lista all time

[Przem]

Super, że coraz więcej osób wstawia swoją listę

 

A może najlepsze s5?

 

lbj - mj - bird - td - ho

moga być lekkie problemy ze spacingiem, który by można rozwiązać np, Dirk zamiast TD, lub Curry zamiast LBJ.

 

Bo list jest miliardy i nigdy sie nie da ich ustalić, aby zadowalały wszystkich. Poza tym gdyby Jordan nie miał najlepszego składu obok siebie to by za dużo nieuciagnał

 

 

A moja S5

 

Magic

Jordan

Bird

Duncan

Russell

[BigManFan]

Wasze listy to alltime, czy alltime peak? bo się pogubiłem, a nie chcąc zakładać nowego tematu, zaproponowałem to drugie.

 

Skoro nie bierzesz pod uwagę, to dlaczego go akurat dałeś jako przykład i to on jako jedyny traci przez to na porównaniach?
PLus ponawiam pytanie, czy defensywnie TD to dla Ciebie ten sam poziom co KAJ czy Shaq? Czy ogólnie liczy się dla Ciebie tylko ofensywa , a defensywa to tylko i wyłącznie zasługa systemu?

Dlaczego też stawiasz niżej LBJa od Magica?

z którego fragmentu wywnioskowałeś, że ''traci''? ;]

 

oczywiście, że obrona jest bardzo istotna, tyle, że peak KAJ i peak Shaq to poziom anchora/znakomity (trochę inaczej wyglądało to na dystansie całych karier). z kolei w ofensywie 34-letni KAJ potrafił zrobić 34ppg w finałach z najlepszą obroną ligi, zaś Shaq - wiadomo.

[mac]

z którego fragmentu wywnioskowałeś, że ''traci''? ;]

TD łączy sukcesy zespołowe tak samo jak MAgic,Bird,Shaq,KAJ ale jako jedyny z nich (jeszcze Kobe w sumie), ale tylko Tim z tego grona przegrywa z kim bez tych osiągnięć.

 

oczywiście, że obrona jest bardzo istotna, tyle, że peak KAJ i peak Shaq to poziom anchora/znakomity

Taki sam jak Duncana?

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez mac

[BigManFan]

TD łączy sukcesy zespołowe tak samo jak MAgic,Bird,Shaq,KAJ ale jako jedyny z nich (jeszcze Kobe w sumie), ale tylko Tim z tego grona przegrywa z kim bez tych osiągnięć.

ale w czym przegrywa? peak LeBrona spokojnie można dać przed peakiem Birda i Magica.

[BiałaCzekolada]

.do Duncana, który od pierwszego sezonu dostał Robinsona i Popovicha?),

 

To jeden z najbardziej denerwujących mitów - bo poza 99 rokiem, gdzie faktycznie David Robinson miał ogromną moc w defensywie - to Duncan pierwszy dobry support dostał w 2005 roku, a już tytuł w 03 to klasyczny przykład tego jak można wygrać mistrzostwo będąc one man army.

 

w dyskusji nad najlepszym peakiem kariery trzeba by wziąć od uwagę - jakie wady mają ci najlepsi zawodnicy - i tak MJ rzeczywiście bezdyskusyjnie jest tu najlepszy, bo to jeden z naprawdę nielicznych zawodników, u którego nie sposób znaleźć słabej strony. Z tego powodu wysoko muszą być też Hakeem, KAJ i Duncan. No a Shaq, Lebron, Bird i Magic mieli po prostu zbyt dominujące peaki - tak dominujące, że nawet pojedyncze mankamenty nie są w stanie wyrzucić ich z top8.

 

 

Bardzo niedoceniany jest też Bryant - wokół którego można stworzyć przecież świetną ofensywę w skali all-time, KG - który poza brakiem alpha dog scoringu to ma wszystko full package chyba w najlepszym wydaniu oprócz Hakeema (case KG>Hakeem jako all-around jest otwarty)

 

no i nieszczęsnny David Robinson, który chyba najbardziej ucierpiał przez:

a) słaby i okropnie niedopasowany support

b ) scoring a'la KG

 

Tak teraz myślę i uwzględniając okres po 1979 - poważnie zastanowiłbym się nad peak Wadem w top12.

