Skocz do zawartości

Oklahoma City Thunder 2013/14


teo

Rekomendowane odpowiedzi

1. Widzisz co napisałem w nawiasie?

 

Widzę, ale czy to jakoś wpływa na to co napisałem?

 

2. Reggie Jackson pokazał się z dobrej strony w PO

 

Z dobrej strony? Dobrze to wyglądały jego statystyki. Grą na parkiecie już tak nie imponował. A już na pewno nie tak by upatrywać w nim kogoś kto będzie w stanie zastąpić Martina. Jeszcze nie teraz.

 

3. Jeremy Lamb to top 3/4 talent swojego draftu

 

Davis, Barnes, MKG, Waiters, Green, Lillard, Drummond, Harkless, Sullinger, Beal- bez problemów wskazałem 10 graczy o których na ten moment można mówić, że są bardziej utalentowani, więc dlaczego kłamiesz, że jest w top4 tamtego draftu? Pewnie zaraz wyskoczysz z jakimś tekstem o NCAA czy szkole średniej, ale wtedy różnica będzie taka, że ja śmiało mogę oceniać ich przez pryzmat występów w pełni zawodowej lidze, tobie jedynie pozostają mecze w amatorskich rozgrywkach.

 

4. Austin Daye ssie nawet w ligach letnich.

 

Nom, a zachód się osłabił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karwan

Mówimy o talencie a nie o tym kto co gra w NBA na tę chwilę, bo dostał szansę. Jakby Lamb trafił gdzie indziej i dostał szansę to by jebał 16ppg i byloby inne gadanie. Ty mi tu wymieniasz jakiś bolków co się mieli szanse pokazać i uważasz, że to czyni ich większymi talentami...

Przed Lambem w tamtym drafcie jeśli chodzi o talent to byli Davis, Beal, może MKG i może Drummond, ale ten z kolei był przez 90% ludzi skazywany na bycie bustem...

 

@blackmagic

A czemu Haywarda wybrano przed Paulem Georgem? Mogę ci podać wiele takich przykładów, to z którym numerem kto poszedł i za kim mnie nie interesuje.

Co do 3 punktu, to taki mecz nie jest żadnym wyznacznikiem czegokolwiek.

 

 

Nie piszcie już do mnie nic więcej o Lambie, bo ja mam swoje zdanie, wy macie swoje. Sezon to zweryfikuje.

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karwan

 

Nie piszcie już do mnie nic więcej o Lambie, bo ja mam swoje zdanie, wy macie swoje. Sezon to zweryfikuje.

pewnie, ze zweryfikuje ale nie wiem jak nadal Tobie wyszło to TOP3 talentu....

 

rozumiem zachłyśniecie Turniejem ale w mockach które są wyznacznikiem obok potrzeb drużyn wybierających TAKŻE talentu nigdy nie podskoczył wyżej niż 8 miejsce ( i to własnie w maju po mega turnieju)

 

zdanie własne warto czasem podeprzeć jakimś argumentem lub się po męsku wycofać z błędu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że to słowo talent was zwiodło, dla mnie w w tym słowie w odniesieniu do draftu zawiera się po prostu potencjał+aktualne umiejętności+nba ready, więc na moment przed draftem Lamba spokojnie można w TOP3, TOP4 umieścić. Beal przeceniany, grał średnio, fatalny po koźle, skuteczności poniżej 30%, MKG surowy.

 

W mockach był w TOP3 na pewno w trakcie sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że to słowo talent was zwiodło, dla mnie w w tym słowie w odniesieniu do draftu zawiera się po prostu potencjał+aktualne umiejętności+nba ready, więc na moment przed draftem Lamba spokojnie można w TOP3, TOP4 umieścić. Beal przeceniany, grał średnio, fatalny po koźle, skuteczności poniżej 30%, MKG surowy.

