Książki

[kulfon]

gruszka - nieoficjalny pseudonim samuela pereiry

 

mysle ze kazdy majacy do czynienia z mediami i treoche wiecej niz 15 lat jest juz w stanie zauwazyc ze media manipuluja, problem jest wtedy jak traktuje sie nieufnie wylacznie media z przeciwnej opcji ideologicznej

 

jezeli cos wydala fronda, to brak manipulacji (umyslnej) mozliwy jest tylko jezeli autor odlecial juz tak daleko, ze na manipulowanie nie pozwala mu nikly kontakt z rzeczywistoscia. co nie znaczy  ze pisze prawde, po prostu pierwsza osoba zmanipulowana byl on sam

do agory masz taki sam stosunek?

[mythos]

do agory masz taki sam stosunek?

jak do mediow tak, jak do frondy nie

 

agora ma szersze spektrum pogladow, znajduje tam zarowno autorow dla mnie niewiarygodnych jak i takich ktorym (nadal z zasada ograniczonego zaufania do mediow) wierze. nie wydaje mi sie aby warunkiem publikowania w agorze byla wspolna wiara w dogmaty jak we frondzie. i wreszcie poglady prezentowane przez autorow agory sa zdecydowanie czesciej zbiezne z moimi niz w przypadku frondy.

 

aczkolwiek np. w przypadku ukrainy mlody wildstein jest jednym z autorow ktorych wypowiedzi czytam z uwaga, nawet jezeli nie zawsze sie utozsamiam (zwlaszcza z tworzonymi na potrzeby polskiej walki politycznej analogiami)

 

@Masud - nie kojarzeni z terlikowskimi, tylko terlikowski jest tam naczelnym, dla mnie to juz duzo znaczy. co do samej ksiazki - moze akurat nie jest typowym frondo-bulshitem. so what? powkaze ze polska klasa polityczna jest skorumpowana? ze bogaci sie nieuczciwie bogaca a zagraniczny kapital przejmuje co wartosciowe? a ktos tego jeszcze nie wie? wiadomo ze zarowno doktor jan jak i prezesi skoku nie zrobili majatkow uczciwie, wiadomo ze prywatyzacja byla rabunkowa i ze jedyna recepta na polskie "elity" polityczne jest jakis brunon k.

czytanie o kolejnym jednostkowym przypadku jest tak samo sensowne jak doszukiwanie sie informacji o kolejnym przekrecie kosciola albo ksiedzu molestujacym ministranta. rewolucji nie bedzie, tak jak nie bedzie rozwiazania czarnej mafii. mozna tylko dokonywac takich osobistych wyborow zeby kiedys ewolucyjnie cos sie poprawilo, chociaz obawiam sie ze nie jestem zbytnim optymista.

[tegotamtego]

Pomruki burzy pdf anyone?

nigdzie nie moge znalzec 

[RappaR]

Pomruki burzy pdf anyone?

nigdzie nie moge znalzec 

Podziwiam Ciebie za odwagę.

Żeby się przyznać do czytania Koła czasu 

[tegotamtego]

To nie dla mnie

[metlik]

"Mag" John Fowles, dość ciężkie i takie raczej specyficzne, ale mnie czytało się bardzo dobrze

[Luki]

Przeczytałem sobie ostatnio 'Drogę do Zniewolenia' Hayek'a i 'Wolność i Kapitalizm' Friedmana. Dobrze jest posłuchać zrównoważonych liberałów nieoderwanych od rzeczywistości jak Korwin. Bardzo polecam.

[metlik]

chłopaki, to wstyd że jako reprezentanci fanów NBA w Polsce nie rozmawiamy tyle o książkach co o innych rozrywkach życiowych (tych nowocześniejszych - szybszych)

 

mam nadzieje, że ktoś tu czytał dwie dość znane książki, które miałem okazje przeczytać w niedalekim czasie i bardzo mi się spodobały; jeżeli nie to polecam do zapoznania się:

 

Elias Canetti - Auto da fe

piękna opowieść i rozmyślania nad istotą egzytencji w pigułcem, świetnie napisane

 

John Fowles - Mag

kto jest aktorem w czyim teatrze, i kto nas ocenia? powieść oryginalna i momentami ciężka do przebrnięcia (aż do wczucia się w klimat), ale zapada w pamięć i to dość mocno

 

a wy, co ostatnio czytaliście (ciekawego)?

[RappaR]

Cryptonicom - mocno ciężkie, głównie z powodu sporej dawki kryptografii, bo poza tym to raczej sztampowo. Mimo wszystko warte polecenia i sporo się można dowiedzieć o szyfrach.

