San Antonio Spurs 2013/14

[tomeczeg20]

To samo o Gasolu pisalem w poprzednim temacie, ale o dziwo kazdy na miejscu jakiegokolwiek gma dalby 34 letniemu, bialemu dziadowi z dziurawym D, rozwalonymi stawami i problemami psychicznymi 10 baniek/year.

Wspanialy wydatek w czasach nowego CBA

Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez tomeczeg20

[BiałaCzekolada]

nie mogę znaleźć jakieś serii gdzie Parker jako all-star lub 1 opcja dał kopa zespołowi.  na 12 sezonów brakuje tej różnicy jaką mógłby dać Parker, bo finał z Cavs to bez Parkera a z Stephonem Marbury zdobiliby mistrzostwo. przeszkodą było Suns ale Horry uratował Spurs.

Spurs nie są zespołem, w którym jedna gwiazda ciągnie zespół do wygranych, ale zdecydowanie ubiegłe playoffy wyszły Parkerowi i poza Finałem, gdzie trochę zabrakło zdrowia i paliwa - to zagrał życiowe serie (chociażby z Grizzlies)

 

PS Duncan w finale 05 zdecydowanie nie grał słabo. 

[RappaR]

Widzę tutaj zasadę jaką stosuje Tomeczeq. Tony Parker nie mógł zagrac dobrej serii, bo jeśli ją wygrał to była nieważna. Jak zrobił z Suns 08 30/7 to ta seria nieistotna. Bo wygrali. W 08, kiedy Manu i Duncan zrobili ortg 94 i 98, krótkie posumowanie - nawet nieźle. 

Rozpierdol jaki robił w 13' jest nieważny, bo kiedy spotkał się z najlepszą obroną obwodową w lidze, to nie zagrał mvp serii. To, że wcześniej zrobił w wcf pogrom 25/10 to już nieistotne. 

Jak zagrał świetną serię i odpadli w 09, to cóż. Jak zagrał złą serię i odpadli to też cóż, wniosek jest średni. Nie kupuję tej logiki. Parker jest obwiniany o to, że przez ostatnie 10 lat Spursi nie zrobili 10-peatu...

Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez RappaR

[shevcu]

Podstawowy problem mój, twój czy kogoś innego - Spurs nie są c***owi, oni są wbrew wszystkiemu tak cholernie skuteczni i dobrzy, że na siłę każdy próbuje im coś wytknąć...

[mac]

dziadowi z dziurawym D, rozwalonymi stawami i problemami psychicznymi 10 baniek/year.

Wspanialy wydatek w czasach nowego CBA

Dokładnie tyle zarabia w SAS pewien staruszek i jest to w mojej opinii jeden z lepszych kontraktów w całej lidze.

[Koelner]

 

Spurs nie są zespołem, w którym jedna gwiazda ciągnie zespół do wygranych, ale zdecydowanie ubiegłe playoffy wyszły Parkerowi i poza Finałem, gdzie trochę zabrakło zdrowia i paliwa - to zagrał życiowe serie (chociażby z Grizzlies)

 

PS Duncan w finale 05 zdecydowanie nie grał słabo.

 

Duncan w finale miał 47% TS 20.6 14.1 . oczywiście grał przeciwko Rasheedowi Wallecowi z i pomocy czekającym Benem . w całych PO miał 23.6 ,12.4 TS%52 (uwzględniając finały). więc aby napisać dokładnie grał "słabiej"

 

a to że są zespołem to wszystko cacy.

ale w 1999 roku Duncan w finale miał

27.4 pkt 14.0 TS%60

drugi Robinson  16.6 11

w tym wypadku trudno mówić o zespole

w 2003 Lakers Duncan

28.0 11.8 TS%57

drugi Parker 14.8

w tym wypadku także

w 2007 roku z Suns Duncan

26.8 13.7 TS%60

drugi Parker 20.8 TS49%

tutaj także lekka odskocznie i widać lidera

wybrałem te najważniejsze serie gdzie spurs mieli problem ale zdobyli mistrzostwo i widać, że Duncan wtedy odskakiwał. zespół zespołem ale te serie pokazują jak w przypadku starości Duncana przydałaby się seria Parkera na poziomie 25 pkt na dobrym TS%.

 

 

Widzę tutaj zasadę jaką stosuje Tomeczeq. Tony Parker nie mógł zagrac dobrej serii, bo jeśli ją wygrał to była nieważna. Jak zrobił z Suns 08 30/7 to ta seria nieistotna. Bo wygrali. W 08, kiedy Manu i Duncan zrobili ortg 94 i 98, krótkie posumowanie - nawet nieźle. 

Rozpierdol jaki robił w 13' jest nieważny, bo kiedy spotkał się z najlepszą obroną obwodową w lidze, to nie zagrał mvp serii. To, że wcześniej zrobił w wcf pogrom 25/10 to już nieistotne. 

