Miami Cheat - czyli jak sędziowie psują taką ligę.

[ignazz]

oki

 

wracam do meczyu z Bobcats

 

o ile parę gwizdków w pierwszych 3 kwartach mogło się nie podobać to nie miały one zbytnio WYPACZAJĄCEGO wpływu na wynik

 

dodatkowo na początku 4Q to Bobs prowadzili 13 punktami

 

jeżeli czwarta kwarta ma być potwierdzeniem tezy autora topiku to atgument jest dużo gorszy od tego z Pistons!!!

 

spokojnie::

 

ok. 10:30 Tyler blokowany przez Beasleya no call +0 poprawne biorąc pod uwagę że nie lubimy apteki, gramy w Miami a atakujący gość nie ma "poważania" może Harden by gwizdek dostał ale są to znane anomalie w NBA

 

+13 dla Bobs

 

9:14 Allen wchodzący na kosz odbija się od przeciwnika no call +0 poprawne idzie kontra Kemby i faul zagwizdany +0 przez sędziego który nawet nie widział tego ( plecy obrońcy miał) +0

 

+14

 

ofens przeciw Bobs poprawny bo był wyrażny ruch ramienia +0

 LBJ 2+1 OK przeciw Alowi

 

7:41 Sessons faulowany - gwizdek OK +0 choć dziwne że coś takiego gwizdnęli przeciw gospodarzom - spora odwaga sędziów!

 

7:24 Wade fake i trafia no call +0 OK gwizdek choć znowu widziałem i takie nabranie się sędziów na tę sztuczkę

 

7:03 faul na atakowanej desce Big Ala na Andersonie - no call - z duchem gry piłkę ma Miami - dobra decyzja sędziów

 

+7

 

5:40 wejście LBJ i bardzo późny dziwny gwizdek ze faul ale nawet FT nie było więc tu tego nie rozumiem, czy w pierwszym kroku faul czy w ostatnim powinno być albo no call ( wg mnie) lub rzuty FT. - sędziowie oddali piłke Miami więc taka salomonowa decyzja +0/+0,5 Miami

 

+6

 

Bosh wchodzi do akcji i rypać będzie teraz 13 punktów w tym 3 trójki!!!

 

4:40 4 faul Wade'a OK +0

3:51 4 faul Ala na Boshu - dziwny gwizdek ale wyszło cwaniactwo Bosha i głupota Ala z opuszczonymi rękami. Bosh się na nie wbijał i dopiął swego - trudno tego nie gwizdnąć choć z duchem gry faulu powinno się nie gwizdać +0,5 najwyżej

 

 

+5 Bobs

 

2:18 Al 2+1 dobry gwizdek ale jakby nie gwizdnęli przeciw Miami faulu bo piłka i tak wpadła by nic złego się nie stało +0

 

1:00 bez faulu Walkera OK +0

 

końcówka +2 Miami

 

jeden jedyny raz w meczu mega zły gwizdek bo kontra wyprowadzana przez Miami zaczęła się od kosmicznego faulu ofensywnego gracza bez piłki który jak taran utorował drogę do kosza... tu mnie dziwi że sędziowie nie korzystali z powtórki tylko jak akcję puścili to jak ją mieli cofnąć jak kosz wpadł 5 sekund później?

 

zły gwizdek +1 Miami

 

ostatnia akcja rzut Kemby za 3 i gwizdek faul

znowu poprawny gwizdek +0 ale  jakby go nie było (wielokrotnie widziałem takie zamieszanie że sędziowie już nie ingerowali w rzut rozpaczy!!!) biorąc pod uwagę że gramy w Miami nic by się nie stało... zapewne sumienie sędziego po błędzie dużym ale jedynym sprawiło bezdyskusyjne wypuszczenie powietrza w plastikową zabawkę z szparką której towarzyszy wtedy charakterystyczny gwizd.....

