Skocz do zawartości

All-time fantasy 2013 - komentarze


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

i linczowany tutaj za Bowena January zbudował jeden z ciekawszych składów. brakuje jednego elementu układanki (są jeszcze dostępni do tego zawodnicy).

 

o ile według mnie w poprzedniej zabawie miałeś najlepszy obok Loraka skład,

 

proszę Cię. nigdy nie kupię koncepcji Robinson-Ewing czy inne wymysłu typu dwie wielkie wieże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba mieć 3-4 wspaniale rzucających za 3 graczy naraz na boisku. Bardzo dobry spacing tworzy też na przykład świetny mid range J (Scola, West, Sikma) i np. taki Tony Parker może nie ma 3pt range, ale midrange game ma full wypas.

 

 

Spacing przy świetnym mid range tworzą wysocy, a na ewentualny brak sensownej trójki mogą sobie pozwolić goście grający z piłką jak Parker właśnie. Swignmana z lat 80-tych, który w ogóle nie rzuca za 3, gra post up i nie jest ballhandlerem ciężko wpasować do nowoczesnej gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brawo chomik, świetne wybory, choć pewnie trudno będzie ci przekonać ludzi do Adamsa. natomiast Divac to chyba był nawet lepszy od takiego Mosesa... w obronie jest bardzo niedoceniany.

 

A mogłbyś może napisać coś wiecej (Adams)? nie jest uznawany za jednego z najlepszych srodkowych w swoich czasach i rzadko pojawia sie w dyskusjach. W sumie jedynym jego wyróżnikiem jest opinia (byc może słuszna) najlepiej podającego wysokiego all time.

Zasięg rzutu ok, obrona men to men być może ale :

-niski,chudy

-nie grozi blokiem

-słabo zbiera

-koło 4 strat na mecz

 

Co takiego Lorak w nim widzisz?

 

Edit: nie jasno napisałem o kogo chodzi. Divaca pamiętam dobrze i wg mnie również jest troszkę niedoceniany.

Edytowane przez Gregorius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata 80s są u nas baaaaaaardzo niedoceniane. Byłem przeciwnikiem robienia draftu od 1979, bo jednak większość nie zdaje sobie sprawy jakim kozakiem był Marques Johnson czy Tom Chambers (IDEALNY fit do Magica). A nawet jak zdaje, to wybór mniej znanych graczy z tamtego okresu nie jest tak dobry "marketingowo".

 

Jest tylu przepięknych zawodników, którzy idealnie nadawaliby się na dalsze opcje, a do tej pory poszły tylko te najgrubsze (poza Bobby Jonesem) nazwiska.

na tym forum jest jedna osoba która wie jakim kozakiem był Marques Johnson. jest nią Lorak. ty nie masz o nim bladego pojęcia, ja nie mam pojęcia, nikt nie ma pojęcia. poza Lorakiem. żeby wiedzieć jakim kozakiem był Marques trzeba mieć jego mecze z lat 80-tych, które są trudne do zdobycia w sieci i gdyby Lorak nie gromadził ich od X lat, to też by nie zobaczył. ale nie próbuj nawet udawać ile to wiesz o Marquesie.

 

Tom Chambers - beznadziejny fit do Magica, bo pogłębia wszystkie wady, które Magic posiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś może opisać ALVAN ADAMS'a ? Zupełnie nie kojarzę tego zawodnika.

beznadziejny obrońca. polecam zobaczyć finały '76 - są gdzieś pewnie na YouTube. widać elementarne braki w obronie, ale przede wszystkim limitacje fizyczne. kompletnie nie nadaje się na grę w ligach all-time. przeskok z NBA do ATL jest mniej więcej taki jak z NCAA do NBA. Adams już w latach 70-tych był słabym centrem (moim zdaniem jeden z gorszych, ale inna sprawa ze konkurencja była bardzo mocna), a tutaj będze musiał rywalizować z fizolami pokroju Ewinga. inna sprawa, że centra grał bardziej z konieczności, dzisiaj nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawiłby go na centrze, bo to ewidentnie PF. problem w tym że na ATL nawet na PFa jest zbyt słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mogłbyś może napisać coś wiecej (Adams)? nie jest uznawany za jednego z najlepszych srodkowych w swoich czasach i rzadko pojawia sie w dyskusjach. W sumie jedynym jego wyróżnikiem jest opinia (byc może słuszna) najlepiej podającego wysokiego all time.

Zasięg rzutu ok, obrona men to men być może ale :

-niski,chudy

-nie grozi blokiem

-słabo zbiera

-koło 4 strat na mecz

 

Co takiego Lorak w nim widzisz?

 

Edit: nie jasno napisałem o kogo chodzi. Divaca pamiętam dobrze i wg mnie również jest troszkę niedoceniany.

jasno napisałeś, tylko Przem chce być na siłę złośliwy i to mu przysłania sens tekstu.

 

Adams taki niski wcale nie był, 6-9 (a może nawet 6-10) to ok wzrost jak na PF, bo na takiej pozycji będzie raczej najwięcej czasu spędzał w tej zabawie (jako C go w ogóle nie widzę poza jakąś niewielką ilością minut). z wagą to wiesz jak jest dla tych dawniejszych graczy - nie ma co patrzeć na oficjalne dane z b-r, bo one są zwykle z NCAA lub rookie sezonu.

