Chicago Bulls 2014/15

[mycek]

To co zrobila bulls na rynku wolnych agentów uzależnione jest jak i czy pozbeda sie boozera.

Dzis przeczytalem ze Taj dostal obietnice ze bedzie startował w przyszlym sezonie, czyli automatycznie nasuwa sie wniosek ze carlos poleci. Tylko problem jest takie ze carlos musi poleciec przed 1 lipca, czyli w dzien draftu. Bo niby latwo jest powiedziec 'amnestia' ale srawa wyglada tak ze jesli bulls zdecyduja sie na amnestie to bedzie juz dawno po wlasciwym FA market, a amniestowanie jest pozornie fajne bo tak czy siak Bulls beda musieli kase wystawic ponad 10 baniek boozerowi za przyszły sezon i tak, nie wlicza sie to do Salary cap ale sknerdorfa nie obchodzi to czy sie wlicza czy nie wazne ze ta kase bedzie musial wyłożyć.

 

Ale zas jesli uda sie pozbyc Boozera "czysto" czyli handlujac nim w dzien draftu za jakis kontrakt okafora to trzeba do tego by wziął boozera zachęcic, czyli dodać jakis pick, a teamy wiedza jaki to bedzie draft i bez poswiecenia conajmniej jednego picku nie ma co liczyc na trade z udzialem boozera. Taka opcja, czyli pozbycie sie boozera+ picku za spadajacy kontrakt jest wlasnie bardzo kuszaca, bo o ile nie uda sie zgromadzic kase na maxa, o tyle bedzie jakies 12 baniek na uzupelnienie skladu + jeden pick w top 20.

 

Nie wiem kogo mozna podpisac, ale wiem jedno ze musza to byc goscie ktorzy beda nakurwiac zza luku jak nikt inny. Bulls maja tragiczna offensywe i musza postawic na to na co stawiaja rockets, czyli zdobywanie punktow z pod kosza i zza luku, czyli z najbardziej oplacalnych miejsc, i teraz z ciekawosci jednak patrze, i moze to byc nawet nick young czy inny nate robinson, wazne zeby ktos trafila do tego cholernego kosza.

 

Jesli zas nie uda sie pozbyc boozera to trzeba spakowac te dwa picki i uderzyc po czlowieka ktory nazwya sie nick stauskas bo chlop idealnie pasuje do polityki bulls (wiem nie broni ale ja juz rzygam obroną). Branie dwoch gosci to jest blad bo i tak nie przebija sie do rotacji thibodo nawet jesli beda sie nazywac andrew wiggins i jabari parker. Ale ten nick statuskas wydaje sie byc jakis inny, taki thibodowski, łeb białego ze skillem murzyna, przeciez o to chodzi w koszykowce. Nie zrozumcie mnie zle, nie cenie wyzej stauskasa od tych panow, ale zadko sie zdarza taki gosc ktory az tak pasuje do bulls i do thibodo.

 

Co do samego thibodo to niewiem jak to bedzie bo wyglada na to ze jesli znajdzie sie jakis "powod" (czyt pick w drafcie) zeby wymienic toma to forman to zrobi bez wahania bo co by nie bylo oboje sie nienawidzą. A taktyka toma czyli granie po 40 minut butlerem czy noahem to moze swego rodzaju prostest, bo nie oszukujmy sie w zeszlym sezonie roster bulls to byla kpina i bedzie wieeeeelki problem jesli w nastepnym dalej taki bedzie.

 

Tez trzeba pamietac o melo i lovie, ale wydaje mi sie ze jedynym sposobem niestety zeby ktoryś z tych panow do chicago trafil to bezczelne rządanie tradu przez pana melo czy kevina, bo jako taki zarząd sie pewnie nie zainteresuje zapytaniem sie o nich.

 

Mirotic nie garnie sie do nba, bulls nie garna sie do placenia madrytowi za kontrakt mirotica wiec chyba wiadomo jak to sie skonczy.