 

W mockach był w TOP3 na pewno w trakcie sezonu.

nie był tak wysoko w żadnym szanującym się mocku a peek jego szans był bezposrednio po MM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie był tak wysoko w żadnym szanującym się mocku a peek jego szans był bezposrednio po MM

A twoj "peek" byl wlasnie w tym poscie.

 

btw

http://msn.foxsports.com/nba/story/2012-NBA-mock-draft-lottery-Anthony-Davis-Harrison-Barnes-Jeremy-Lamb-020312

 

Updated Feb 4, 2012 11:34 AM ET

Nie chce mi sie bardziej meczyc google maszyny, sobie poszukaj. Lamb byl wysoko i jako fm (na 2011) i jako sphm.

 

 

Co do okc wszystko bylo wymaglowane.

Trener jest jaki jest, wlasiciel tez z zwiazku z tym dopoki kd/rw nie tupnie noga/nie zacznie sie robic goraco za te 2 lata bez tytulow zmiany nie bedzie.

 

Pytania na najblizszy sezon to.

- na kiedy rw wroci do gry i czy beda jakies zmiany na minus w jego atletyzmie.

- Ile bedzie grac lamb skoro podpisali fisha i ktorego brooks bedzie niemilosiernie dlugo meczyc na sg albo i nawet sf w RS w kazdym meczu?

- Czy ibaka nauczy sie jakiegos ruchu po piwocie i czy beda go eksponowac w pomalowanym jako opcje off czy wywala jeszcze dalej na obwod (i jedna i druga opcja jesli beda efekty bedzie fajna).

 

Reszta to powtorka z poprzedniego roku czyli przejazd po planktonie w RS, ale z dobrymi czesciej w dupe niz do przodu.

Edytowane przez ness
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie był tak wysoko w żadnym szanującym się mocku a peek jego szans był bezposrednio po MM

Jesteś w błędzie...jego peek był w tracie sezonu jak jebnął poster dunka, bo okazało się, że jest lepszym atletą niż wszyscy myśleli, po tym zdarzeniu trzymał się w mockach w top3 przez dobry miesiąc.

 

@up

nie wiem co ci zweryfikował...chyba to, że Brooks grał o wynik tu i teraz i bał się wdrażać młodych do drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że to słowo talent was zwiodło, dla mnie w w tym słowie w odniesieniu do draftu zawiera się po prostu potencjał+aktualne umiejętności+nba ready, więc na moment przed draftem Lamba spokojnie można w TOP3, TOP4 umieścić. Beal przeceniany, grał średnio, fatalny po koźle, skuteczności poniżej 30%, MKG surowy.

 

W mockach był w TOP3 na pewno w trakcie sezonu.

Ale Beal mial swietną drugą połówkę sezonu, gdzie byl w top iles SG i wykorzystał swoją szansę na poziomie NBA, a nie D-League.

 

Ja bylem bardzo za Lambem przed draftem, ale poki co troche rozczarowująco przebiega jego kariera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Nikt nie pisze o zespole z Oklahomy (a jest o czym) dlatego pozwolę sobie na kilka słów.

W tym momencie w power rankingu są dla mnie numerem jeden w lidze.

Wiele się dyskutowało o trejdzie Hardena, a później nie przedłużaniu Martina. Teraz jednak zaczyna się to układać w całkiem sensowny plan. Ławka oparta jest na młodych i bardzo młodych zawodnikach (poza Fisherem i Collisonem oczywiście) którzy grają sporo i mają na prawdę duży udział w wynikach zespołu. 

Do tego wszystkiego widać zmianę u Brooksa. Jakby mniej trzyma się utartych schematów (patrz finały z Miami). 

Zespół wygrał o ile pamiętam 16 z ostatnich 17 spotkań, większość według schematu, pierwsza piątka trzyma wynik w okolicach remisu, a potem wchodzą rezerwy i trzaskają run w stylu 10-0 na początku drugiej kwarty, później podobny pod koniec trzeciej i jest pozamiatane. Mogą nawet przegrać ostatnie 3 minuty 12:2 jak z Orlando i włos im z głowy nie spadnie. 

