Skocz do zawartości

Złotousty Wojtek Michałowicz... NBA na platformie NC+


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

najgorsze jest to podniecanie sie 'byle czym' w tych komentarzach. naprawde, nie jest szczytem piekna/artyzmu w koszykowce, gdy obroncy na switchu sie zagapia, a ty konczysz szarza na kosz. noz, k****...to naprawde nie jest cos, czym 'koneser' koszykowski powinien sie ekscytowac krzyczac 'aaaaaaa'...

Edytowane przez kcp78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Minęło już dużo czasu od odejścia Michałowicza i nie skończyło się to dla legendarnego komentatora Canal+ dobrze. Ogromny zjazd, od wieloletniego komentatora NBA w Polsce po zjazd na jakiś niszowy kanał YouTube, gdzie działa z jakimś młodym gościem i mają po 50-200 wyświetleń zazwyczaj ze swoich filmików i nagrywając z domu jakimś złomem w słabej jakości. Przypomina mi to Macieja Orłosia, który będąc w TVP i prowadząc "Telexpress" był jednym z najpopularniejszych ludzi mediów w kraju, a teraz na YouTube jest jednym z wielu i dla wielu odszedł w zapomnienie. Michałowicz stracił "prawa" do NBA i dziś już zbytnio nikogo nie obchodzi, co ma do powiedzenia w kwestiach NBA.

Michałowicz też na pewno płaci za swoją butę i inni nie chcą go ratować, żeby wracał przed mikrofon do Polsatu oraz TVP, gdzie jest koszykówka, bo zapewne znają go od lat i nie potrzebny im człowiek, który ciągle używa zwrotów: "ja spotkałem Michaela Jordana, ja byłem w tych niebezpiecznych dzielnicach Inglewood, ja jestem ze złotego rocznika 1963. Profesjonalizm, profesjonalizm". Komentator powinien być od relacjonowania wydarzeń na boisku, a Michałowicz przez te wszystkie lata opisywał też całe swoje życie. Obecnie najczęściej można go zobaczyć na meczach koszykarskiej Legii, gdzie siedzi blisko parkietu jako człowiek z mediów. Chociaż przez ostatni rok nie widziałem nigdzie, żeby potem opisywał te spotkania/komentował. Ot, ma jedno z lepszych miejsc do oglądania. 

Edytowane przez Wyparlo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeogromnie szkoda. To była szansa, że coś ruszy z większą popularnością kosza/NBA w Polsce, a tak kolejne lata siedzenia w piwnicy, czyli Canal+. Już od lat wiemy, że z pokazywania NBA w tej stacji  i całej koszykówki nie wynika nic dobrego, a stacja prezentuje taki poziom, że od kilku lat nie kupuję tego i wolę oryginalny komentarz. Dodatkowo sygnał idzie od NBA, a Canal+ od lat pokazywał, że całe siły szły w piłkę nożną mając do koszykówki pobocznych ludzi najczęściej kolegów Michałowicza od klepania po plecach i przytakiwania, których przeciętny zjadacz bochenka chleba od koszykówki nie znał jak Kijanowski (w ogóle typa nie znałem przed komentowaniem), Globus Radke (od lat nie gra w kosza, a jak grał to lepiej było nie patrzeć, typowy wysoki z wieloma centymetrami i drewnem w ręce), Łopaciński (on chyba od żużla i zapycha etat do kosza). O tych nowych się nie wypowiadam po odejściu Michałowicza, bo nie mam już Canal+ i nie oglądam ich komentarza, ale zapewne nic z życia nie stracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ignazz napisał:

Młodzi akurat fajnie robią basket office 

proszę Cię nie bluźnij, jak mamy się cieszyć, że są sympatyczni i młodzi, to lepiej od razu to zaorajmy

 

15 minut temu, ignazz napisał:

A Chyży robi show jak Barkley 

on akurat robi to dobrze, jakiś powiew świeżości w tym miałkim uniwesum, niestety potem zaproszą jakiegoś Pacudę czy innego aktorzynę i się wszystkiego odechciewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wyparlo napisał:

Przeogromnie szkoda. To była szansa, że coś ruszy z większą popularnością kosza/NBA w Polsce, a tak kolejne lata siedzenia w piwnicy, czyli Canal+. Już od lat wiemy, że z pokazywania NBA w tej stacji  i całej koszykówki nie wynika nic dobrego, a stacja prezentuje taki poziom, że od kilku lat nie kupuję tego i wolę oryginalny komentarz. Dodatkowo sygnał idzie od NBA, a Canal+ od lat pokazywał, że całe siły szły w piłkę nożną mając do koszykówki pobocznych ludzi najczęściej kolegów Michałowicza od klepania po plecach i przytakiwania, których przeciętny zjadacz bochenka chleba od koszykówki nie znał jak Kijanowski (w ogóle typa nie znałem przed komentowaniem), Globus Radke (od lat nie gra w kosza, a jak grał to lepiej było nie patrzeć, typowy wysoki z wieloma centymetrami i drewnem w ręce), Łopaciński (on chyba od żużla i zapycha etat do kosza). O tych nowych się nie wypowiadam po odejściu Michałowicza, bo nie mam już Canal+ i nie oglądam ich komentarza, ale zapewne nic z życia nie stracę.

Co do sygnalu to chyba nikt z Europy nie robi swojego? W sensie jedyna opcja to kupienie go od Amerykanow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, z8k napisał:

Co do sygnalu to chyba nikt z Europy nie robi swojego? W sensie jedyna opcja to kupienie go od Amerykanow.

Pewnie nie, ale wiele lat temu oglądałem NBA z kanałów hiszpańskich (i ich "kanasta" co chwila w komentarzu) i oni tam sobie prowadzili swoje studio przed meczem, w przerwach, po meczu. W Canal+ masz zazwyczaj wjazd od razu na mecz właśnie od oficjalnego NBA i nic dodatkowego. Można jeszcze latać do USA z ludźmi/kamerami i dogrywać jakieś swoje wstawki na hali, wywiady i tak dalej. W każdym razie wg mnie najważniejsze jednak kto pokazuje NBA i tutaj zdecydowanie lepiej, gdyby TVP lub Polsat pokazywało te mecze, bo oglądalność/popularność byłaby większa. Największy szał na NBA był w Polsce, kiedy było w TVP, gdyby w tym czasie było w piwnicy, czyli Canal+ pewnie nie byłoby takiego boomu na kosza w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Wyparlo napisał:

Pewnie nie, ale wiele lat temu oglądałem NBA z kanałów hiszpańskich (i ich "kanasta" co chwila w komentarzu) i oni tam sobie prowadzili swoje studio przed meczem, w przerwach, po meczu. W Canal+ masz zazwyczaj wjazd od razu na mecz właśnie od oficjalnego NBA i nic dodatkowego. Można jeszcze latać do USA z ludźmi/kamerami i dogrywać jakieś swoje wstawki na hali, wywiady i tak dalej. W każdym razie wg mnie najważniejsze jednak kto pokazuje NBA i tutaj zdecydowanie lepiej, gdyby TVP lub Polsat pokazywało te mecze, bo oglądalność/popularność byłaby większa. Największy szał na NBA był w Polsce, kiedy było w TVP, gdyby w tym czasie było w piwnicy, czyli Canal+ pewnie nie byłoby takiego boomu na kosza w Polsce.

Fajnie by było gdyby w TVPiS pokazywali albo na 2jce meczyki to na bank, ale pytanie czy dzieciaki jeszcze ogladaja TV, czy ktos jeszcze oglada TV? ja od remontu nie odpalilem telewizora nawet do antenty go nie podlaczylem, a mija juz rok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie narzekam na małą popularność basketu w Polsce wręcz widzę sporo plusów tego, że takie NBA nie jest powszechne. Najczęściej ludzie albo mają to kompletnie w dupie albo tym żyją więc jak już spotkasz kogoś z tej drugiej grupy to jest dość dobrze obcykany w temacie i można fajnie pogadać bez januszowania jak w temacie kopanej. Do tego jest dużo mniej głupich artykułów pseudo ekspertów w internecie czy też mniejsze ryzyko na natkniecie się przypadkiem na spoiler jak ktoś ogląda mecze na drugi dzień jak ja. Jakby jeszcze wraz ze wzrostem zainteresowania zaczęli wciskać wszędzie Sochana jak robią to przez ostatnie lata z Lewandowskim i tą jego laską to na dłuższą metę też zaczęłoby to męczyć.