[Raf85]

po pierwsze to nie wierzę że da kasę 

a po drugie to bez all-stara od dobrych paru lat próboją się obudowywać i się kończy na max 2 rundzie, w sumie jak im to styka to spoko 

 

 

to chyba działa w drugą stronę, najpierw Bulls muszą wyłożyć kasę na jego ściągnięcie 

Melo będzie trudno wyrwać z NY. Nie wierzę, że rzuci masę kasy, karierkę żonki, aby grać w Bulls z niepewnym Rosem. Gibson ma gwarantowane s5 co znaczy, że Love'a nie zobaczymy w Chitown. Skończy się znowu na jakiś Morrowach, Harrisach oraz nadziei, że rookies wypalą.

[shevcu]

Po tych wiadomościach, które dochodzą z Chciago, to z Love oni nie wiążą żadnej przyszłości, a i obawiam się że Carmelo też nie jest w ich planach. Salary zawalone i ewentualna trudność w opchnięciu Boozera sprawiają, że wygląda to bardziej na działanie utrzymania tego rosteru, pozyskanie tych dwóch picków, podpisanie jakiegoś PG młodego z FA i granie tym co mają. A jakaś przebudowa to może być w 2015 r., bo wtedy zejdą Dunleavy i Boozer a na rynku teoretycznie będzie więcej lepszych graczy.

[Benon]

Jeśli coś nie poszłoby (tak jakby zawsze szło  ) zgodnie z planami tych, którzy o czymś więcej w Chicago decydują i nie ujrzymy żadnego z topowych nazwisk, dostępnych w tym roku na rynku (Melo, Love, Gasol, Hayward, Stephenson), to ja chętnie przygarnąłbym ile tylko się da z zeszłorocznych Lakers:

L.A. Lakers

UNRESTRICTED
MarShon Brooks
Jordan Farmar
Xavier Henry
Jordan Hill
Wesley Johnson
Chris Kaman
Jodie Meeks
Nick Young (P)

Bardzo przyjemna lista, względnie solidnie lecząca największe bolączki Byków.

 

Pozdrawiam

[kulfon]

Meeksa nie przedłużą? Dobrze dawał.

[Reikai]

Meeks zażąda chorej kasy,ja bym go nie przedłużał,magia CY .Young pewnie też zechce więcej kasy,może podpisać z Lakers ale wątpie żeby przedłużył obecną umowe.

[ignazz]

Nick Young to ma PO i mówił ,ze podoba mu się w LA.

 

ale zrobi opt out bo tak oznajmił

Edytowane 28 Maja 2014 przez ignazz

[matek]

Dokładnie tak. Już powiedział, że chce nowej umowy. 

[mycek]

http://bleacherreport.com/articles/2080027-carmelo-anthony-or-kevin-love-who-makes-better-sense-for-chicago-bulls-to-chase/page/8

 

hehe niby SF, ale gdyby Bulls mieli "przyjaciela" w obozie Nix który zgodziłby się przyjąć picki i boozera w snt za melo to pozniej wydaje mi sie ze Love sam chciałby grać w takim teamie.

Boozer + 19 + future picks za Melo który chciałby do Bulls.

i później taj+mirotic+16+spadajace male kontrakty za Love'a.

 

Rose-Butler-Melo-Love-Noah + perspektywa podpisania jakis weteranow (marion, pierce, vince)

O JA pi****le MARZENIE !

[shevcu]

Zejdź na ziemię, nierealne...

[Kubbas]

Melo ma ostatni w sumie moment w karierze zeby zaczac grac gdzies gdzie moze wygrywac, Phil to takie mydlenie oczu, nie ma co tam siedziec, nie zapominajmy ze Melo juz wcale najmlodszy nie jest, kilka lat jeszcze i bedziemy mowic ze koles byl tylko stukaczem cyferek, ktory raz sie otarl z Denver o finaly

 

Jezeli Melo chce o cos w koncu grac, to tylko Bulls

[mycek]

Zejdź na ziemię, nierealne...

tylko dlatego ze phil nie zgodzi sie na ewentualne snt z bulls bo nie bedzie chcial im pomagac w dalszych zbrojeniach.

