Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] Spurs-Blazers


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje się, że i PHO i Nets zrobili ogromny błąd puszczając Robina, gość staje się jednym z lepszych centrów w lidze, dobrze kontroluje tablice, broni pod koszem i nie jest inwalidą w ataku. Spory upradge na plus w porównaniu do ostatnich latach.

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak Stotts odpowie na problemy z ukrywaniem Lillarda w obronie i rzuceniu na niego Manu/Kawhiego przez Popa. Opcji ma niewiele, ale spodziewam się jednak, że powróci do Lillarda na Parkerze i switchowania wszystkich picków w stylu Mavericks.

 

 

Ale Lillard powinien mieć gruby mecz w ataku dzisiaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się, że i PHO i Nets zrobili ogromny błąd puszczając Robina, gość staje się jednym z lepszych centrów w lidze, dobrze kontroluje tablice, broni pod koszem i nie jest inwalidą w ataku. Spory upradge na plus w porównaniu do ostatnich latach.

kiedy Nets puścili Robina?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos napisał ze ptb to zespół o klasę nizej

 

dzis pod koniec meczu pokazali wykaz minut w tej serii

SAS miało prowadzenie przez ponad 135 minut, Blazers... 33 sekundy!

 

generalnie to az strach jak ta liga mieknie

Matthews pod koniec 4qtr faulował manu, zwykły hard foul, a sędziowe od razu flagranta chcieli dawac... wczoraj chyba z meczu LAC-OKC tez takie szopki odstawiali, choc w sumie przez całe PO nadużywają tej reguły z oglądaniem powtórek, bo niektóre sa śmieszne

 

a co o meczu- Spurs nawet przez chwile nie przestali kontrolować spotkania, nawet ten pozorny zryw PTB w połowie 4qtr tez był taki jakby no własnie tak jakby Spurs im na to pozwolili

 

3-0 i to chyba na tyle

jesli Blazers wyrwa g.4 to dobrze dla Spurs, niech nie wypadaja z rytmu przed szybkimi, ale lepiej broniacymi Clipps badz Thunder

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos napisał ze ptb to zespół o klasę nizej

 

dzis pod koniec meczu pokazali wykaz minut w tej serii

SAS miało prowadzenie przez ponad 135 minut, Blazers... 33 sekundy!

też się chciałem do tego odnieść - przed dzisiejszym meczem było to 16 sekund, dodatkowo dzisiaj 17. remis był przez 6:15. inny ciekawey stat - 25/25 FT Spurs.

 

Parker w 1 połówce niemal perfekcyjnie, robił co chcial i jak chciał, po 2Q było +20. martwią trochę przestoje Spurs w 3Q, drugi już mecz z rzędu, poprzednio doszli ich na 8, dzisiaj na 7. Wtedy właśnie, przy przewadze ~10, Blazers kilka przestrzelonych layupów, kilka open looków, a szkoda, bo powinni byli ich dojść. W kontekście ewentualnych finałów z Heat - marnie to z perspektywy SAS wyglądało, ot tak 20punktowa przewaga poszła.

 

PTB za mało miało argumentów, Aldridge wymęczony przez Splittera, kilka layupów spudłował, ogólnie wyglądał kiepsko. Lillard podobnie, chyba nawet airball za 3 mu się trafił. Bez nich dwóch dostarczających ze 40-50 pkt na dobrej skuteczności, nie ma o czym rozmawiać.

 

Spurs pozostaje zamknąć serię i odpoczywać przed WCF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezko jest nie bronic i miec atak na chybil trafil i wygrywac z Spurs

 

Spurs zaliczyli 4-0 z Clippers 4-0 z Memphis i zapowiada sie 4-0 z Blazers

Memphis nie mialo ataku, Clippers mial durnego trenera i brak koszykarzy i systemu a Blazers maja trenera analityka i zero obrony 

 

dziwi to ze sklad Blazers mimo iz ma wszystko co trzeba by bronic gra tak slabo w obronie a wrecz wcale

 

Spurs tez zaliczyli 4-2 z Warriors co wyglada mocarnie i na plus dla MJacksona z perspektywy lat 

 

Lilliard mega slabo w tej serii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem jeszcze, ale wygląda na to, że niewiele straciłem. Standardowy mecz SAS przeciwko ekipie, która nie potrafi narzucić swojego stylu gry. Inna inszość, że bez dobrej obrony wygrać z mocarnym atakiem SAS całkowicie nie sposób. 

 

Perfekcja na linii rzutów wolnych (25/25) miła dla oka, bo z tym w przeszłości dość często były kłopoty. 

 

Prowadź nas dalej Panie Parker!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak dalej pójdzie, to okaże się, że Mavs, uważani przez wielu za najgorszą drużynę w PO na zachodzie, byli najbardziej wymagającym przeciwnikiem dla Spurs w drodze do finału.

 

Spurs z Mavs w pierwszych 6 meczach grali przynajmniej poziom gorzej niż teraz. W serii z Blazers cały czas prezentują  mniej więcej ten sam poziom co w g7 z Mavs.. 

 

W PTB ławka zdobyła całe 6 punktów.. S5 zagrała w ataku naprawdę dobrze, no ale z taką ławką nic się nie ugra.

Edytowane przez SlaKB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ławka rezerwowych SAS, a ławki rezerwowych pozostałych 29 drużyn w NBA to jakby dwie inne bajki. Inne funkcje, inne cele do zrealizowania, inne oczekiwania kibiców, wreszcie zupełnie inna wartość.  

 

Na kłopoty Duncan jak znalazł. Co z tego, że stracił ciutkę atletyzmu, szybkości. Nadal w trudnych sytuacjach możesz na niego liczyć. Nie czeka jak Lebron James na pomoc kolegów, prosi się o piłkę i punktuje. Mentalny lider. Cichy Wojownik. The Big Fundamental.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończta tą serię, bo przykro patrzeć jak ktoś musi grać w PO Willem Bartonem i Earlem Watsonem. Niby druga runda mocarnego Zachodu, a ja przez 5 kwart, które widziałem z tej serii, mam wrażenie, że to NBA gra z NBDL. Chyba najbardziej jednostronna rywalizacja w drugiej rundzie ever.

 

Dopiero ewentualna seria z Thunder pokaże realne możliwości Spurs, bo jak na razie wszystko w tych PO im pasuje i mogą sobie hasać z drużynami bez defensywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na tę serię (ale nie tylko), można chyba ostatecznie uznać "w PO ławka nie ma takiego znaczenia" za obalony mit.

nie mozna. o wyniku tej serii decyduje indolencja Lillarda, brak D blazers oraz prawdziwe oblicze Lamarcusa, a nie lawki. swoja droga wielka szkoda, ze LA byl tak hot w dwoch pierwszych meczach z rockets, bo przez to fuksiarskie rozstrygniecie tamtej serii spurs sie teraz po prostu bawia zamiast walczyc z godnym rywalem. ciekawe jest rowniez to, jak nagle ALdridge jest gorzej traktowany przez sedziow. gdy Asik go tylko dotknal, to byly faule, ale Tiago i DIaw moga go obijac jak chca i gwizdkow nie ma... choc ten pierwszy to tak czy inaczej robi swietna robote w obronie.

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.