Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2014/15


josephnba

Rekomendowane odpowiedzi

Dokładnie tak sam pomyślałem o Allenie. Jimmy zagrał nadwyraz dobre preseason i już taki hajs na stół??

 

Dalej ktoś pisze, że UDAŁO SIĘ zaoszczedzić na Dengu, który ma tyle samo (lub trochę mniej)

 

sieeeeeeet

 

puśćcie sobie 1round z Wizz no i duuużo lodu zalecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kawhi a Butler?

 

Gdzie Rzym a gdzie Krym.

 

Żeby też było jasne - nie zdziwie się jak JB tyle dostanie skoro Thibs śpi z nim "na waleta", ale to nie znaczy, że jest to racjonalne. Przynajmniej na dziś dzień.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jimmy Butler padł trochę ofiarą systemu w jakim grał. Trudno, żeby koleś, który pracuje za 10 w obronie, gra nadgodziny - był jeszcze najważniejszym (w s5) scoring threat z obwodu i playmakerem . Siłą Butlera w ataku jest zadziwiająca łatwośćść do przedostawania się pod obręcz i wymuszania tam fauli, a nie siekanie rzutów off the dribble - do czego zmusiła go kontuzja Rose i marny potencjał ofensywny Bulls.

 

Taki obrońca, ciągle młody i zawodnik gotowy wyskoczyć na solówę z całą huliganką Olimpii Grudziądz - jest wart takiej sumy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja moze przytocze staty jimmiego z PS, robie to tylko po to zeby kibice Bulls sie napatrzyli bo dlugo takiej efektywnosci nie zobaczymy wsrod gracza Chicago:

 

per36:

22p z 12rzutów na 59% skuteczności. Tylko nieco ponad jedna trojka na mecz. 10FGA na prawie 80%. 6,5 zbiórki z czego 3 (!!!) na atakowanej desce. Ponad 3 asysty na mecz, ponad 2 przechwyty, prawie 1,5 bloku. TS% 68%, eFG% 60%, na usage 23%. ORTG 131.9, drtg 93.2 , PER : 33.42. 

Wielka energia, pewnosc zdobycia punktów w transition, killer na post, doskonały cuter, znaczna poprawa midrange, wieksza inteligencja na parkiecie. Obrona zespołowa ktora robi widoczną różnice, która produkuj tak bardzo potrzebny bykom 'flow'. Totalna, niepowtarzalna, fantastyczna obrona 1on1 na kimkolwiek chcesz, kiedykolwiek chcesz. Łatwosc dostawania sie na linie osobistych, ruchy w stylu euro-step, trafianie in traffic, umiejetność znalezienia sie pod obrecza w idealnym czasie (te 3ORPG).

Zawsze był jimmim od latania za przeciwnikami w obronie. Teraz wyglada jak madafaka który wpierdoli joakimowi jesli bedzie trzeba. Poprawił sie fizycznie, wyglada swietnie. k**** jesli mialbym kiedys wybrać żeby fizycznie wygladac jak james albo jak butler to wybralbym druga opcje. Idealna sylwetka, idealna atletyka, do tego mentalność zabijaki, którego nic nie jest w stanie ruszyć.

 

Ale co dalej ?

W tych meczach energia która wydzielił butler starczyłaby do oświetlenia połowy Chicago. Widać było że stara sie nieprzecietnie. Ale boje sie ze jesli dostanie swoj kontrakt to juz nie bedzie sie tak starać co jest oczywistościa. A najgorsze jest to ze niewiadomo co to bylo w PS. Czy wykorzystanie tego ze przeciwnik sie nie stara czy prawdziwy czysty improvement. Jasne jest to ze lepiej wyglada fizycznie i wybiera lepsze dla siebie pozycje, to juz jest mega postep. Ale patrze na te staty i na staty z zeszlego sezonu i mowie ze Butler juz nigdy nie bedzie tak efektywny. Pytanie w jakim stopniu bedzie teraz.

I tutaj przechodzimy do 'deadline' ktorego tak naprawde nie ma. Jesli Bulls podpisza z Jimmim kontrakt wart +10 za sezon to przegraja z jego agentem. Butler po sezonie i tak bedzie zastrzeżonym FA, wiec Bulls moga go wyrównać. Dajac mega kase Jimmiemu teraz Bulls ryzykują.

