Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2014/15 - Tankdelphia / Hinkiepalooza


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Za Greena mogliby dostać pick Miami - w okolicach 15.

 

Ale generalnie not gonna happen - Sixers nie potrzebują zawodnika ukształtowanego - jeszcze nie teraz. No i nie kosztem picku. Gdyby Spurs chcieli dealowac np. Okafora za Leonarda - to moglby byc temat do rozmow.

 

Ale wiadomo... not gonna happen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem tego taki pewien...

 

Green jak na swoje doświadczenie jest młody, strzela niezła, obrona jeszcze bardziej a 6 muszą kiedyś powiedzieć dość braniu talentów z draftow...

 

A to nie jest jakiś wypalony weteran typu Deron przeciez...

 

Źródeł nie ma ale widzę dwa podobienstwa

 

Szansa z ddraftu na kogoś dobrego i groźba ze Green jak na standardy spurs weźmie za duzo...

 

Max w tym wypadku to nie kontrakt na 80 baniek ale na o te 2-3 mln za duzo....

 

Problem jest jednak w tym ze tymczasem Leonard się skontuzjowal i jego szanse na razie spadają w kwestii mega przeplacenia. W innym wypadku mogłoby spurs nie stać na obu graczy....w to lato gdzie salary jeszcze po staremu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie bo przede wszystkim czekają na powrót do zdrowia obu wysokich a mają jeszcze czekanie na Sarica i w składzie MWC...

 

Oczywista dziura jest na SG i Green to niezły wybór a pick bezdyskusyjnie dobra zacheta...

 

Branie 5 gracza istotnego dla klubu z draft to totalny bezsens...

 

Zauważ: MCW Green Saric Noel Embid robi miejsce na gwiazdę do sciagniecia...

 

Zaciekawilbym się tym będąc takim Milsapem np.

 

Bez Greena z samymi draftowiczami ( 3 z nich z różnych względów zaliczyliby rookie season!!!) to za duże ryzyko i nie wiem czy był taki rok aby 3 kluczowych graczy debiutował o w tym samym roku...(Embid Saric rookie 2015)

A doloz do tego 2 z metryka drugi i trzeci rok gry...

 

1 1 1 2 3 ???

To nie ma sensu...

 

Poczekaj jeszcze rok to te górne piętra kończą juz rookie kontrakt i odchodza.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po co mają oddawać wysoki pick za gracza, z którym mogą sobie po prostu podpisać latem kontrakt?

 

A nawet jeśli będą gotowi handlować wyborem w drafcie, to przy obecnych warunkach, pozyskają kogoś znacznie lepszego.

 

Poczekaj jeszcze rok to te górne piętra kończą juz rookie kontrakt i odchodza.....

 

nikt nie odejdzie, a w każdym razie nie bez zgody klubu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewykluczone, że Hinkie zacznie dealować pickami - ale dopiero w momencie, keidy wykrystalizuje sie core zespołu. 

 

W tej chwili mamy MCW, ktory powinien grać w primie jak borderline allstar - jesli uda mu sie dopracowac troche rzut, to może na wschodzie nawet tam wystąpic raz, czy 2. 

 

Noela, ktory ma zadatki na anchora w D, ale jest okropny w ataku i Embiida, ktory jest potencjalnym superstarem - ALE jest surowy, młody, pokrywa się pozycjami z Noelem na dziś, a do tego wiadomo - są  pytania odnośnie jego zdrowia. 

 

Do tego kilku solidnych młodziaków : KJ, ktory może być solidnym starterem, Covingtona, ktory może dawać niezly firepower z lawki oraz Wrotena - kolesia, ktory nie powinien absolutnie grać z MCW, ale może być swietnym 6th manem, ktory regularnie wbija sie w pomalowane. Dość interesująco wygląda ostatnio Aldermir - radzi sobie facet ze zbieraniem, ma euro background, wiec powinien byc kumaty na parkiecie. 

 

To są zalążki core'u zespołu, dopiero po przyszłym sezonie, keidy zagra Embiid + nasze wybory z tego draftu, bedzie mozna powiedziec, ze mamy sporo talentu + Sarić, ktory będzie grał na rookie kontrakcie, jak już skoncza sie tanie umowy MCW/Noela.

