Skocz do zawartości

[West 2nd Rd] Thunder - Clippers


Chytruz

  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra serię?

    • Thunder w 4
      0
    • Thunder w 5
      5
    • Thunder w 6
      17
    • Thunder w 7
      9
    • Clippers w 4
      2
    • Clippers w 5
      0
    • Clippers w 6
      10
    • Clippers w 7
      8


Rekomendowane odpowiedzi

Griffin starym zwyczajem niesamowicie  szmacony   przez Ibake

 

jeszcze taka uwaga odnosnie trzeciego najlepszego zawodnika ligi - jak nie idzie mu w ataku to gra dennie w kazdym aspekcie gry

zle sie na to patrzylo, bardzo zle

Ibaka mu momentami 3 metry miejsca zostawial 'a rzucaj se, hahaha'

Ogólnie Ibaka pod względem czytania boiska i mądrego bronienia pod koszem to chyba największy upgrade umiejętności u star-level zawodnika od czasu post upu Lebrona Jamesa i midrange Parkera. Pamiętam jak skakał do bloku na najmniejszy ruch rzęsy gracza ataku i nie kumał kiedy pomóc w obronie a kiedy zostawić więcej miejsca. Chris Bosh-esque przemiana.

 

 

btw: czemu wogóle nie słysze Van Gundiego w tych PO? Źle mecze wybieram czy jak ? 

 

 

JVG będzie na g3&4!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj ekstra mecz, naprawdę fantastyczne spotkanie, zwłaszcza dla postronnych kibiców oraz dla fanów OKC :D 

 

Westbrook, to ostatnio raczej Westbóg. Gość po prostu fantastycznie się dopasowuje do gry, wyniku, wydarzeń na boisku. Miał fatalne mecze na początku PO, ale w jego przypadku wyraźnie widać, że wie co musi poprawić, gdzie się ograniczyć, a czego robić więcej. Drugi raz pokonał CP3 w umownej rywalizacji point guardów w tej serii i znów zrobił to w znakomitym stylu. 7/14 FG 2/3 3PTS 8 REB 13 ASTS i tylko 2 straty. Pięknie się ogląda jego grę, szukanie Ibaki, Butlera i Duranta po P&R i wjazdach pod kosz. No i obrona. Gołym okiem widać, że jego zaangażowanie w defensywie naprawdę się poprawiło od G1. 

 

Od G5 przegranym z Memphis u siebie jest 9/16 za 3 oraz 48/87 z gry + 48 ASTs, czyli średnia niemal 10. 

 

Durant nie do zatrzymania, ale to jest MVP i tutaj już jest trochę inna historia. On i LeBron to póki co wyższa półka, także tutaj nie ma się co za bardzo zagłębiać. Po prostu Slim Reaper.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westbrook gra w ostatnich 5 meczach PO OKC jak 3 najlepszy koszykarz NBA. Mądra selekcja rzutowa, inteligentnie wykorzystuje swój atletyzm - szczególnie zbiórki. Nic tylko klaskać i liczyć, że tak będzie do końca PO. Może ten speech Duranta i tekst, że on też może być MVP tak na niego podziałały. 

 

Krzysiu Paweł nieobecny w 4 kwarcie. chimeryczni ci liderzy LAC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrona Clippers jest do dupy. Memphis pokazało, że lepiej podwajać Duranta i rzucać na niego co się da, a Clippers kryją go tylko Barnesem, którego Durant ciągle jeździ. 

 

Teraz Clippers pozostaje walka o przeżycie, bo przegrywając kolejny mecz będzie po serii. Chris Paul grając doskonale prawdopodobnie po raz kolejny niczego nie ugra w PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne Jasne Westbóg, w pewnym momencie miał 1-7 i gdyby nie 2 trójki to Twoja opinia byłaby chyba zgoła odmienna :)

Reggie Jackson w końcówce na linii osobistych, po 2 pudłach pomyślałem sobie, że gdzieś tam duch Nicka Andersona wiecznie żywy. Świetnie gra ten młodziak i nie obniża tej oceny nawet to, że popełnia momentami głupie błędy. Ale na największe oklaski zasłużył wg mnie Ibaka, ciekaw jestem co by było gdyby nie tak szybko gwizdane mu faule oraz biały koń Adams, który duużo czasu dzisiaj spędził na boisku i naprawdę świetnie się spisał.
Moze ktoś mi wyjaśnić o co chodzi tymi technikami i podwójnymi technikami? MOmentami robi się to mocno wkur******* bo gdy człowiek widzi krew i myśli sobie, że zaraz jakiś zapalnik odpali to sędziowie tonują emocje i mecz zaczyna przypominać ten z parkietów siatkarskich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie gdybaj facet póki co Westbrook gra kapitalnie.Czasami się podpala oczywiście,ale w sumie jest over Paul.Zaraz się odezwie grupa samazwańczych dupolizów CP3,ale wkurza mnie ten koleś.Kiedyś go ubóstwiałem, niby staty fajne ,roster fajny,trener fajny ,a on ciągle na rybach po I lub max II rundzie.Mnie interesują fakty,a wszystko zmierza  w stronę wypadu Clippers z PO.Zresztą CP3 jest w tym roku o zdrowie Boguta od kolejnego wstydu w I rundzie PO.Na mnie czar tego pana już nie działa.Dziękuje panie Chris, chyba musisz nakłonić Jamesa do przejścia do LA lub samemu przejść do Spurs byś w końcu powąchał jakiś finał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz na prawdę świetny. OKC pokazało championship level. Tego mi brakowało u Ibaki, bycia trzecim pełną gębą. Robił co się dało w obronie  był niezwykle pewny w ataku. RW mimo że nie trafiał pierwszych rzutów nie forsował głupich jumperów tylko grał dla drużyny. W jego przypadku to się często nie zdarza. KD w końcu zagrał na dobrej skuteczności  ale o dziwo zdobył dużo łatwych punktów, tutaj duży minus dla obrony LAC. Reggie powinien tak grać w każdym meczu. Jego wejścia pod kosz są genialne. Do tego Adams i Butler zrobili swoje.