 

deski może nie miał rewelacyjnej, ale 21 DRB% to poziom lepszy niż np. bracia Gasol czy Nene. poza tym te składy suns nieźle zbierały w obronie (11 miejsce w 1980, 4 w 1981) i Adams był w tym elemencie najlepszym z graczy pheonix (pierwszy w DRB% w obydwu tych latach).

 

jakimś defensywnym anchorem grożącym blokiem oczywiście nie był, bo to zwyczajnie nie typ skoczka, ale ogólnie grał wtedy jako center ponad 2000 minut każdego roku i drużyna była dobra (1980 - 5 miejsce w drtg) lub świetna (1981 - pierwsze) w obronie. a to chyba niemożliwe, aby byś słabym w D podkoszowym, grać 2k minut i mimo tego zespół był tak dobry w obronie. pewnie, ich siłą było m. in. wymuszanie strat, a więc głównie dzięki niskim (Buse, później DJ), ale Adams też każdego roku był jednym z najlepszych w drużynie w przechwytach. defensywnie to jest bardzo fajny fit do każdego, a w ataku jego w sumie nowoczesna gra (wysoki z rzutem) jest też niewątpliwie atutem. poza tym wyobraźcie sobie jego podania z high i Divaca z low postu (szczególnie przy Durancie biegającym po zasłonach).

 

PS

Bastillon, no to tu się różnimy mocno w ocenie, ale nie sądzisz, że opinia o Adamsie na podstawie jednej serii, w której był rookie i akurat zmiażdżył go twój ulubieniec, to trochę nie fair? przecież nawet uznani defensywnie wysocy jako debiutanci wcale nie byli tacy rewelacyjni, a tu jeszcze dodatkowo mamy PF, który z konieczności grał jako C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. defensywnie to jest bardzo fajny fit do każdego, a w ataku jego w sumie nowoczesna gra (wysoki z rzutem) jest też niewątpliwie atutem. poza tym wyobraźcie sobie jego podania z high i Divaca z low postu (szczególnie przy Durancie biegającym po zasłonach).

 

Może na ławkę to fajny fit, żeby stworzyć takie grube combo big men passerów, ale uważam że jak się mówi A (Payton), to trzeba też powiedzieć B - tym bardziej że bierze się już wcześniej Divaca. Z kim Payton będzie grał up tempo i swoje two-man game?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

poza tym wyobraźcie sobie jego podania z high i Divaca z low postu (szczególnie przy Durancie biegającym po zasłonach).

 

jestem zaskoczony że rapm divaca w obronie wygląda tak pozytywnie a ataku tak c***owo a nawet minusowo.

 

 

Może na ławkę to fajny fit, żeby stworzyć takie grube combo big men passerów, ale uważam że jak się mówi A (Payton), to trzeba też powiedzieć B - tym bardziej że bierze się już wcześniej Divaca. Z kim Payton będzie grał up tempo i swoje two-man game?

 

ale Payton fajnie wyglądał w grze bez piłki, cuty, back doory . skład chomika w grze jestem sobie w stanie wyobrazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rappar wreszcie świetny pick młody Gasol. wreszcie wysoki który się nadaje na grę w all-time lidze. wybory wysokich są zadziwiające. jest kilka okazów które powinny pójść już dawno temu, a byli też tacy którzy kompletnie się nie nadają a już dawno poszli. młody Gasol daje defensywę, spacing i passing - czyli dokładnie to czego trzeba w tego typu zawodach. gdybyś nie marnował umiejętności Pippena i Pierce'a, to naprawdę dobry zespół. Pippen na PG to marnowanie talentu, bo będzie poza swoją comfort zone, a Pierce na SG ma źle dobrane lata - powinieneś wziąć raczej wersję z 2002-2003, gdy rzeczywiście grał SG. jak wiem że mój gracz będzie grał na pozycji która wymaga więcej szybkości niż jego naturalna pozycja, to biorę go w okresie kiedy tej szybkości miał najwięcej... potem Pierce przytył, stracił szybkość, zyskał siły i gra na SF. moim zdaniem ta wersja Pierce'a będzie miała problemy z obroną niektórych SG, w szczególności bez piłki lub tych którzy dobrze wjeżdzają.

 

jeszcze lepszy pick Gregoriusa - Mark Price. chyba to był najlepszy dostępny PG (może drugi najlepszy). moim zdaniem lepszy do ATL niż wielu którzy poszli w drugiej-trzeciej rundzie. elite shooter, gra z głową, pogra w HCO, pogra w kontrach, nie jest dziurą w obronie, potrafi zdobywać punkty. w swoich czasach był uznawany za PG na poziomie prime Stocktona czy mistrzowskiego Isiah (zob. all-NBA selekcje), ale później złapały go kontuzje. w dodatku potrzebowałeś PG który dobrze rzuca, bo masz graczy punktujących blisko kosza. Price oprócz spacingu wnosi point guard skillsy, więc zapewni dobrą egzekucję w HCO, żeby Malone i Ewing byli karmieni piłkami pod kosz. nie chciałbym być twoim przeciwnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.