 

Przypuszczam, że są też w lidze talenty, za ktore Hinkie oddałby i swoje picki, ale nie jest to gracz pokroju D.Greena, czy Millsapa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego grona dołączyłbym również fanów Jazz

No raczej nie bo od lata kiedy Jazz oddało Sapa i Big Ala nikt nie piszę że już za rok walczyć będą o PO było wiadomo że rok temu szorują dno a w tym roku będą się rozwijać i nawet nikt nie pisze że tak młody skład bez wzmocnień na mocnym Zachodzie powalczy o coś. Może tak być bo choćby Hayward czy Favors są w tej chwili lepsi niż ktokolwiek w rosterze Orlando czy 76ers ale bez jakiegoś spektakularnego rozwoju Exuma nie ma na to szans - Jazz ma duży problem z porządnym rozegraniem

 

Inna sprawa że przykład Goberta pokazuje że granie w s5 sprawia że zawodnik gra inaczej ( Rudy z ławki kaleczy ofensywę a w otoczeniu Favors-Hayward gra bardzo dobrze dużo kończy pick and rolli do tego fantastycznie broni jeśli trochę się ogarnie z faulami to facet może być za rok dwa najlepszym graczem zeszłego draftu) więc kto wie co sie stanie jak Exum zacznie regularnie grać w s5 i zacznie częściej penetrować bo na razie jak typowy 19 latek nie do końca wie jak to robić z dużą pewnością siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Wciąż za dużo głupich strat i kretyńsko przegranych meczów ( np tego co się stało w 4 kwarcie w Atlancie czy Nowym Orleanie to nie jestem w stanie pojać) ale myślę że to ostatni sezon Jazz poniżej 50 zwycięstw 

 

No i? Ostatnie 2 lata nie pisałem nic o awansie a że przyszły jest taka szansa tak - znacznie bardziej realna niż w przypadku Orlando czy 76ers bo już w tej chwili Jazz ma lepszych pojedynczych graczy i duże miejsce do rozwoju - niemniej od pewnego czasu zauważam że problemem jest jednak rozegranie bo Trey po prostu jest słaby i nie powinien być starterem - I trochę to wisi na tym jak rozwinie się Dante plus czy latem zgarną kogoś z FA bo mają dużo wolnej gotówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jared zostanie zwolniony, taka już tradycja Sixers... No ale mówi się coraz głośniej o zainteresowaniu Clippers Tonym Wrotenem... Ciekawe tylko co może zaoferować ekipa z LA w zamian za jednego z najlepszych zawodników jeden z najgorszych drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu gadu gadu, a tymczasem Sixers idą po play-offs ;-)

 

A na serio to druga z rzędu wygrana, trzecia w czterech meczach i ostatni bilans 5 wygranych w 11 spotkaniach to jest coś. Wreszcie troche ekscytacji, az chce się mecze ogladać.

 

Mam nadzieję, że nikt już nie będzie mówił o kulturze przegrywania, bo widać, że zawodnicy i trener chcą wygrywać i robią wszystko, co mogą. Wiadomo, że na wygrane z zespołami z dodatnim bilansem ich jeszcze nie stać, ale każda wygrana z zespołem z dołu tabeli jest bardzo cenna.

 

Lista zespołów, które sromotnie przegrałyby z Kentucky wydłuża się w szybkim tempie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy tu gadu gadu, a tymczasem Sixers idą po play-offs ;-)

 

A na serio to druga z rzędu wygrana, trzecia w czterech meczach i ostatni bilans 5 wygranych w 11 spotkaniach to jest coś. Wreszcie troche ekscytacji, az chce się mecze ogladać.

 

Mam nadzieję, że nikt już nie będzie mówił o kulturze przegrywania, bo widać, że zawodnicy i trener chcą wygrywać i robią wszystko, co mogą. Wiadomo, że na wygrane z zespołami z dodatnim bilansem ich jeszcze nie stać, ale każda wygrana z zespołem z dołu tabeli jest bardzo cenna.

 

Lista zespołów, które sromotnie przegrałyby z Kentucky wydłuża się w szybkim tempie ;-)

No wlaśnie, ciekaw jestem, co napiszą teraz presezonowi haterzy. 

 

Naczytałem się, jacy to niegodni jesteśmy NBA, że to zespół, ktory przegrywałby w D-league, czy tak jak mowisz z Kentucky od Bledsoe. 

 

Dzisiaj Knicksi z 2x wyższymi płacami, Melo, JR'em, Hardawayem, czy Bargsem dostają wpierdol za wpi****lem, tankują na całego.

Wolves grają na zachodzie, ale też mają w rosterze 1kę draftu, właściwie nawet 2, mają świetnego Dienga, vetów Mo Williamsa, Thadda Younga no i oczywiście Rubio, Martina i Peka, ktorzy akurat leczą kontuzje, ale na początku sezonu grali.

 

Gdzie są hejty na te zespoły? 

 

Sixers kolejny raz udowadniają, że nie kultywują 'kultury przegrywania' - mimo gorszego rosteru cisną noc w noc na maxa, wbrew pozorom nie dostaliśmy zbyt wielu blowoutow, a jeżeli dostawaliśmy to najczęściej z potęgami typu Warriors.