Oczywiscie, jesli Butler bedzie grał tak jak w PS to ktos po sezonie da mu maxa, ale wtedy Bulls z czystym sumieniem wyrównaja, bo to bedzie logiczne bo wtedy Butler bedzie w top15 ligi. Ale jesli Butler wroci do swojej normalnej dyspozycji czyli madafaka w obronie ale "bywa to roznie" w Off to ktos najwyżej sypnie mu 11 baniek za sezon i Bulls wyrownaja. Nowa umowa TV, nowe SC, ok ale watpie zeby ktos chciał dac maxa Butlerowi który robi cyfry w stylu  w jakies 40 minut : 13/5/2/1 na 40% skutecznosci + oczywiscie elitarna D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jak Butler obok tego co dotychczas robi dorzuci jeszcze to czego Wy od niego oczekujecie to przestaniemy gadac o umowie dla rolsa, a zaczniemy zastanawiac sie nad kasą dla all-stara!!!

 

Facet negocjuje pierwsza powazną umowe, a juz jest w elicie defensorów, ścisłej elicie, do tego w ataku nie jest jakims surowym kołkiem, a i jest miejsce na poprawe biorac pod uwagę jego zaciecie do pracy nad soba.

 

I nie, nie uważam ze 12-14/rok to jest dobra kasa, ale to 10 myśle ze juz na pewno. Tym bardziej ze Butler negocjuje umowe kiedy juz wie jaką umowe podpisała NBA z TV, a to duuużo zmienia,

 

poza tym czy ktokolwiek (poza elem ;)) tutaj myśli ze hayward jest over Butler?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co oceniać dnia po wschodzie słońca ale........ Chicago zagrało mecz idealny. Jeśli się zbiera 30% możliwych zbiórek ofensywnych, jeśli praktycznie każdy ma TS ponad 60% jeśli Pau Gasol ma 10 pkt z ponowień, jęsli jeśli . Wiadomo Knicks w tej chwili mają biedę pod koszem ale to pokazuje jak Chicago będzie robić rzeźnie z każdym kto nie ma mocnych podkoszowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja moze przytocze staty jimmiego z PS, robie to tylko po to zeby kibice Bulls sie napatrzyli bo dlugo takiej efektywnosci nie zobaczymy wsrod gracza Chicago:

 

per36:

22p z 12rzutów na 59% skuteczności. Tylko nieco ponad jedna trojka na mecz. 10FGA na prawie 80%. 6,5 zbiórki z czego 3 (!!!) na atakowanej desce. Ponad 3 asysty na mecz, ponad 2 przechwyty, prawie 1,5 bloku. TS% 68%, eFG% 60%, na usage 23%. ORTG 131.9, drtg 93.2 , PER : 33.42. 

Edytowane przez Allen35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ely nie wiem czy celowo ale naprawadzasz dyskusje na pojedynek Cavs- Bulls

i tak zgadzam sie z toba- tak grający (jeśli takie granie stanie sie normą) Bulls bedą mega niewygodnym zespołem dla Cle, nawet z leBronem grajacym Jordan'96 type season

Mnie własnie najbardziej martwi co bedzie jeśli Bulls bedą mieli game on the line

W przeszłosci niestety thibs był w takich sytuacjach przewidywalny, grał mega minuty tą samą piatką, nie wychodził poza swoje pewne schematy

teraz w Chicago jest najdłuzsza ławka wcałej lidze, ale to też juz kiedyś było, przypomionam MVP season Derricka. Oczywiscie wtedy Bulls ofensywnie byli dużo bardziej ułomni niz w tej chwili dlatego koncówki to było jedno "podaj do Rose'a"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz był już praktycznie wygrany w połowie drugiej kwarty wiec nie dziwi fakt ze minuty starterów były niskie.

Dla mnie bardzo dobrym prognostykiem jest to że pierwsi do zmiany w 1q są joakim i rose ( a wtedy wynik był nawet niekorzystny dla TT) wiec widać ze są nadzieje ze coach bedzie ich oszczedzac, przynajmniej na poczatku sezonu.