 

reasumując

 

1 spory błąd ograbił Bobs przy -2 szans na realne wygranie meczu ale w kontekście całościowym to:

 

po pierwsze inne gwizdki były bardzo dobre

sędziowie uniknęli choć mogli gwizdania gospodarskiego ( 1 faul na LBJ i może brak gwizdka faulu beasa)akie zachowanie przeczy teorii spiskowej tym razem ;-)

było mnóstwo sytuacji gdzie sędziowie zachowali się na tyle neutralnie, że Bobs na tym nawet lekko korzystali

 

mecz wygrał Bosh i jedna widowiskowa zła akcja sędziowska ( wspomniany oczywisty ofens)

 

 

mamy duch gry na parkiecie

ale mamy też takie przeświadczenie sędziowskie czy gwiżdżą dobrze czy się mylą....

przy analizach w głowie wierzę że mogła się budzić taka myśl, że ciut przeciw Miami gwizdali i ten jeden błąd wynikał z tego

dodatkowo to był BRAK GWIZDKA czyli taka myśl dajmy grać aby nie spartolić więcej!!!

 

powtórzę - gwizdek (brak) był definitywnie zły

ale obraz całości pokazuje że daleko tu od spisku

 

nie wybielam sędziów ale akurat ta 3 dobrze przez 47, 59 minut gwizdała

 

jakby tak zostawić wszystkie te elementy ( nie zrozumie ich ten co na meczu nie gwizdał jako sędzia) błąd był wypaczający bo zrobił +4

ale suma wygląda INACZEJ

 

i prośba do wszystkich... w tym do autora

 

proszę o nienadużywania teorii spiskowych tak marnie popartych dowodami bo jak w tej bajce o chłopcu kłamcy i wilkach że atakują i gdy za 3 razem okazało się że to prawda nikt nie uwierzył...

 

niepotrzebnie taki mizerny alert potem będzie kontrargumentem dla negacji  tezy dużo bardziej UZASADNIONEJ

Edytowane 7 Grudnia 2013 przez ignazz

[Damiansport1]

oki

 

wracam do meczyu z Bobcats

 

o ile parę gwizdków w pierwszych 3 kwartach mogło się nie podobać to nie miały one zbytnio WYPACZAJĄCEGO wpływu na wynik

 

dodatkowo na początku 4Q to Bobs prowadzili 13 punktami

 

jeżeli czwarta kwarta ma być potwierdzeniem tezy autora topiku to atgument jest dużo gorszy od tego z Pistons!!!

 

spokojnie::

 

ok. 10:30 Tyler blokowany przez Beasleya no call +0 poprawne biorąc pod uwagę że nie lubimy apteki, gramy w Miami a atakujący gość nie ma "poważania" może Harden by gwizdek dostał ale są to znane anomalie w NBA

 

+13 dla Bobs

 

9:14 Allen wchodzący na kosz odbija się od przeciwnika no call +0 poprawne idzie kontra Kemby i faul zagwizdany +0 przez sędziego który nawet nie widział tego ( plecy obrońcy miał) +0

 

+14

 

ofens przeciw Bobs poprawny bo był wyrażny ruch ramienia +0

 LBJ 2+1 OK przeciw Alowi

 

7:41 Sessons faulowany - gwizdek OK +0 choć dziwne że coś takiego gwizdnęli przeciw gospodarzom - spora odwaga sędziów!

 

7:24 Wade fake i trafia no call +0 OK gwizdek choć znowu widziałem i takie nabranie się sędziów na tę sztuczkę

 

7:03 faul na atakowanej desce Big Ala na Andersonie - no call - z duchem gry piłkę ma Miami - dobra decyzja sędziów

 

+7

 

5:40 wejście LBJ i bardzo późny dziwny gwizdek ze faul ale nawet FT nie było więc tu tego nie rozumiem, czy w pierwszym kroku faul czy w ostatnim powinno być albo no call ( wg mnie) lub rzuty FT. - sędziowie oddali piłke Miami więc taka salomonowa decyzja +0/+0,5 Miami

 

+6

 

Bosh wchodzi do akcji i rypać będzie teraz 13 punktów w tym 3 trójki!!!