 

Pod koniec roku ewidentnie poprawiła się nasza obrona, powoli do formy wrócił MCW, doszedł Covington i okazuje się, że potrafimy grać fajnie w obronie, potrafimy dogonić rywali w 3,4Q i wreszcie potrafimy wygrać gorącą końcówkę.

 

Tutaj wyrazy szacunku dla Bretta Browna i MCW. Pierwszy rozrysowuje akcje po timeoutach, a drugi przenosi to na parkiet.

 

Ciekawe, czy Hinkie jeszcze coś zaczaruje przed deadline? - wyrwie jakiegos prospecta/zdobędzie jakis pick. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szóstki jak na swój potencjał kadrowy grają naprawdę dobrą defensywę. Zachwyty nad defensywą Noela były nieprzypadkowe, a że Sixers grają bez presji to i Wasz podkoszowy rozwija się w ofensywie z meczu na mecz. Prawdziwą perełką może okazać się McDaniels, który już teraz jest dobrym obrońcą, a i w ofensywie swoje wnosi. Może nowy Danny Green?

 

Do tego jakieś tam zawsze solidne wsparcie w przyszłości z ławki może dawać Covington, Wroten czy Grant. 

 

Coś z tego na pierwszy rzut oka badziewia udało się wyłowić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwą perełką może okazać się McDaniels, który już teraz jest dobrym obrońcą, a i w ofensywie swoje wnosi. Może nowy Danny Green?

 

Do tego jakieś tam zawsze solidne wsparcie w przyszłości z ławki może dawać Covington, Wroten czy Grant. 

 

Coś z tego na pierwszy rzut oka badziewia udało się wyłowić :smile:

Toż to kwintesencja polityki Hinkie'go. Przemieliliśmy kilkunastu zawodnikow za czasów jego kadencji - mamy coś, czego nie ma prawie żaden zespol w lidze - playing time. Bierzemy młodych, ogrywamy i jak coś się daje z nich wycisnąć, to grają dalej, jeżeli mają jakąs wartość - są dealowani w jakichs mini tradach, jeżeli nie - są zwalniani.

 

O KJu mowi się teraz troche mniej, bo odkąd wskoczył do S5 troszę spuscił z tonu... Niemniej jednak, to swego rodzaju rookie wall - dostał więcej minut i musi grać przeciwko lepszym zawodnikom -> ta gra / rzuty / staty nie są juz tak dobre.

 

Niemniej jednak McDanniels to niewątpliwie mega steal z takim numerem. Trudno powiedzieć, gdzie jest jego sufit, ale wydaje się, że spokojnie może być bardzo solidnym starterem / dobrym zmiennikiem. Jego umiejętność blokowania przypomina wczesnego Kirilenkę/G-Force'a, a przecież pozycyjnie bliżej mu do SG/SF, niż SF/PF. 

 

Miejmy nadzieję, że to nie jedyna perełka Hinkie'go. Jerami Grant miał isc nawet w top20 mocnego draftu - został wzięty w 2 rundzie - jest ewidentnie projektem, ale miewa przebłyski dobrej gry. Cieszę się, że ściągneli Aldemira - chłopak całkiem solidnie zbiera - jest dobrym uzupełnieniem mało mobilnego Simsa i lekkiego Noela, a przy okazji możemy zobaczyć na co go stać.

 

Sam Henry Sims też jest wynalazkiem z konca ławki Cleveland - może być w przyszłosci jakims assetem przy trejdowaniu bo 7-footerzy którzy cokolwiek potrafią zawsze są w cenie. 

 

Dalej mamy Wrotena, wyciągniętego z głębokich rezerw Grizzlies - jeździec bez głowy, ale z iskrą. Przy odpowiednim trenowaniu powinien być warosciowym zawodnikiem.

 

Dalej Hollis Thompson - bardzo przeciętny gracz, ale 2-way - może się kiedyś przydać. 

 

No i Robert Covington - myślę, że po takim sezonie w Sixers nie będzie miał problemu ze znalezieniem pracy w lidze. Świetnie rzuca za 3, ale nie jest typowym shooterem, ktory nie potrafi zrobić kozła z piłką.

 

Najciekawiej bedzie w przyszłym sezonie, gdzie dojdą Embiid + ktoś z picku Miami (chyba ze zapikują w dół do top10 draftu, gdzie są chronieni) + jakies 2nd roundery. Dobrze będzie zastąpić Jakarrów, Shvedów, Daviesów, czy innych Malcolmow Thomasów zawodnikami z prawdziwym potencjałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.