A w to, że jak zaczną puszczać trochę więcej NBA w tv z lepszą otoczką to sie nagle dzieciaki zaczną masowo interesować koszem i za xx lat moooże zostaniemy koszykarską potęgą zwyczajnie nie wierzę. Piłka jest pokazywana wszędzie a i tak coraz mniej ludzi z nowego pokolenia się nie interesuje a jak byliśmy w niej dziadami tak dalej jesteśmy. Zresztą w większości sportów drużynowych jesteśmy mega słabi jak na tak duży kraj i zwykle problem leży w źle działających strukturach związków i samym szkoleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Wyparlo napisał:

Pewnie nie, ale wiele lat temu oglądałem NBA z kanałów hiszpańskich (i ich "kanasta" co chwila w komentarzu) i oni tam sobie prowadzili swoje studio przed meczem, w przerwach, po meczu. W Canal+ masz zazwyczaj wjazd od razu na mecz właśnie od oficjalnego NBA i nic dodatkowego. Można jeszcze latać do USA z ludźmi/kamerami i dogrywać jakieś swoje wstawki na hali, wywiady i tak dalej. W każdym razie wg mnie najważniejsze jednak kto pokazuje NBA i tutaj zdecydowanie lepiej, gdyby TVP lub Polsat pokazywało te mecze, bo oglądalność/popularność byłaby większa. Największy szał na NBA był w Polsce, kiedy było w TVP, gdyby w tym czasie było w piwnicy, czyli Canal+ pewnie nie byłoby takiego boomu na kosza w Polsce.

Mysle ze to prosta kalkualacja- pewnie jest na tyle nikla widownia ze nie pylio by sie im robienie takowego show ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, vero1897 napisał:

Ja tam nie narzekam na małą popularność basketu w Polsce wręcz widzę sporo plusów tego, że takie NBA nie jest powszechne. Najczęściej ludzie albo mają to kompletnie w dupie albo tym żyją więc jak już spotkasz kogoś z tej drugiej grupy to jest dość dobrze obcykany w temacie i można fajnie pogadać bez januszowania jak w temacie kopanej. Do tego jest dużo mniej głupich artykułów pseudo ekspertów w internecie czy też mniejsze ryzyko na natkniecie się przypadkiem na spoiler jak ktoś ogląda mecze na drugi dzień jak ja. Jakby jeszcze wraz ze wzrostem zainteresowania zaczęli wciskać wszędzie Sochana jak robią to przez ostatnie lata z Lewandowskim i tą jego laską to na dłuższą metę też zaczęłoby to męczyć.

A zarazem nie zauważasz ogromu minusów. Jeśli koszykówka byłaby popularniejsza w Polsce jest możliwość powrotu do Euroligi, co daje w Polsce Barcelony, Reale Madryt i tak dalej, a zarazem możliwość oglądania byłych zawodników NBA w Polsce lub nawet naszej krajowej drużynie. Także wtedy powinni być sponsorzy i daje to możliwość ubiegania się o EuroBasket/MŚ i znowu masz w kraju reprezentacje z najlepszymi zawodnikami świata. Duże zainteresowanie dawałoby też spotkanie NBA w Polsce możliwe, że rokrocznie.

Poszerzono grono młodych dzieciaków, którzy trenują i może wtedy u nas uda się stworzyć nowego Jokica, Giannisa czy Doncica, bo teraz dużo wielkoludów idzie do siatkówki. Tak samo z ekspertami/komentatorami, bo piłkarscy ludzie w tym kraju wg mnie biją na łeb tych od koszykówki i tutaj jest ogromna bieda w Polsce. A zarazem jak ktoś jest fanem i łyka dużo programów, to od piłki ma ogrom, a w kosza jest ogromna bieda i w zasadzie dwa programy - ten na Kanale Sportowym i Strefa Chanasa (ale to bardziej o PLK).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Wyparlo napisał:

Duże zainteresowanie dawałoby też spotkanie NBA w Polsce możliwe, że rokrocznie.

a to gdzieś takie spotkania są rokrocznie? czy przyśniło Ci się dzisiaj, że Polska, gdzie koszykówka jest pewnie z 4. sportem wśród drużynowych  będzie z jakiegoś absolutnie nieznanego powodu pierwsza?