[MarcusCamby]

1.Hakeem

2.Jordan

3.Bird

4.Duncan

5.LBJ

6- I don't care

 

Jeden odważny mówi jak jest.

 

Hakeem > Jordan

 

Chyba podobnie widziałbym swoją pierwszą piątkę.

[BigManFan]

To jeden z najbardziej denerwujących mitów - bo poza 99 rokiem, gdzie faktycznie David Robinson miał ogromną moc w defensywie - to Duncan pierwszy dobry support dostał w 2005 roku, a już tytuł w 03 to klasyczny przykład tego jak można wygrać mistrzostwo będąc one man army.

jaką masz definicję dobrego supportu? i o jakim micie piszesz?

 

bo wg mnie jeżeli przez 18 sezonów przez 3-4 Twoim ''najgorszym'' jest znakomity defensywny zestaw + być może najlepszy trener w historii, z czego raz dostałeś względnie łatwą drabinkę w playoffach w stylu Lakers po trzech tytułach którzy ledwo co zrobili 50 W, Dallas Nelsona i Nets w finale - to raczej nie mamy do czynienia z żadnym mitem.

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez BigManFan

[mac]

bo wg mnie jeżeli przez 18 sezonów przez 3-4 Twoim ''najgorszym'' jest znakomity defensywny zestaw + być może najlepszy trener w historii, z czego raz dostałeś względnie łatwą drabinkę w playoffach w stylu Lakers po trzech tytułach którzy ledwo co zrobili 50 W, Dallas Nelsona i Nets w finale - to raczej nie mamy do czynienia z żadnym mitem.

tak, tu już nie jest mit, a czysty haterym (czyli pisanie o jakieś łatwej drabince, pewnie najlepszy bilans w RS też wynikał z łatwego terminarza czy łatwiejszych rywali niż inne kluby?), 3krotni mistrzowie traktowani jako łatwy i lajtowy przeciwnik.., klasyczna wzmianka o trenerach, którymi można udowodnić prawie wszystko.

[BiałaCzekolada]

jaką masz definicję dobrego supportu? i o jakim micie piszesz?

 

bo wg mnie jeżeli przez 18 sezonów przez 3-4 Twoim ''najgorszym'' jest znakomity defensywny zestaw + być może najlepszy trener w historii, z czego raz dostałeś względnie łatwą drabinkę w playoffach w stylu Lakers po trzech tytułach którzy ledwo co zrobili 50 W, Dallas Nelsona i Nets w finale - to raczej nie mamy do czynienia z żadnym mitem.

znakomity defensywny zestaw?

 

Duncan dostał tak naprawdę Davida Robinsona po kontuzjach, który wreszcie mógł zagrać w roli, do jakiej nadawał się najbardziej - ale do tytułu w 2003 roku to dociągnął już praktycznie jako najlepsza maskotka w historii NBA.

 

w 99 roku poza Duncanem i Robinsonem (Robinson mógł być nawet cenniejszy w defensywie, ale nikt nie ma wątpliwości kto był #1 w tamtych Spurs) Popovich miał do dyspozycji sam albo sam szrot u schyłku swojej kariery albo gości walających się od klubu do klubu.

 

w sporcie drużynowym jakim jest koszykówka naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś wygrywa 4 serie pod rząd mając do dyspozycji Avery Johnsona, Seana Elliotta i Jarena Jacksona (?) grającego 6 największa liczbę minut w zespole.

