Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2014/15


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Van,

Mamy pace na 20W w sezonie i obronę najgorszą w lidzę i dodatkowo forsujemy tempo a mimo to jesteśmy na 13tym miejscu pod względem ppg. Wierzę w top 5.

tak jak napisałem tutaj trzeba wziąć pod uwagę to, że to jest kompletnie nowy zespół, z nowym trenerem oni siłą rzeczy z czasem będą lepsi (jeżeli będą zdrowi), tak jak wspomina też matek będziemy mieli jeszcze wiele razy przyjemność z różnymi wschodnimi mocarzami, na zachodzie też ileś tych meczy się wyrwie. Moim zdaniem jak ktoś liczy na zachowanie tego picku to musi liczyć na kontynuację kontuzji w drużynie albo mega farta w losowaniu bo inaczej bilansu nie będziemy mieli na tyle słabego żeby przed loterią czuć się pewnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed kontuzjami, na papierze to byla wciaz ekipa, ktora mogla powalczyc o 8 seed. do tego kontrakt boozera w wiekszosci sponsoruja bulls.

low risk!

 

Nie, no oni nawet przez chwilę nie byli blisko składu na 8 seed. Young czy Randle w rookie season to nie goście, którzy dadzą Ci szanse na PO, na zdrowego Nasha chyba nikt nie liczył. 

 

Nie twierdzę, że to był zły ruch Lakers, bo płacą za niego niewiele, ale trochę bez sensu jak dla mnie. Gdyby Randle był zdrowy, to Boozer by zabierał spore minuty jemu lub Davisowi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra Kobe'go wcale nie jest nowością. On po prostu grał tak jak przez całą karierę. Żaden archaizm czy inna epoka.

 

Nieprawda. Kiedyś więcej atakował po pick and rollach i mijał rywali. Teraz klepie post upy przez pół akcji i kończy fade away'em przez ręce.

 

A co rozumiesz z tym stylem z innej epoki?

 

Powiem tak: wyobraź sobie Marka Jacksona rzucającego z wyskoku.

 

Dzisiejszy basket to drive and kick, pick and roll, ball movement.

 

Kobe chciał przystosować styl gry do swoich możliwości na starość i po kontuzjach, ale poszedł w przeciwnym kierunku, niż powinien. Jak na ironię, dodatkowym problemem Bryanta jest do bólu oldschoolowy Scott.

 

nie wierzę. kibice lakers wierzą w draft.

przecież to jest Lakers, to jest Los Angeles i trzeba budować tu i teraz. budować trzon i ściągać FA.

 

Pustym rosterem chcesz wolnych agentów ściągać?

 

Btw wracajac do Butlera i Jacksona czy istnieje opcja by zaproponowac im debiutancki kontrakt startujacy od 12 ale bedacy maxem lub blisko niego? Chodzi o podobny deal jak bylo z Asikiem, tylko zamiast 5, 5, 15 zrobic 12, 17, 16, 17?

 

Asik dostał 14, 5 i 14, ale tylko na koncie. W salary wliczało się 3x8.

 

 

PS. Panowie, ja wiem, że w interesie klubu powinno być zachowanie picku, ale jak po każdym wygranym meczu będą się tu pojawiać narzekania i lamenty, to rzucę pawia w waszym kierunku.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asik dostał 14, 5 i 14, ale tylko na koncie. W salary wliczało się 3x8.

Dostał 5 i 5 i 15: http://www.spotrac.com/nba/new-orleans-pelicans/omer-asik/

 

Nadal czekam czy moglibyśmy zrobić podobny deal i czy wtedy od drugiego roku rookas dostaje więcej siana czy tylko w ostatnim roku może dostać większa sumę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Machnąłem się i napisałem 14 zamiast 5.

 

Ale zobacz kolumnę cap hit: za każdym razem 8 - bo tyle wliczało się do salary.

