Skocz do zawartości

All-time fantasy 2013 - komentarze


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

i linczowany tutaj za Bowena January zbudował jeden z ciekawszych składów. brakuje jednego elementu układanki (są jeszcze dostępni do tego zawodnicy).

  Cytat

 

o ile według mnie w poprzedniej zabawie miałeś najlepszy obok Loraka skład,

 

proszę Cię. nigdy nie kupię koncepcji Robinson-Ewing czy inne wymysłu typu dwie wielkie wieże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.01.2014 o 22:38, BiałaCzekolada napisał(a):

Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba mieć 3-4 wspaniale rzucających za 3 graczy naraz na boisku. Bardzo dobry spacing tworzy też na przykład świetny mid range J (Scola, West, Sikma) i np. taki Tony Parker może nie ma 3pt range, ale midrange game ma full wypas.

 

 

Spacing przy świetnym mid range tworzą wysocy, a na ewentualny brak sensownej trójki mogą sobie pozwolić goście grający z piłką jak Parker właśnie. Swignmana z lat 80-tych, który w ogóle nie rzuca za 3, gra post up i nie jest ballhandlerem ciężko wpasować do nowoczesnej gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 2.01.2014 o 09:58, lorak napisał(a):

brawo chomik, świetne wybory, choć pewnie trudno będzie ci przekonać ludzi do Adamsa. natomiast Divac to chyba był nawet lepszy od takiego Mosesa... w obronie jest bardzo niedoceniany.

 

A mogłbyś może napisać coś wiecej (Adams)? nie jest uznawany za jednego z najlepszych srodkowych w swoich czasach i rzadko pojawia sie w dyskusjach. W sumie jedynym jego wyróżnikiem jest opinia (byc może słuszna) najlepiej podającego wysokiego all time.

Zasięg rzutu ok, obrona men to men być może ale :

-niski,chudy

-nie grozi blokiem

-słabo zbiera

-koło 4 strat na mecz

 

Co takiego Lorak w nim widzisz?

 

Edit: nie jasno napisałem o kogo chodzi. Divaca pamiętam dobrze i wg mnie również jest troszkę niedoceniany.

Edytowane przez Gregorius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.01.2014 o 22:27, BiałaCzekolada napisał(a):

Lata 80s są u nas baaaaaaardzo niedoceniane. Byłem przeciwnikiem robienia draftu od 1979, bo jednak większość nie zdaje sobie sprawy jakim kozakiem był Marques Johnson czy Tom Chambers (IDEALNY fit do Magica). A nawet jak zdaje, to wybór mniej znanych graczy z tamtego okresu nie jest tak dobry "marketingowo".

 

Jest tylu przepięknych zawodników, którzy idealnie nadawaliby się na dalsze opcje, a do tej pory poszły tylko te najgrubsze (poza Bobby Jonesem) nazwiska.

na tym forum jest jedna osoba która wie jakim kozakiem był Marques Johnson. jest nią Lorak. ty nie masz o nim bladego pojęcia, ja nie mam pojęcia, nikt nie ma pojęcia. poza Lorakiem. żeby wiedzieć jakim kozakiem był Marques trzeba mieć jego mecze z lat 80-tych, które są trudne do zdobycia w sieci i gdyby Lorak nie gromadził ich od X lat, to też by nie zobaczył. ale nie próbuj nawet udawać ile to wiesz o Marquesie.

 

Tom Chambers - beznadziejny fit do Magica, bo pogłębia wszystkie wady, które Magic posiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 2.01.2014 o 09:39, Gregorius napisał(a):

ktoś może opisać ALVAN ADAMS'a ? Zupełnie nie kojarzę tego zawodnika.

beznadziejny obrońca. polecam zobaczyć finały '76 - są gdzieś pewnie na YouTube. widać elementarne braki w obronie, ale przede wszystkim limitacje fizyczne. kompletnie nie nadaje się na grę w ligach all-time. przeskok z NBA do ATL jest mniej więcej taki jak z NCAA do NBA. Adams już w latach 70-tych był słabym centrem (moim zdaniem jeden z gorszych, ale inna sprawa ze konkurencja była bardzo mocna), a tutaj będze musiał rywalizować z fizolami pokroju Ewinga. inna sprawa, że centra grał bardziej z konieczności, dzisiaj nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawiłby go na centrze, bo to ewidentnie PF. problem w tym że na ATL nawet na PFa jest zbyt słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 2.01.2014 o 10:08, Gregorius napisał(a):

A mogłbyś może napisać coś wiecej (Adams)? nie jest uznawany za jednego z najlepszych srodkowych w swoich czasach i rzadko pojawia sie w dyskusjach. W sumie jedynym jego wyróżnikiem jest opinia (byc może słuszna) najlepiej podającego wysokiego all time.

Zasięg rzutu ok, obrona men to men być może ale :

-niski,chudy

-nie grozi blokiem

-słabo zbiera

-koło 4 strat na mecz

 

Co takiego Lorak w nim widzisz?

 

Edit: nie jasno napisałem o kogo chodzi. Divaca pamiętam dobrze i wg mnie również jest troszkę niedoceniany.

jasno napisałeś, tylko Przem chce być na siłę złośliwy i to mu przysłania sens tekstu.

