Skocz do zawartości

[West 1st Rd] Clippers - Warriors


RappaR

  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto dalej

    • Clippers w 4
      0
    • Clippers w 5
      12
    • Clippers w 6
      26
    • Clippers w 7
      16
    • Warriors w 7
      4
    • Warriors w 6
      6
    • Warriors w 5
      0
    • Warriors w 4
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Tylko 3-4 właścicieli w NBA nie są Żydami. Ciekawe się zrobiło, a teraz czekamy na ruch Donalda.

ta jasne, to tylko oczywiste typy a naprawdę to cała ta liga jest żydowska :P:) sterling i tak na tym wszystkim zarobi mega szmal, w sumie niemógł mieć lepszego momentu na sprzedanie tej ekipy, która przez kilka dekad była synonimem badziewia i teraz coś tam zaczyna grać nic tylko ja opchnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^

to jest właśnie bardzo ciekawe, że ta afera właśnie rozpętała się w takim momencie. clippers mają najlepsze perspektywy w historii, a lakers najgorsze. Magic ze swoją grupą inwestorów od jakiegoś czasu chce kupić klub, ale nie może i nagle jakaś laska jest na tyle cwana aby nagrywać Sterlinga? to wszystko wygląda na dokładnie zaplanowaną akcję i ciekawe jaka będzie odpowiedź staruszka.

 

III Rzesza ich ograła.

tylko część, ale to chyba jeszcze bardziej śliski temat niż rasizm, więc nie ma co zaczynać go tutaj ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko część, ale to chyba jeszcze bardziej śliski temat niż rasizm, więc nie ma co zaczynać go tutaj ;]

o Bnai B'rith się tyle naczytałem, że mam już tego tematu dosyć więc lepiej nie zaczynać. ostatnio tylko przeczytałem "Tajemnice Zakonu Przymierza" Emmanuela Ratiera.

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jordan dzisiaj sobie pozwalał, juz nie wnikam czy to kwestia wyluzowania po usłyszeniu stanowiska NBA w sprawie Sterlinga ale napewno tez pomoc ze strony Warriorz bo Lee to jest fatalny nawet przeciwko kulawemu ofensywnie srodkowemu jak TheAndrzej.

 

Curry troche też traci za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jebany DeAndre, szczam na jego grób.

 

Curry mało agresywny, a nie bronili go już tak dobrze jak w G1 i 2 i do tego rozrzucający swoje firmowe straty po beznadziejnych podaniach. Nie można by go puścić po paru ustawionych zagraniach off the ball? Tak to albo kręci się z obrońcą u szyi na ósmym metrze, po picku z dwoma obrońcami albo stoi w rogu. W zeszłe wakacje dużo ćwiczył minięcia i kończenie pod koszem i w sezonie wychodziło mu to naprawdę sensownie, a teraz przypominam sobie jedno wejście dzisiaj chyba w trzeciej kwarcie i ze dwa w G4.

 

Jackson też pięknie - JO jest jednym z aż dwóch graczy na ławce, którzy w ogóle nadają się do wyjścia na boisko, a on gra nim 12 minut kiedy Lee jest pół meczu w foul trouble a Green cały mecz. Zresztą foul trouble czy nie, interior defense leży i nawet jeśli ruch z Greenem w S5 był bardzo dobry, to JO powinien grać więcej i nie wiem po co marnować ponad 1/5 meczu na granie brain dead Speightsem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jackson też pięknie - JO jest jednym z aż dwóch graczy na ławce, którzy w ogóle nadają się do wyjścia na boisko, a on gra nim 12 minut kiedy Lee jest pół meczu w foul trouble a Green cały mecz. Zresztą foul trouble czy nie, interior defense leży i nawet jeśli ruch z Greenem w S5 był bardzo dobry, to JO powinien grać więcej i nie wiem po co marnować ponad 1/5 meczu na granie brain dead Speightsem.

Griffin na Spitesie: 0-3F, 1TO w te 1/5 meczu.

 

 

Co nie zmienia faktu, że Jackson źle kombinuje z rotacją, szczególnie że założył plan na serię, że nie będzie sugerował się foul trouble. Z jednej strony smart coaching, a z drugiej wychodzi jak zwykle z Jacksonem w roli głównej.

 

 

 

To jest dokładnie taka seria jakiej się spodziewałem. DeAndre Jordan nabierający ludzi, że jest co-MVP Clippers. Przyznam szczerze, że całkiem dobrze mu to idzie, bo o mały włos sam się nie nabrałem w pewnym momencie g5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta jasne, to tylko oczywiste typy a naprawdę to cała ta liga jest żydowska :tongue::smile: sterling i tak na tym wszystkim zarobi mega szmal, w sumie niemógł mieć lepszego momentu na sprzedanie tej ekipy, która przez kilka dekad była synonimem badziewia i teraz coś tam zaczyna grać nic tylko ja opchnąć.

wiadomo to USA i żydzi rządzą, ale Prochrowa, Bensona czy onwera Wizards nie chcę pod nich podciągać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do kogoś, kto oglądał ostatni mecz, bo na highlightach nic nie widziałem: 

 

Banany jedli???