 

Także jeśli kombinujesz, jak by tu zmieścić więcej wolnych agentów w przyszłe lato, to niestety nic z tego.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie Lakers grają w defensywie - komentator dobrze powiedział, że obrona w tym meczu jest na poziomie ASG. Przy świetnym występie w ataku Johnsona, Kobe'go, Lina i Younga nie wystarczyło do wygrania z Wolves bez Rubio, Martina i Pekovica.

 

Wymowne, że najlepszym obrońcą w tym spotkaniu Lakers był Kobe, który zatrzymał Wigginsa. Jordan Hill jest straszny w obronie, rusza się jak taczka z gównem i można na luzaku rzucać w trumnie Lakers. W ogóle Hill z Boozerem chyba robią wyścig, który jest gorszy po bronionej stronie boiska.

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie Lakers grają w defensywie - komentator dobrze powiedział, że obrona w tym meczu jest na poziomie ASG. Przy świetnym występie w ataku Johnsona, Kobe'go, Lina i Younga nie wystarczyło do wygrania z Wolves bez Rubio, Martina i Pekovica.

 

Wymowne, że najlepszym obrońcą w tym spotkaniu Lakers był Kobe, który zatrzymał Wigginsa. Jordan Hill jest straszny w obronie, rusza się jak taczka z gównem i można na luzaku rzucać w trumnie Lakers. W ogóle Hill z Boozerem chyba robią wyścig, który jest gorszy po bronionej stronie boiska.

 

Yup, jedzie się po Boozerze z powodu jego reputacji, ale mało kto wspomina o Hillu, który jest chyba jeszcze gorszy, biorąc pod uwagę warunki, jakimi dysponuje. Dopóki ta dwójka startuje i kończy mecze, obrona wiele lepiej wyglądać nie będzie. Choć mam wrażenie, że Scott też im specjalnie nie pomaga.

Ok rozumiem o co teraz chodzi, dzięki za pomoc Jendras i wybicie z głowy mojego pomysłu ;)

 

drobiazg. inna sprawa, że ja bym się chyba w tego Jacksona nie pakował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny mecz,typowa napierdalanka w której każdy dobrze wygląda,ale na przestrzeni dotyczasowego sezonu pare wniosków można wyciągnąć.

 

Lin zaczyna grać spoko,jest pewny siebie,coraz lepsze decyzje,zaczął kończyć spod kosza co było jego wielką bolączką,zaczyna mi się podobać.Ed Davis jest kotem,szkoda tych 3 głupich fauli na początku meczu,ogólnie jego impact jest ogromny.Skacze do każdej piłki,zbiera,blokuje,hustluje,zasługuje na gruby kontrakt.Boozera nie da się komentować nawet,czekam tylko aż jego kontrakt się skończy.Kobe denerwował mnie swoim nie wchodzeniem na kosz,ale dziś z Minesotą wyglądało to już lepiej,zobaczymy jak to będzie dalej.Z oceną Wesa poczekam jeszcze parę meczów,ogólnie jest bardzo nierówny ale też raczej na plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ed Davis jest kotem,szkoda tych 3 głupich fauli na początku meczu,ogólnie jego impact jest ogromny.Skacze do każdej piłki,zbiera,blokuje,hustluje,zasługuje na gruby kontrakt.

 

Gruby kontrakt? W ataku jedynie potrafi kończyć dunkami albo dobijać po pudłach kolegów. Nie grozi żadnym rzutem w odległości 2 metrów i dalej od kosza, bo styl rzucania ma jakby rzucał z katapulty i nie idzie mu to dobrze. Nie jest to też gracz na +35 minut, bo zazwyczaj nałapie w tym czasie dużo fauli. Może jest fajny w tegorocznych Lakers, ale przy poważniejszym graniu jego braki szybko wkurzałaby. W Lakers ma jeszcze o tyle dobrze, bo Hill i Sacre rzucają z dystansu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.