drtoudi Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 wystarczy mu minuty ograniczyć i będzie mógł grać, w takim meczu jak ten z Rockets mógł już w 4 kwarcie nie wychodzić oszczędzanie go miałoby sens gdyby Lakersi o coś walczyli, a oni tylko o pick będą się bić poza tym sam Kobe nie będzie się oszczędzał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Mi sie podobało zachowanie Bryanta, propsuje go oczywko. Jebać Howarda wiadomo. Zeby nie bylo, ze usuniecie post to moze zaczne dyskusje: Czy Kobe powinien grać w meczach b2b? Weź już odbij gościu, chcesz być kontrowersyjny, ale robisz to w wiejskim stylu. Prowokować też trzeba umieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
just like mike Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Operacja Randle zakończona sukcesem, ale podobno wypada niestety na cały sezon chociaz to jeszcze nie potwierdzone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cisza Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Prawie pewne, że out na sezon. Niech się poskłada dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 A w temacie o jasnowidztwie niektorzy sie zastanawiali co moze zmienic pierwszy tydzien grania. Np to ze sezon w lal sie skonczyl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julius Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Szkoda mi bardzo Randle'a, natomiast bawi mnie troche dramatyzowanie, jak to bardzo Lakerson sezonu nie spieprzyło. Z nim, czy bez w walcze o PO się nie liczyli. Akurat PF/C mają dość fajnie obsadzone - m.in. steal tego offseasaonu - Ed Davis. Julius się pozbiera, podleczy przy okazji stopę, a latem trenerowie zadbają, zeby wrócił do dobrej formy i optymalne przygotowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Szkoda mi bardzo Randle'a, natomiast bawi mnie troche dramatyzowanie, jak to bardzo Lakerson sezonu nie spieprzyło. Z nim, czy bez w walcze o PO się nie liczyli. Akurat PF/C mają dość fajnie obsadzone - m.in. steal tego offseasaonu - Ed Davis. Julius się pozbiera, podleczy przy okazji stopę, a latem trenerowie zadbają, zeby wrócił do dobrej formy i optymalne przygotowanie. No Ed na pewno poszaleje, dla mnie jego min w LAL to największe zaskoczenie offseasonu. Randle jak dla mnie case Blake - przygotuje się przez rok i będzie rozpierdalał w 2016. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek9020 Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Kuriozum ta kontuzja, kopnąć się samemu w pierwszym meczu, łamiąc nogę i out for season... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozioma Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Wade mógł nie grać w b2b. Duncan może nie grać, ale oni po pierwsze mieli/mają normalne kontrakty, po drugie grali/graja o coś, Kobe jest jedyną rozrywką w LAL, musi grać dużo i dużo rzucać, skoro Jordan w Washingtonie siekał po 40, 50 punktów, to Kobe (podobny stan eksploatacji) musi zrobić to samo, tylko to pozostało kibicom, żeby przychodzić na mecze Lakers. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Szkoda mi bardzo Randle'a, natomiast bawi mnie troche dramatyzowanie, jak to bardzo Lakerson sezonu nie spieprzyło. Z nim, czy bez w walcze o PO się nie liczyli. Akurat PF/C mają dość fajnie obsadzone - m.in. steal tego offseasaonu - Ed Davis. Julius się pozbiera, podleczy przy okazji stopę, a latem trenerowie zadbają, zeby wrócił do dobrej formy i optymalne przygotowanie. Pomijając już fakt, że Randle był chyba jedynym powodem, dla którego warto było w tym sezonie oglądać Lakers, to on teraz najbardziej potrzebuje ogrania w warunkach meczowych, nie indywidualnych treningów. Kontuzja oznacza opóźnienie jego koszykarskiej rozwoju o rok w sytuacji, w której klub desperacko potrzebuje młodego talentu do przyciągania wolnych agentów. A tak atmosfera miernoty przeciągnie się na kolejny offseason. Kobe zrywa Achillesa kilka dni przed play-offami, które wywalczył - Lakers zaliczają rozgrywki z największą ilością opuszczonych meczów w lidze - Randle wypada na cały sezon w pierwszym meczu. to się na jakiś scenariusz nadaje. please make it stop: Edytowane 29 Października 2014 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Właśnie sobie uświadomiłem, że w Lakersach wczoraj na parkiecie nie było ŻADNEGO!!! gracza, który byłby realnym zagrożeniem z dystansu. Sami atakujący kosz, kochający mid-range albo ogólne nieudaczniki bez rzutu. Tutaj powrót Kelly`ego może być wejściem o poziom wyżej we wszechstronności ataku, Scott i jego princeton offense przy tym składzie osobowym to też jakaś wielka pomyłka. Brak wysokiego z dobrym podaniem, brak shooterów, dużo młodzieży (czyli iq koszykarskie nie powala), a Lakers grają trudny system oparty na czytaniu gry. Jak weszła rezerwowa piątka to problemem było wyjście po piłkę, a gdzie tam te wszystkie ścięcia, ciągły ruch i cały system zasłon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Przykro patrzec na Kobiego jak jest osamotniony, w tej druzynie nie ma nikogo ale to nikogo kto by byl jakimkolwiek wsparciem, czy to mentalnie, czy fizycznie, czy pod