 

4:40 4 faul Wade'a OK +0

3:51 4 faul Ala na Boshu - dziwny gwizdek ale wyszło cwaniactwo Bosha i głupota Ala z opuszczonymi rękami. Bosh się na nie wbijał i dopiął swego - trudno tego nie gwizdnąć choć z duchem gry faulu powinno się nie gwizdać +0,5 najwyżej

 

 

+5 Bobs

 

2:18 Al 2+1 dobry gwizdek ale jakby nie gwizdnęli przeciw Miami faulu bo piłka i tak wpadła by nic złego się nie stało +0

 

1:00 bez faulu Walkera OK +0

 

końcówka +2 Miami

 

jeden jedyny raz w meczu mega zły gwizdek bo kontra wyprowadzana przez Miami zaczęła się od kosmicznego faulu ofensywnego gracza bez piłki który jak taran utorował drogę do kosza... tu mnie dziwi że sędziowie nie korzystali z powtórki tylko jak akcję puścili to jak ją mieli cofnąć jak kosz wpadł 5 sekund później?

 

zły gwizdek +1 Miami

 

ostatnia akcja rzut Kemby za 3 i gwizdek faul

znowu poprawny gwizdek +0 ale  jakby go nie było (wielokrotnie widziałem takie zamieszanie że sędziowie już nie ingerowali w rzut rozpaczy!!!) biorąc pod uwagę że gramy w Miami nic by się nie stało... zapewne sumienie sędziego po błędzie dużym ale jedynym sprawiło bezdyskusyjne wypuszczenie powietrza w plastikową zabawkę z szparką której towarzyszy wtedy charakterystyczny gwizd.....

 

reasumując

 

1 spory błąd ograbił Bobs przy -2 szans na realne wygranie meczu ale w kontekście całościowym to:

 

po pierwsze inne gwizdki były bardzo dobre

sędziowie uniknęli choć mogli gwizdania gospodarskiego ( 1 faul na LBJ i może brak gwizdka faulu beasa)akie zachowanie przeczy teorii spiskowej tym razem ;-)

było mnóstwo sytuacji gdzie sędziowie zachowali się na tyle neutralnie, że Bobs na tym nawet lekko korzystali

 

mecz wygrał Bosh i jedna widowiskowa zła akcja sędziowska ( wspomniany oczywisty ofens)

 

 

mamy duch gry na parkiecie

ale mamy też takie przeświadczenie sędziowskie czy gwiżdżą dobrze czy się mylą....

przy analizach w głowie wierzę że mogła się budzić taka myśl, że ciut przeciw Miami gwizdali i ten jeden błąd wynikał z tego

dodatkowo to był BRAK GWIZDKA czyli taka myśl dajmy grać aby nie spartolić więcej!!!

 

powtórzę - gwizdek (brak) był definitywnie zły

ale obraz całości pokazuje że daleko tu od spisku

 

nie wybielam sędziów ale akurat ta 3 dobrze przez 47, 59 minut gwizdała

 

jakby tak zostawić wszystkie te elementy ( nie zrozumie ich ten co na meczu nie gwizdał jako sędzia) błąd był wypaczający bo zrobił +4

ale suma wygląda INACZEJ

 

i prośba do wszystkich... w tym do autora

 

proszę o nienadużywania teorii spiskowych tak marnie popartych dowodami bo jak w tej bajce o chłopcu kłamcy i wilkach że atakują i gdy za 3 razem okazało się że to prawda nikt nie uwierzył...

 

niepotrzebnie taki mizerny alert potem będzie kontrargumentem dla negacji  tezy dużo bardziej UZASADNIONEJ

Dobra robota. Doceniam to, że poświęciłeś swój czas by obejrzeć te mecze i je przeanalizować po tym kątem. God bless you. Faktycznie mogłem wyolbrzymić trochę to co się stało w tych meczach, bo wiadomo emocje, ale wciąż, Heat kiedy potrzebowali dostali te kilka gwizdków, nie ma co się oszukiwać.