[Findek]

Czytam "The Sparrow" Mary Dorii Russell ... od czasu Spotkania z Ramą nie czytałem niczego tak dobrego. Czy ktoś wie coś więcej na temat jej pochodzenia ? Dlaczego złotówka i język polski są takie mocne w jej wyobrażonej przyszłości ?

Aha. Namówiony zdecydowałem się wreszcie przeczytać Bastion Kinga i nie rozumiem, no k**** nie rozumiem tej bajki. Ludzie nie chcą czytać fantasy i sci-fi, bo mówią że to gówno a zachwalają jedną z najmierniejszych prób rozprawienia się z apokalipsą w mojej dotychczasowej karierze. Ciekawie było dopóki się nie zorganizowali. Nie mówię, że to totalne gówno bo nie przebrnąłbym przez tyle stron totalnego gówna czytając PDFa w telefonie ale zawiedziony jestem potwornie. Najlepsza książka Kinga ? Najzwyklejsza, tylko strasznie długa, amerykańska opowieść o walce dobra ze złem. A bohaterowie to już w ogóle k**** tak niewyraźni jakby po apokalipsie zabrakło witamin w tabletkach.

[sirkozi]

Jak już przy Kingu. Co polecicie tego autora? Co dziwne, nie miałem z nim jeszcze styczności jeśli chodzi o książki. Jedynie kiedyś zacząłem "Coś".

[P_M]

Jeśli chodzi o Kinga to czytałem:
Zieloną Milę, Desperację, Sklepik z Marzeniami, Marzenia i Koszmary. 

Z czystym sumieniem mogę polecić jedynie Sklepik z Marzeniami, ze względu na ciekawą fabułę. Ogólnie King ma sporo z grafomana i widać w nim tendencję do napychania niepotrzebnym tekstem, kolejnych stron dlatego czasami ciężko przebrnąć przez jego dzieła.
W kolejce czeka bezsenność, ale póki co nie potrafię się zebrać za czytanie kolejnego dzieła Stefana.

[Zgubiłem kredki]

 

Jeśli chodzi o Kinga to czytałem:
Zieloną Milę, Desperację, Sklepik z Marzeniami, Marzenia i Koszmary. 

Z czystym sumieniem mogę polecić jedynie Sklepik z Marzeniami, ze względu na ciekawą fabułę. Ogólnie King ma sporo z grafomana i widać w nim tendencję do napychania niepotrzebnym tekstem, kolejnych stron dlatego czasami ciężko przebrnąć przez jego dzieła.
W kolejce czeka bezsenność, ale póki co nie potrafię się zebrać za czytanie kolejnego dzieła Stefana.

 

 

Wybierasz niewłaściwe pozycje, bo akurat wymienione przez Ciebie tytuły książek należą do jednych z najsłabszych w dorobku Kinga. Polecam Dallas '63, Wielki marsz, Cztery pory roku, Rękę mistrza, Martwą strefę (choć tu zakończenie jest do dupy).

Na plus jeszcze Lśnienie, Po zachodzie słońca, Misery. Jeśli lubisz historie o wampirach to Miasteczko Salem, mi kompletnie nie podchodzą takie klimaty, ale sama fabuła całkiem ciekawa.

 

Radzę omijać choćby Worek kości, Historię Lisey.
 

 

 

 

Czytam "The Sparrow" Mary Dorii Russell ... od czasu Spotkania z Ramą nie czytałem niczego tak dobrego. Czy ktoś wie coś więcej na temat jej pochodzenia ? Dlaczego złotówka i język polski są takie mocne w jej wyobrażonej przyszłości ?

Aha. Namówiony zdecydowałem się wreszcie przeczytać Bastion Kinga i nie rozumiem, no k**** nie rozumiem tej bajki. Ludzie nie chcą czytać fantasy i sci-fi, bo mówią że to gówno a zachwalają jedną z najmierniejszych prób rozprawienia się z apokalipsą w mojej dotychczasowej karierze. Ciekawie było dopóki się nie zorganizowali. Nie mówię, że to totalne gówno bo nie przebrnąłbym przez tyle stron totalnego gówna czytając PDFa w telefonie ale zawiedziony jestem potwornie. Najlepsza książka Kinga ? Najzwyklejsza, tylko strasznie długa, amerykańska opowieść o walce dobra ze złem. A bohaterowie to już w ogóle k**** tak niewyraźni jakby po apokalipsie zabrakło witamin w tabletkach.

