o tym świadczą bo James w chwili obecnej mógłby podpisać maksymalny kontrakt na długie lata choć tu nie jestem pewien bo ktoś coś pisał o lockoucie/renegocjacji praw tv za parę lat i możliwości dużego wzrostu płac co mogłoby wpłynąć na takie a nie inne zachowanie Lebrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie rozumiem, chcesz powiedzieć, że Kyrie teraz jest na poziomie Paula czy, że w przyszłości przy odpowiedniej koniukcji gwiazd jest graczem na jego poziomie?

Co do pierwszych sezonów:

Kobe:

7,6/1,3/1,9

15,4/3,1/2,5

Derozan

8,6/2,9/0,7

17,2/3,9/2,8

RappaR: chcę powiedzieć że:

Jak chcesz teraz porównywać CP3 do kyriego, który jest w lidze 3 sezony, to wtedy nie pozostanie mi nic inne jak pokiwać głową.

 

I sam zresztą właśnie podałeś zajebiste przykłady na to, że czasem nie warto oceniać potencjału i możliwości po dwóch-trzech pierwszych sezonach gry. A chciałem pokazać, że Kyrie miał bardzo dobry start w NBA, podobny do CP3 i w przyszłości może wyrosnąć z niego taka biedniejsza w obronie wersja CP3. Do tej pory nie miał zbyt dobrego supportu, co sam przyznajesz, teraz kiedy będzie drugą-trzecią opcją liczę na to, że wskaźnik asyst mu znacznie urośnie, że zacznie zajmować się bardziej playmakingiem niż scoringiem. I pokazałeś, że miał lepszy start niż kobe, de rozan, można dać tu też paula george'a który dopiero w tym sezonie wskoczyl na regularne 20+ ppg. Oczywiście wynika to też z roli w drużynie, ale kobe np w pierwszym sezonie w którym grał w s5 miał 19,9 ppg 46% z gry i 27% za trzy w 37mpg. Czy to nie potwierdza tego z jak ogromnym talentem mamy do czynienia, skoro kyrie w swoim trzecim sezonie gry ma porównywalne statystyki do kobasa, cp3, lepsze niż paul george i inni z obecnej czołówki nba? 

 

Na pewno CP3 > Kyrie i nie próbuj mi wmawiać że uważam inaczej. To ty zacząłeś ich porównywać i ci tylko pokazałem, że początek w NBA mieli dość porównywalny. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem więc, że na przykład Lillarda z nikim w tej lidze nie porównujesz poza Sophomore? Westbrooka z CP3 też nie mogę porównywać, bo ten pierwszy jest 3 cale wyższe. Deandre i Asika także, bo jeden jest biały, a drugi czarny. Ogólnie nikogo w tej lidze nie można ze sobą porównywać, mam pytanie jak wybierałeś Duranta na mvp? Stwierdziłeś, że jest lepszy od Davisa? Jak mogłeś, skoro Davis tylko 2 sezony zagrał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież ronnie porównał Paula i Irvinga i stwierdził, że ten pierwszy jest lepszy i że obaj mają podobny potencjał i talent, a o to chodziło od początku.

Abstrahując od dyskusji, która toczy się od ponad strony, to jak powyższe jest mierzalne? Anthony Bennetta porównywano kiedyś do L. Johnsona, o Embidzie pisano, że to nowy Hakeem, czy również na tej zasadzie napisałeś to co wyboldowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od dyskusji, która toczy się od ponad strony, to jak powyższe jest mierzalne? Anthony Bennetta porównywano kiedyś do L. Johnsona, o Embidzie pisano, że to nowy Hakeem, czy również na tej zasadzie napisałeś to co wyboldowane?