Brooks też miał całkiem dobry dzień. Jedyne co bym mu zarzucił to granie za długo Perkinsem, szczególnie w trzeciej kwarcie (powinien go imo ściągnąć najpóżniej w 6-7 minucie, a nie 9-tej). Trafiał ze zmianami i chyba wytłumaczył Westbrookowi o co chodzi w zespołowej koszykówce. 

Z drugiej strony mamy Blake'a który stał się prawdziwym potworem w pomalowanym. Nie wiem co daje mu Doc, ale wyrosły mu w tych PO wielkie cohones. CP3 grał całkiem dobre zawody ale zgasł w 4Q. DJ i Crawford tylko poprawnie. Reszta (szczególnie JJ) niewidoczna. 

Ja nie skreślał bym jeszcze całkowicie Clippersów choć nie stawiał bym że wygrają jeszcze więcej niż jeden mecz w tej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubbas, ale na jakie podstawie sądzisz, że jako zespół Clippersi są lepsi? Przecież trzeci mecz to był zespół, zespół i jeszcze raz zespół po stronie OKC; wszyscy grający idealnie wypełnili swoje role.

 

Nikt nie jest w stanie wygrać z Oklahomą, jeśli sam gra głupiej od nich. A w tym meczu sam Crawford oddał więcej idiotycznych rzutów niż cały zespół Thunder.

 

Uwielbiam oglądać Westbrooka. Nawet mając na uwadze, że ostatnie mecze to nie jest jakaś reguła, to jego pasja w grze, absolutne zaangażowanie, zawsze 100%, zawsze na maksa. Kapitalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy? W OKC gra tylko 3-4 graczy co mecz, Clippersi graja znacznie lepsza koszykowke ofensywnie, bo w defensywie to ten mecz Docowi sie snil chyba cala noc, dawno nie widzialem takiego festiwalu mentalnych bledow w defensywie bo inaczej tego nazwac nie mozna, oddawanie backdoor cutow Durantowi, nie wracanie sie do obrony, pozwalanie na penetracje prosto do obreczy z 3 point line, ogolnie Durant to chyba dawno tak prostego spotkania nie gral, Doc sie popisal do tego w ktoryms momencie jak w finalach konferencji Celtics Heat dajac Bassa w kluczowym momencie meczu na Lebrona tak tutaj dal Dudleya na Duranta ktory byl mijany na 1 kroku

 

Griffin jest obecnie najlepszym PFem w lidze, a te mity o tym ze CP3 jest c***owy mozemy sobie w buty wsadzic

 

Ogolnie jak dla mnie CP3 to Isiah second coming, maly wredny skurwiel po prostu, ale trzeba mu oddac ze jest zajebisty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem niedawno ktoś tutaj pytał dlaczego Dudley grzeje ławę. Ten mecz po raz kolejny dał na to pytanie odpowiedź. Dudley z Suns i Dudley w Clipps to jak Flip i Flap.

Ja uważam, że gdyby Barnes i JJ trafili swoje trójki w końcówce w sumie z całkiem dobrych pozycji to być może Clipps jednak by nie przegrali. Ktoś tutaj też słusznie zauważył, że ANdrzej w drugiej połowie po prostu znikł. Ja pamiętam tylko jeden jego blok i to by było na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westbrook i Durant są kryci bardzo luźno, nie ma praktycznie żadnych podwojeń ze strony Clippers. Doc chyba uznał, że nie ma sensu tracić sił na ograniczenie któregokolwiek z nich i lepiej te siły zachować na własny atak, czyli po prostu pójść na wymianę ciosów. Może w tym szaleństwi jest jakaś metoda, bo Clippers są tylko krok za Thunder a przecież nie byli faworytem.

 

Ogólnie bardzo dobra seria jak na razie. Clippers są mocni, momentami nawet bardzo mocni, ale Okla jest jeszcze mocniejsza. Biorąc pod uwagę w jakim wieku jest trzon obu zespołów oraz fakt,że że niedługo Big3 w SAS i Heat pewnie się rozpadnie (ten trzeci w SAS to nie Manu, tylko Popovich ;]) to w nabliższych latach to właśnie w seriach Thunder-Clippers będzie się rozstrzygała kwestia mistrzostwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.