Skocz do zawartości

San Antonio Spurs 2013/14


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Miejmy nadzieję że parker będzie w top formie na playoffy.

 

Poza tym nieźle nieźle, najbardziej gorący temat dotyczacy drużyny na forum. Człowiek na stare lata sie doczekał :smile:

Cześć przem. Gdzie byłeś jak Cie nie było?

Miami maja przejebana obrone na obwodzie i mial gorsza serie. Zdarza sie. Gosc ma w swojej karierze mvp final.

A to ze bylo 4-0 to niby zarzut?

Parker grał z lekkim urazem to w sumie najważniejsze w tym wszystkim, ale ogólnie nie ma co dużo pi*****ić, bo TP ma swoją długą historię klopsów w PO i w sumie do poprzedniego sezonu- career year - co roku wszyscy fani Spurs rozkminiali w głowie kogo by można za niego wyciągnąć w offseason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że po tychże finałach po Leonardzie oczekiwano więcej. Przynajmniej ja oczekiwałem. Tymczasem to nadal pozostaje roles. Bardzo dobry, ale jednak roles.

 

a co do Bulls. Reinsdorf przekroczył w tym sezonie granicę podatku. Zatrzymanie Korvera z Asikiem wywindowałoby payroll do kosmicznych rozmiarów. Jest granica między skąpstwem, a rozsądnym gospodarowaniem. A za błędy przeszłości (Boozer) trzeba płacić.

1. Zależy czego oczekiwałeś, że Leonard nagle zacznie dostawać touches od każdego po trochu, zacznie kreować grę czy zacznie odpalać trójki off dribble? To już nawet nie to, że rządzi tam Pop, ale sam KAwhi jest chyba mądrzejszym graczem niż sztuczne jechanie po lepsze cyferki

 

2. Leonard poprawił się dość widocznie (stat-free basketball alert) - zagrywki które czasem grają pod niego wykończa dużo lepiej niż rok temu, poprawił rzut po okropnym początku i przede wszystkim stał się profesorem w defensywie. Nie ma lepszego obrońcy na obwodzie w NBA. Butler i George jadą z nim w ucieczce, ale Kawhi wyrywa im stopniowo parę sekund na każdym podjeździe.

 

3. Bulls popełnili błąd, że żonglują trzeci sezon z rzędu świetnymi shooterami i żadnego nie wklepują na stałe w system. Kiedy Korver zaczął śmigać jak trzeba, to się go pozbyli, rok temu Belinelli robił im świetne PO a teraz mają Mike (no-)D. Ciekawe co będzie dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem. Niewymienie Iguadoli w dyskusji o najlepszych obrońcach wymaga sporo odwagi.

 

może dlatego, że taki koleś nie istnieje :)

 

w dzisiejszej NBA jest sporo super super obrońców obwodowych do oglądania, Tony Allen, Andre, Danny Green, Kawhi, Butler, PG to śmietanka jak dla mnie

 

ciężko jest ocenić jednak ich impact na obronę zespołową, przynajmniej ja mam tak, że dużo łatwiej mi ocenić który wysoki broni lepiej, ponieważ większość ich zagrań w defensywie to jednak help-d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagłębiony w czeluściach kryzysu życiowego, powoli dążąc do swiatła aż rozbłysnie pełnym blaskiem !!!!!!!!!!!

 

znalazłeś idealną definicję gejm syx

ten wpis mnie ciut uleczył z tego potwornego kartaklizmu zwanego zbije piłkę jak Krzyś i rzucę jak Alanek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyraźnie znudzone przebiegiem spotkania SAS łatwo, lekko i przyjemnie odprawiło kolejnego rywala z kwitkiem. 17 raz z rzędu. 

Wreszcie najbliższy terminarz spotkań pokazuje szanse na poważne granie. Pacers, Wariors, Thunder i Grizzlies. Bankowo jedna porażka murowana. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bellinelli to steal sezonu 2013/2014.

