Skocz do zawartości

Philadelphia 76ers 2014/15 - Tankdelphia / Hinkiepalooza


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Noel dla mnie ma fajne ruchy ale w poważnej koszykówce jest po prostu za chudy - mam wrażenie że on ma problemy z przebiciem się pod kosz. I że na razie na 76ers wszyscy kładą lachę bo wiedzą że nie ma co się spinać ale mam wrażenie że jak facet nie nabierze masy to będzie mieć duży problem pod koszem. Oceniam to na podstawie jednego meczu ale on odsunięty od kosza nie istnieje więc jako PF nie ma racji bytu w tej lidze a jako center jest ciut za chudy a tam z kolei 76ers mają Embiida. Nie widzę jakoś pary Noel-Embiid gdzie obaj będą sterczeć w pomalowanym ale kto wie może życie mnie zaskoczy. Na razie to wyglada fajnie w obronie i tu nie mam dwóch zdań ale ofensywa wygląda na razie słabo a na razie gra jako center przy Embiidzie będzie PF-em a w tej roli to go nie widze kompletnie

Nadaje sie lepiej do gry na PF noz ktokolwiek w trykocie UTAH. Opinia o braku masy troche slabo wyglada bezposrednio po meczu w ktorym dawal rade Howardowi. Pewnie wobec Goberta brak masy Cie nie martwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi i też widzę jaki Jazz ma problem w ofensywie. To jest dokładnie ten sam przypadek tylko że Gobert będzie grał jako center

 

A niby czemu Noel nadaje się do gry jako PF ???? Skoro on poza pomalowanym jak na razie chyba nie trafił nic i raczej nie zauważyłem aby posiadał choć imitacje rzutu a z linii jest chyba gorszy od Drummonda

 

P.S. Trevor Brooker jest lepszym PFem obecnie niż Noel ale to nie jest point tej dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podoba się, podoba. Mega atletyczny, przebłyski świetnej obrony 1v1 i na razie wyjątkowo wpadają mu trójki. Za cholerę nie ma kozła i czasami gubi rotacje - ale to ostatnie akurat tyczy się właściwie każdego w tej drużynie. Jeśli będzie w stanie trafiać zza łuku na poziomie 37-38%, to 3&D z takim atletyzmem z 32 pickiem to absolutny steal. Niepokoi mnie jedynie jego niepewna przyszłość w Sixers ze względu na ten kontrakt. 

McDaniels jest mimo wszystko RFA z tego co mi wiadomo, także wydaje mi się, ze raczej z nami zostanie. Po jednym sezonie nikt mu raczej 5 baniek rocznie nie da. Z punktu widzenia nowego CBA warto będzie mieć kogos zakontraktowanego na dłużej, a żadnych ruchów nam to nie ogranicza... Z drugiej mańki Hinkie różne rzeczy potrafi wymyslic, takze kto wie.

 

Jeśli chodzi o trójke KJ'a - w HS rzucał +30%, także mysle ze do tych 35 powinien dociągnąć - ponoć teraz mamy fajnych coachów od rzucania. 

 

Póki co, Wroten przekonuje mnie trochę bardziej niż w ubiegłym sezonie. Robi co może usiłując kreować cokolwiek w ataku pod nieobecność MCW, fantastycznie wbija się pod obręcz i wymusza faule. Gdyby tylko trafiał wolne z jakąś normalną skutecznością, jego efektywność byłaby w miarę przyzwoita - jeszcze rok temu to było nie do pomyślenia. Na dobry rzut za 3 czy nawet z półdystansu należy raczej porzucić nadzieje, ale może jednak warto go zatrzymać na dłużej w roli iskry z ławki. Na razie Hinkie zaakceptował jego opcję na przyszły sezon, zobaczymy czy jest w stanie bardziej się rozwinąć.

 

Zobaczymy jakiej kasy sobie zaśpiewa - jako tanie instant offence z ławki jak najbardziej, ale Noel-Embiid-MCW będzie generowało chyba dość problemów rzutowych, trzeba sie zacząć zbroić w strzelców, bo w dzisiejszej koszykówce bez kilku zawodnikow trafiajacych regularnie +35% za 3 cięzko będzie coś zwojować.