[shevcu]

tylko dlatego ze phil nie zgodzi sie na ewentualne snt z bulls bo nie bedzie chcial im pomagac w dalszych zbrojeniach.

To raz, a dwa oferta za Love'a wyglądałaby jak pick 16 + Taj, bo Mirotic ich oleje, także mało atrakcyjna jak dla mnie.

[mycek]

wątpie czy Mirotic olałby mozliwosc rozpoczecia kariery w NBA z gosciem z ktorym na pewno ma swietny kontakt pozaboiskowy (rubio, hiszpania ? ) i z ktorym mogłby stworzyć team który byłby "ich" teamem.

 

A w sumie snt nie jest duzym problemem W PORÓWNANIU do tego ze Bulls moze nie w pierwszym sezonie, ale w nastepnych musieliby placic luxury tax, no ale taki team to maszynka do robienia punktów + tom na ławce = sukcesy w PO, a za to chyba mozna placic i nie tracic.

 

Jednym slowem taki team to marzenie.

[josephnba]

a czy Bulls zapłacili w tym roku luxury?

bo chyba cos gdzieś czytałem, że jednak uda im sie tego uniknąć

 

jak dla mnie, co zreszta pisałem juz kilka razy Melo robi róznice i z nim kochas w Bulls jest zbędny, mało tego z Melo i Lovem w składzie Bulls wydają sie słabszym zespołem*

 

 

 

*Oczywiscie przy założeniu, ze Rose ma jeszcze w kolanach trochę smaru

[matek]

Pomijam już szansę na coś takiego, ale moim zdaniem (zakładając oczywiście zdrowego Derricka) Bulls z Melo+Taj+rookie na ławkę+może ten legendarny Mirotić > Bulls z Melo+Love. Tylko tyle i aż tyle. 

 

Wyrwanie obu w wymianach jest nierealne. Co innego, gdyby była wolna kasa, ale w tej sytuacji? Nie. Lepiej skupić się na pozyskaniu Melo, niż rozpraszać uwagę na nich dwóch, co i tak nie da efektu. 

 

http://bleacherreport.com/articles/2080027-carmelo-anthony-or-kevin-love-who-makes-better-sense-for-chicago-bulls-to-chase/page/8

 

hehe niby SF, ale gdyby Bulls mieli "przyjaciela" w obozie Nix który zgodziłby się przyjąć picki i boozera w snt za melo to pozniej wydaje mi sie ze Love sam chciałby grać w takim teamie.

Boozer + 19 + future picks za Melo który chciałby do Bulls.

i później taj+mirotic+16+spadajace male kontrakty za Love'a.

 

Rose-Butler-Melo-Love-Noah + perspektywa podpisania jakis weteranow (marion, pierce, vince)

O JA pi****le MARZENIE !

Heh, zmieńmy tytuł tematu na "Lakers", shitstorm na 2 stony byłby w godzinę  

[mycek]

a czy Bulls zapłacili w tym roku luxury?

bo chyba cos gdzieś czytałem, że jednak uda im sie tego uniknąć

 

uniknęli.

 

jak dla mnie, co zreszta pisałem juz kilka razy Melo robi róznice i z nim kochas w Bulls jest zbędny, mało tego z Melo i Lovem w składzie Bulls wydają sie słabszym zespołem*

 