[Tomek]

Faktycznie mogłem wyolbrzymić trochę to co się stało w tych meczach, bo wiadomo emocje, ale wciąż, Heat kiedy potrzebowali dostali te kilka gwizdków, nie ma co się oszukiwać.

 

Hehe

Czlowieku, Ignaz przeanalizowal mecze, ktore byly twoim glownym argumentem i niedopatrzyl sie wiekszych bledow, a ty mimo to piszesz, ze dostali jakies gwizdki?

Co najlepsze jeszcze zgadzasz sie z nim.

Co bedzie dalej? Napiszesz, ze Lebron jest tak naprawde bialy, a jak cie ktorys z forumowiczow uswiadomi, ze tak nie jest to powiesz, ze faktycznie, jest czarny - ale to przez swiatlo w Miami wydawal sie bialy?

Edytowane 7 Grudnia 2013 przez Tomek

[Pozioma]

Odkąd oglądam ligę, a jest to już prawie 20 lat zawsze było tak, że niektóre ekipy (oczywiście zwycięskie) maja delikatny przywilej od sędziów. Między innymi myślę tutaj o drugim "trójzębie" Chicago, a w szczególności Jordanie. Wejdźmy w skórę sędziego, łatwiej jest sporny gwizdek dać Lebronowi czy Jordanowi, niż w odwrotną stronę, presja kibiców i mediów jest ogromna, ktoś może powiedzieć, że należy wyrównywać szanse a nie szerzyć dysproporcje, ale liga to nie system komunistyczny. Jak Pistons czy Bobcats zbiorą odpowiednią ilość talentu bądź we właściwy sposób poukładają posiadany talent, wówczas to właśnie oni będą w nieznaczny sposób promowani przez pasiaków

[Xamel]

Mówicie że sędziowie nie pomagają Miami a dziś pasiak musiał Stevensonowi zabrac pilke w koźle żeby zatrzymać kontrę Pacers. :-)

[ignazz]

mecz obejrzę dopiero wieczorem ale podlinkujesz?

[microlab]

Mówicie że sędziowie nie pomagają Miami a dziś pasiak musiał Stevensonowi zabrac pilke w koźle żeby zatrzymać kontrę Pacers. :-)

Dobrze, że wyszło jak wyszło. Ale w sumie sędziowanie było takie sobie, nawet Wade dostawał gwizdki z dupy. Dobrze, że potem nie gwizdali flopów Chalmersa czy Lebrona.

Edytowane 11 Grudnia 2013 przez microlab

[lorak]

Ibaka dwa razy w jednej akcji uderza LeBrona w twarz przy okazji łamiąc mu nos. gwizdka nie było, a nawet krew się polała. najlepsze jest, że James i tak to skończył wsadem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=uLRLM5mQKHQ

Edytowane 21 Lutego 2014 przez lorak

[mac]

Ibaka dwa razy w jednej akcji uderza LeBrona w twarz przy okazji łamiąc mu nos. gwizdka nie było, a nawet krew się polała. najlepsze jest, że James i tak to skończył wsadem.

 

http://www.youtube.com/watch?v=uLRLM5mQKHQ

Wsad ala Howard z SDC jako Superman, bez dotykania obreczy, tak czy siak jak to nie było and1, to jakaś kpina.

[mythos]

Wsad ala Howard z SDC jako Superman, bez dotykania obreczy, tak czy siak jak to nie było and1, to jakaś kpina.

 

takie wsady to Kareem dawał z paru metrów od kosza...

[Piotrek]

To, że nie odgwizdano faulu to ma być jakaś kpina? Lebron wbija się pomiędzy dwóch obrońców i jest draśnięty po twarzy. Nie widzą tego sędziowie, nie widzą tego komentatorzy, realizator transmisji po kilku powtórkach dopiero się zorientował, w którym momencie miało miejsce uderzenie. Takie rzeczy są najtrudniejsze do wychwycenia. Każdy na pewno widział sytuację z włożeniem palca w oko w czasie gry. Natychmiastowej reakcji sędziów nigdy nie ma, bo tego po prostu nie widać.

