Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Oklahoma City Thunder - Memphis Grizzlies


LAF

OKC vs Memphis  

60 użytkowników zagłosowało

  1. 1. OKC vs Memphis

    • OKC in 4
      1
    • OKC in 5
      11
    • OKC in 6
      22
    • OKC in 7
      11
    • Memphis in 4
      0
    • Memphis in 5
      1
    • Memphis in 6
      7
    • Memphis in 7
      7


Rekomendowane odpowiedzi

2 rzuty reggiego jacksona i thunder byliby 1 noga na rybach. damn, grizzlies zrobili wlasciwie wszystko. zatrzymali duet liderow thunder na 11/45 z gry. da sie lepiej? to powinno oznaczac pewna wygrana grizzlies ale wtedy wyskakuje jakis reggie jackson...

 

z 1 strony fajnie, bo zycze thunder (glownie durantowi i fisherowi) finalow nba ale gdy widzisz, ze underdog grizzlies prowadza 2-1 i taaak graja to ciezko nie trzymac za nich kciukow...

 

4 mecze 3 dogrywki, cyrk wraca do okc. mysle, ze teraz thunder tego nie wypuszcza choc poki co chyba najbardziej wyrownana seria tych po.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem w nocy ten mecz więc może niedokładnie widziałem ale jak dla mnie to Durant zawodzi w tej serii nie wiem czy nie na poziomie Hardena. W tym meczu to nawet Prince sprawiał że Kevin nie trafiał trójki. To już nawet Westbrook miał wielką trójkę na koniec pierwszej połowy a Duranta praktycznie w tym meczu nie było. Dobrze że w miarę ogarniał obronę niemniej jak na MVP to Durant gra przeciętnie żeby nie powiedzieć słabo i może dziękować Bogu że Jackson miał te swoje wjazdy i że Ibaka masakrował blokami i rzutami z mid rangu. Bo dziś byłoby już po zawodach. Thunder dziś w końcu zagrali dobrze w obronie i praktycznie do początku 4 kwarty nie mieli prawa tego przegrać niemniej dziś Durant zaliczył kolejną fatalną 4 kwartę. W dwóch meczach w Memphis ma 2/13 i 0/5 za 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durant i Westbrook przed meczem zobaczyli że Jackson rzuca 15 FG w serii. Stwierdzili, że oni też tak potrafią i prawie im się udało.

A teraz na serio. Na ławkach siedzi dwóch trenerów. Jeden to całkiem kumaty gość, a drugi to baran. Nie wiem czy przez przypadek czy specjalnie ale temu baranowi udało się trochę uruchomić ławkę. Nie wiem jak on na to wpadł. 

 

ely3

Też się zastanawiam co się dzieje z KD i mam pewną teorię. Zauważ że Kevin przez cały RS nie męczył się zbytnio w obronie. Teraz haruje tak jak cały zespół i może mu brakować sił. Gość gra średnio 47 minut w meczu.

Dla mnie w ataku można go porównywać do Hardena bo tak samo ceglą, ale w obronie to jednak zupełnie inni zawodnicy (KD ma 8,5 defensywnej zbiórki na mecz, 2,3 bloku i 1,3 przechwytu). Przy Barnsie (o ile OKC przejdzie Miśki) z całą pewnością odetchnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że Durant wjechał na poziom praktycznie nie do powstrzymania, ale seria z Memphis jest bardzo przykra dla niego. Dzisiaj miał mega farta, że dupsko mu uratował pionek pokroju Reggie'go Jacksona, który zagrał kapitalny mecz. Durant przez całe spotkanie cegłował i nie robił praktycznie niczego, aby pomóc swojej drużynie. 

 

Memphis już praktycznie byli dalej, ale teraz pozostanie im tylko oglądać nietrafiony rzut z czystej pozycji na prowadzenie w dogrywce Mike'a Conley'a. 

 

OKC teraz są trzymani na kagańcu przez świetną obronę Memphis, ale po tej serii zostaną z niej spuszczeni i myślę, że Durant i Westbrook zaczną robić niezłe kongo Clippers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważam, że Westbrook jest niedoceniany, uwielbiam to z jaką energią gra w praktycznie każdej akcji, szczególnie że miał tą kontuzję kolana, a mimo tego i tak wyczynia jakieś niesamowite atletyczne rzeczy, ale jednocześnie jego decyzje wołają o pomstę do nieba. gdyby chociaż odpuścił sobie rzuty w pierwszych sekundach akcji, to już byłoby ok.