Przekazałem rapparowi, co myśli ronnie na ten temat, bo zdawał się pominąć ten fragment. Taka zasada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem więc, że na przykład Lillarda z nikim w tej lidze nie porównujesz poza Sophomore? Westbrooka z CP3 też nie mogę porównywać, bo ten pierwszy jest 3 cale wyższe. Deandre i Asika także, bo jeden jest biały, a drugi czarny. Ogólnie nikogo w tej lidze nie można ze sobą porównywać, mam pytanie jak wybierałeś Duranta na mvp? Stwierdziłeś, że jest lepszy od Davisa? Jak mogłeś, skoro Davis tylko 2 sezony zagrał?

 

Przecież napisałem, że CP3 >> Kyrie !!!

I że Kyrie ma papiery żeby być w top ligi, świadczą o tym jego pierwsze 3 sezony.

Że Wiggins miał przed przyjściem do ligi nawiekszy hype ever od '04

Że Bennett i Thompson to czołówka ostatnich draftów. Waiters też. Dlatego można powiedzieć o zespole z masą talentu, czemu zaprzeczyłeś.

Wręcz usiłujesz już przed sezonem wmówić ludziom, że Lebron wcale nie ma w tej drużynie żadnych możliwości, tylko samych scrubów, a świadczą o tym 33 zwycięstwa pod przywództem Mike Browna. 

Proszę Cię. Moim zdaniem Kyrie zrobił lekki regres właśnie dzięki panu brązowemu, dzieki czemu spływają na niego pomyje. Przecież Irving to ROTY i jeden z największych prospectów tej ligi, wraz z Lillardami i innymi... I pokuszę się o stwierdzenie, że gdyby dać takiego Irvinga do Portland zamiast Lillarda Blazers pewnie też przeszliby Rockets. A Lillard w Cavs czasem też mógłby nie wejść do PO na cieniutkim wschodzie, bo Cavaliers byli po prostu słabi w tym sezonie.

 

 

Co wcale nie oznacza, że możesz już szukać dla Lebrona wymówek w razie wypadu w II rundzie, bo nie wiemy, chyba ze umiesz juz przewidziec! jak zagra support lebrona w przyszlym sezonie, a po drugie to na takim wschodzie jak w tym roku, król james powinien smialo z tym co bylo w Cavs, oraz wigginsem i jakimis dwoma veteranami wejsc do finału. Póki co na wschodzie mamy Heat, wyraźnie wzmocnili się tylko Bulls i nikt raczej sie już nie wzmocni, nie wiadomo co z Lance i Indianą. Lebron ma z tym co ma naprawdę dobre warunki do ecf/finałów.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmiałoby to dużo wiarygodniej, gdybyś sam dopiero co nie wyśmiewał Mullina i Thomasa.

 

jak wyśmiewał? zagrali i przegrali. piątka marbury-crawford-q-randoph-curry nie wygląda tragicznie jakby wziąć ich wszystkich z prime.

 

 

 

LOL, na forum non stop się opierdala GMów, komentuje kto i jaki c***owy kontrakt podpisał, jak c***owo wybiera w drafcie i jak bez ładu i składu buduje drużyne ale gdy napisał to RappaR to został zjechany "bo przecież nie wiesz jak to jest być GMem".

 

ostatnio rzadziej czytam a może dlatego odniosłem się do Rappara ponieważ dość często prowadzimy konwersację i na jego posty akurat próbuje zwracać uwagę.

 

no dobra, wszyscy gm c***owi, lebron c***owy bo cipa i zostajemy z GOAT Jordan i świetnym trenerem Popem. reszta to pył historii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 



jak wyśmiewał? zagrali i przegrali. piątka marbury-crawford-q-randoph-curry nie wygląda tragicznie jakby wziąć ich wszystkich z prime.

Pisanie o nich w epic failach raczej nie jest tym, co nazywamy pochlebstwem.

Rozumiem, że nie krytykujesz nigdy koszykarzy. Bo wszak co to jest być koszykarzem NBA to raczej nie doświadczyłeś chociaż jednej minuty? Na polityków nigdy nie klniesz, na lekarzy, na piekarzy czy na mechanika samochodowego jak Ci spieprzy naprawę?