 

 

Podobna sprawa w 2003 roku. Manu dopiero uczył się gry w tempie NBA, Robinsona zamienił się w Kurta Thomasa i to Kurta Thomasa z końca kariery, więc Duncan wygrał tytuł z mega surowym Parkerem, Stephenem Jacksonem i Brucem Bowenem. WOW

[BigManFan]

znakomity defensywny zestaw?

no ja tam poza Parkerem widzę samych dobrych obrońców, np. w rotacji z 2003 roku.

 

tylko nie do końca rozumiem Twój wywód. tak, Duncan to jeden z najlepszych graczy ever. spytałbym, kogo pokonał w 99 i 03 (Lakers, którzy byliby pierwszą drużyną od czasu Bostonu Russella, po trzech tytułach robiąc finał? Dallas Nelsona? Knicks z 8. seeda? Lakers z trzema trenerami w jednym sezonie? no chyba, że to nie było wtedy, nie chce mi się sprawdzać), ale okej, już nie będę prowokować fanów Duncana i Spurs.

 

ale nie odpowiedziałeś - a odnosiłeś się do jakiegoś denerwującego mitu - czego nie do końca rozumiem. bo ja myślę, że jeżeli Twoim najgorszym supportem przez 18 sezonów kariery jest Popovich i banda defensywnych rolesów przez 3-4 sezony która w sprzyjających warunkach (nie znosiłem tamtych Lakers, ale nie przez przypadek Jaxa i O'Neala Spurs pokonali tylko wtedy, kiedy ci byli ewidentnie najsłabsi) daje Ci tytuł, to raczej nie ma miejsca żaden mit. tak, dała ten tytuł, bo Duncan był zajebisty, ale temu nie przeczę.

 

no i pamiętaj, że nie ma gracza z którego Popovich nie byłby w stanie zrobić wartościowego elementu rotacji.

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez BigManFan

[mac]

kogo pokonał w 99 i 03

Tylko w tych dwóch latach w PO pokonał zespoły z następującymi graczami(podaję wiek gracza):

Kevin Garnett - 22

Shaquille O'Neal - 26

Kobe Bryant - 20

Rasheed Wallace - 24

Arvydas Sabonis - 34

Shawn Marion - 24

Shaquille O'Neal - 30

Kobe Bryant - 24

Dirk Nowitzki - 24

Steve Nash - 28

Jason Kidd - 29

 

Same bolki, LOL

 

no i pamiętaj, że nie ma gracza z którego Popovich nie byłby w stanie zrobić wartościowego elementu rotacji.

Richard Jefferson.

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez mac

[ely3]

Sęk w tym że w latach 03-04 Garnett miał ewidentnie lepszy skład niż Duncan w Spurs i miał też dobre wsparcie defensywnych zadaniowców

 

Co ciekawe Tim z gorszym składem osiągnął więcej a Ty i tak stawiasz Garnetta peak ponad Tima

 

 Zresztą miłość do KG czasem przekracza granicę zdrowego rozsądku. Facet nie przypadkowo nic nie osiągnął jako samodzielny lider bo regularnie jak mecz był na styku to nie umiał go przejąć i cyferkowo wygląda to fajnie ale test z liderowania oblał dokumentnie i nie przyjmuje tłumaczeń o supporcie bo jakoś Howard doczłapał się do finału mając za drugą opcję Turkoglu i pokonując po drodze choćby Le Brona

 

Jak mam być szczery to najsłabsze ekipy jakie zdobyły tytuł to pewnie

 

Spurs 03 Seatlle 79 i Golden z 75

 

Zresztą uważam za mocno chybione mówienie o peaku i ocenianie przez to kogoś w skali All time bo ja jednak wolę takiego Birda co praktycznie pierwsze 7 lat był na szczycie czy MAgica niż kogoś kto nagle się wspiął świetnie na 2-3 lata

Peak to taki moim zdaniem wytrych aby pchnąć w górę swego rodzaju niespełnionych graczy a ściągnąć w dół tych co mieli sukcesy w okresie wielu lat

[BigManFan]

Co ciekawe Tim z gorszym składem osiągnął więcej a Ty i tak stawiasz Garnetta peak ponad Tima

 

niestety, jednych trenował Popovich, a drugich obecny trener Minesotty.