Jak zagrał świetną serię i odpadli w 09, to cóż. Jak zagrał złą serię i odpadli to też cóż, wniosek jest średni. Nie kupuję tej logiki. Parker jest obwiniany o to, że przez ostatnie 10 lat Spursi nie zrobili 10-peatu...

 

oczywiście możesz napisać co chcesz i nikt Ci nie zabroni ale nie mam zielonego pojęcia skąd to wziąłeś. podałeś serie świetne Parkera gdzie szli 4-1, 4-0. przypadek ?

zagrał świetnie dwie serie na tyle lat ale brakuje aby właśnie w seriach 4-3, 4-2 zrobił jakiś rozpierdol i różnicę.

[Przem]

Hey w tym roku od TP nie ma sie nic wielkiego spodziewać ze wzgledu na problemy z plegarami.

 

Koelner wpadnie i powie -> nie dość że nie narobił rozpierduchy to grał słabo.

 

 

Dla mnie sezon spurs to niezła przygoda. Nigdy sie nie wie co oni nawyprawiają w tych playoffach. Moga odpaść w pierwszej rundzie, ale też mają mozliwości na Misia.

Będę obserował mimo, iż mam przeszkadzajki w postaci wycieczki poza granice naszego kraju oraz jakieś wesele ... haha

 

 

Wiara!

[RappaR]

 

oczywiście możesz napisać co chcesz i nikt Ci nie zabroni ale nie mam zielonego pojęcia skąd to wziąłeś. podałeś serie świetne Parkera gdzie szli 4-1, 4-0. przypadek ?

zagrał świetnie dwie serie na tyle lat ale brakuje aby właśnie w seriach 4-3, 4-2 zrobił jakiś rozpierdol i różnicę.

Więcej niż dwie świetne serie. Argumentem anty Parker jest to, że kiedy zrobił rozpierdol, to seria była krótka? To chyba dobrze? Argument na korzyść. Miał w G4 rzucać do własnego kosza by seria miała jeszcze kilka meczy czy co?

[Koelner]

 

Więcej niż dwie świetne serie. Argumentem anty Parker jest to, że kiedy zrobił rozpierdol, to seria była krótka? To chyba dobrze? Argument na korzyść. Miał w G4 rzucać do własnego kosza by seria miała jeszcze kilka meczy czy co?

 

nie rozmawiaj ze mną w ten sposób. chodzi o to, że kiedy trzeba było spiąć poślady to otwierał tyłek i miał gangbang. kiedy seria jest 4-0 lub 4-1 , to brak Parkera łatwiejj byłoby zastąpić więc nie staje się niezbędny.

dlatego znajdź mi jakieś gm 7 ,gm 6 elimantion game gdzie Parker napierdalał. na tyle sezonów to nie powinno być trudne a może jednak?

[Cardi]

Na przestrzeni ostatnich lat widze, że wszyscy Superstarzy zawodzą. Na przestrzeni ostatnich kilku lat, w meczach o coś i gdy trzeba to kto się stawił? Durant w Finałach nie, Westbrook nie, James nie, Wade nie, Parker nie (poza tym jednym layupem, który trafił w miejszym odstępie niż Bródka wygrał złoto). Zostaje Bosh ze swoją zbiórką w G6, Dirk w 2011 i...? Battier Miller z multiple 3PT w meczach i Allen z most clutch 3PTFG in his life. Koniec? To za co oni dostają hajsy jak każdemu w ważnych momentach zwiedzają anusa?

[RappaR]

Parker w g7 z Dallas 06' w g6 z Oklahoma w 12' i w g6 z Memphis w 11'. Masz juz trzy.

[Cardi]

Parker w g7 z Dallas 06' w g6 z Oklahoma w 12' i w g6 z Memphis w 11'. Masz juz trzy.

Czytam wyżej o gangbangu więc biorę za pewnik

[Koelner]

 

Parker w g7 z Dallas 06' w g6 z Oklahoma w 12' i w g6 z Memphis w 11'. Masz juz trzy.

 

nie przejmował tych meczów tylko rzucał około 20 pkt. w 06 gdzie dostali w dupę Duncan rzucił ponad 40 pkt. więc masz rację, że gangbangu nie było ale napierdalania także

[mac]

Tony Parker oddał przejebany rzut w game6 (jak go oddawał to myślałem WTF - ale gdy trafił to tylko WOW):
 

 

Mega szkoda tego meczu. Kilka sekund, by dla niektórych tacy gracze jak Timmy, Tony, Leonard ze zwykłych rolesów spełniających się tylko dzięki systemowi SAS stali się kimś więcej. Tak czy siak popieram Przema, ten sezon jest świetny. Był moment, gdzie znowu ludzie zwątpili w Spurs i pisali, że nie są już contenderem. Brak TP nie będzie tak odczuwalny tylko dlatego, że mamy na tej pozycji świetnego zmiennika Pattiego (ile drużyn ma lepszy back up PG ?) . Posadziłbym Parkera do końca sezonu, bo 1seed mamy raczej pewny. Grałbym zaś sporo minut i zagrywek na Splittera i DGreena bo u nich pewność siebie jest bardzo ważna.