Ogromne postępy poczynił Reggie Jackson. MIP i Best 6 man w jednym. Chłopak ma niesamowity floater, poprawny rzut z dystansu, szybkość z piłką, poza tym całkiem dobrze panuje nad piłką i nie boi się odpowiedzialności w kluczowych momentach meczu. W rozgrywaniu jest chyba nawet lepszy od Westbrooka. W przypadku Lamba trudno uciec od porównania z Martinem. To jeszcze nie to, ale niewiele mu brakuje. Do tego 19-letni Nowozelandczyk Adams - typowy walczak (trudno się dziwić, ma osiemnaścioro rodzeństwa, od urodzenia musiał walczyć o jedzenie;) ).

O pierwszej piątce nie ma co pisać bo wiadomo, że jest jedną z najlepszych w lidze. Może poza Perkiem, ale odkąd dostaje mniej niż 15 minut (brawo Brooks) w meczu, gra OKC wygląda świetnie. 

Jeśli nie zdaży się jakaś kontuzja, będzie ciężko ich ugryźć komukolwiek na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie zdarzy im się jakaś kontuzja to nie powinni mieć żadnych problemów by dotrzeć do finału. A w finale jak trafią na Miami już mogą być problemy. Czekam na mecz między tymi drużynami w tym sezonie bo ciekaw jestem jak to będzie wygladąć. Jeśli chodzi o zawodników to: Ibaka świetnie gra w obronie, zbiera z tablic zarówno w ofensywie jak i def i fajnie się zgrywa z Westbrookiem ( z tego co widziałem najwiecej zagran RW ma do Ibaki ). RW jak dla mnie jeden z najlepszych rozgrywających ligi i byłby najlepszy gdyby tylko nie odpalał głupich jumperków z których i tak nic nie wychodzi. Osobiście podoba mi sie ze gra zespolowo i potrafi kreowac kolegow z druzyny. Jego styl gry jednak budzi pewne obawy, bo to troszke jak igranie z ogniem i jeśli miałbym typowac kogos kto jest najbardziej narażony na kontuzje to niestety bedzie to RW. Jackson poczynił spore postępy i wydaje mi się że ta seria z miskami dała mu troche pewnosci siebie i ma spory potencjal na przyszle lata. KD ... ogladajac mecze nawet nie wiem kiedy zdowbywa te 30ppg. Nie monopolizuje gry, rzuty wykonuje przemyślane, dodatkowo widać, że duży nacisk kładzie na obrone. Jeśli będzie grał tak jak teraz do końca sezonu to raczej napewno zdobędzie MVP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie zdarzy im się jakaś kontuzja to nie powinni mieć żadnych problemów by dotrzeć do finału. A w finale jak trafią na Miami już mogą być problemy. Czekam na mecz między tymi drużynami w tym sezonie bo ciekaw jestem jak to będzie wygladąć. Jeśli chodzi o zawodników to: Ibaka świetnie gra w obronie, zbiera z tablic zarówno w ofensywie jak i def i fajnie się zgrywa z Westbrookiem ( z tego co widziałem najwiecej zagran RW ma do Ibaki ). RW jak dla mnie jeden z najlepszych rozgrywających ligi i byłby najlepszy gdyby tylko nie odpalał głupich jumperków z których i tak nic nie wychodzi. Osobiście podoba mi sie ze gra zespolowo i potrafi kreowac kolegow z druzyny. Jego styl gry jednak budzi pewne obawy, bo to troszke jak igranie z ogniem i jeśli miałbym typowac kogos kto jest najbardziej narażony na kontuzje to niestety bedzie to RW. Jackson poczynił spore postępy i wydaje mi się że ta seria z miskami dała mu troche pewnosci siebie i ma spory potencjal na przyszle lata. KD ... ogladajac mecze nawet nie wiem kiedy zdowbywa te 30ppg. Nie monopolizuje gry, rzuty wykonuje przemyślane, dodatkowo widać, że duży nacisk kładzie na obrone. Jeśli będzie grał tak jak teraz do końca sezonu to raczej napewno zdobędzie MVP.