 

ale jeżeli chcesz porównywać indywidualne występy jednego i drugiego, to poniżej statystyki z serii Spurs-Wolves '99 i 0'1, oraz z Lakersami '03 i '04 obu. swoją drogą, idealnie tutaj widać, o ile słabsi defensywnie byli Lakers '03 od Lakers '04. to byli najsłabsi Lakers za czasów O'Neala i Jaxa...

 

 

Lakers 2004

KG:

44.5 mpg, 46% fg, 78% ft, 13.5 rpb, 4.5 apg, 1.2 spg, 1.2 bpg, 3.7 tov, 23.7 ppg, 52%ts

TD:

41.8 mpg, 47%fg, 67%ft, 12.2 rpg, 3.3 apg, 1.0 spg, 1.7 bpg, 4.7 tov, 20.7 ppg, 53% ts

Lakers 2003

KG:

44.2 mpg, 51% fg, 61% ft, 15.7 rpg, 5.2 apg, 1.7 spg, 1.7 bpg, 3.0 tov, 27.0 ppg, 54% ts

TD:

40.3 mpg, 53% fg. 70% ft. 11.8 rpg, 4.8 apg, 0.3 spg ,1.3 bpg, 2.2 tov, 28.1 ppg, 58%ts

 

Wolves-Spurs 1999

KG:

42,5 mpg, 44% fg, 74% ft, 12.0 rpg, 3.8 apg, 1.8 spg, 2 bpg, 3.0 tov. 21.8 ppg, 49% ts

TD:

42.5 mpg, 46% fg, 77%ft, 10.8 rpg, 3.3 apg, 0.8 spg, 3 bpg, 1.8 tov, 18.8 ppg, 52% ts, 

 

Wolves-Spurs 2001

KG:

41.3 mpg, 47% fg, 83% ft, 12 rpg, 4.3 apg, 1.0 spg, 1.5 bpg, 1.5 tov, 21 ppg, 57% ts

TD:

38.5 mpg, 47% fg, 65% ft, 13 rpg, 3.5 apg, 1.0 spg, 2.0 bpg, 2.8 tov, 22.5 ppg, 51% ts

[Kubbas]

Duncan jak dla mnie nie ma wgl miejsca w takich zestawieniach, licza sie tylko kolesie ktorzy sa liderami pelna geba, maja caly wozek na swoich plecach, wiem ze to pech moze szczescie Duncana ze gra w takim systemie a nie innym, ale jak dla mnie nie ma dla niego miejsca w takich zestawieniach, od jakos 2008, 2009 jest tylko trybikiem w maszynie

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez Kubbas

[steve]

juz widze jak bez tego trybiku Spurs sa w finalach w 13 i zdobywaja misia w 14

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez steve

[RappaR]

To chyba jedyny taki trybik w all-nba 1-st team. No drugi, pierwszy to Kobe 09' i 10'.

[Przem]

Tim Duncan to zadki przykład kolesia ktory jest role-playerowym superstarem!

[BigManFan]

nie no, bez jaj, trzeba byłoby się wyjątkowo postarać żeby nie zmieścić Duncana w top10 all time.

 

Uwzgledniacie, ze (mowa o 21 wieku) jedni grali na zachodzie, a inni na gownianym wschodzie?

i w jaki sposób miałoby to zmienić jakie opinie? jeżeli pijesz do LeBrona, to w 2012 roku różnica między obiema konferencjami nie była tak znaczna, zaś w 2013 Miami było po prostu najlepszą drużyną w lidze. tak mniemam, bo innych zawodników których mogłaby dotyczyć ta uwaga, nie widzę.

[Przem]

byli lepsi o 3 cm czy te pare sekund

[Mameluk]

BigManFan

 

Jeśli kierujesz się peakiem, to gdzie na twojej liście są Dirk i Kobe?