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Me Myself and I napisał:

w tamtym czasie to polsatu nie było albo startował o 15 a co dopiero C+ 🤣

Canal+ już w 1995 transmitował Ekstraklasę, którą kochałem za dzieciaka i niedługo potem zabrał wszystko od TVP i moje oglądanie meczów tej ligi jako dzieciak potem ograniczało się do oglądania zakodowanych pasków. Więc już za czasów Jordana i drugiego 3-peata Canal+ mógł zabrać NBA do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, rw30 napisał:

a to gdzieś takie spotkania są rokrocznie? czy przyśniło Ci się dzisiaj, że Polska, gdzie koszykówka jest pewnie z 4. sportem wśród drużynowych  będzie z jakiegoś absolutnie nieznanego powodu pierwsza?

Wyrzucając czas koronawirusa - Francja i Meksyk. I zapewne przez Victora pewnie Francja będzie miała rokrocznie Spurs u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wyparlo napisał:

Wyrzucając czas koronawirusa - Francja i Meksyk. I zapewne przez Victora pewnie Francja będzie miała rokrocznie Spurs u siebie.

rozumiem, że jak Francja ma w 2023r drugi taki mecz w historii to dla Ciebie już znaczy 'rokrocznie'? a Mexyk, nie wiem czy zwróciłeś uwagę, leży całkiem blisko US, w przeciwieństwie do Polski. 

Nie no, nie ma się co nabijać, widzę że weekendowy humor u Ciebie już wleciał, także gratuluję, zwłaszcza że u mnie też weekend a potem dodatkowo 2 tyg urlopu, no ale jeszcze nie zacząłem pić ani palić tak jak Ty :P  

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wyparlo Ale przecież ci napisałem, że nie wierzę w to, że ludzie się zaczną masowo do kosza garnąć ani w cudowne drużynowe sukcesy jak będą ładniej opakowane mecze NBA, bo problem u nas jest gdzie indziej, najczęściej w samych strukturach. Mieliśmy już zresztą przecież chyba kiedyś Eurobasket u siebie i nic szczególnego się nie wydarzyło? Na ostatnich 2 głównych imprezach też były spore sukcesy jak na możliwości i znowu nic, żadnego boomu. Gdybyśmy w kopanej ugrali 1/2 Euro wyrzucając po drodze Francję z Mekambe to byłoby to wspominane przez najbliższe 20-50 lat a o pokonaniu Słowenii Donica już mało kto pamięta a z tych co interesują się sportem od święta to napewno nikt.

1 minutę temu, rw30 napisał:

Nie no, nie ma się co nabijać, widzę że weekendowy humor u Ciebie już wleciał, także gratuluję, zwłaszcza że u mnie też weekend a potem dodatkowo 2 tyg urlopu, no ale jeszcze nie zacząłem pić ani palić tak jak Ty :P  

Udanego urlopu! A jak już zaczniesz pić i palić to koniecznie wpadaj na forum skrobnąć coś o Hardenie.😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rw30 napisał:

a to gdzieś takie spotkania są rokrocznie?

Londyn miał przez długie lata mecz NBA u siebie mimo iż koszykówka w Anglii jest w jeszcze większej dupie niż Polska, tyle co iż Londyn jako miasto ma nazwijmy to renomę a w W-wie nie ma hali w której można by cokolwiek poważnego związanego z koszykówką zorganizować (Kraków byłby zdolny za to).

4 godziny temu, vero1897 napisał:

Mieliśmy już zresztą przecież chyba kiedyś Eurobasket u siebie i nic szczególnego się nie wydarzyło? Na ostatnich 2 głównych imprezach też były spore sukcesy jak na możliwości i znowu nic, żadnego boomu.

A to jest wina tego, że marketing w PZKosz to dno, muł i wodorosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.