Skocz do zawartości

Offseason 2014


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

W sumie Cavs to teraz takie Heat 2.0, tylko młodsze, ale słabsze przede wszystkim w obronie. Mają swoje BIG3, strzelców z dystansu i dziurę pod koszem. Jednak z takim kontraktem Jamesa, nie mieli wyjścia musieli zrobić coś, żeby wzmocnić skład od zaraz i zadowolić LeBrona.

 

Ja się w sumie cieszę, bo sobie myślałem Lebron powrót w rodzinne strony, będzie prowadził młodych na szczyty olimpu, to jak mu teraz źle życzyć. Teraz znowu zrobił swoje BIG3, więc w sumie dalej można go hejtować, a nic mi nie przynosiło w ostatnich latach takich emocji jak kibicowanie przeciw Heat :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Lovea z okazji jego pierwszego awansu do playoffs.*

Miło poczytać forum i dowiedzieć, się, że Love nie jest tu już traktowany jak święta krowa za krytykę którego ląduje się notorycznie w łapu capu. 

120mln$ nie jest przepłaceniem Lovea, ale już 118mln$ jest przepłaceniem (ponoć) Bosha. Najbliższa przyszłość pozwoli doskonale porównać tych dwóch graczy. Jak na razie poza nabijaniem stats Love nie zrobił niczego, co stawiałoby go wyżej od Bosha w moich oczach, ale tylu expertów rozpisuje się o jego fenomenie, że z radością będę zarywał od jesieni nocki, żeby naocznie się o tym przekonać.

 

Szykuje nam się niezwykle ciekawy team w Cleveland.* Udało się zebrać już teraz wokół LeBrona  grupę solidnych zadaniowców gwarantującą (przynajmniej na papierze) walkę o Finał.  Ciężko jest, tak jak pisał Ignazz już teraz ferować wyroki jak to się potoczy. poza samym Jamesem, jest grupa graczy, która jest ograna w playoffs (Miller, Jones, Varejao w zamierzchłych czasach, możliwe, że też Allen i Marion). Są też ważni gracze, którzy nigdy do tej pory nie zetknęli się z playoffs (chyba, że sami kupili bilety i zasiedli na trybunach) - Love, Irving, Waiters i Thompson. Najłatwiej z tej czwórki jest mi ocenić Tristiana, którego gra mi się podoba - powinien być solidnym wsparciem pod koszem, bez szału, ale i postawi zasłonę i coś zbierze, czy rzuci i odnajdzie się w team defence. Niezłym kozakiem może być Waiters. po tym, co pokazał w Indy Lance, uważam, że trzeba wziąć poprawkę na nieprzewidywalność tego rodzaju graczy. Zaznaczam jednak, że grę Cavs w ostatnich latach omijałem szerokim łukiem i podobnie jak większość forumowiczów, będę sobie dopiero wyrabiał zdanie na jego temat oglądając mecze w nowym sezonie. Irving może zostać sprowadzony przy LeBronie do roli spot up shootera, obaczymy jak będzie mu się grało nie trzymając piłki w dłoniach przez większość akcji. Ciekawe, czy Love, czy Irving będzie druga opcja, czy nie będzie jeszcze w tym momencie to sprecyzowane. A może Waiters będzie się starał wyrobić sobie ważniejszą pozycje w drużynie?

Zakładam, że jeszcze przed playoffs znajdzie się 1-2 weteranów, którzy dodatkowo wzmocnia Cavs przed playoffs.

Coach debiutant, czterech ważnych graczy mających w sumie mniej występów w playoffs niż Michael Beasley w ostatnim meczu sezonu, słaba organizacja, której jedynym jasnym punktem jest jej powracający lider z Akron, będący również p/o funkcje GMa.. zapowiada się niezwykle interesująco.  Obaczymy co Lebron nauczył się w tym collegu w Miami jak to ładnie określił i czy nie wziął sobie za dużo na głowę.