 

Inna sprawa, że wydaje mi się, ze Embiid spokojnie może nauczyc sie rzucać trójki... już ponoć mu to wychodzi... inna sprawa, że wolałbym, zeby nie robił Noelowi za strech 5 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwi i też widzę jaki Jazz ma problem w ofensywie. To jest dokładnie ten sam przypadek tylko że Gobert będzie grał jako center

 

A niby czemu Noel nadaje się do gry jako PF ???? Skoro on poza pomalowanym jak na razie chyba nie trafił nic i raczej nie zauważyłem aby posiadał choć imitacje rzutu a z linii jest chyba gorszy od Drummonda

 

P.S. Trevor Brooker jest lepszym PFem obecnie niż Noel ale to nie jest point tej dyskusji.

Nie napisalem ze sie nadaje,tylko ze i tak lepiej niz ktokolwiek z jazz(fav,kanter,gobert) to centrzy, zreszta od tej ostatnoej dwojki jest lepszym koszykarzem. Booker lepszy w ofensywie ale po obu stronach nerlens go wciaga nosem. Skoro Gobert ma grac na C to co z Favorsem? Jak dla mnie rotacja na 4-5 Embid,Noel i Saric jest wpytke i duzo lepsza niz favors,gobert,Boozer(znajac logice jazz pewnie go podpisza po sezonie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Panowie, nie ma co przesądzać czy da się czegoś nauczyć Noela w ataku czy nie. Póki co jest bardzo surowy i bardzo młody. Gdyby był poprzedni sztab szkoleniowy, to bym stawiał, że to spieprzą. Ale jak dowodzi człowiek z San Antonio, to moja wiara rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus jest taki, że Embiida mamy na rookie kontrakcie do 17/18 , Noela do 16/17 i Sarić będzie pewnie do 18/19 albo 19/20

 

Daje to conajmniej 3 sezony Nerlensowi na przystosowanie się do roli PF. Jak już Sarić się pojawi, to możemy tą trójką stosunkowo tanio rotować przez najbliższe 3-5 lat. 30 min na C Embiida, 18 Noela, 30min Saricia na PF i 18 Noela do pary z Embiidem. Czyli Embiid/Noel, Embiid/Sarić, Noel/Sarić - 1 opcja potencjalnie rozpierdalajaca w D, 2 zajebista w ataku, a 3 zbilansowana, ale z gorszą zbiórką - będzie troche czasu, żeby to wszystko rozgryźć.

 

Mam nadzieje, że nie będzie trzeba pozbywać się nikogo z dwójki Noel/Embiid, bo lubie potencjał obu i grę obu z nich....

 

Ale tak jak mowię - troche czasu jeszcze jest, więc chill out i zobaczmy co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem zwolennikiem kierunku, który obrała sobie Philly, ale wiele rzeczy robi jak dla mnie niezrozumiale.

1. Jaki jest sens wpuszczania MCW, Noela czy MCDanielsa z ławki? Wchodzą w momencie -20 dla przeciwnika. Noel wygląda na b słabego mentalnie, nie skacze do zbiórek, do bloków - w zasadzie statystuje. Wczoraj podczas sparingu SAS siedział z zakrytą ręcznikiem głową.
2. Nie wiem od czego jest tam trener (notabene ziomek z SAS) - rzadko reaguje na wydarzenia na parkiecie, tak jakby traktował beznadziejną grę jako normę. Zero jakiejkolwiek taktyki w ataku. To nie jest up-tempo ani run & gun, tylko jakiś dziwny twór.
3. Podpisują samych tweenerów, rolesów(Ci mają sens wtedy jak masz jakieś gwiazdy - samograje w zespole - w Philly takich brak, więć każdy roles będzie się prezentował słabo).
4. Jeśli w meczu najlepszym zawodnikiem jest świeżo podpisany ziomek z D-league to coś tu chyba nie gra(props dla kolesia za granie w czerownych butach - na kiepskim streamie większość graczy Philly wygląda podobnie, a tego Pana było można dzięki trzewikom łatwo odróżnić).