Gość który pobił szereg rekordów pod względem ilości nieprzerwanych występów kolejno w HS, NCAA i NBA najbardziej narażony na kontuzje. Okey. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość który pobił szereg rekordów pod względem ilości nieprzerwanych występów kolejno w HS, NCAA i NBA najbardziej narażony na kontuzje. Okey.

Jeśli założymy że podatność na kontuzję to iloczyn stylu gry i zdrowia zawodnika, to w przypadku Westbrooka mamy świetne zdrowie, zdecydowanie powyżej przeciętnej i styl gry, który daje wiele szans odniesienia kontuzji. Nie chce szafować wartościami bo nie jestem trenerem od przygotowania fizycznego w Thunder ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia istnieje i nie jest wcale małe.

Gość ma dopiero 25 lat i trudno mówić o zużyciu materiału, ale grania w takim stylu jak obecnie zostało mu IMO 5-7 lat. Później będzie się musiał "przebranżowić" jak choćby VC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli założymy że podatność na kontuzję to iloczyn stylu gry i zdrowia zawodnika, to w przypadku Westbrooka mamy świetne zdrowie, zdecydowanie powyżej przeciętnej i styl gry, który daje wiele szans odniesienia kontuzji. Nie chce szafować wartościami bo nie jestem trenerem od przygotowania fizycznego w Thunder ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia istnieje i nie jest wcale małe.

Gość ma dopiero 25 lat i trudno mówić o zużyciu materiału, ale grania w takim stylu jak obecnie zostało mu IMO 5-7 lat. Później będzie się musiał "przebranżowić" jak choćby VC.

Zmiana stylu gry po 32 roku życia jest dość typowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja pobawie sie w hejtera.

 

westbrook ballhog tradycyjnie zabiera gre durantowi i probuje w pojedynke wygrac wszystko

z nim w skladzie thunder nigdy nie zdobeda mistrzostwa.

durant wiecznie bedzie tym gosciem, ktory bedzie musial po nim wszystko zamiatac.

 

jak mozna przegrac u siebie z raptors? myslalem, ze to potrafia tylko lakers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja coraz bardziej skłaniam się ku wersji Westbrook>KD. A Durant ma mega farta, że przylgnęła do niego opinia 2giego gracza ligi a do Westbrooka opinia półgłówka.

 

Nie mogę się doczekać aż RW się wkurwi i zechce robić na swój rachunek i oleje Duranta ciepłym moczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekam aż Westbrook będzie o 1W od NBA Finals zanim zacznę szukać posty wszystkich hejterów, bo pewnie jeszcze się tego trochę nazbiera.

 

Co do Duranta - to widzieliśmy już jak szło Thunder kiedy Westbrook mu w ogóle nie przeszkadzał.

 

Jakoś wyjątkowo cicho wszyscy byliście, kiedy w ostatnim wyjazdowym meczu ze Spurs, WBrook rozpracowywał pick and rollem obronę Spurs akcja po akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekam aż Westbrook będzie o 1W od NBA Finals zanim zacznę szukać posty wszystkich hejterów, bo pewnie jeszcze się tego trochę nazbiera.

 

Co do Duranta - to widzieliśmy już jak szło Thunder kiedy Westbrook mu w ogóle nie przeszkadzał.

 

Jakoś wyjątkowo cicho wszyscy byliście, kiedy w ostatnim wyjazdowym meczu ze Spurs, WBrook rozpracowywał pick and rollem obronę Spurs akcja po akcji.

Westbrook już był w NBA finals tak nawiasem mówiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.