Skocz do zawartości

Co się stało z Anwilem Włocławek ?


unitedpl

Rekomendowane odpowiedzi

Więc.... ostatnimi czasy mało interesowałem się PLK, ale widziałem tegoroczne finały i z ciekawości zobaczyłem wyniki mojej ulubionej drużyny w Polsce czyli Anwilu Włocławek i co widzę ? SZOK  0_o Co się stało z legendą PLK w ostatnich 3-4 sezonach ? Ta drużyna zawsze biła się o Mistrza Polski , a teraz  ma koszykarzy na duuużo niższym poziomie oraz wyniki naprawdę fatalne. Ktoś mi to logicznie wytłumaczy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anwil przerabia niestety scenariusz dobrze znany we Wrocławiu. Lata błędnego czy wręcz fatalnego zarządzania można było kiedys przykryć dużym jak na skale ligi budżetem, który przykladowo pozwalał na zatrudnienie gracza powiedzmy przereklamowanego/niepasujacego do zespolu za te kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy $, ale jednak nadal jest to gracz, który w większości przypadków prezentuje ponadprzeciętny poziom ligowy  Dopóki masz więcej środkow niż konkurencja to twoje blędy w selekcji zatrudnianych zawodników nie są aż tak widoczne na tle konkurencji ze skromniejszym budżetem, ktora w dodatku ma równie nikłe pojęcie w tej materii i poczynia podobne blędy tylko w innej rzeczywistości finansowej. Dlatego tak ciężko jest walczyć o cokolwiek kiedy znajdujesz się w sytuacji kiedy tych srodków masz coraz mniej a twoja wiedza pozostaje na takim samym niskim poziomie. Ryzyko błędu jest znacznie wyższe. 

 

Anwil już od dobrych kilku sezonów nie liczy się w walce o mistrzostwo z przyczyn de facto opisanych powyżej, a ,,trupów w szafie'' po Polacie było sporo. Ponadto w przypadku, gdy oprócz braku elemantarnej wiedzy dotyczącej samego scoutingu dochodzą do tego braki z zakresu prowadzenia organizacji w zakresie finansowym(zadlużanie klubu - permanentny stan, a nie chwilowy), o marketingowym już nawet nie wspomniając to koniec końców dochodzi do takiej sytuacji jaka obecnie występuję we Włocławku. Warto jeszcze również nadmienić ,,układy agencyjne'', które niestety rozprzestrzeniły się w ostatnich latach po większości klubów - przy braku medialnego zainteresowania sprawą jest to niestety tylko widoczne jeśli obserwuję się to lige powiedzmy od środka, więc szerszego grona odbiorców koszykówki to zwyczajnie nie obchodzi.

 

To samo przerabialiśmy we Wrocławiu(gdzie poziom wiedzy fachowej obecnie ,,Zarządzających'' jest na poziomie niewiele wyższym niż początki Raju/Nordgaarda na forum ebasketa)i wielu innych klubach w Polsce. Ten sezon zapowiada nader interesująco, bowiem do Ligi wchodzi kilka zespołów z dużymi aspiracjami, popartymi solidnym zabezpieczeniem finansowym. Jakkolwiek najprawdopodobniej w mniejszym lub większym stopniu będą popełniąc te same błędy, które hamują rozwój(w sumie to jak rozwój, jak mistrz Polski sprzed 14 lat miał ponad 2 razy większy budżet niż obecny?  ;) )naszej kochanej Ligi.

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anwil przerabia niestety scenariusz dobrze znany we Wrocławiu. Lata błędnego czy wręcz fatalnego zarządzania można było kiedys przykryć dużym jak na skale ligi budżetem, który przykladowo pozwalał na zatrudnienie gracza powiedzmy przereklamowanego/niepasujacego do zespolu za te kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy $, ale jednak nadal jest to gracz, który w większości przypadków prezentuje ponadprzeciętny poziom ligowy  Dopóki masz więcej środkow niż konkurencja to twoje blędy w selekcji zatrudnianych zawodników nie są aż tak widoczne na tle konkurencji ze skromniejszym budżetem, ktora w dodatku ma równie nikłe pojęcie w tej materii i poczynia podobne blędy tylko w innej rzeczywistości finansowej. Dlatego tak ciężko jest walczyć o cokolwiek kiedy znajdujesz się w sytuacji kiedy tych srodków masz coraz mniej a twoja wiedza pozostaje na takim samym niskim poziomie. Ryzyko błędu jest znacznie wyższe. 

 

Anwil już od dobrych kilku sezonów nie liczy się w walce o mistrzostwo z przyczyn de facto opisanych powyżej, a ,,trupów w szafie'' po Polacie było sporo. Ponadto w przypadku, gdy oprócz braku elemantarnej wiedzy dotyczącej samego scoutingu dochodzą do tego braki z zakresu prowadzenia organizacji w zakresie finansowym(zadlużanie klubu - permanentny stan, a nie chwilowy), o marketingowym już nawet nie wspomniając to koniec końców dochodzi do takiej sytuacji jaka obecnie występuję we Włocławku. Warto jeszcze również nadmienić ,,układy agencyjne'', które niestety rozprzestrzeniły się w ostatnich latach po większości klubów - przy braku medialnego zainteresowania sprawą jest to niestety tylko widoczne jeśli obserwuję się to lige powiedzmy od środka, więc szerszego grona odbiorców koszykówki to zwyczajnie nie obchodzi.

 

To samo przerabialiśmy we Wrocławiu(gdzie poziom wiedzy fachowej obecnie ,,Zarządzających'' jest na poziomie niewiele wyższym niż początki Raju/Nordgaarda na forum ebasketa)i wielu innych klubach w Polsce. Ten sezon zapowiada nader interesująco, bowiem do Ligi wchodzi kilka zespołów z dużymi aspiracjami, popartymi solidnym zabezpieczeniem finansowym. Jakkolwiek najprawdopodobniej w mniejszym lub większym stopniu będą popełniąc te same błędy, które hamują rozwój(w sumie to jak rozwój, jak mistrz Polski sprzed 14 lat miał ponad 2 razy większy budżet niż obecny?  ;) )naszej kochanej Ligi.

 

Dodatkowo też stopującym jest przepis o polakach na parkiecie, wymuszający posiadanie (w przekroju całej ligi) 80 graczy z paszportem do rotacji, przez co "miernoty" dostają niezłe pieniądze i jeszcze mniej zostaje na solidnych obcokrajowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.