Dużo lepiej dla rozwoju MCW czy Noela by dało granie w Dleague - tam by z miejsca byli gwiazdami, a tu są zmienniaki graczy z tej ligi (WTF).

Brawa dla McDanielsa za podpisanie jednorocznego kontraktu - jak dla mnie jest pewne że za rok go w tym samym klubie nie zobaczymy.

Ja bym miał taki pomysł na tę drużynę:
MCW - McRae - McDaniels - Noel - Sims
każdy z nich gra między 30-36minut. Granie Embid - Noel mogłoby dać obraz jak będą ze sobą wyglądać Noel -Joel. Ogólnie to Nerlens nie umie nic w ataku i powinno się skupić nad rozwojem Jego umiejętności role-playera (tak samo jak powinno się to robić w przypadku Drummonda), a nie robić z niego jakąs opcję ofensywną.

Wroten to klasyczny przykład tego jakie możliwości kręcenia box scorowych statów daje piłka w łapie. Wczoraj swoim no-look passem trafił prawie prosto w michę Noelowi..
Jego zalety to bycie szybkim i dużym jak na PG, jednak Jego ball handling jest przeciętny jak na realia NBA, dodatkowo jest słabym kreatorem i strzelcem.

Podczas wczorajszego tylko meczu z SAS, 4 rzuty Philly trafiały w górę tablicy.

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jedyne wytłumaczenie dla trzymania Noela i MCWa na ławce, to powroty po kontuzjach. Noel miał tam ostatnio pomniejsze problemy i generalnie chyba słabo u niego z kondycją póki co. MCW w offseason miał operację ramienia i zdaje się, że i tak wrócił szybciej niż można się było spodziewać. Drugie wytłumaczenie (teoria spiskowa), to próba sprawienia, by nikt dosłownie w hali w Filadelfii się nie pojawiał na trybunach, żeby mr Harris mógł przenieść klub do Jersey, jak będzie wreszcie grywalna drużyna.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MCW i Noel mają wchodzić z ławki tylko do końca roadtripu po Teksasie (który skończył się razem z meczem w SA). Chodzi prawdopodobnie o powroty po kontuzjach, szczególnie w przypadku MCW, ale nie grają wcale jakichś małych minut, więc też do końca tego nie rozumiem. Noel opuścił tylko 2 mecze z kostką, ale MCW od operacji w maju opuścił ligę letnią, preseason i był wciąż ograniczony na obozie treningowym. Dopiero na tydzień przed powrotem zaczął być normalnym uczestnikiem treningów, więc potrzebuje kilku meczów na zwyczajne wejście w rytm. Wczoraj ze Spurs wyglądał już sporo lepiej niż w poprzednich dwóch spotkaniach.

 

Ewentualnie można bawić się w teorie spiskowe i mówić, że granie MCW, Noelem i KJem z ławki to idealna taktyka na tankowanie, bo w ten sposób gdy ci trzej wchodzą do gry dostajemy już w dupę dziesięcioma i nie mamy po prostu firepoweru w ataku, by dogonić większość rywali (zwłaszcza, że McDanielsowi już przestały wpadać trójki). Obawiam się jednak, że aby przegrywać na wyjeździe z Mavs, Rockets i Spurs obecni Sixers naprawdę nie potrzebują żadnego kreatywnego sabotażu. 

 

Obstawiam, że wraz z powrotem Cartera-Williamsa i Noela do s5, McDaniels może wchodzić dalej z ławki żeby był ktoś w miarę kompetentny na parkiecie gdy starterzy odpoczywają. Minuty Wrotena razem z MCW powinny być ograniczane do minimum, bo obaj są dużo lepsi z piłką niż bez niej. A jako, że są właściwie jedynymi ball handlerami w drużynie (ewentualnie jeszcze Shved), jest to tym istotniejsze by nie marnować większości ich minut na granie razem.

 

Noel, niestety, jest póki co okropny w ataku. Nie dość, że nie umie rzucać ani grać tyłem to jeszcze ma betonowe ręce i często nie potrafi nawet złapać podania (i nie mówię tu tylko o takich podaniach jak niektóre bomby Wrotena). Nie mam pojęcia czemu służy rzucanie mu piłek na low post, bo są to zmarnowane possessions. Jeśli już ktoś w tej drużynie ma tak grać to tylko Sims, może jeszcze Davies gdy ma dobry dzień (a wczoraj nie miał).