Gasol zagrał świetnie ale też nie ma się co napalać bo NIX obecnie wygladaja jakby nie wiedzieli co maja grać, a obreczy bronili amare i sammy który owszem może kiedyś miał opinie jako takiego obrońcy ale teraz po tym co wczoraj widziałem to wygląda bardzo średnio. Ale to nie zmienia faktu że Gasol pamięta jak zdobyć punkty w pomalowanym + widać że ma bardzo pewny rzut z midrange :

http://www.youtube.com/watch?v=IG3Gi5ZaET4

 

Wydaje mi się że bedzie ciezka sprawa z Mirtoicem na poczatku jego kariery w NBA. TT mowiac ze przestawienie sie na warkunki NBA to wielki krok mial w 100% racje. Wezmy debiutantów : douga i nikole. Tutaj wychodzi jak wazna jest mentalność draftowanego zawodnika. Doug był gwiazda w swoim teamie w ncaa, kazdy MUSIAŁ mu podawać, bo jak nie to tatuś czekał przy ławce zapraszając na wygodne krzesełko. Doug był alfą i omegą, miał rzuty kiedy chciał i ile chciał, ale idąc do nba spodziewano się że jego rola bedzie zupelnie inna. No i wyszlo jak inteligentnym graczem jest doug. Swietnie przepracował lato wiedzac ze jego rola ograniczy sie do rolsa. Szybko sobie poradził z tym przestawieniem sie na NBA, sprawdził sie w systemie i teraz wyglada jak ziomek Thibodo który robi to co ma robić i nic mniej i nic więcej i wszystko to spowodowało że Doug ma miejsce w rotacji u thibodo i wyglada na to ze bedzie wielkim wsparciem z ławki juz w pierwszym sezonie.

Z drugiej strony Nikola - tez gwiazda, tyle ze w hiszpanii. Wychodzi na pierwszy mecz PS przejmuje mecz w 4q robi mega pierwsze wrazenie a potem juz równia pochyła. Po tym co widze, wydaje mi sie ze Nikola ma wlasnie ten problem zeby stanac w rogu, zeby dac pograc komus innemu. Zauważcie ze on praktycznie zawsze chce pilke na obwodzie, gdzie w euro mogl sobie pozwolic na miniecie jakiegos grubego hiszpana i wbicie pod kosz, tutaj nie ma tkaiej opcji gdyż obroncy mu w zyciu na to nie pozwola. Nikola tez w swoim pierwszym meczu NBA pluje sie o kazdy gwizdek chociaż bledy byly ewidentne. Tutaj jest przeciwienstwo Douga i golym okiem widac ze Mirotic ma problemy z przestawieniem sie, nie chodzi o stricte przejscie na warunki NBA tylko o zaakceptowanie nowej roli. Dlatego tez Thibodo nie decyduje sie na niego tak chetnie jak na Douga.

 

http://www.youtube.com/watch?v=a_YUJ21nKjM

 

No i TAJ, ktory wyglada jak pan i władca. Niby z jego 22 punktow 12 bylo po jumperach ale widac jakas inna plynność w grze, niby ruchy te same ale pilka czesciej wpada, nie mowie tego po obejrzeniu jednego meczu tylko biore tez pod uwage PS. Taj wyglada swietnie, oby jak najdłużej.

 

http://www.youtube.com/watch?v=NX_vVTPZoBs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uwazacie ze Bulls maja mega dlugi sklad, ze mogliby wystawic dwa teamy i byloby ok ?

 

Bulls maja typowo dwie piatki: rose-jimmy-mike-pau-noah i brooks-kirk-doug-nikola-taj.

 

Snell jest od pierwszego meczu PS tragiczny i wczoraj swoja cegla potwierdzil to co chcialem od dluzszego czasu napisac. Tonny nie ma zupelnie instynktu strzeleckiego. Owszem, ma wypracowana dobra technike rzutu ale zeby być dobrym shooterem trzeba miec ten owy instynkt . Jego rzuty są mega mechaniczne, wczoraj mial open3 i nie trafil w obrecz. W PS jego rzuty byly bardzo dalekie od celu, ba w SL zdarzało się ze raz trafił "czysciocha' za chwile mial airballa. Typowy rzemieślnik. A ze jest bardzo dobrym atleta i potrafi to wykorzsytac to tez maskuje to jego brak talentu. Juz wole plaskie rzuty butlera niz idealne pod wzgledem paraboli shooty tonnego ktore nie trafia w obrecz. Snell ma jeszcze troche czasu ale narazie zanosi sie na powtorke z serii Marquis Teague. Wiem ze oczekiwania sa spore i SL moze napwać optymizmem, ale sami popatrzcie sobie na Snella w meczach PS i wczorajszym.

 

Nazr ma za zadanie trzymać poziom ale tylko w szatni.

 

Australijczyk ma podawać reczniki

 

Moore ma podawac gatorade.

 

koniec lawki.

 

Bulls maja dwie świetne piatki, ale gdy ktos wypadnie wchodzi na jego miejsce Snell, ktory jak narazie tak jak napisalem, niczym wybitnym sie nie wyróznia, ba nawet rozczarowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.