 



Przecież napisałem, że CP3 >> Kyrie !!!
I że Kyrie ma papiery żeby być w top ligi, świadczą o tym jego pierwsze 3 sezony.
Że Wiggins miał przed przyjściem do ligi nawiekszy hype ever od '04

Że Bennett i Thompson to czołówka ostatnich draftów. Waiters też. Dlatego można powiedzieć o zespole z masą talentu, czemu zaprzeczyłeś.

To napisałem, że Kyrie na chwilę obecną raczej się nie łapie do top 10 ligi PG. Czyli inaczej od najlepszego zawodnika support Lebrona, 1/3 liga ma lepszego startującego na tej pozycji.

Wiggins nie miał największego hype, nie było pewne czy pójdzie z pierwszym czy z 3, na co też się zapowiadało. Hype mieli ogromny Davis, Oden i Durant wcześniej. 

Co do czołówki draftu to tutaj masz dream team:

Mayo - Turner - Weasley - Beasley -Thaabeet

Rozumiem, że także mnóstwo talentu, wszak same top4 picki?

Thompson maszynka do DD... Taką samą maszynką jest Hickson, ciekawe, że jakoś nikt na forum nie uznaje go za wielki talent.

Zresztą tutaj cytat Chytruza na temat Cleveland jeszcze z lutego:

 

 

Z samych Cavsów można by zebrać niezły all-rzygowiny team - Irving, Waiters, Earl 47%TS Clark, Anthony 1st pick Bennett, Jarrett "kase już mam" Jack.

RZCOTY - Mike Brown

 

Niezły burdel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiggins nie miał największego hype, nie było pewne czy pójdzie z pierwszym czy z 3, na co też się zapowiadało. Hype mieli ogromny Davis, Oden i Durant wcześniej. 

 

A ja słyszałem i czytałem tu o nim opinie, że to będzie drugi lebron jak dobrze pójdzie. A ty będziesz szukał dziury w całym...

Z tych 3 graczy których podałeś jeden jest obecnym MVP,a drugi ma być zaraz centrem dominującym w lidze, trzeci się połamał. Kim więc może być Wiggins jeśli hype na niego też był ogromny?

 

 

 

Co do czołówki draftu to tutaj masz dream team:

Mayo - Turner - Weasley - Beasley -Thaabeet

Rozumiem, że także mnóstwo talentu, wszak same top4 picki?

Aha no rzeczywiście, fajną piątke se wybrałeś żeby udowodnić mi że było wiele bustów w top5.

Z tym że:

Kyrie>>>>Mayo

Waiters=Turner

Wiggins probably > Wesley

TT >> Beasley

Bennet MOŻE będzie > Thaabeet 

 

Więc nie rób z cavsów scrub team.

Jak narazie jedynie Bennet to mega niewypał. Waiters to oczywisty idiota ale talentu i możliwości mu nie brakuje.

Kyrie ROTY.

A TT robi swoje jak na pierwsze dwa sezony w nba.

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odpowiedzieć:
Lillard / Rose / Westbrook / Parker / Wall / Lowry / Conley / Calderon / Dragic / Lin / Lawson / Cp3 / Curry / Walker / Rondo

skreśl 5 najgorszych i masz top10 ligi, jako 2-3 opcję przy LBJ wolałbym każdego z nich od Irvinga anno domini 14. Oczywiście poza top 5 ci gracze mają swoje wady - Calderona mijasz jak tyczkę, Lawson jest mały, Rondo nie rzuca za 3.

Tak czy inaczej my point is - Kyrie Irving mnie zawodzi. Wsiadłem na bandwagon swego czasu, jarałem się typem, ale obecnie to jedynie co pokazuje, że ma mega możliwości, ale nie przekłada ich na grę. Osobiście widzę zmotywowanego Irvinga jako Top5 za Lillardem i Cp3, no i może Westbrickiem, a gdzieś w okolicach Curry, na pewno nad Wallem. Ale czy z tej mąki będzie jeszcze chleb to nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.