 

A to sa podziękowania Dana Le Batarda w imieniu fanów Miami dla LeBrona za jego podziękowania dla fanów Miami zamieszczone w pewnym mieście w Ohio;

http://www.washingtonpost.com/blogs/early-lead/wp/2014/08/06/dan-le-batards-youre-welcome-lebron-billboard-pops-up-in-akron/

* Oczywiście jeżeli LeBron nie złapie tfu tfu jakiegoś urazu wykluczającego go ze znacznej części sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zdzich

ciekawe, że Durant poczuł się zmęczony już po kontuzji Paula George'a :]

 

niestety dla kibiców, którzy uwielbiają "ponoszenie przez emocje", NBA to biznes. Kevin Durant jest wart znacznie więcej martwych zielonych prezydentów niż duma narodowa. dumą narodową nie najesz się ani sobie jachtu nie kupisz. imo, agent Duranta dostał kilka znaczących telefonów od ludzi, którzy inwestują w jego klienta, z sugestiami że jak już ma sobie połamać nogę albo rękę, to lepiej w meczu pod szyldem NBA. wtedy nikt nie będzie miał poczucia, że można było tego uniknąć.

 

nie zdziwię się, jesli wkrótce największą gwiazdą z NBA powoływaną na takie turnieje jako IO czy MŚ będzie ktoś pokroju Mario Chalmersa. ci najdrożsi zaczną być po prostu chronieni przez swoje lobby biznesowe. ci wszyscy, którzy podnosili iż wypadek Paula George'a to "jeden na milion" wyraźnie swoje kibicowskie zapędy postawili ponad prawidłami tego showtime. ten "jeden na milion" wypadunek pokazał wszystkim, co się może stać, gdy zbyt hojnie szasta się zdrowiem zawodników pozwalając im grać byle gdzie. Paul George nie pomyślał, ale w sumie od myślenia są inni w tej branży. i teraz to oni będą się zajmować całą sprawą. po serii modlitw za nogę Pawełka, po serii kondolencji i wyrazów wsparcia, zacznie się twardy biznes. właściwie to już się zaczął. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się Waiters podoba tylko on do składu z Love'm, Irvingiem i LBJ nie nadaje się w żaden sposób do S5, chyba że magicznie nauczy się grać bez piłki. Ale gdyby zgodził się być szóstym to on daje fajną energię i może pociągnąć zespół. W S5 to kiedy on piłkę dostanie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron chciał Love'a. Od samego początku. Moja gadka w tym temacie była niepotrzebna.

 

Zgadza się, w tej chwili wysokich na rynku nie ma. Ale w 2015 kończy się masa kontraktów wysokich graczy (łącznie z Kevinem przecież).

http://espn.go.com/nba/story/_/id/9947573/nba-free-agents-2014-2015

 

Do wyboru, do koloru. Część z nich byłaby pewnie dostępna w grudniu. Za znacznie mniej. I pewnie ktoś w miarę tani trafi do Cavs za Waitersa. I na tym elastyczność Cavs z zachowaniem tria Irving-LeBron-Love się kończy.

 

No cóż, pozostaje czekać, że Love przeobrazi się w Gasolo-Bosha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś przegapiłem? Cavs pozyskują najlepszego zawodnika wymiany, w dodatku ledwie 25-letniego, tworząc fundament mistrzowskiej drużyny i nazywa się ich debilami czy przegranymi?

 

Love nie przedłuża Lebronowi życia nawet o sekundę.

 

LeBron jest w swoim prime. To czas na myślenie o pierwszym w historii tytule dla Cavs, nie na przedłużanie kariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lebron przy swoim pierwszym pobycie w Cavs tez podobno naciskal na szybkie wymiany, typu Jamison, Shaq takze nic sie w tym aspekcie nie zmienilo

Na przestrzeni ostatnich lat krytykowanie Lebrona istotnie się zmieniło - kiedyś nie był zwycięzcą i znikał w 4 kwartach, teraz jest c***owym GMem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw. chciałbym, żeby NBA zmieniła reguły loterii jeszcze przed kolejnym draftem... dla samej miny Hinkiego ;]

Nawet po zmianie loterii mają najlepszą pozycję, że wszystkich ekip nie planujących wizyty w PO. Dwóch najlepszych rookich, dodatkowo ROY, a przede wszystkim minuty niezbędne do rozwoju graczy. Tam jest jasny podział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś przegapiłem? Cavs pozyskują najlepszego zawodnika wymiany, w dodatku ledwie 25-letniego, tworząc fundament mistrzowskiej drużyny i nazywa się ich debilami czy przegranymi?

 

 

LeBron jest w swoim prime. To czas na myślenie o pierwszym w historii tytule dla Cavs, nie na przedłużanie kariery.