 

większość osób pewnie kibicuje memphis, bo to underdog, a do tego na grę thunder ciężko się patrzy, ale dla emocjonalności tych playoffs byłoby jednak lepiej, żeby to ci drudzy przeszli dalej. bo nie wiem czy sobie zdajecie sprawę z tego, jak bardzo grizzlies są słabi. KD z RW mają 11/45 FG oraz 12 strat, a mimo tego ich drużyna i tak wygrywa. to jest niedopuszczalne, nawet jeśli jakiś roles z ławki eksplodował. ta seria jest tak wyrównana głównie dlatego, że memphis to bardzo niewygodny przeciwnik dla OKC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie widziałem tak słabego Duranta. Jackson uratował OKC. Szkoda, bo powinno byc już 3-1 i praktycznie po serii, a tak jest 2-2 i OKC zapewne przejdzie, a jednak wolałbym gdyby to Grizzlies awansowali. Tym bardziej że w drugiej rundzie OKC raczej bez problemu przejdzie Clippers i będą w WCF więc Brooksa znowu nie zwolnią. Chciałbym zobaczyć tyle talentu pod wodzą jakiegoś normalnego trenera. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uważam, że Westbrook jest niedoceniany, uwielbiam to z jaką energią gra w praktycznie każdej akcji, szczególnie że miał tą kontuzję kolana, a mimo tego i tak wyczynia jakieś niesamowite atletyczne rzeczy, ale jednocześnie jego decyzje wołają o pomstę do nieba. gdyby chociaż odpuścił sobie rzuty w pierwszych sekundach akcji, to już byłoby ok.

 

większość osób pewnie kibicuje memphis, bo to underdog, a do tego na grę thunder ciężko się patrzy, ale dla emocjonalności tych playoffs byłoby jednak lepiej, żeby to ci drudzy przeszli dalej. bo nie wiem czy sobie zdajecie sprawę z tego, jak bardzo grizzlies są słabi. KD z RW mają 11/45 FG oraz 12 strat, a mimo tego ich drużyna i tak wygrywa. to jest niedopuszczalne, nawet jeśli jakiś roles z ławki eksplodował. ta seria jest tak wyrównana głównie dlatego, że memphis to bardzo niewygodny przeciwnik dla OKC.

 

Lorak Sęk w tym że to tak już - Memphis to bardzo niewygodny rywal dla nich bo mają Marca Gasola. Z Drugiej strony ewentualna seria z Golden łatwa dla nich nie będzie bo Iguodala to ja nie wiem czy nie jest jeszcze trudniejszy rywal dla Duranta. A jak Westbrook będzie grał tak źle w obronie bez piłki jak teraz to naprawdę kiepsko widzę jak on będzie krył Klaya albo Curry. Dla Thunder zbawieniem byłoby granie z Clippers bo akurat na nich się dobrze ustawiają a już marzeniem to finał ze Spurs bo w żadnej innej serii Ibaka nie wygląda tak niesamowicie ( obejrzałem sobie ostatnie mecze z ostatnich dwóch lat i prawie zawsze Spurs mają taki moment w którym nie są wstanie trafiać spod kosza co skutkuje szybkimi kontrami za którymi nie nadążają. Jedynie pierwsza połowa ostatniego meczu to była zdecydowana przewaga Spurs do momentu aż....... Kawhi nie wyszedł na drugą połowę a w pierwszej zatrzymał Duranta na 1/8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdajecie sobie sprawę, że Reggie Jackson  w g4 uratował jakąś połowę kariery Kevina Duranta?

 

 

Pamiętam jak rok temu, po zakończeniu g5 - dużo osób miało wrażenie, że obojętnie od wyniku Finałów - Lebronowi zbyt często zdarzają się mecze z założonym pampersem i kiepściutką grą w ataku. Durant ma własnie drugi taki mecz pod rząd (a pierwsze dwa to też raczej średniawka) i skoro Jamesowi nie wybaczamy nawet najmniejszych potknięć, to trzeba wylać podobny shitstorm na KD.

 

 

Dlatego zdaję sobie sprawę, że te wszystkie porównania all-time można o kant dupy rozbić. Prime Michael Jordan był tylko jeden i to już nie chodzi o średnie z kariery czy liczbę posiadanych MVP i tytułów. MJ po prostu nie miał takich spotkań.

 

 

 

TONY ALLEN aka Grindfather. Uwielbiam ten pseudonim i uwielbiam to, że odrzucił kamerzystę ręką gdy ten podbił zbyt blisko (jakoś w samej końcówce po dobrej akcji w defensywie) i to że Beno Udrih gra w crunch time meczu PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dlatego zdaję sobie sprawę, że te wszystkie porównania all-time można o kant dupy rozbić. Prime Michael Jordan był tylko jeden i to już nie chodzi o średnie z kariery czy liczbę posiadanych MVP i tytułów. MJ po prostu nie miał takich spotkań.

 

Oczywiście, że miał. Może nie akurat 5/21 tak jak KD ostatnio, ale miał.

 

Tutaj jest sezon, w którym MJ był w wieku, w którym teraz jest Durant:

http://www.basketball-reference.com/players/j/jordami01/gamelog/1989/

 

Skończył na finale konferencji, miał mecze genialne(16/26 = 46 pts i WIN), ale były też słabe(4/8 w 46 minut i LOSS lub 7/17 = 15 pts i LOSS albo chociażby 10/29 i WIN).

 

Porównania all-time są ciężkie i niemal zawsze pozostawiają wiele niedopowiedzeń i kwestii, których tak naprawdę nie da się rozstrzygnąć. W większości nie mają sensu, dlatego uważam, że nie ma co deprecjonować osiągnięć KD czy też tym bardziej LeBrona(http://i.imgur.com/ciZuJt6.jpg).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.