 

Że też nie poznano się na jego talencie strzeleckim w innych klubach... Aż dziw bierze, że gość tak marnie zarabia. Inteligentny systemowy gracz świadomy swoich mocnych i słabych stron. 

 

Parker gra jakby od niechcenia, jakby znudzony, jakby nabrał obrzydzenia do koszykówki. Jeśli w czterech najbliższych meczach nie pokaże więcej życia, to będzie powód do niepokoju.

Edytowane przez duncan_24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie niechęć tylko brutalna świadomość co oni robią i dokąd zmierzają

tym bardziej że celują w przewagę parkietu wywalczoną szybciej aby 3 ostatnie mecze zagrać rezerwami i spróbować potem na swieżości zrobić 4:0 z opcją kolejnego odpoczynku na mocniejszego gracza

 

zachowanie spurs obecnie nie ma rzadnej wartości ani artystycznej ani sportowej...

 

robią swoje i idą do kibelka ;0

róznica min bo w zależności czy idą przed meczem do kibla ( Leo Manu Belli) czy dopiero po ( tiago, Parker, bonner, Ayers, mills, Green)

 

a Duncan jako ideał to jak pachnące  modelki nie robi wcale oczywiście

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zależy czego oczekiwałeś, że Leonard nagle zacznie dostawać touches od każdego po trochu, zacznie kreować grę czy zacznie odpalać trójki off dribble? To już nawet nie to, że rządzi tam Pop, ale sam KAwhi jest chyba mądrzejszym graczem niż sztuczne jechanie po lepsze cyferki

 

 

bycie porządną trzecią opcją w ataku nazywasz sztucznym jechaniem po lepsze cyferki?

 

ja nie tyle oczekiwałem, co uważałem, że Spurs będą potrzebowali Leonarda grającego na co dzień tak, jak w finałach. kiedy brał na siebie ciężar gry podczas sabotażu Manu, czy słabszej gry jadącego na oparach Parkera.

 

3. Bulls popełnili błąd, że żonglują trzeci sezon z rzędu świetnymi shooterami i żadnego nie wklepują na stałe w system. Kiedy Korver zaczął śmigać jak trzeba, to się go pozbyli, rok temu Belinelli robił im świetne PO a teraz mają Mike (no-)D. Ciekawe co będzie dalej?

 

po co wydawać grubą kasę na shootera, skoro co roku znajdują innego za niewielką cenę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bycie porządną trzecią opcją w ataku nazywasz sztucznym jechaniem po lepsze cyferki?

 

ja nie tyle oczekiwałem, co uważałem, że Spurs będą potrzebowali Leonarda grającego na co dzień tak, jak w finałach. kiedy brał na siebie ciężar gry podczas sabotażu Manu, czy słabszej gry jadącego na oparach Parkera.

Ale kto powiedział, że Kawhi jest (albo powinien być) trzecią opcją w ataku Spurs? Przecież system Spurs niweluje ten sztuczny podział i gra koszykówkę everybody's involved imitującą przydział rzutowy w idealnym systemie Trojkątów. Leonard nie piłuje zagrań pod siebie, a to czego od niego oczekują - wykonuje bardzo dobrze + stopniowo jego rola w ataku jest zwiększana.

 

Było o tym dużo mówione i wydaje mi się to prawdą - Kawhi bardzo korzystał z grania na 4ce w Finałach i kto wie czy przypadkiem jego monstrualny zasięg i shooting ability nie przyda się bardziej Spurs w small ballu na przyszłość.

 

 

Poza tym, należy wziąć pod uwagę jeszcze jeden czynnik. Spurs od lat hodują na własnej piersi doskonałych rolesów, którzy w zderzeniu z rzeczywistością postseason wypadają już nieco gorzej. Splitter, Blair, Bonner, Green - wszyscy na którymś etapie zderzyli się z murem. Kandydatem z pierwszej ręki wydaje się być Mills - pozostaje jednak liczyć na doświadczenie z FIBA - bo jak nie to faktycznie Leonard będzie musiał przejąć znacznie więcej obowiązków.