 

Nie wiem tylko Lorak, czemu wkleiłeś filmik z tą sytuacją? Żeby pokazać, że Lebron jest faulowany, a sędziowie czasami nie gwiżdżą? To ma być jakaś nowość, coś zaskakującego, jakiś początek dyskusji?

[lorak]

To, że nie odgwizdano faulu to ma być jakaś kpina? Lebron wbija się pomiędzy dwóch obrońców i jest draśnięty po twarzy.

tak, draśnięcie złamało mu nos. no dajcie spokój.

 

filmik wrzuciłem, żeby pokazać, jak traktowany (i nie czasami, lecz regularnie, a ta akcja była tego najjaskrawszym przykładem; w sumie dobrze, że mu krew poleciała, bo inaczej na pewno nie zabrakłoby osób mówiących, iż flopował) jest LeBron, który doczekał się już statusu Shaqa w oczach sędziów i zwyczajnie pozwala się obrońcom na więcej kontaktu w stosunku do niego, bo jest większy i silniejszy - co IMO jest nawet spoko, ale niech pamiętają o tym osoby, które następnym razem zechcą rozpocząć temat o faworyzowaniu Jamesa przez arbitrów.

 

ps

poprzedni filmik był ucięty akurat przed najlepszą powtórką. na poniższym widać (tak od 1:34) wszystko dokładnie i że były trzy (!) faule Ibaki na Jamesie: reaching, pierwsze uderzenie i potem w trakcie wsadu drugie. sędzia stał niemal naprzeciwko tej akcji za linią końcową, więc nie ma mowy, aby nie widział przynajmniej dwóch pierwszych (trzeciego faktycznie mógł nie zauważyć, bo perspektywa z jego pozycji była kiepska).

 

http://www.youtube.com/watch?v=jpmaNhrCr-4

Edytowane 21 Lutego 2014 przez lorak

[tomeczeg20]

Jakim cudem tym drasnieciem zlamal mu nos i do tego poleciala krew?

 

W ogole zrobili z tego takie wielkie halo jakby poszlo mu kolano, mam nadzieje ze espn nie zrobi "The Return of the King"

 

Dobrze ze nie plakal

[RappaR]

Jakim cudem tym drasnieciem zlamal mu nos i do tego poleciala krew?

 

W ogole zrobili z tego takie wielkie halo jakby poszlo mu kolano, mam nadzieje ze espn nie zrobi "The Return of the King"

 

Dobrze ze nie plakal

Nos łatwo złamać.

Widzę niezły hejteryzm, phi złamany nos, co to jest, powinien sam sobie jeszcze raz przywalić dla uciechy hejterów.

[Piotrek]

 

filmik wrzuciłem, żeby pokazać, jak traktowany (i nie czasami, lecz regularnie, a ta akcja była tego najjaskrawszym przykładem; w sumie dobrze, że mu krew poleciała, bo inaczej na pewno nie zabrakłoby osób mówiących, iż flopował) jest LeBron, który doczekał się już statusu Shaqa w oczach sędziów i zwyczajnie pozwala się obrońcom na więcej kontaktu w stosunku do niego, bo jest większy i silniejszy - co IMO jest nawet spoko, ale niech pamiętają o tym osoby, które następnym razem zechcą rozpocząć temat o faworyzowaniu Jamesa przez arbitrów.

 

 

Tylko ten filmik tego nie pokazuje i nie jest żadnym najjaskrawszym przykładem. Tylko o to mi chodzi, bo z tezą przez Ciebie postawioną generalnie się zgadzam. A najlepszym dowodem jest seria z Indianą i bardzo uznaniowo gwizdana "pionowość" Hibberta. Jestem również zdania, że strona w jaką poszli sędziowie przy ocenianiu akcji Jamesa jest słuszna, brakuje tylko konsekwencji w stosunku do innych gwiazd. Obecnie ewidentny star bonus w tej lidze ma dwóch ludzi: Durant i Harden. Choć w dzisiejszym meczu OKC-Miami Kevin dwa razy nie dostał gwizdków za wbiegnięcie w obrońcę i wyrzucenie piłki w kierunku kosza i to też był pozytywny znak.