koszem czy na obwodzie, tylko Young i dalej nic nic nic, ten trash z Dwightem a potem patrzenie jak stoi a dookola niego Carlos Boozer, Clarkson i inne pionki szkoda bo fizycznie wyglada bdb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaphod Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Randle ma jeszcze jednego pecha - jak za rok wróci, to nie będzie mógł walczyć o najlepszego debiutanta. Ciekawi mnie, czy Kobiego stać jeszcze na występ +40 pkt. Pewnie zechce to zrobić w meczu, w którym przegoni Jordana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 jeszcze nie dawno miał Fisher, Gasola czy Artesta a teraz jak 36-letni KB jest pierwszy do walki i nikt mu nie pomaga to wiedz że źle się dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Właśnie sobie uświadomiłem, że w Lakersach wczoraj na parkiecie nie było ŻADNEGO!!! gracza, który byłby realnym zagrożeniem z dystansu. Mam podobne obserwacje. Do LAL ściągnięto graczy, przeciętnych we wszystkim, natomiast w niczym wybitni. A patrząc jak Kobe kocha grę sam i jak dobrze mu to wychodzi, najlepiej by było skonstruowanieczegoś w stylu, Kobe+3strzelców+Bardzo dobry zbierający. Coś w stylu: Troy Daniels - Kobe - Korver - Ryan - Asik. Kobiego by nie można podwajać, bo aż 3 typków rzuca trójki jak layupy. Jakby jednak któryś z nich lub Kobie nie trafili, to by Asik miał spore czanse na zbiórki (to by było Jego jedyne zadanie w ataku). To co jest teraz to nieporozumienie. Lin bez piłki chyba bardziej szkodzi niż pomaga, a wczoraj przez większość część meczu stał za linią za trzy i tylko się przyglądał. Szkoda, bo typ wchodzi w pomalowane jak w masło. Najpierw Melo, potem Harden, teraz Kobe.. Każdy z nich lubi mieć piłkę i Lin do nich nie pasuje. Może za rok pójdzie do Indy gdzie przydałby się idealnie Przykro patrzec na Kobiego jak jest osamotniony, w tej druzynie nie ma nikogo ale to nikogo kto by byl jakimkolwiek wsparciem, czy to mentalnie, czy fizycznie, czy pod koszem czy na obwodzie, tylko Young Wczoraj najlepszym grczem LAL był ED Davis, więc Twoja opinia jest w stosunku do niego niestosowna, zwłaszcza jeśli wspominasz Younga. To że gracie nim z ławki i do tego śmieszne minuty to już chyba błąd trenera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Ale to także pokazuje druga stronę medalu. Za prawdziwego lidera każdy chce umierać. Nie neguje bo wiele dobrego pisałem o KB ale może nie taki Boozer zły jak go malują a Kobe nie taki dobry? Gość się wyglupil wdajac przy minus 25 w bezsensowne przepychanki a tu widzę już krytyka innych którzy przy tym wyniku nie byli gotowi na ubieranie za Gdansk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Przykro patrzec na Kobiego jak jest osamotniony, w tej druzynie nie ma nikogo ale to nikogo kto by byl jakimkolwiek wsparciem, czy to mentalnie, czy fizycznie, czy pod koszem czy na obwodzie, tylko Young i dalej nic nic nic, ten trash z Dwightem a potem patrzenie jak stoi a dookola niego Carlos Boozer, Clarkson i inne pionki I jak sobie tak stoi wśród tych pionków to ciekawe czy w duszy obwinia tylko Howarda za obecny stan rzeczy, a może również tego głupiego połamańca Nasha? Kto wie. Może też przez chwile myśli coby było gdyby wziął te parenaście baniek mniej bo i tak drużyna c*** z tego tak na prawdę miała i ma... a tak przynajmniej miałby obok siebie np. Lance'a, Parsonsa lub Denga... ciekawe, bardzo ciekawe jak on to widzi... Na bank myśli słusznie w końcu ON wie najlepiej... Edytowane 29 Października 2014 przez LeweBiodroSmoka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mythos Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 czasami to naprawde nie wiem za co sie jeszcze przyczepicie do Kobego.. tym razem to nawet nie wiem za co do Howarda do sedziego mozna za to ze za pozno gwizdal, ale jak juz sie zdecydowal to decyzja byla prawidlowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cloud Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 (edytowane) Nie bardzo was rozumiem.. Często tu na forum jest narzekanie, że dzisiejsza liga jest soft, nie ma jakiejś porządnej rywalizacji, że gracze lajkują sobie zdjęcia, wpisy na fb, jeżdżą razem na wakacje, na parkiecie nie iskrzy między nimi, a teraz chłopaki trochę sobie pogadali, a wy wypisujecie, że nie powinni się tak zachować, że to nie profesjonalne jakby co najmniej się tam na tym parkiecie napieprzali, a oni nawet się dobrze nie poodpychali.. Zdecydujcie się. Jakby wynik był na styku, to takie zachowania są jak najbardziej akceptowalne, ale to był blow out. Kobi po prostu wyszedł na frustrata, nie wiem czy o to mu chodziło. Randla szkoda, ale mam nadzieję, że wróci w tym sezonie. Jeśli nie, to naprawdę do dupy sytuacja. Edytowane 29 Października 2014 przez Cloud Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mythos Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 przeciez to byl zwykly faul, mogl chciec zmiane, zatrzymac kontre, wybic pilke, whateva sedzia by gwizdnal po pierwszym klepnieciu, howard nie uzylby lokcia i bylaby cisza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się