 

 

Zresztą, czy najlepszy wing defender + solidny w ofensywie to kiepski "postęp"?

 

 

po co wydawać grubą kasę na shootera, skoro co roku znajdują innego za niewielką cenę

Coś w tym jest, ale mam wrażenie że za każdym razem schodzą o pewną półkę niżej. Rok temu poświęcili all-time shooting na rzecz so-so playmakingu, a teraz jeszcze znaleźli shootera bez defensywy.

 

Lucas, Watson, Nate, Augustin, kto następny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto powiedział, że Kawhi jest (albo powinien być) trzecią opcją w ataku Spurs? Przecież system Spurs niweluje ten sztuczny podział i gra koszykówkę everybody's involved imitującą przydział rzutowy w idealnym systemie Trojkątów. Leonard nie piłuje zagrań pod siebie, a to czego od niego oczekują - wykonuje bardzo dobrze + stopniowo jego rola w ataku jest zwiększana.

 

To nie jest sztuczny podział. Zawodnicy z większymi umiejętnościami dostają więcej rzutów, więcej są w stanie wykreować, kładą większy nacisk na obronę. Koniec końców przychodzi taki moment, gdy nie możesz w każdej akcji liczyć na wyprowadzenie Danny Greena po zasłonie na open look, a o wyniku decyduje star power.

 

Było o tym dużo mówione i wydaje mi się to prawdą - Kawhi bardzo korzystał z grania na 4ce w Finałach i kto wie czy przypadkiem jego monstrualny zasięg i shooting ability nie przyda się bardziej Spurs w small ballu na przyszłość.

 

 

tak, bo nie ma skillsetu żeby robić to samo na trójce.

 

Zresztą, czy najlepszy wing defender + solidny w ofensywie to kiepski "postęp"?

 

 

nie rozpatrywałbym problemu w kategoriach co jest dobre a co złe. ostatecznie od 22-latka oczekujesz rozwoju. po prostu Leonard rozwija się w swojej klasie i nie zrobił skoku półkę wyżej, którą wydawało się powąchał w czerwcu.

 

Coś w tym jest, ale mam wrażenie że za każdym razem schodzą o pewną półkę niżej. Rok temu poświęcili all-time shooting na rzecz so-so playmakingu, a teraz jeszcze znaleźli shootera bez defensywy.

 

 

budżet nie jest z gumy. pakowanie grubych milionów w shootera przy przekroczonym progu podatku to raczej nie jest rozsądne gospodarowanie.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśl, że SAS wygrają RS (dla mnie to już prawie fakt dokonany)  jeszcze w styczniu tego roku nawet nie kiełkowała w głowie. Kolejne kontuzje czołowych graczy Spurs utwierdzały mnie w betonowym przekonaniu, że szansa na ostatni mistrzowski taniec przeminęła bezpowrotnie wraz z trafionym rzutem R. Allena. A tu taka mega optymistyczna niespodzianka! Przypadek czy po prostu naturalna konsekwencja wytrwałej benedyktyńska pracy wykonanej przez organizacje Spurs? 

 

Cuda? Ja nie wierzę w cuda, czy w przypadki. Wierzę tylko w pozytywistyczną wizję pracy od postaw, która prędzej czy później zawsze procentuje. 

 

Niesamowicie fajnym uczuciem jest to, że spoglądając na swój ulubiony zespół masz takie nieodparte wrażenie, że zespół został przez trenera POPA optymalnie przygotowany do najważniejszej fazy rozgrywek. Że wszystkie założone cele do zrealizowania w okresie trwania RS zostały zrealizowane. Że nikt inny, w tych samych okolicznościach nie wycisnąłby z tego zespołu ani grama więcej. Czy można śmieć prosić o coś więcej? Ja nieśmiało poproszę o wiktorię w meczu z Thunder...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.