 

 

O k****, nie strasz pan, bo Bastion od ponad roku kurzy się u mnie na półce, czekając na to, aż w końcu się za nią zabiorę.

[Findek]

Sprawiłem sobie Mikołajkowy prezent i kupiłem za... 18.50 ! wszystkie 4 części odysei Clarka w jednym tomie. Wydanie gówniane ale co z tego... Mythos, zgadnij gdzie. No dobra, powiem Ci. W Dedalusie... ale w tym nowym, na Nowym Świecie. Od pozostałych nie różni się chyba niczym, poza tym że jest ciaśniejszy.

Edytowane 6 Grudnia 2014 przez Findek

[Luki]

 

 

 

 

Wybierasz niewłaściwe pozycje, bo akurat wymienione przez Ciebie tytuły książek należą do jednych z najsłabszych w dorobku Kinga. Polecam Dallas '63, Wielki marsz, Cztery pory roku, Rękę mistrza, Martwą strefę (choć tu zakończenie jest do dupy).

Na plus jeszcze Lśnienie, Po zachodzie słońca, Misery. Jeśli lubisz historie o wampirach to Miasteczko Salem, mi kompletnie nie podchodzą takie klimaty, ale sama fabuła całkiem ciekawa.

 

Radzę omijać choćby Worek kości, Historię Lisey.

 

 

 

 

 

O k****, nie strasz pan, bo Bastion od ponad roku kurzy się u mnie na półce, czekając na to, aż w końcu się za nią zabiorę.

 

 

The long walk to bodaj najgłupsza książka Kinga jaką czytałem, bez kitu. Tak w ogóle to przygodę z nim zacząłem od Lśnienia po obejrzeniu filmu (bardziej o dziwo podobał mi się film, rzadko mi się to zdarza) oraz od The Stand, które było absolutnie genialne. Potem to już cała seria zawodów na czele z Salem's Lot, Misery, Sementary, Mist, Carrie. Było jeszcze kilka innych, ale w tej chwili nie pamiętam. Bottom line jest taki, że dałem sobie siana bo mimo, że sposób pisania jest uzależniający to historie Kinga z mojej słowiańskiej perspektywy są tak absurdalne, że nie mieści mi się to w czaszce. Nie moja estetyka, nie moje klimaty. Ale pewnie i tak na wakacjach jeszcze coś z niego poczytam bo jak już się chwyci jego ksiazkę to jaki by tam bullszit nie był to i tak chce się znać zakończenie i posłuchać jego słów.

[Z33]

To i ja coś dorzucę, na tematy militarne, ostatnimi laty u mnie na topie, mam sporo książek o tej tematyce, nie będę się bawił w recenzje, jak kogoś interesują to są fachowe strony z recenzjami, autorów nie podaję, wystarczy tytuł wpisać w google :

 

Trzynaście moich lat w JW GROM

Przetrwać Belize

Tajne akcje snajperów GROM

 

Helikopter w ogniu

Droga do odwagi Jeffa Struckera uczestnika akcji w Somalii, nawet występuje w filmie,

 

Pilot Apacza

Cel namierzony

 

Jakby kogoś interesował temat jednostek specjalnych mogę polecić więcej pozycji.

 

Pozdro

[Derekk24]

Jak już przy Kingu. Co polecicie tego autora? Co dziwne, nie miałem z nim jeszcze styczności jeśli chodzi o książki. Jedynie kiedyś zacząłem "Coś".

Mroczna wieża, Miasteczko salem, Pod kopułą, Zielona mila, Lśnienie, Ręka mistrza, Podpalacza - to jedynie niektóre z listy jego najlepszych książek

[matek]

Szukam jakiejś książki do poczytania, w oko wpadł mi "Król w żółci" - czy ktoś czytał? 

[blackmagic]

Sam nie czytalem ale czytala moja znajoma ktora polecila mi ten serial a po nim odradzila me te ksiazke. Ufam w jej gusta

 

Jak szukasz czegos do poczytania to polecam (choc to zupelnie inny klimat) salam piotra ibrahima kalwasa i zaulek łgarza ale nie pamietam autora. Dwie naprawde fajne ksiazki

[danp]

Panowie na roznych stronkach i forach natknalem sie na paru nowych (mi nie znanych) autorow fantastyki, wszelkie opinie o nich i ich tworczosci mile widziane.

Brandon Sanderson

Wexler Django

Paulina Hendel

Pawel Kempczynski.

Edytowane 12 Stycznia 2015 przez danp