 

Roczny kontrakt McDanielsa dyktowany jest raczej wyłącznie powodami finansowymi - Hinkie chciał go podpisać na bardzo podobny kontrakt jak resztę ziutków z 2 rundy albo undrafted, czyli 4 lata za grosze, opcje drużyny, prawie w pełni niegwarantowane. Z tego co wiem, będzie zastrzeżony po sezonie, więc jeśli Sixers zechcą go zachować, to zachowają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Trzeba przyznać, że KJ wiedział co robi twardo negocując z Hinkiem... Ciekaw jestem jakie pieniądze może dostać grając dalej tak, jak dotychczas....

 

Fantastycznie ogląda się tego chłopaka. Skacze niby od niechcenia, ale pułap ktory lapie w powietrzu pozwala mu robić fc*** fajne rzeczy... Od czasów Iggiego nie mielismy w Philly gościa, który gra tak efektownie.

 

Dzisiaj Sixers wygrali drugie z 3 ostatnich spotkań. Na pewno mocno to podbuduje naszą młodzież i mam nadzieję, że od teraz będzie nam sie udawało wygrywać jakies pojedyńcze spotkania od czasu do czasu bez tak długich losing streakow.

 

MCW powoli zaczyna wracać do formy, na pewno będzie w tej lidze dobrym graczem, pytanie tylko, czy uda mu się zrobić z tym scoringiem - to zadecyduje czy będzie fajnym rolesem/starterem, czy zaatakuje półkę All-start. 

 

Covington na dziś dzień wygląda na mega steala - Philly bardzo potrzebowala shootera i jak już się takowy pojawił to od razu łatwiej utrzymywać nam się w jakims względnym kontakcie z rywalami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie i pięknie, tylko czemu tak późno? I czemu z ławki Covington i McDaniels, którzy są obecnie ich najlepszymi zawodnikami?

 

Noel to roles i  wiele lepiej dla Jego rozwoju by grał z tą dwójką, dzięki czemu nie musi w ataku się wykazywać. MCW też gra o wiele lepiej z nowym nabytkiem:

 

- Team has a 101.4 offensive rating with Covington on the court. Over the last 10 games, they've had an 87.8 offensive rating when he's been off the court
- MCW has shot 45.5% when he's played with Covington, 33.9% over last 10 when Covington hasn't been on the court.
- MCW has committed only 5 turnovers in the 98 minutes he has been on the court with Covington, which comes out to 1.8 turnovers per 36 minutes. Over the last 10 games, he's averaged 5.3 turnovers per 36 minutes when Covington has not been on the court.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MCW robi 19.6/9.0/12.2 od kiedy połamał się Wroten. Wroten robił 22/4/7 zanim MCW wrócił. Grając razem obaj grali tragicznie. Wroten może wrócić już w środę i jeśli Brown dalej będzie upierał się na granie nimi razem przez długie minuty, to pewnie zacznie się kolejny dwucyfrowy losing streak. Tony musi wchodzić z ławki i grać z MCW tak mało jak to możliwe, widać gołym okiem nawet bez patrzenia w staty że oni tylko sobie wzajemnie przeszkadzają.

 

Co do Covingtona i jego wpływu na MCW i ogólnie atak drużyny - wychodzi prosta prawda obecnej NBA, że jeśli nikt w drużynie nie umie rzucać to ofensywa będzie okropna. Jeśli ofensywa jest okropna, Carter-Williams zaczyna forsować rzuty lub wjazdy w zatłoczone pomalowane i ma tragiczne procenty. Uważałem za oczywiste, że adv stats MCW bardzo cierpią na tym, że gra z takimi a nie innymi zawodnikami i póki co sprowadzenie jednego Covingtona, który umie rzucać i nie boi się rzucać (jak Hollis Thompson) dało im pokaźnego kopa. Świeżo zgarnięty ziutek z D-League odegrał ważną rolę w obu zwycięstwach.