 

Jedyny zgrzyt w Cavsach jaki widze to to że Irving moim zdaniem słabo gra bez piłki a wiadomo że głównym kozłującym będzie Le Bron. O ile Kevin to fantastyczne uzupełnienie ofensywy Le Brona o tyle Irving dla mnie jest jak piach w rozpędzonych trybach machiny Cavsowskiej

 

Już czekam na podania Love przez cały parkiet do atakującego kosz Le Brona

 

Nadal wprawdzie z Kevinem czy bez będzie im ciężko przeskoczyć Chicago. Ale na pewno z Kevinem są bliżsi tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal wprawdzie z Kevinem czy bez będzie im ciężko przeskoczyć Chicago. Ale na pewno z Kevinem są bliżsi tego

Przed "Chicago" należałoby dodać "zdrowe". Kiedy Bulls ostatnio mieli w pełni zdrowe s5 w play offs?

Edytowane przez ble
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny zgrzyt w Cavsach jaki widze to to że Irving moim zdaniem słabo gra bez piłki a wiadomo że głównym kozłującym będzie Le Bron. O ile Kevin to fantastyczne uzupełnienie ofensywy Le Brona o tyle Irving dla mnie jest jak piach w rozpędzonych trybach machiny Cavsowskiej

 

Już czekam na podania Love przez cały parkiet do atakującego kosz Le Brona

 

Nadal wprawdzie z Kevinem czy bez będzie im ciężko przeskoczyć Chicago. Ale na pewno z Kevinem są bliżsi tego

 

no właśnie mi się wydaje, że LeBron wcale nie chce mieć na głowie prowadzenia całej ofensywy i z radością podzieli się piłką z Irvingiem.

 

a sam Kyrie w drużynie zmienionej o 180 stopni również może być innym zawodnikiem.

 

teraz to kwestia znalezienia jeszcze przyzwoitego centra.

 

btw. ciekawe czy Blatt jest zadowolony z takiego obrotu spraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blatt podpisał kontrakt jeszcze przed powrotem LeBrona, prawda? Jeśli tak, to powinien być zadowolony ze wszystkiego :smile: Z Wigginsem czy Miłosnym, z miejsca będzie trenował naprawdę konkretną ekipę.

 

W styczniu/lutym może ktoś będzie oddawał jakiegoś spadającego centra, ciężko aby w ciągu miesiąca zbudowali zespół kompletny od A do Z.

 

EDIT

 

Miło poczytać forum i dowiedzieć, się, że Love nie jest tu już traktowany jak święta krowa za krytykę którego ląduje się notorycznie w łapu capu. 

 

120mln$ nie jest przepłaceniem Lovea, ale już 118mln$ jest przepłaceniem (ponoć) Bosha. Najbliższa przyszłość pozwoli doskonale porównać tych dwóch graczy. Jak na razie poza nabijaniem stats Love nie zrobił niczego, co stawiałoby go wyżej od Bosha w moich oczach, ale tylu expertów rozpisuje się o jego fenomenie, że z radością będę zarywał od jesieni nocki, żeby naocznie się o tym przekonać.

 

A on był traktowany jak święta krowa? O ile kojarzę to głosy na forum od zawsze są podzielone, fajny typ do contendera vs nabijacz statów w beznadziejnej ekipie.

 

Co do kontraktu. Bosh jest 4 lata starszy i przy tak ogromnej umowie czas raczej nie działa na jego korzyść. Daleki jestem od twierdzenia, że jest na etapie zwijania się, ale naprawdę wierzysz, że on wróci do 20-10 z czasów Raptors? Że nie zagrał jeszcze najlepszej koszykówki w swoim życiu? Love jest młodszy, po raz pierwszy będzie otoczony większą dozą talentu, nie widzę powodu dla którego miałby się nagle zbłaźnić. Niecałe 26 lat, dobry materiał na drugą opcję, za 120 mln zdecydowanie wolę jego niż Bosha.

Edytowane przez Jinks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant wycofał się i nie zagra na mistrzostwach. Nie wiem czy było, bo strony w tym temacie przybywają w tempie Westbricka biegnącego coast to coast.

 

http://sports.yahoo.com/blogs/nba-ball-dont-lie/nba-store-is-refunding-purchases-of-cavaliers-andrew-wiggins-jerseys--whether-worn-or-not-235111706.html

 

NBA Store zwraca kasę za koszulki Wigginsa - miły gest. btw. ciekawe czy w Socie będzie grał z numerem 22

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.