 

Swoją drogą to może być niezły pomysł na alternatywną karę dla Sterlinga: banany i Instagram aż do dnia żywota jego ostatniego... :panda:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw, że nie ma żadnych komentarzy po tak ciekawym meczu. W pewnym momencie bałem się, że Crawford zatopi Warriors tymi swoimi trójkami z łapą na twarzy. Ogólnie nie wiem jak to się dzieje, że LAC przegrywa w farbie (42-24 !!) i w ofensywnych zbiórkach (18-16). Duże propsy dla Greena i Iggiego za zbiórki (Andre niby tylko 3 miał, ale za to bardzo kluczowe). Z drugiej strony grający smallball GSW mają niecałe 30% za 3 i 62% FT... Pozostaje mieć nadzieję, że poprawią się w tych elementach w G7 bo nie wierzę w drugi tak słaby mecz Griffina i Paula. Swoją drogą to sędziowie mogliby dać pograć trochę zawodnikom zamiast wiecznego foul trouble...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Griffin zagrał tak jak nas do tego przyzwyczaił w PO w poprzednich latach, w następnym meczu tak nie zagra i Clipps grają dalej. Ale mimo wszystko ta seria nie świadczy dobrze o Clippers. Męczą się z GSW którzy nie mają pół wysokiego i nie mają żadnej obrony pod koszem i jeszcze teraz coś się O'Nealowi stało. Biorąc pod uwagę , że Jordan już raczej drugiej takiej serii nie zagra to, a następny przeciwnik będzie miał jakiegoś wysokiego to Clippers w drugiej rundzie out. 

 

Draymond Green jest  naprawdę zajebisty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż dziw, że nie ma żadnych komentarzy po tak ciekawym meczu.

Jedyne co w tym meczu było ciekawe, to to, że był zacięty, ale w tych playoffs, to akurat norma.

Druga i trzecia kwarta to straszny syf z obu stron, co chwila gwizdki. Wisienka na torcie to hack a Jordan ze strony Warriors i odpowiedź Clippers w postaci hack an Armstrong. Po tym wszystkim bardzo poważnie zastanawiałem się nad wyłączeniem tego gówna i zrobieniem czegoś konstruktywnego, ale się rozmyśliłem. Draymond świetna robota na Griffinie. Nigdy nie myślałem, że drużyna, w której do rotacji łapią się Speights i Jordan Crawford będzie miała szanse przejść rundę w PO, a tym bardziej, że będę im kibicował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

David West zamiast Davida Lee by się przydał, nie było by takiej rozpierduchy pod koszem a i wczoraj pokazał drugi raz z rzędu razem z g4 że potrafi wziąć na siebie ofensywę i zdobywanie pkt w końcówkach.
Mimo to wierze że Warriors pykną Cipersów, bo Paul i jego banda imo są strasznie słabi i dostaną bęcki i od Memphis i od Oklahomy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe, że znani z hot hands swoich strzelców, Warriors w tej serii żyją z defensywy. jesli Clippers nie umieją wykorzystac : a] size swojego frontu przy rozgrywającym tej klasy, co Chris Paul oraz b] dobrej własnej obrony picków Warriors pod Stephena Curry'ego, to znaczy że ten zespół nie ma w sobie genu mordercy, a Doc Rivers nie jest coachem na miarę sukcesów, które się Clippersom prorokuje od paru sezonów. najpierw stawiałem na winę coacha Del Negro, który zamiast korygować grę wolał się modlić pod krzesłem, ale moze się zaraz okazać, że tam trzeba przewietrzyć szatnię.

 

[blake Griffin # 3 w lidze ? jak w tym dowcipie : nie, i jeszcze długo - nie] chyba że w gm7 zagra jakiś wybitny mecz i potwierdzi takie opinie]

 

swoją drogą, te zespoly wiele łączy : Clippers grają motywowani aferą ze Sterlingiem, a Warriors nakręcani są przez oficjeli swojej organizacji, którzy co i rusz kwestionują kompetencje coacha Marka Jacksona, uwielbianego przez zawodników - jesli to sposób na wykrzesanie z graczy max energii, to świetnie, ale jesli jest to działanie nieświadome, to znaczy że w Warriors ludzie potracili głowy]

Edytowane przez vasquez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet Jordan Crawford się na coś przydał, wow.

 

Draymond rozpierdala.

 

Będzie mega ciężko w G7, nie dość że jako takie ograniczenie Griffina i Paula to już jest mega sztuka, to jeszcze trzeba to robić przy grubym size disadvantege PLUS DeAndre gra życiową serię przez ten size disadvantage PLUS Redick i Barnes grają nieźle PLUS jeszcze zasrany Crawful ostatnio złapał ogień.

 

Ciekawe czy Jackson nie odwali jakiegoś kabaretu z hack-a-Jordan, kiedyś mu nie przeszkadzało dać w meczu RS 39 FTA Dwightowi, może dobrym wyjściem będzie pozwolić, żeby o wyniku serii zadecydowała pewna ręka DeAndre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hack-A-Jordan to dobry pomysł ale GSW ma w tej chwili po urazie JO taki krótki skład, że Jackson musiałby wychodzić na zmianę Nedovicem i Armstrongiem żeby ci najmniej przydatni najpierw łapali te faule, bo wystarczy że jeden z dużej rotacji złapie foul trouble i nie będzie kim grać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.