 

Ciężko ocenić, co inne drużyny będą oferować McDanielsowi po sezonie, ale max dla zawodnika z 1-rocznym stażem to chyba coś koło MLE, z tego co kojarzę. Jako że jesteśmy 30 mln poniżej capu, nie powinno być to wielkim problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko ładnie i pięknie, tylko czemu tak późno? I czemu z ławki Covington i McDaniels, którzy są obecnie ich najlepszymi zawodnikami?

 

Noel to roles i  wiele lepiej dla Jego rozwoju by grał z tą dwójką, dzięki czemu nie musi w ataku się wykazywać. MCW też gra o wiele lepiej z nowym nabytkiem:

 

- Team has a 101.4 offensive rating with Covington on the court. Over the last 10 games, they've had an 87.8 offensive rating when he's been off the court

- MCW has shot 45.5% when he's played with Covington, 33.9% over last 10 when Covington hasn't been on the court.

- MCW has committed only 5 turnovers in the 98 minutes he has been on the court with Covington, which comes out to 1.8 turnovers per 36 minutes. Over the last 10 games, he's averaged 5.3 turnovers per 36 minutes when Covington has not been on the court.

Największym problemem rosteru Sixers nie jest to, że jest on słaby, ale to, że jest cholernie jednowymiarowy.

 

Wszyscy są dłudzy, wybiegani, atletyczni, ale poza Hollisem Thompsonem (ktory jest po prostu słaby), nikt nie potrafi tam rzucać. MCW ma świetne warunki do gry, jest all-around, Wroten świetnie atakuje obręcz, KJ jest przejebanym atletą - ale shooterów brak, co odbija się na spacingu i w ogole całej efektywności ataku.

 

Covington ma poki co rewelacyjny streak za 3 i już jeden taki zawodnik zrobił dużą róznice w jakosci.

 

KJ wchodzi zapewne z ławki z uwagi na kontrakt - to po pierwsze, po drugie ze względu na to, że 2nd Unit tez musi mieć kogos, kto potrafi grac. Niemniej jednak, jak przychodzi co do czego to KJ gra i +30mpg - więc nie ma się tutaj czego czepiać.

 

Zresztą Brett Brown nie jest przywiązany do lineupów - jak będzie taka potrzeba to wrzuci pewnie Covingtona, czy KJ'a do S5.

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieliście Covingtona w S5 to macie :P

 

Swoją drogą chłopak so far jest niezlym stealem. Nie widzialem za bardzo jego gry w obronie, bo nie mam ostatnio czasu, zeby sie zaglebiac w mecze Sixers, ale to co robi w ataku daje nadzieję, że to niezly steal.

 

Inna sprawa - Michael Carter-Williams:

 

mam nadzieję, że Hinkie nigdzie go nie wytrejduje - uwielbiam tego chlopaka. Można sie dopierdalac do FG%, do strat, ale to tylko jedna strona medalu. Z nim Sixers są teamem NBA, potrafia nawiazac walke nawet z Miśkami. Bez niego właściwie D-leaguersami. 

 

IQ nie da sie nauczyć, 6-6 też nie. 

 

Wyglada poki co średnio efektywnie, ale pamiętejmy, że na nim skupia się cała obrona rywali. Kojarzycie w ubieglym roku staty MCW+Hawes i Hawes bez MCW na parkiecie, wyniki zespolu z MCW i bez MCW. W tym roku MCW + Covington. 

 

MCW mając wokol siebie sensownie uzlozony roster będzie naprawde ciekawy. Mam nadzieje, że doczekamy kiedys MCW, KJ, Saricia, Noeala, Embiida + jakichs nowych rookies w jednym teamie, jednocześcnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda sprawa z KJ.

 

Jakie są opcje po roku ? Zostaje RFA. Ile może dostać maksymalnie ?

Jakie są szanse, że odrzuci wszystkie propozycje i w 2016 ucieknie z Philly ? On i agent i mają dobre stosunki z Hinkiem ? bo chyba jak odrzucił  kontrakt to trochę iskrzyło a jak jest teraz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.