Dawniej a dziś

[Szycha]

Temat na wakacje ale już nie mogłem wytrzymać i chciałem poznać odpowiedź już teraz. Czy uważacie że w obecnej NBA gwiazdom łatwiej zdobywa się punkty niż w latach 80- tych i 90- tych? Jedna z legend NBA powiedziała kiedyś w wywiadzie ( juz nie pamiętam kto) że gdyby Michael był młody i grał w obecnych czasach to miałby w każdym sezonie spokojnie 40 punktów na mecz jeśli nie więcej. Sam Michael również niegdyś powiedział że teraz jest łatwiej o punkty. Czy to próba zdyskredytowania współczesnych gwiazd czy jednak w tych słowach jest zawarta prawda?

[tomeczeg20]

Techniki za krzywe spojrzenie i czasami sa takie gwizdki ze rece opadaja, chociazby D-whistle w 2006.

Btw ten temat byl juz walkowany z 1000 razy

[RappaR]

Dokładnie, Chamberlain jak mówił, zdobywałby po 100 punktów na grę. Ja mu tam wierzę 

[ely3]

Dokładnie, Chamberlain jak mówił, zdobywałby po 100 punktów na grę. Ja mu tam wierzę 

 

Wprawdzie słyszałem że Śląsk to piekło ale nie sądziłem że aż tak dosłownie i że macie bezpośredni kontakt z zaświatami

[RappaR]

 

[Koelner]

gadanie

 

http://www.basketball-reference.com/leagues/NBA_stats.html

 

jak się przełącza to nic się nie rzuca w oczy, ortg jakoś nie wzrasta ani nie spada, nawet w 2003/2004 odskakuje nisko, jak patrzy się na FG% to lata 80te wygrywaja, jak się patrzy na straty to jest ich coraz mniej (uogólniając). 

liga idzie do przodu, mogą być jakieś słabsze sezony jak po lockoucie ale wydaje mi się, że Jordan miałby zdecydowanie trudniej przy tym team defense. wszystko zależy od wytrenowania i czasów ,dlatego przy rozmowach all-time czy porównywanie sezonów z dekad jest bardzo trudne. 

 

to jak jakbyśmy porównywali Grzegorza Lato i Roberta Lewandowskiego. 

[rw30]

Temat na wakacje ale już nie mogłem wytrzymać i chciałem poznać odpowiedź już teraz. Czy uważacie że w obecnej NBA gwiazdom łatwiej zdobywa się punkty niż w latach 80- tych i 90- tych? Jedna z legend NBA powiedziała kiedyś w wywiadzie ( juz nie pamiętam kto) że gdyby Michael był młody i grał w obecnych czasach to miałby w każdym sezonie spokojnie 40 punktów na mecz jeśli nie więcej. Sam Michael również niegdyś powiedział że teraz jest łatwiej o punkty. Czy to próba zdyskredytowania współczesnych gwiazd czy jednak w tych słowach jest zawarta prawda?

 

takie pytanko do Ciebie: slyszales kiedykolwiek jakiegos grajka sprzed lat mowiacego o tym, ze poziom obecnej ligi jest wyzszy niz kiedys?

[maro]

Czytam piłkarskich speców piszących o tym, że tiki taka jest przeterminowana po kilku latach od powstania, bo ktoś już znalazł na nią sposób. Później widzę tego typu teorię o koszykówce spod znaku NBA, która stoi w miejscu albo się cofa.

 

Jedna z legend NBA powiedziała kiedyś w wywiadzie ( juz nie pamiętam kto) że gdyby Michael był młody i grał w obecnych czasach to miałby w każdym sezonie spokojnie 40 punktów na mecz jeśli nie więcej.

 

Ja bym zapytał tą legendę o to w ilu rzutach MJ miałby robić te 40ppg. Gdyby obecnemu Durantowi dać co wieczór 6 FGA więcej, to pewnie też zakręciłby się koło 4 dyszek. Poza tym stawiam dolary przeciwko orzechom, na to, że team defense 80's czy nawet 90's rozleciałby się jak domek z kart przy dzisiejszym spacingu.

Edytowane 5 Maja 2014 przez maro

[Szycha]

Mam nadzieję że nie trafię za to do łapu capu ale czy to nie czasem w erze postjordanowskiej zniesiono zakaz obrony strefowej w NBA? To chyba od sezonu 2001/02? To dość spore ułatwienie dla defensywy a tym samym utrudnienie dla gracza atakującego, szczególnie gdy jego zdobywanie punktów opiera się w dużej mierze/głównie na wejściach pod kosz lub w jego okolice. Jordan nie zdobywał zbyt wiele punktów rzutami za 3 więc na moje oko mógłby mieć trudniej.

Edytowane 5 Maja 2014 przez Szycha

[SlaKB]

Strefą przecież i tak praktycznie nikt nie broni, czasem są jakieś krótkie momenty takiej obrony..

[LeweBiodroSmoka]

@Szycha

 

radzę prześlidzić dyskusję w dziale all-time fantasy, znajdziesz odpowiedzi na wiele zadanych tu pytań

[mac]

Marian Woronin w obecnych czasach by spokojnie wygrywał z Usainem Boltem.

[rw30]

Strefą przecież i tak praktycznie nikt nie broni, czasem są jakieś krótkie momenty takiej obrony..

 

to ze to nie jest strefa 2-3 albo 3-2 jak wam nauczyciel pokazywal  na WFie to nie znaczy ze jej nie ma

 

w zasadzie na weak-side, to teraz sie caly czas strefa broni --- ciekaw jestem jak czesto by byl gwizdany blad obrony strefowej gdyby go gwizdali tak jak sie to kiedys gwizdalo 

fakt ze i wtedy nie gwizdalo sie za czesto[czytaj: nawet gdy byl popelniany], ale strzele ze w co drugiej - trzeciej akcji by byl

Edytowane 5 Maja 2014 przez rw30

[the4yeast]

Marian Woronin w obecnych czasach by spokojnie wygrywał z Usainem Boltem.

Woronin był kozakiem, fajny wywiad ostatnio w PS z nim był.

[Zaphod]

Taka dyskusja nie ma sensu. Wszystko przez zmiany przepisów, nie tylko dotyczącej strefy, ale innych mniejszych rzeczy (obrona w świetle obręczy, interpretacje fauli itp.). Wybitni gracze musieliby się dostosować, a moim zdaniem Jordan nie był dużo bardziej uzdolniony rzutowo od takiego Duranta i mógłby najwyżej dobić do 35 ppg.

Wtedy też kładziono uwagę na inne rzeczy w treningu, dzisiejszy basket jest może mniej kontaktowy, ale też dużo szybszy i bardziej zespołowy, szczególnie w obronie.