 

 

 

ps

poprzedni filmik był ucięty akurat przed najlepszą powtórką. na poniższym widać (tak od 1:34) wszystko dokładnie i że były trzy (!) faule Ibaki na Jamesie: reaching, pierwsze uderzenie i potem w trakcie wsadu drugie. sędzia stał niemal naprzeciwko tej akcji za linią końcową, więc nie ma mowy, aby nie widział przynajmniej dwóch pierwszych (trzeciego faktycznie mógł nie zauważyć, bo perspektywa z jego pozycji była kiepska).

 

Nie popadajmy w skrajność. Jakie 3 faule? Faul ewidentny był jeden (uderzenie w twarz) oraz za faul można uznać to co się działo po rzucie, ale to jest często puszczane i słusznie. Co do sędziego stojącego za linią końcową. O tym właśnie chciałem napisać. On nie widzi uderzenia w twarz, nie przy tej szybkości akcji. On widzi machnięcie ręką Ibaki, a decyzja o faulu lub nie bardzo często jest podejmowana na podstawie reakcji faulowanego. 

[tomeczeg20]

@Rappar

 

BREAKING NEWS na nba.com:

 

"James suffers broken nose, game time decision sunday vs Bulls"

 

Nadal uwazasz ze hejtuje?

[kore]

Lorak

 

ta akcja była tego najjaskrawszym przykładem; w sumie dobrze, że mu krew poleciała, bo inaczej na pewno nie zabrakłoby osób mówiących, iż flopował

 

 

James ciężko przez lata pracował na tą etykietkę, więc nie powinieneś się dziwić.

 

były trzy (!) faule

 

 

Kurna, siedem. Ja bym policzył reaching jako 2 i złamany nos jako 4. Litości.

[RappaR]

"Jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz" - noż k**** jakie prawdziwe, Lebron jest już 1# w mvp race. 

[Van]

 LeBron, który doczekał się już statusu Shaqa w oczach sędziów i zwyczajnie pozwala się obrońcom na więcej kontaktu w stosunku do niego, bo jest większy i silniejszy

no proszę Lorak wygłaszający tezę, której żadną statystyką nie jest w stanie potwierdzić

[Kubbas]

tak, draśnięcie złamało mu nos. no dajcie spokój.

 

filmik wrzuciłem, żeby pokazać, jak traktowany (i nie czasami, lecz regularnie, a ta akcja była tego najjaskrawszym przykładem; w sumie dobrze, że mu krew poleciała, bo inaczej na pewno nie zabrakłoby osób mówiących, iż flopował) jest LeBron, który doczekał się już statusu Shaqa w oczach sędziów i zwyczajnie pozwala się obrońcom na więcej kontaktu w stosunku do niego, bo jest większy i silniejszy - co IMO jest nawet spoko, ale niech pamiętają o tym osoby, które następnym razem zechcą rozpocząć temat o faworyzowaniu Jamesa przez arbitrów.

 

ps

poprzedni filmik był ucięty akurat przed najlepszą powtórką. na poniższym widać (tak od 1:34) wszystko dokładnie i że były trzy (!) faule Ibaki na Jamesie: reaching, pierwsze uderzenie i potem w trakcie wsadu drugie. sędzia stał niemal naprzeciwko tej akcji za linią końcową, więc nie ma mowy, aby nie widział przynajmniej dwóch pierwszych (trzeciego faktycznie mógł nie zauważyć, bo perspektywa z jego pozycji była kiepska).

 

http://www.youtube.com/watch?v=jpmaNhrCr-4

a lorak zauwazyles moze ile razy Lebron wbija na sile w 3 obroncow albo kogos kto wraca do pozycji obronnej? Czy tylko moze ja to zauwazylem ze czesto tak robi jak nie moze kogos minac np jak probuje zrobic brakaway na wsada na polowie boiska?

 

anyway gwizdek ciezki do wychwycenia lebron faulowany