Tylko jesli byłaby taka opcja, to jesli dają CI top10 gracza w lidze za kilka niewiadomych to nie ma się co zastanawiać czy to się bedzie kleiło czy nie. Ja wiem ze to nie jest budowanie teamu w mysl polityki Bulls, ale Taj co by nie było jest niewiadomą. Od początku kariery w NBA był tylko i aż jednym z czołowych rolsów, ostatni sezon zagrał bardzo dobry teraz prawdopodobnie wskoczy do s5, ale w tej s5 zagrał ile ? 5 meczy ? Taj potrzebuje masy, co rok słychać że coś tam podpakował ale także co rok widać że trudno jest mu sie przepchać pod koszem czy stawić opór innym wysokim w defensywie. Gibson generalnie ma wszystko żeby być zajebistym role player i jest nim i nikt poza mna w sumie nie oczekiwał od niego czegoś więcej, ale tak jak wspomniałem jeśli jest okazja wymienienia go + mirtica który nie zagrał w NBA nawet sekundy za top10 gościa w lidze to ja sie nie zastanawiam ani chwili i nie ważne czy akurat przyszedł czy przyjdzie Melo.

Ale tak, to jest bardzo ciężkie do zrealizowania bo dochodzi następny argument: Love na niemal 100% poleci w draft night a jeśli poleciałby do bulls to na pewno Jax nie pomoze melonowi dołączyć do Bulls.

 

Z drugiej strony Bulls nie byli jeszcze w tak komfortowej sytuacji do przebudowy/ulepszenia rosteru od dawna, bo nawet jeśli opcja z melo czy z lovem nie wyjdzie to Bulls mają mnóstwo assetów i mogą sobie dokoptować nazwiska które od zaraz pomogą (afflalo ! ).

 

Takiego offseason nie da sie przespać poprostu nie da się.

Edytowane 14 Czerwca 2014 przez mycek

[matek]

jesli dają CI top10 gracza w lidze za kilka niewiadomych to nie ma się co zastanawiać czy to się bedzie kleiło czy nie.

A dają? 

 

Chyba każda z innych wymienianych wokół nazwiska Love'a drużyn może zaproponować Wolves więcej. Bulls mają fajne assety, ale nie jest ich tyle, żeby rozdzielić to na pozyskanie dwóch gwiazd. C's dużo więcej oddali za KG i Allena, a można to jakoś porównywać. 

 

Mycek, fajnie tak się napalać, ale później skutkuje to z Twojej strony gradem postów przepełnionych goryczą i narzekaniem na zarząd/właściciela przez pół sezonu. Lubię jak piszesz "Jax (lub ktoś tam zależnie od sytuacji) nie zrobi tego lub tamtego", z taką pewnością, jakbyś siedział właśnie u niego na kolanach i słuchał  

[mycek]

ale to nie chodzi o "rozdzielenie" tylko o to ze jak lebron odchodził to cavs byli na niego wkurwieni ale mimo wszystko wzieli picki od miami, slabe bo slabe ale jednak wzieli, i tutaj widziałbym podobna sytuacje, bo jesli nix i tak straca melo to dlaczego maja nie wziasc jakis tam picków ? .... a no wlasnie dlatego ze phil nie po to przychodził do nix zeby pomóc zbudować sb rywala którego nix nie przeskoczą w PO.

koniec tłumaczenia się.

 

A jesli chodzi o moje narzekanie to zawsze chodzi mi o biernosc mangamentu a nie o to ze ktos zdecydowal sie podpisac nie w chicago.

 

http://basketball.realgm.com/wiretap/233772/Carmelo-Leaning-Toward-Not-Re-Signing-With-Knicks

[matek]

A jak nazwiesz podział swoich assetów na pozyskanie dwóch gwiazd? Nie rozdzieleniem ich? Co sprawia, że obie oferty są po prostu mało atrakcyjne. 

 

To nie jest podobna sytuacja do LeBrona. Różnica jest taka, że Cavs nie brali żadnych dużych kontraktów w zamian, które musieliby spłacać chociażby przez rok. A tutaj NYK musieliby to zrobić, wziąć tłuściutki kontrakt Booza, który nic im nie daje. Można gadać, że to Knicks i będą płacić, ale myślę, że Phil będzie wolał wyczyścić płace już w tym roku, niż brać niepotrzebne umowy. Po to został sprowadzony, ogarnąć kuwetę. Tu nie chodzi o jakieś niepomaganie Bulls, im to się nie kalkuluje. Po prostu.