[Kubbas]

Dokładnie tyle zarabia w SAS pewien staruszek i jest to w mojej opinii jeden z lepszych kontraktów w całej lidze.

Czy to jakis marny zart? Kogo ty z kim chcesz porownywac, prosze cie.

[RappaR]

Duncan to Goat PF, legend, 2 razy trzeci pick i raz piąty w fantasy drafcie. Co chcesz wykazać? Że Parker jest gorszy od Duncana? No jest. Że jest o klasę gorszy? Nikt temu nie przeczy. Padają tu stwierdzenia, że jest gorszy od Lillarda, więc tutaj proszę się wykazać.

Dla porównania poszukajmy jakiegoś gościa z 3 all-nba 1st

Do 08 nie wchodził do PO

w 08' słabo, dwa decydujące mecze to poniżej 20ppg i ts poniżej 50.

W 09' tragicznie, I round exit. Dwa decydujące mecze to 16 pkt na 33% ts. 16 w dwóch, nie na mecz.

W 10' bez PO.

W 11' no niech będzie.

W 12' w decydującej serii upokorzony

W 13' no nawet.

[mac]

Czy to jakis marny zart? Kogo ty z kim chcesz porownywac, prosze cie.

 

Tim Duncan i Pau Gasol. Oboje moga grać na PF/C, opierają swoją grę na technice, a nie atletyzmie czy stawianiu ruchomych zasłon. Jaki gracz Ci bardziej przypomina Tima niż Pau ?

[Alternative]

W sumie są podobni sportowo (Pau ma chyba lepszy rzut, Tim na pewno lepiej broni), ale mentalność to już przepaść. Pau jest niestety bardzo "miękki".

Ale myślę, że nie ma co szukać na siłę ludzi do porównań do Duncana (bo i tak każdy wysiada przy porównaniu z nim przedziału czasowego na szczycie). Po prostu Tim - jak MJ - jest tylko jeden.

[mac]

W sumie są podobni sportowo (Pau ma chyba lepszy rzut, Tim na pewno lepiej broni), ale mentalność to już przepaść. Pau jest niestety bardzo "miękki".

Kompletnie tego nie rozumiem. Co jest nie tak z mentalnością Gasola? Grał świetnie-fizycznie przeciwko Timowi w 08 czy jednemu z silniejszych zawodników - Howardowi w finałach.

[wowo]

Tim Duncan i Pau Gasol. Oboje moga grać na PF/C, opierają swoją grę na technice, a nie atletyzmie czy stawianiu ruchomych zasłon. Jaki gracz Ci bardziej przypomina Tima niż Pau ?

 

Andrea Bargnani

 

Patrzymy na nich z perspektywy kariery czy obecnie? 

 

Pau nigdy nie bronił dobrze, nie był rim protectorem - Duncan to poziom all-time w obronie.

Pau operował przede wszystkim na mid range i operuje już od jakiegoś czasu a Tim zawsze bliżej kosza.

Duncan dużo bardziej mobilny.

 

Jedyne różnice jakie ja między nimi widzę to może passing skills. Wiem, że Pau grał pod dziurą w Memphis itd. ale nie wiem do czego się odnosimy.

 

Jeden zawodnik to defensive anchor, drugi to ofensywny podkoszowy bez obrony. Podobni niczym Payton i Nash.

 

Co do samego Gasola- dla mnie źle ulokowana wiara w to, że cokolwiek jeszcze z niego będzie pożytecznego. Pau nie broni (chyba, że coś się zmieniło b o przyznaje bez bicia, że nie oglądam za dużo Lakers w tym sezonie), jest stary, wolny i dawanie mu więcej niż MLE to idiotyzm. Nie widzę zresztą ekipy, gdzie by się przydał. Pau był i jest wszechstronnym zawodnikiem w ataku, ma range, post moves itd. itd. ale przy obecnym CBA danie Gasolowi nawet MLE to ryzyko. Gość będzie miał 34 lata.

 

@raper: co do cyferek to wszystko fajnie ale Lakers idą w top 3 pick i staty są sporo zawyżone. Zresztą:

• Nick Young 17 ppg na TS 55% PER 15.1
• Kendall Marshall 8-9 a per 36 10-11 PER 12.5 TS 50%
• Xavier Henry 10 ppg na TS 51% i PER 12.5
• Jodie Meeks 15 ppg na TS 60% (sic!) i PER 14.5

Każdy z nich rozgrywa statystycznie najlepszy sezon w swoim życiu a rozmawiamy tutaj nie o sprawdzonych rolesach i weteranach ale kompletnym szrocie (Young) i bandzie leszczy (no z wyjątkiem Meeksa). W Marshalla cały czas wierzę ale bądź poważny. Trzepanie jakichkolwiek cyferek w Lakers jest c***a warte w tym roku. O jeszcze Johnson gra też życiówkę. Dlatego argumenty, że Gasol robi fajne staty w LAL jest do dupy bo tam każdy robi fajne staty.