 

Adams taki niski wcale nie był, 6-9 (a może nawet 6-10) to ok wzrost jak na PF, bo na takiej pozycji będzie raczej najwięcej czasu spędzał w tej zabawie (jako C go w ogóle nie widzę poza jakąś niewielką ilością minut). z wagą to wiesz jak jest dla tych dawniejszych graczy - nie ma co patrzeć na oficjalne dane z b-r, bo one są zwykle z NCAA lub rookie sezonu.

 

deski może nie miał rewelacyjnej, ale 21 DRB% to poziom lepszy niż np. bracia Gasol czy Nene. poza tym te składy suns nieźle zbierały w obronie (11 miejsce w 1980, 4 w 1981) i Adams był w tym elemencie najlepszym z graczy pheonix (pierwszy w DRB% w obydwu tych latach).

 

jakimś defensywnym anchorem grożącym blokiem oczywiście nie był, bo to zwyczajnie nie typ skoczka, ale ogólnie grał wtedy jako center ponad 2000 minut każdego roku i drużyna była dobra (1980 - 5 miejsce w drtg) lub świetna (1981 - pierwsze) w obronie. a to chyba niemożliwe, aby byś słabym w D podkoszowym, grać 2k minut i mimo tego zespół był tak dobry w obronie. pewnie, ich siłą było m. in. wymuszanie strat, a więc głównie dzięki niskim (Buse, później DJ), ale Adams też każdego roku był jednym z najlepszych w drużynie w przechwytach. defensywnie to jest bardzo fajny fit do każdego, a w ataku jego w sumie nowoczesna gra (wysoki z rzutem) jest też niewątpliwie atutem. poza tym wyobraźcie sobie jego podania z high i Divaca z low postu (szczególnie przy Durancie biegającym po zasłonach).

 

PS

Bastillon, no to tu się różnimy mocno w ocenie, ale nie sądzisz, że opinia o Adamsie na podstawie jednej serii, w której był rookie i akurat zmiażdżył go twój ulubieniec, to trochę nie fair? przecież nawet uznani defensywnie wysocy jako debiutanci wcale nie byli tacy rewelacyjni, a tu jeszcze dodatkowo mamy PF, który z konieczności grał jako C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 2.01.2014 o 11:00, lorak napisał(a):

. defensywnie to jest bardzo fajny fit do każdego, a w ataku jego w sumie nowoczesna gra (wysoki z rzutem) jest też niewątpliwie atutem. poza tym wyobraźcie sobie jego podania z high i Divaca z low postu (szczególnie przy Durancie biegającym po zasłonach).

 

Może na ławkę to fajny fit, żeby stworzyć takie grube combo big men passerów, ale uważam że jak się mówi A (Payton), to trzeba też powiedzieć B - tym bardziej że bierze się już wcześniej Divaca. Z kim Payton będzie grał up tempo i swoje two-man game?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Cytat

 

poza tym wyobraźcie sobie jego podania z high i Divaca z low postu (szczególnie przy Durancie biegającym po zasłonach).

 

jestem zaskoczony że rapm divaca w obronie wygląda tak pozytywnie a ataku tak c***owo a nawet minusowo.

 

  Cytat

 

Może na ławkę to fajny fit, żeby stworzyć takie grube combo big men passerów, ale uważam że jak się mówi A (Payton), to trzeba też powiedzieć B - tym bardziej że bierze się już wcześniej Divaca. Z kim Payton będzie grał up tempo i swoje two-man game?

 

ale Payton fajnie wyglądał w grze bez piłki, cuty, back doory . skład chomika w grze jestem sobie w stanie wyobrazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rappar wreszcie świetny pick młody Gasol. wreszcie wysoki który się nadaje na grę w all-time lidze. wybory wysokich są zadziwiające. jest kilka okazów które powinny pójść już dawno temu, a byli też tacy którzy kompletnie się nie nadają a już dawno poszli. młody Gasol daje defensywę, spacing i passing - czyli dokładnie to czego trzeba w tego typu zawodach. gdybyś nie marnował umiejętności Pippena i Pierce'a, to naprawdę dobry zespół. Pippen na PG to marnowanie talentu, bo będzie poza swoją comfort zone, a Pierce na SG ma źle dobrane lata - powinieneś wziąć raczej wersję z 2002-2003, gdy rzeczywiście grał SG. jak wiem że mój gracz będzie grał na pozycji która wymaga więcej szybkości niż jego naturalna pozycja, to biorę go w okresie kiedy tej szybkości miał najwięcej... potem Pierce przytył, stracił szybkość, zyskał siły i gra na SF. moim zdaniem ta wersja Pierce'a będzie miała problemy z obroną niektórych SG, w szczególności bez piłki lub tych którzy dobrze wjeżdzają.

 

jeszcze lepszy pick Gregoriusa - Mark Price. chyba to był najlepszy dostępny PG (może drugi najlepszy). moim zdaniem lepszy do ATL niż wielu którzy poszli w drugiej-trzeciej rundzie. elite shooter, gra z głową, pogra w HCO, pogra w kontrach, nie jest dziurą w obronie, potrafi zdobywać punkty. w swoich czasach był uznawany za PG na poziomie prime Stocktona czy mistrzowskiego Isiah (zob. all-NBA selekcje), ale później złapały go kontuzje. w dodatku potrzebowałeś PG który dobrze rzuca, bo masz graczy punktujących blisko kosza. Price oprócz spacingu wnosi point guard skillsy, więc zapewni dobrą egzekucję w HCO, żeby Malone i Ewing byli karmieni piłkami pod kosz. nie chciałbym być twoim przeciwnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.