Skocz do zawartości

Rap, hip-hop


Quickly

Płyty masz:  

115 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Płyty masz:



Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Własnie postanowiłem sobie odświeżyć dyskografię Eminema. Co jak co, ale typ w latach 99-03 był absolutnie najlepszych raperem alive, a wielu zarzuca mu to że jest *******, biały i komercyjny lol. Jedyne do czego można się przyczepić to "Recovery" które jest ******* jak barszcz. Szkoda, że raczej nigdy nie doczekamy się tak świetnych albumów jak "Slim Shady LP" czy "Marshall Mathers LP"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, o Recovery(2010). Nie podoba mi się, beznadziejnie mi się go słucha i jest taki "eminemless". A co wam się w Relapse nie podoba? Dla mnie to 4. najlepsza płyta Eminema

W sensie, że jest już mniej bekowy i pajacowaty niż kiedyś? Dla mnie to akurat plus.

 

Recovery poza paroma męczącymi refrenami mega mi podeszła, pod względem różnorodności tekstów, tego jak to jest zarapowane (ładnie wyjeba.ł Lil Wayna na jednym z tracków) ile wpompowanych jest tam emocji nie mam pytań - miazga, na produkcje też nie narzekam .Wole nieco bardziej poważnego i wkurwioneg.o Eminenma niż pajaca z początków kariery, ogólnie zawsze dla mnie jest to duży plus kiedy gość jest na absolutnym szczycie a ciągle stara się rozwijać i próbować nowych rzeczy a nie co rusz serwować odgrzewanego kotleta.Oby więcej takiego Eminema.

 

 

Cudi Why?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie, że jest już mniej bekowy i pajacowaty niż kiedyś? Dla mnie to akurat plus.

 

Recovery poza paroma męczącymi refrenami mega mi podeszła, pod względem różnorodności tekstów, tego jak to jest zarapowane (ładnie wyjeba.ł Lil Wayna na jednym z tracków) ile wpompowanych jest tam emocji nie mam pytań - miazga, na produkcje też nie narzekam .Wole nieco bardziej poważnego i wkurwioneg.o Eminenma niż pajaca z początków kariery, ogólnie zawsze dla mnie jest to duży plus kiedy gość jest na absolutnym szczycie a ciągle stara się rozwijać i próbować nowych rzeczy a nie co rusz serwować odgrzewanego kotleta.Oby więcej takiego Eminema.

 

 

Cudi Why?

Może nie chodzi o to, że nie było singla i teledysku przy którym człowiek by się uśmiał, ale oczekiwałem poprostu innego albumu. Takie "Bad Meets Evil" jest zajebiste i na takie coś zawsze czekam i zawsze posłucham. Nie mówię, że "Recovery" jest *******, złe i Eminem powinien się wstydzić tego albumu, poprostu mi się nie podoba. Może zabrakło mi dużo produkcji od Dr. Dre bo nie powiem że po Relapse które w 99% było jego dziełem zajarałem się jak cholera i nie był tak spójny jak poprzednik.

Mam nadzieję, że kolejny album będzie w stylu poprzednich jednak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.